Reunion 68

Archive | 2018/03/14

Stephen Hawking nie żyje

Stephen Hawking nie żyje. Słynny fizyk na wózku, badacz Wielkiego Wybuchu i czarnych dziur, umarł w wieku 76 lat

Piotr Cieśliński


Stephen Hawking umarł w środę nad ranem w swoim domu w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Potwierdził to rzecznik Uniwersytetu Cambridge. 8 stycznia uczony obchodził 76. urodziny.

Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP

Był najdłużej żyjącym pacjentem ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). Choroba trwale uszkadza neurony w mózgu i rdzeniu kręgowym, które kontrolują ruch kończyn, przełykanie, a nawet oddychanie, co stopniowo prowadzi do całkowitego paraliżu. Ale nie sprawia bólu, oszczędza świadomość, emocje i zdolności umysłowe.
Umysł Hawkinga pozostawał więc do końca w pełni sprawny, aktywny, dociekliwy i krytyczny, podczas gdy ciało ulegało stopniowej i całkowitej dewastacji.

Jeszcze przed tygodniem wziął udział w najnowszym odcinku popularnonaukowego talk-show “StarTalk”, gdzie opowiadał, co było przed Wielkim Wybuchem.

ALS jest chorobą nieuleczalną i w dużym stopniu zagadkową. Zdecydowana większość chorych umiera najpóźniej po pięciu latach od diagnozy. Hawking został zdiagnozowany, kiedy kończył studia w wieku 22 lat, ale zdążył się ożenić, miał troje dzieci, doczekał starości.W programie BBC ”Bezludna wyspa” mówił kiedyś: – Miałem szczęście w nieszczęściu, choroba pozbawiła mnie możliwości ruchu, lecz nie odcięła od dwóch głównych przyjemności życia: fizyki i muzyki. Gdybym mógł zajmować się fizyką i słuchać muzyki, wcale bym nie chciał być uratowany z bezludnej wyspy.

Gdybym czuł, że zbliża się śmierć, posłuchałbym trzeciej części Kwartetu smyczkowego a-moll Beethovena opus 132.Był uczonym celebrytą. Ostatnim naukowcem, któremu media poświęcały tyle uwagi, był Albert Einstein.Wszystko, co dotyczyło Stephena Hawkinga, natychmiast stawało się wiadomością dnia.
Tak było, kiedy trafił do szpitala z zapaleniem płuc, rozwodził się z drugą żoną czy potrącił go samochód, wyrzucając z inwalidzkiego wózka na środek drogi. Już kilka godzin potem amerykańskie telewizje miały nakręcony materiał o wypadku z komentarzem jego amerykańskiego wydawcy, choć wszystko skończyło się tylko na paru siniakach.Jego książka “Krótka historia czasu” stała się naukowym bestsellerem wszech czasów, osiągnęła nakłady porównywalne z powieściami Stephena Kinga.Podobno – tak wynika z sondy zrobionej przez biografów Hawkinga – czytelnicy docierali średnio do 29. strony. Ale na liście bestsellerów “Sunday Timesa” utrzymała się 234 tygodnie, bijąc rekord. A w Wielkiej Brytanii dopiero po siedmiu latach, dodrukach i sprzedaży ponad 600 tys. egzemplarzy wyszła tańsza wersja w miękkich okładkach.
Powstawały fankluby Hawkinga, nie mówiąc już o takich znakach popularności, jak T-shirty czy kubki z fizykiem na wózku. Uczonym zainteresowało się także Hollywood. Cztery lata temu premierę miał film “Teoria wszystkiego”, poruszająca historia o jego życiu.
Oczywiście, najbardziej zostaną zapamiętane jego dokonania naukowe. Powszechnie uchodził za geniusza. Gwiazdy zdawały się od początku wróżyć mu wielkość. Urodził się 8 stycznia 1942 roku, dokładnie 300 lat po śmierci Galileusza. Został profesorem matematyki słynnej Katedry Lucasa w Cambridge, którą przed nim objął sam Izaak Newton.

Hawking wraz z Rogerem Penrose’em pokazał, że z teorii Einsteina wynika, iż Wszechświat musiał mieć początek. Jednym słowem – równania Einsteina nieuchronnie prowadzą do punktu, w którym materia miała nieskończoną gęstość, a czasoprzestrzeń – nieskończoną krzywiznę. W takim punkcie załamują się wszystkie znane prawa fizyki, a matematycy nazywają go osobliwością.

Zaraz potem Hawking wykazał, że czarne dziury nie są wieczne – parują i z czasem, choć niezwykle powoli, znikają. Ten wynik przyniósł mu wielką sławę, ale tylko w gronie fizyków. Sławę celebryty uzyskał dopiero po napisaniu naukowego bestselleru wszech czasów – ”Krótkiej historii czasu”, która do dziś została sprzedana w blisko 10 mln egzemplarzy.

”Krótka historia czasu” tchnie wiarą w potęgę ludzkiego rozumu, który jest w stanie odgadnąć wszystkie tajemnice Wszechświata. Kończy się bardzo optymistycznym akapitem:

”Gdy odkryjemy kompletną teorię, z biegiem czasu stanie się ona zrozumiała dla szerokich kręgów społeczeństwa, nie tylko paru naukowców. Wtedy wszyscy, nie tylko naukowcy i filozofowie, ale i zwykli, szarzy ludzie, będą mogli wziąć udział w dyskusji nad problemem, dlaczego Wszechświat i my sami istniejemy. Gdy znajdziemy odpowiedź na to pytanie, będzie to ostateczny triumf ludzkiej inteligencji”.

W pracy naukowej Hawking polegał przede wszystkim na intuicji. Najpierw zgadywał, jaki powinien być wynik, a dopiero potem starał się to udowodnić na papierze. Mówił: ”Niewiele obchodzą mnie równania, częściowo dlatego, że trudno mi je wypisywać, ale przede wszystkim dlatego, że nie potrafię ich intuicyjnie zrozumieć”.

Nie był nieomylny. Przeciwnie – błądził, wielokrotnie zmieniał zdanie, i to w swoich najgłośniejszych teoriach. Swego czasu na gruncie teorii Einsteina udowodnił konieczność istnienia osobliwości, a więc tego, że Wszechświat miał swój początek w czasie i przestrzeni, ale wiele lat później wykazał, że w świetle teorii kwantowej to nie jest prawdą. Teraz uważa, że Wielki Wybuch nie stanowi żadnej szczególnej i nieprzekraczalnej granicy, Wszechświat przypomina węża zjadającego własny ogon i nie musiał mieć żadnego początku.

Podobnie o 180 stopni zmienił przekonanie, że wszystko, co wpadnie do czarnej dziury, zniknie i wyparuje bez śladu.

Mimo że stać go była na najlepszą opiekę medyczną i z zagadkowych powodów był medycznym cudem, najdłużej żyjącym pacjentem z ALS – choroba jednak nieuchronnie postępowała.

Ostatnio nie był już w stanie poruszyć nawet palcem. Porozumiewał się za pomocą grymasu policzka, który wychwytywał czujnik zamocowany na oprawce okularów. W ten sposób wybierał słowa z listy przesuwającej się po ekranie komputera i mozolnie komponował zdania, a potem jednym skrzywieniem policzka wysyłał je do syntezatora, który mówił za niego charakterystycznym komputerowym głosem.

Do końca pozostał mu jeszcze, jak u Kota z Cheshire, uśmiech. Wciąż robił to wspaniale, jego nerw twarzowy potrafił uruchomić i zgrać przynajmniej część z 34 mięśni twarzy. To był ostatni ze złożonych ruchów, do których mógł jeszcze zmusić swe bezwładne ciało.

Wciąż także próbował przełamywać kolejne bariery niemożliwego. Niedawno zaakceptował zaproszenie do lotu w kosmos. Czekał na to od roku 2007, kiedy to przez kilkadziesiąt sekund doświadczył stanu nieważkości w locie parabolicznym na pokładzie samolotu Boeing 727-200.

– Moją ambicją jest polecieć w kosmos – mówił. Bo, jak dodawał, “w życiu trzeba patrzeć na gwiazdy, a nie pod własne nogi”.

Był ateistą, przekonanym, że nie ma nieba ani życia po śmierci, że to bajeczka dla ludzi, którzy boją się ciemności.

”Mózg jest podobny do komputera – mówił swego czasu przy okazji premiery nowego filmu dokumentalnego o nim samym – a umysł jest czymś w rodzaju programu, który przestanie działać, gdy zawiodą jego komponenty. Nie istnieje niebo ani życie pozagrobowe dla zepsutych komputerów”.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com

 


TRUMP TEAM READY TO RELEASE PEACE PLAN

TRUMP TEAM READY TO RELEASE PEACE PLAN

JTA


The White House must now figure out how to present the plan so that it is not immediately rejected by the Palestinians, The New York Times reported Sunday.

Jason Greenblatt Meets PM Netanyahu. (photo credit: MATTY STERN, US EMBASSY TEL AVIV)

The Trump administration is finishing up its Middle East peace plan and intends to make it public soon, The New York Times reported Sunday.

The White House must now figure out how to present the plan so that it is not immediately rejected by the Palestinians, the newspaper reported, citing three unnamed senior administration officials.

An unnamed senior aide to President Donald Trump compared the plan to Waze, the Israeli-developed traffic navigation software.

According to the report, the officials said the plan does not have a set of guiding principles. It gives the outlines of a peace plan and leaves the Israelis and the Palestinians to fill in the details. Also, they said, the plan also does not specifically call for a two-state solution as a goal nor for a “fair and just solution” for Palestinian refugees, though it will offer suggestions on both points.

The aides told The Times that the document proposes solutions to all the key disputes: borders, security, refugees and the status of Jerusalem.

The Palestinians have said they will not consider a US-proposed peace plan due to their anger over Trump’s announcement recognizing Jerusalem as the capital of Israel and his intent to move the US. Embassy there from Tel Aviv in May. Netanyahu is less likely to be willing to make compromises, as he faces early elections due to coalition disputes and fears fallout from possible corruption charges. The plan also comes as Trump has begun the process of dealing with North Korea.

The report points out that no one outside of the Trump administration has seen the plan document, and that the people who wrote it — Jared Kushner, Jason Greenblatt and David Friedman – had no previous experience in diplomacy. But the three men reportedly met last week with Netanyahu for several hours while he was in Washington, D.C., to address the annual AIPAC policy conference and meet with Trump.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com

 


Crohn’s gene mutation identified in multinational study

Israel21cCrohn’s gene mutation identified in multinational study

ISRAEL21c Staff


Researchers surprised to discover that the same mutation has already been pinpointed as a factor in Parkinson’s disease risk.

Image of DNA by Double Brain/Shutterstock.com

 A major international research group — including scientists from Israel’s Hebrew University of Jerusalem and University of Haifa — has discovered a genetic mutation associated with Crohn’s disease, an inflammatory bowel disease (IBD) that affects between three and 14 people out of every 100,000 in any given year.

The study, published in the journal Science Translational Medicine, shows that people who carry the mutation in the LRRK2 gene are at high risk of developing the disease.

Surprisingly, this mutation has already been identified in the past as a factor increasing the risk of developing Parkinson’s disease.

Prof. Gil Atzmon of the University of Haifa, one of the partners in the study, explains: “The practical significance is that we can already identify carriers of the gene at a young age and recognize that they are in a risk group and need constant monitoring and adjustment of lifestyle in the hope to lower the chance of disease outbreak.”

Prof. Gil Atzmon. Photo courtesy of the University of Haifa 

Crohn’s is particularly prevalent in two main age groups: 15 to 30 years and 60 to 80 years. The reasons for the development of the disease remain unclear, but may involve a combination of environmental, genetic and immune factors.

“The 1.6 million Americans who suffer from IBD have long been searching for answers when it comes to the painful and confounding conditions that afflict them, including Crohn’s disease,” said Karen Berman, CEO of American Society of the University of Haifa.

The study involving some 50 researchers from Israel, the United States, Canada and the UK sought to examine whether any mutations of specific genes are more common among Crohn’s patients. The initial examination related to 5,700 people of Ashkenazi Jewish origin, including both Crohn’s patients and those without the disease.

Atzmon explains that the genetic affinity among Ashkenazi Jews makes them a kind of “family” in genetic terms, thereby facilitating the identification of a clear association between gene mutations and the expression of the disease.

Moreover, Crohn’s disease is particularly prevalent among Ashkenazi Jews, and they are the ideal group to study the impact of genetic changes.

After the findings were obtained, the researchers examined the genetic association among a much larger group of some 25,000 subjects from around the world.

The findings showed that a specific mutation in the LRRK2 gene creates a statistically significant distinction between those with and without Crohn’s disease. The mutation is almost twice as prevalent among patients as among people without Crohn’s.

Atzmon suggests that since the mutation leads to functional changes in the coded protein, the probability that a carrier of the mutation will develop the disease is particularly high.

Connection between Crohn’s and Parkinson’s

The finding that the same mutation also increases the probability of developing Parkinson’s was unexpected, according to Atzmon, since to date researchers have not identified any similar or associated mechanisms involved in Crohn’s, a bowel disease, and Parkinson’s, a degenerative brain disease.

“One possibility is that there is no connection, and that this gene is responsible for different and unrelated functions in the body. Another possibility we examined is that the enhanced expression of an area in this gene encourages phosphorylation, influencing a cascade of events each of which leads in turn to the outbreak of either or both of these diseases,” said Atzmon.

The significance of the new finding is that it will be possible to use a relatively simple genetic test at a very young age to determine whether someone is a carrier of this genetic mutation. If they are, medical monitoring will enable intervention in the early stages of the development of Crohn’s disease.

Even more importantly, carriers will have the opportunity to adjust their lifestyle habits in order to reduce drastically the chance of an outbreak of Crohn’s – for example, by quitting smoking (or not starting to smoke), trying to reduce stress and emotional anguish, avoiding processed industrial food, and so forth.

“In the longer term,” Atzmon concluded, “the development of a drug that can respond both to the risk of Crohn’s and the risk of Parkinson’s could be a real breakthrough that will be beneficial for large numbers of people.”

The other Israeli researcher in the study was Shai Carmi of the Braun School of Public Health and Community Medicine, Hebrew University of Jerusalem.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com