Marsz ONR rozwiązany. “Za flagi i koszulki propagujące ustrój totalitarny”
wkk, wot
Warszawa po wyzwoleniu
O rozwiązaniu marszu ONR zdecydował urząd miasta. “O godzinie 17.27 rozwiązane zostało zgromadzenie w związku z naruszeniem przepisów karnych. Uczestnicy mieli flagi i koszulki z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny” – poinformował rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk.
Marsz ONR-u organizowany przez narodowców w 74. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego zdołał przejść tylko krótki odcinek z ronda Dmowskiego do skrzyżowania Nowego Światu z alejami Jerozolimskimi. Uczestnicy skandowali „Cześć i chwała bohaterom”, „Narodowa duma”, płonęły race. W pochodzie szło kilka tysięcy osób. Przy wejściu w Nowy Świat policja zablokowała im trasę. Na miejsce przyjechał samochód z przedstawicielami urzędu miasta, którzy ogłosili, że marsz jest nielegalny.
Marsz ONR w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego rozwiązany
Nasz dziennikarz Wojciech Karpieszuk relacjonował co się działo tuż po ogłoszeniu tej decyzji. W szeregach maszerujących nastąpiła konsternacja. Policja zaczęła wzywać do rozejścia się.
Uczestnicy marszu ONR idą na pl. Zamkowy
Ktoś z organizatorów marszu ogłosił przez megafon, by jego uczestnicy nie rozchodzili się do domu, ale dołączyli do innego zgromadzenia narodowców na pl. Zamkowym. “Policja przepuszcza uczestników marszu, idą w kierunku pl. Zamkowego, ale tylko chodnikiem, nie jezdnią, takie były ustalenia organizatorów z policjantami” – relacjonował Wojciech Karpieszuk.
„W Warszawie ratusz rządzony przez HGW w porozumieniu z MSW zarządzanym przez ministra Brudzińskiego zablokował Marsz Powstania Warszawskiego. Ratusz rozwiązał zgromadzenie bez podania przyczyn a policja „przypadkiem” stała w miejscu łatwym do zablokowania” – skomentował na Twitterze poseł Robert Winnicki z Ruchu Narodowego.
Potwierdzam,że powodem rozwiązania przez #HGW Marszu była koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem.Takie uzasadnienie otrzymała @PolskaPolicja od przedstawiciela ratusza . Powód moim zdaniem “totalnie od “czapy”Mam nadzieję,że nie chodziło o wywołanie kolejnej awantury. |
“Potwierdzam,że powodem rozwiązania przez #HGW Marszu była koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem.Takie uzasadnienie otrzymała @PolskaPolicja od przedstawiciela ratusza . Powód moim zdaniem “totalnie od “czapy”Mam nadzieję,że nie chodziło o wywołanie kolejnej awantury.” – napisał minister.
Natomiast ratusz na swojej stronie na Twiterze zamieścił dodatkowy komunikat: “Zgromadzenie przy Rotundzie zostało rozwiązane z powodu flag i koszulek uczestników z symboliką nawiązującą do org. propagujących ustrój totalitarny. Warszawa za dużo przeszła w historii, żeby nie reagować na takie sytuacje. Zwłaszcza w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.”
Narodowcy na pl. Zamkowym
Około 19. uczestnicy marszu dotarli na plac Zamkowy. Jest tu kilkaset osób, sporo flag z falangą – relacjonuje Patrycja Wieczorkiewicz. – Nie ulegajmy prowokacjom. Jesteśmy dumnymi Polakami i przyszliśmy tu czcić powstańców warszawskich i pamięć o nich. Nie dajmy się sprowokować urzędasom miasta! Będziemy kontynuować obchody powstania warszawskiego – mówią przez megafon organizatorzy.
W zgromadzeniu jest kilku księży. Spora grupa demonstrantów krzyczy: „Warszawa wolna od kodziarzy”, „Wypad do Michnika”, „Narodowe Siły Zbrojne N-S-Z”, „Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa” i „Antifa ma HIV-a”. Ze sceny słychać: „W Polsce nie było faszyzmu ani nazizmu. Byli szkopy, szwaby, zbrodniarze, a nie naziści”. Tłum odkrzykuje: „Cześć i chwała bohaterom”.
Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com