Archive | 2018/08/06

Polskie Państwo Podziemne i Żydzi w czasie II wojny światowej.

Polskie Państwo Podziemne i Żydzi w czasie II wojny światowej. Na pytanie: “Jak było?”, rzetelny historyk odpowie: “To zależy”

Dawid Warszawski


Joshua D. Zimmerman w książce “Polskie Państwo Podziemne i Żydzi w czasie II wojny światowej” pokazuje, jaką rolę w kształtowaniu polityki podziemia wobec Żydów odegrały postawy i poglądy obu komendantów głównych AK.

„Polskie Państwo Podziemne i Żydzi w czasie II wojny światowej”
Joshua D. Zimmerman, przekład Magdalena Macińska
PWN 2018

Na pytanie: „Jak było?”, rzetelny historyk odpowie: „To zależy”. Od miejsca, czasu, ludzkich postaw, od zewnętrznych czynników, których dziś możemy nie być świadomi albo których nie byli świadomi ci, którzy im ulegali. Ta złożoność historycznych zależności czyni badanie przeszłości tak trudnym, a zarazem tak fascynującym. Sprawia też, że współczesny czytelnik na odpowiedź historyka reaguje czasem irytacją: „Że »to zależy«, to ja sam wiem. Chciałbym, żeby mi ktoś powiedział, czy było tak, czy inaczej”. Kiedy zaś historia staje się tematem politycznego konfliktu, oczekiwania takie bywają formułowane, zwłaszcza przez polityków, w języku kategorycznym. I, co gorsza, zdarzają się historycy gotowi udzielić równie kategorycznych odpowiedzi.

Joshua Zimmerman, którego monografia „Polskie Państwo Podziemne i Żydzi…” ukazała się nakładem PWN, do tych akurat historyków nie należy. Badając tak trudny i złożony temat, jak stosunek ZWZ-AK do Żydów, starałem się zachować obiektywizm, w tym dokonać krytycznej i obiektywnej oceny wszystkich źródeł – pisze we wprowadzeniu autor. No dobrze, temat „trudny i złożony”, ale przecież wnioski mogą być proste – myśli czytelnik. Troszkę mu dodaje nadziei stwierdzenie, że wykorzystane zostały wywiady, przeprowadzone zarówno z polskimi, jak i z żydowskimi członkami AK. Oni przecież widzieli, jak było, więc powiedzą, i będzie jasne. A gdzie tam! Wywiady pozwalają w jeszcze większym stopniu zakwestionować stereotypy i zniuansować prezentowany temat – pisze Zimmerman, najwyraźniej ku irytacji części czytelników, przekonany, że takie niuansowanie i kwestionowanie to coś dobrego.

Zimmerman, profesor historii Europy Środowo-Wschodniej na prestiżowym nowojorskim Yeshiva University, swą monografię po angielsku wydał w 2015 r. Wzbudziła krytyczną reakcję prof. Dariusza Libionki, polskiego badacza tematu. Autor odpowiedział na jego polemikę (całość w „Zagłada” nr 12, 13), zgadzając się z niektórymi zarzutami i zmieniając stosownie tekst polskiego wydania. Pozostaje niekwestionowanym faktem, że jest to pierwsza naukowa monografia tematu, i to monografia niezmiernie interesująca. Jedną ze zmian, które Zimmerman wprowadził, widać już w tytule: amerykańskie wydanie nazwane zostało „Polskie podziemie i Żydzi”, podczas gdy autor zajmuje się niemal wyłącznie ZWZ-AK oraz Delegaturą Rządu na Kraj. To oczywiście sensowne, jeśli tematem zainteresowania jest stosunek państwa polskiego – czyli rządu na emigracji oraz PPP właśnie – do Żydów. Z punktu widzenia badania ich losów w okupowanej Polsce niemal całkowite pominięcie Gwardii Ludowej-Armii Ludowej oraz Narodowych Sił Zbrojnych to, oczywiście, duży, choć zrozumiały brak.

Jest jednak czymś zdumiewającym, że pierwsza monografia tak ważnej dla współczesnej historii Polski kwestii powstała za granicą. Nawet Norman Davies, autor „Powstania ’44”, najbardziej dziś uznawanej monografii tego tematu, miał polskich poprzedników. Jest niemniej zdumiewające, że niemal nie ma opracowań ustnej historii stosunku PPP do Żydów; wykorzystane przez Zimmermana wywiady z zasobów amerykańskiej Shoah Foundation tej luki już nie zapełnią. Nie oznacza to rzecz jasna, że jest to temat niezbadany: choćby prace Dariusza Libionki oraz całego zespołu Centrum Badań nad Zagładą Żydów są tu fundamentalne i autor słusznie podkreśla ich znaczenie. Ale nie zmienia to w niczym tego, że jego monografia jest pierwsza i że ukazuje się ponad 70 lat po badanych wydarzeniach. Jakbyśmy wcześniej nie chcieli się czegoś o swojej historii dowiedzieć.

Tymczasem obraz, jaki maluje Zimmerman, choć krytyczny, daleki jest od jednostronności, co wynika oczywiście z jego założeń metodologicznych; niuansowanie i kwestionowanie bardzo mu się przydały. Pokazuje on na przykład, jaką rolę w kształtowaniu polityki podziemia wobec Żydów odegrały postawy i poglądy obu komendantów głównych AK. Gen. Stefan Grot-Rowecki, formalnie apolityczny, sympatyzował jednak przed wojną z PPS i piłsudczykowska wizja Polski wielu narodów była mu znacznie bliższa niż endecka (choć zamach majowy potępił i sanatorem nie był). Tym samym pomoc dla Żydów była dla niego czymś naturalnym – częścią misji PPP – ograniczonym jedynie konspiracyjną ekonomiką sił i środków. Inna rzecz, że jego rozkazy dotyczące udzielania takiej pomocy były przez dowódców w terenie często ignorowane.

Aresztowanie Roweckiego w czerwcu 1943 r. sprawiło, że zabrakło go w kluczowym dla okupacyjnych losów Żydów okresie, tak zwanym III etapie Zagłady, gdy niewymordowani jeszcze przez Niemców Żydzi masowo szukali schronienia „po stronie aryjskiej” i spotykali się tam ze zrozumiałym strachem, ale także z obojętnością, wrogością i ze zdradą. Gdy na czele AK stanął gen. Tadeusz Bór-Komorowski o wyraźnie endeckich sympatiach – choć nie należy mu przypisywać jednoznacznie antysemickich pobudek – ratowanie Żydów w najlepszym razie nie było dla niego priorytetem. Gdyby Rowecki pozostał na czele AK, więcej Żydów miałoby szansę na ratunek.

Zarazem jednak Zimmerman wiarygodnie udowadnia, że osławionego rozkazu Bora o zwalczaniu „band rabunkowo-żydowskich” na Nowogródczyźnie nie należy interpretować, jak czynią to niektórzy historycy, jako zgody na mordowanie Żydów w ogóle; była to raczej reakcja na istotnie szerzący się bandytyzm, w którym uczestniczyli także Żydzi. Jednocześnie Bór-Komorowski najwyraźniej nie zadał sobie pytania, czy ci Żydzi, którzy dołączyli do band, mieli inne wyjście – skoro oddziały AK ich na ogół, zwłaszcza w tej części okupowanej Polski, nie przyjmowały. Historyk równolegle pokazuje, że wstrzemięźliwość w pomocy okazanej w Warszawie ŻOB świadczy o tym, że sympatie Roweckiego też miały granice, ale również rzetelnie analizuje, ile broni komendant AK rzeczywiście miał i jak mógł nią dysponować.

Zimmerman nie zajmuje się Jedwabnem i mordami na Podlasiu latem 1941 r., bowiem pod sowiecką okupacją struktury PPP tam niemal nie istniały, a pod niemiecką nie zdążyły wówczas jeszcze powstać; popełnione tam zbrodnie wykraczają więc poza ramy jego tematu. Ale w rozdziale „AK kieruje swą broń przeciwko Żydom” szczegółowo dokumentuje zbrodnie popełniane przez oddziały AK, takie jak „Wybranieccy” na Kielecczyźnie. Szczególnie cenne w jego pracy jest zwrócenie uwagi na mniej znane i niewątpliwie rzadsze epizody, jak w podlwowskim Hanaczowie, gdzie lokalny dowódca AK nakazał obronę chroniących się na wsi Żydów razem z jej mieszkańcami, a nawet utworzył w swej jednostce żydowski pluton. Relacja Leopolda Kozłowskiego, żyjącego nadal wybitnego krakowskiego klezmera, złożona w Shoah Foundation była tu ważna dla ustalenia biegu wypadków. O ile mi wiadomo, Zimmerman był pierwszym i jedynym badaczem, który z niej naukowo skorzystał.

Na kluczowe pytanie o stosunek PPP do Żydów Zimmerman odpowiada więc: To zależy. Zależy od czasu, miejsca i ludzi – jak to w historii. Na pewno nie zadowoli tym zwolenników prostych odpowiedzi (choć ewidentne zrozumienie, jakie okazuje dylematom przywódców PPP, naraża go na zarzut propolskiego przechyłu). Dostarczy natomiast trochę otuchy tym, którzy – jak autor tej recenzji – są przekonani, że jeżeli w historii nie wszystko jest jasne do końca, to po prostu dlatego, że nie użyto wystarczająco mocnych reflektorów.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com

 


Son of Elie Wiesel Responds to Antisemitic Graffiti.

Son of Elie Wiesel Responds to Antisemitic Graffiti on Father’s House: ‘Holocaust Memory and Jews Are Under Attack’

Dovid Efune


The late Professor Elie Wiesel, speaking at Algemeiner‘s 40th anniversary gala, on April 22, 2013. Photo: Sarah Rogers / Algemeiner.

The only child of the late Holocaust survivor and Nobel laureate Elie Wiesel has responded to the antisemitic desecration of his father’s childhood home in northwestern Romania over the weekend.

“Antisemitism exists in Europe. This is not an isolated incident,” Elisha Wiesel told The Algemeiner on Sunday. “What is happening to my father’s home is a small indication of what is happening on a continental level. Both Holocaust memory and Jews are under attack.”

The discovery of the graffiti – scrawled in bright pink paint – has prompted an investigation by local authorities, who also condemned the incident. Among the messagesdaubed on the small structure in the town of Sighetu Marmatiei was, “Nazi Jew lying in hell with Hitler” and “Public toilet, antisemite pedophile.”

In addition to condemning the attack, Elisha – who serves as chief information officer at Goldman Sachs – offered some practical steps and called on the Romanian government to add his father’s most famous work, his memoir “Night” – about his experiences in the Nazi death camp Auschwitz – as mandatory reading in the country’s national curriculum.

He also called for “making sure that the appropriate funding and governance exist so that my father’s home can tell the story it needs to tell: the story of a Jewish family and community that once was, and the story of a man who wanted their voices – and the lessons of their destruction– so desperately to be heard.”

The younger Wiesel also offered an optimistic take on the incident, saying “there is room for hope too.”

“Talk to the young Romanian woman who works day after day curating inside the house, even during the winter when there is no heat supplied to the building,” he said. “Her name is Alina Marincean – a non-Jew for whom this has been a labor of love. She is deeply committed to my father’s memory and to the Jews of Sighet who were eradicated. Talk to her and be inspired. She knows the timetable of when the ghetto was first created, of when the Sighet transports went to Auschwitz the way my cousins and I do.”

“What she is doing deserves far more attention than the scrawled hatred of some drunk thugs. What can be done to help her?” he concluded.

In total, 380,000–400,000 Jews were murdered in Romanian-controlled areas during the Holocaust under Marshal Ion Antonescu, the country’s fascist dictator who was allied with Nazi Germany.

Elie Wiesel and his family were deported in 1944 to Auschwitz. While he and two of his sisters survived, his father, mother and younger sister were murdered there.

Until his passing in 2016, Elie Wiesel served as chairman of The Algemeiner‘s advisory board. He was awarded the Nobel Peace Prize in 1986.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com

 


Avi Panel Ft. ZEHAVA – Omrim Li | אבי פאנל מארח את זהבה כהן – אומרים לי

Avi Panel Ft. ZEHAVA – Omrim Li | אבי פאנל מארח את זהבה כהן – אומרים לי

   Avi Panel Official



אבי פאנל מארח את זהבה כהן – אומרים לי
Avi Panel Ft. ZEHAVA – Omrim Li

מילים ולחן: אבי “פאנל” כהן וזהבה כהן

Main Booking: – DJ AVI PANEL
+972543373030

Avi Panel Official Facebook:
https://www.facebook.com/AVI-PANEL-17

 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com