Powstanie film, który zakłamuje prawdę o Jedwabnem? „To nie Polacy zabijali”
Waldemar Kumór
fot. Grzegorz Michałowski / źródło: PAP
Gdy rozum śpi, budzą się demony. Gdy szefowa MEN nie jest w stanie wydusić kto zabił Żydów w Jedwabnem, gdy państwo lekceważy spalenie kukły Żyda, hajlowanie, pochody narodowców, atakowanie mniejszości narodowych, to ośmiela się w ten sposób wszelkiej maści obsesjonatów, a szczególnie antysemitów. Efektem są takie pomysły, jak ten na nowy film o zbrodni w Jedwabnem.
Czytam w Wirtualnej Polsce rozmowę z ludźmi, którzy mówią: – Zbyt szybko i bez dogłębnego wyjaśnienia faktów, w tym ekshumacji ofiar, polscy politycy przeprosili za zbrodnię w Jedwabnem. Ta sprawa do dziś stanowi pożywkę dla obwiniania Polaków o udział w Holocauście. Chcemy to zmienić, pokazując prawdziwe kulisy wydarzeń. To nie Polacy zabijali – twierdzą pomysłodawcy filmu fabularnego o zbrodni w Jedwabnem.
Twierdzą anonimowo – bo „obawiają się, że ktoś będzie chciał zablokować ich przedsięwzięcie”.
I dalej: – Nie zależy mi na historycznej propagandzie. Jeśli uda się stworzyć zgrabny scenariusz, ta historia ma potencjał na milion widzów. Jestem świadomy tego politycznego węzła wokół sprawy, nie liczę ani na publiczną dotację, ani na oficjalną dystrybucję. Chociaż, kto wie. Podczas pierwszych spotkań wiele osób wykazuje duże zainteresowanie – dodaje w WP producent „Antypokłosia”. Liczy na 8-10 mln zł.
ANONIMOWY PRODUCENT „ANTYPOKŁOSIA”
„Jestem świadomy tego politycznego węzła wokół sprawy,
nie liczę ani na publiczną dotację, ani na oficjalną dystrybucję”.
Dlaczego tak obsesyjnie wrócić do tej bolesnej wojennej tragedii, którą w wieloletnich dyskusjach i badaniach wydawało się, że już ją wszyscy przerobili, nauczyli przemyśleli, wreszcie – przeprosili?
„Antypokłosie” o Jedwabnem
Pan producent obsesyjnie wie lepiej. Mówi tak: – Dramat polega na tym, że obiektywna prawda o tej zbrodni jest ukryta pod zaledwie metrową warstwą ziemi. Ze względu na opór środowisk żydowskich oraz skrępowanych poprawnością polityków, przez kilkanaście lat nikt nie chce pod nią zajrzeć.
Roboczo film nazywa „Antypokłosie” – w kontrze do filmu Władysława Pasikowskiego z 2012 r. „Pokłosie” (w skrócie o tym jak dwaj bracia odkrywają krwawą tajemnicę sprzed 60 lat; okazuje się, że ich sąsiedzi podczas II wojny światowej zamordowali ok. 100 Żydów, aby następnie osiedlić się na ich działkach i w ich domach).
W filmie tajemniczych producentów ma być – czytam w WP – „gorący wątek polityczny: fabuła miksuje wydarzenia osadzone w 1941 roku oraz współczesne. Przewidziano role dla Lecha Kaczyńskiego oraz Zbigniewa Ziobry. Ten pierwszy był ministrem sprawiedliwości, który nakazał przerwanie ekshumacji prowadzonych przez prof. Andrzeja Kolę i to w momencie, gdy wstępne wyniki zaczęły zaprzeczać tezie o pogromie przeprowadzonym przez Polaków”.
Protokoły Mędrców Syjonu wiecznie żywe
Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w czerwcu tego roku nie zgodził się na wznowienie śledztwa w sprawie zbrodni.
A tego domaga się tego Komitet Obywatelski na rzecz wznowienia ekshumacji w Jedwabnem.
W jego imieniu list do ministra Ziobry napisała dr Ewa Kurek z Lublina (podpisów jest 12 tysięcy). A pisze m.in. tak: Szanowny Panie ministrze, w rozmowie z jednym z członków Kolegium IPN, który usiłował przekonać pana do podjęcia decyzji o dokończeniu ekshumacji w Jedwabnem, powiedział pan, że nie wyrazi zgody, bo nie będzie otwierał nowego frontu walki. Nie sprecyzował pan jednak, kto miałby z panem walczyć w sprawie Jedwabnego i o co. Czyżby miał pan na myśli Żydów?” – pyta odważna pani doktor.
U antysemitów i innych chorych z nienawiści wszystko
jest proste, tylko trzeba „szukać prawdy”
I dodaje: „Z całą odpowiedzialnością oświadczam, że środowiska religijnych Żydów, jako jedyne kompetentne i uprawnione do wypowiadania się na temat ekshumacji w Jedwabnem, które zresztą zainicjowały akcję naszego Komitetu Obywatelskiego, z niecierpliwością czekają na ekshumację w Jedwabnem a jej brak uważają za rażące bezprawie”.
Pani doktor Kurek też wie, kto za tym wszystkim stoi: – „Natomiast żydowscy masoni z loży B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej oraz lewica żydowska skupiona wokół „Gazety Wyborczej” i Muzeum Żydów Polskich, nie mają pojęcia o prawie i religii żydowskiej. Zwalczają religijnych Żydów i fałszując historię zwalczają pamięć o religijnych Żydach dokładnie tak samo, jak zwalczają Polaków i fałszują pamięć o naszej wspólnej przeszłości”.
U antysemitów i innych chorych z nienawiści wszystko jest proste, tylko trzeba „szukać prawdy” – przecież wiadomo, że Żydzi się zabili (z pomocą Niemców) w Jedwabnem, no i rzecz jasna zorganizowali zamach na World Trade Center (a sami nie przyszli tego dnia do pracy).
Antysemickie Protokoły Mędrców Syjonu wiecznie żywe.
PS.
Przypomnę w wielkim skrócie obszerny, wszechstronny, dwutomowy raport IPN o zbrodni w Jedwabnem: „Z zeznań świadków wynika, że na rynku w Jedwabnem 10 lipca «była masa ludzi». Część zebranych pilnowała Żydów na rynku. Nie wiadomo, czy utworzyli kordon, chwytając się za ręce, tak jak w innych miejscowościach. Wykonawcami zbrodni, jako sprawcy w ścisłym znaczeniu, byli polscy mieszkańcy Jedwabnego i okolic – mężczyźni w liczbie co najmniej 40”.
Niemcy byli obecni w Jedwabnem i według niektórych świadków wydawali rozkazy. Żydów mordowali jednak Polacy.
Według IPN w tym samym czasie doszło do podobnych zbrodni w 23 innych miejscowościach. Były to: Bielsk Podlaski (wieś Pilki), Choroszcz, Czyżew, Goniądz, Grajewo, Jasionówka, Jedwabne, Kleszczele, Knyszyn, Kolno, Kuźnica, Narewka, Piątnica, Radziłów, Rajgród, Sokoły, Stawiski, Suchowola, Szczuczyn, Trzcianne, Tykocin, Wasilków, Wąsosz i Wizna.
Waldemar Kumór – Od stycznia 2017 redaktor miesięcznika „Newsweek Historia”. Wcześniej – od 1991 r. do końca 2016 r. dziennikarz, redaktor, komentator „Gazety Wyborczej”. Najpierw dziennikarz „Gazety Stołecznej”, dodatku GW, potem dziennikarz i wiceszef działu gospodarczego i politycznego, następnie wieloletni szef działu kultury. Stypendysta German Marshall Fund w USA. W maju wydał i opracował wydanie specjalne „Newsweeka” – o propagandzie i manipulacji. Zainteresowania: książki, muzyka, historia, sport.
twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com