Archive | 2018/01/09

TAJEMNICA GAZETY WYBORCZEJ, CZYLI O STOSUNKU LEWICY DO IZRAELA

TAJEMNICA GAZETY WYBORCZEJ,
CZYLI O STOSUNKU LEWICY DO IZRAELA

   Paweł Jędrzejewski


Ktoś zapytał w dyskusji na Facebooku, na czym polega “tajemnica” stosunku Gazety Wyborczej (i innych platform należących do Agory, jak np. portalu gazeta.pl) do Żydów. Czyli jak wytłumaczyć różnicę pomiędzy traktowaniem przez GW tematu antysemityzmu i Zagłady, a traktowaniem Izraela?
 
Z jednej strony prożydowskość przejawiająca się w szczególnej wrażliwości wobec XX-wiecznych, tragicznych dziejów Żydów europejskich, z drugiej – brak zrozumienia dla sytuacji Izraela, a nawet antyizraelskość.
 
To chyba proste: GW odnosi się z szacunkiem i wnikliwością do tematu żydowskich ofiar Zagłady, bo to są ofiary nazizmu (nazizm jest utożsamiany z prawicą), a miliony zamordowanych – zwykłych, najczęściej biednych Żydów – to symbol prześladowań rasowych (rasizm był religią nazizmu), imperializmu III Rzeszy i prawicowego ucisku.
 

Jednocześnie GW ma poważne problemy ze strawieniem istnienia Izraela i w tym konflikcie jest sercem po stronie Arabów, bo utożsamia Izrael z imperializmem i prawicą, a miliony Arabów palestyńskich – najczęściej ludzi biednych – to dla GW symbol prześladowań motywowanych religijnie (aspekt “biblijny”  w syjonizmie), imperializmu Izraela i prawicowego ucisku.

 
Takie stanowisko można wyczytać z tekstów GW zamieszczanych przez lata. Także z opublikowanego ostatnio na portalu gazeta.pl artykułu o “zbrodniach Izraela”: “Służyłem w izraelskiej armii. Wchodziliśmy do domów niewinnych ludzi. Dzieci robiły w majtki
 
I to się zgadza z powszechnym stosunkiem europejskiej lewicy do Żydów i Izraela.
“Tajemnica GW” jest bowiem zjawiskiem szerszym: to “tajemnica europejskiej lewicy”.
 
Istnieją powody oczywiste, że lewica jest antyizraelska:
 
1. spuścizna tradycyjnego poparcia krajów komunistycznych pod wodzą ZSRR dla Arabów w konflikcie z Izraelem,  
2. fakt, że Izrael jest w sojuszu z USA, a Stany Zjednoczone dla lewicy europejskiej to nie mniej “wielki szatan” niż dla ajatollahów irańskich. Szczególnie obecnie, czyli za Trumpa,
3. w Izraelu rządzi prawica.
 
Ale istnieją przyczyny znacznie głębsze.
 
Europa podlega głębokim i powszechnym przeobrażeniom zrodzonym z myśli LEWICOWEJ: rezygnuje ze  swojej tradycji. W swoim lewicowym nurcie, Europa odrzuca nacjonalizm, a przy okazji patriotyzm. Odrzuca separatyzm, a przy okazji własną kulturową tożsamość. Obydwa, jako przejawy prymitywizmu. Zastąpiła ją nową wiarą – w wielokulturowość. Niczym nie brzydzi się tak bardzo, jak “starą Europą”.  Europa zaczadzona lewicowymi ideami postrzega więc siebie samą wyłącznie poprzez cechy odrażające: rasizm, ksenofobię, europocentryzm. I nienawidzi ich. Nic nie napawa ją takim wstrętem, jak idea powiązania narodu z terytorium. Chyba tylko samo pojęcie narodu. Jej ideałem jest kosmopolityzm. Nienawidzi granic. Zresztą one już w Europie nie istnieją.
 
I w tym momencie pojawia się Izrael. Jedyne „europejskie”, czyli demokratyczne, świeckie, uprzemysłowione, imponująco rozwinięte pod względem nauki i techniki państwo w morzu niedemokratycznych, zacofanych, sfanatyzowanych krajów muzułmańskich. Izrael – państwo, które będąc takie jak Europa –  jednocześnie – najsilniej NIE PRZYPOMINA tej przeobrażającej się Europy, jest jej zaprzeczeniem.Głosi ideę powiązania narodu z terytorium. Musi dbać, jak nikt inny, o swoje granice.
 
Myśl lewicowa wmawia Europie nienawiść do siebie samej.
Izrael odwrotnie: musi kochać siebie, aby przetrwać. Więc kocha!
 
Izrael jest postrzegany przez ogromną liczbę – przede wszystkim lewicowych – Europejczyków, jako dokładne uosobienie tego, czym Europa za wszelką cenę już NIE CHCE być.
 
Przykładowo:
 
1. Gdy Europa się jednoczyła i obalała ostatnie granice – Izrael stawiał MUR Bezpieczeństwa. Ten mur Zygmunt Bauman – guru i ikona lewicy (i Gazety Wyborczej) – porównywał do muru otaczającego warszawskie getto, zrównując tym samym Izrael z nazistowskimi Niemcami.
 
2. Gdy Europa ogłasza całkowite podporządkowanie się bóstwu Uniwersalizmu, Izrael – aby ocaleć – musi wierzyć w separatyzm i nacjonalizm, bo otoczony jest przez wrogów, którzy jawnie chcą jego zniszczenia.
 
3. Gdy Europa zaprasza migrantów chaotycznie i bez zastanawiania się, kim są, Izrael nie akceptuje takiej formy imigracji i postępuje zgodnie z Prawem Powrotu.
 
Ta nienawiść do Izraela przekłada się na retorykę antyizraelską, czyli antyżydowską. W ostatnich latach demonstranci w Rzymie, Paryżu, Berlinie lub Londynie domagają się zaprzestania przez Izrael “ludobójstwa“, wyrażają potępienie dla “izraelskiej polityki apartheidu“, nawołują do zakończenia “izraelskiego barbarzyństwa“, powstrzymania „izraelskiego rasizmu” i protestują przeciw “holocaustowi Palestyńczyków“. Te absurdalne zarzuty są w absolutnej większości hasłami lewicy.
 
Lewicowa Europa za największy grzech poczytuje “europocentryzm”, a Izrael musi mieć wiarę w siebie, bo inaczej po prostu przestałby istnieć. Europa zawiodła w próbach integracji przybyszów z obcych kultur i machnęła na tę integrację ręką. Natomiast Izrael nie może uznać równości, a tym bardziej nadrzędności obcych kultur, bo od prawie siedemdziesięciu lat pracuje nad ukształtowaniem kultury izraelskiej z wielokulturowych grup zupełnie różnych Żydów napływających do Izraela.
 
To wszystko, w oczach nowej, lewicowej Europy, stanowi grzechy nie podlegające przebaczeniu. To decyduje, że Izrael postrzegany jest – przez opiniotwórcze media i dominującą w nich lewicę – jako państwo de facto faszystowskie, rasistowskie, neokolonialne i ludobójcze.
 
Ta retoryka, tak często nawiązująca do porównań z nazizmem, oddaje rzeczywiste emocje europejskiej lewicy.
 
Izrael – niegdyś kraj socjalistycznych kibuców – jest dla europejskiej lewicy tym, czym tak zwani “rewizjoniści w ruchu robotniczym” byli niegdyś dla ideologów Kremla. Izrael jest dla europejskiej lewicy czymś gorszym niż wróg.
 
Jest jej największym rozczarowaniem.
To dla niej ktoś, kto miał być przecież taki jak ona, a okazał się zdrajcą.

twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com

 


Israel Struck Syria Three Times Overnight With Jets, Missiles

Assad Regime Military: Israel Struck Syria Three Times Overnight With Jets, Missiles

Reuters and Algemeiner Staff


Israeli Air Force F-15 planes. Photo: Reuters / Amir Cohen.

Israel attacked Syrian territory three times early on Tuesday with jets and ground-to-ground missiles, Syria’s army said in a statement carried by state television.

The army said Israeli jets fired missiles at the al-Qutaifa area near Damascus from inside Lebanese airspace at 2:40 a.m. (0040 GMT), and that Syrian air defenses hit one of the planes.

Israel then fired ground-to-ground rockets from the Golan Heights, but the Syrian defenses brought the missiles down, the Syrian army said.

It said Israeli jets fired a final barrage of four rockets from inside Israel, and that the Syrian air defenses brought down one, but that the others caused material damage.

An Israeli military spokeswoman declined to respond to the Syrian statement. Although the Israeli air force chief last August disclosed that his corps had struck in Syria around 100 times, Israel’s policy is generally not to confirm or deny such operations.

Israel has pledged to prevent Syrian territory being used for Iran to set up bases or transfer high-quality weaponry to Lebanon-headquartered Hezbollah, which has been helping Damascus beat back a six-year-old rebellion.

In its statement, the Syrian army repeated previous warnings of serious repercussions for the strikes and repeated its past accusation that Israel was using attacks to support militant groups in Syria.


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com

 


Israel has stopped hijacked planes

Netanyahu hints Israel has stopped hijacked planes crashing into European cities

RAPHAEL AHREN


PM tells NATO ambassadors that Israeli intel has thwarted ‘several dozen major terrorist attacks,’ some involving civil aviation

Prime minister Benjamin Netanyahu hold a joint press conference with NATO ambassadors to Israel at the King David Hotel in Jerusalem, January 9, 2018 (Hadas Parushl/Flash90)

Prime Minister Benjamin Netanyahu on Tuesday indicated that Israel has prevented hijacked airplanes from crashing into European cities.

“We have, through our intelligence services, provided information that has stopped several dozen major terrorist attacks, many of them in European countries,” he told foreign diplomats in Jerusalem.

“Some of these could have been mass attacks, of the worst kind that you have experienced on the soil of Europe and even worse, because they involve civil aviation. Israel has prevented that, and thereby helped save many European lives,” Netanyahu said, apparently referring to plane hijackings.

He did not provide specific details about the attacks Israel helped prevent. The Prime Minister’s Office declined to elaborate.

At a meeting of Israel-based ambassadors to the North Atlantic Treaty Organization (NATO), Netanyahu said Jerusalem contributes to the security of every single member of the Western defense alliance, in that it fights both Sunni and Shiite strands of radical Islam.

Injured people are evacuated from the scene of a terrorist attack on a mosque in Bir al-Abd in the northern Sinai Peninsula of Egypt on November 24, 2017. (AP Photo)

Besides fighting Islamic State terrorism aimed at European cities, Israel is also preventing the group from creating a second stronghold in Egypt, he said.

“ISIS is being destroyed in Iraq and Syria, but it is trying to establish an alternative territorial base in the Sinai. Israel is contributing to preventing that in myriad ways,” Netanyahu said. “In general, I would say that Israel is the most powerful indigenous force in the Middle East that fights radical Islam.”

Israel further helps NATO by fighting Iran, the dominant Shiite power, the prime minister went on. The Jewish state does not only seek to prevent the Islamic Republic from acquiring nuclear weapons, it is also “absolutely committed to preventing Iran from establishing a military base in Syria. And we back our words with action,” he added, likely hinting at various airstrikes on weapon convoys and factories allegedly carried out by Israel.

Furthermore, Iran plans to import 100,000 Shiite fighters to Syria as part of its quest to dominate and eventually “conquer” the Middle East, he charged.

Israeli satellite images show results of an airstrike attributed to the IDF on a Syrian military weapons development base on September 7, 2017. (ImageSat International)

If Tehran were successful in its efforts, radical Sunni and Shiite forces would clash in Syria, sending millions of refugees to European shores, the prime minister warned.

“Where will the spillover [of a Sunni-Shiite clash in Syria] happen? In Europe. Where will the human flow go? To Europe. Who’s preventing that right now? Israel? Right now, Israel alone. But I maintain that it’s a common interest that we have,” he told the NATO ambassadors during the public part of the event.

Israel and NATO have cooperated on security matters for decades but recently upgraded their ties significantly. Last year, Israel opened its first office at NATO headquarters in Brussels.

Israeli officials have repeatedly said that the Jewish state opposes the presence of Iran and its proxies, notably Hezbollah, in southern Syria and Lebanon.

Israel has been negotiating with the United States and Russia, the main brokers in Syria, to keep Iran-backed Shiite militias and the Hezbollah terrorist group away from the border.

Netanyahu, Defense Minister Avigdor Liberman and others have all said that Israel’s policy is to target shipments of advanced weaponry, including accurate long-range missiles, that are heading to or in the possession of Hezbollah.

In late December, Assad’s troops, accompanied by Iranian-backed fighters, recaptured the Syrian Golan from rebels, allowing President Bashar Assad to reassert control over a small portion of the area adjacent to the Israeli border. Still, much of the area along the border, around the city of Quneitra, remains under rebel control.

Last week, IDF Chief of Staff Gadi Eisenkot said the most serious immediate threat to Israel was posed by Hezbollah, followed by other jihadist groups supported by Tehran positioned on the Syrian border.

Describing Iran as a “multidimensional threat,” the army chief said the most worrying aspect is the Islamic Republic’s desire to obtain nuclear capabilities, followed by its efforts to achieve hegemony in the region.


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com