Archive | 2019/03/02

Palestyńczycy: Kogo to naprawdę obchodzi?


Palestyńczycy: Kogo to naprawdę obchodzi?

Bassam Tawil
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Palestyńczyk, który próbuje wnieść worek cementu lub inny materiał budowlany do obozu uchodźców, jest narażony na aresztowanie, przesłuchanie, proces przed sądem wojskowym i grzywnę. Ta nieludzka i niesprawiedliwa praktyka ma miejsce w Libanie. (Źródło zdjęcia: iStock)

Palestyńczyk, który próbuje wnieść worek cementu lub inny materiał budowlany do obozu uchodźców, żeby zbudować dom, jest narażony na aresztowanie, przesłuchanie, proces przed sądem wojskowym i grzywnę.

Czy to dzieje się w Strefie Gazy? Nie. Czy to dzieje się na Zachodnim Brzegu? Nie. Ta nieludzka i niesprawiedliwa praktyka jest stosowana w arabskim kraju, w którym żyje ponad 500 tysięcy Palestyńczyków: Liban.

Ponadto ten zakaz wwozu materiałów budowlanych karze nie tylko żywych, ale i zmarłych. Palestyńczycy mówią, że z powodu tego zakazu nie mogą znaleźć kamieni i cementu do zbudowania grobów.

Zarówno społeczność międzynarodowa, jak zachodnie media głównego nurtu ignorują nędzne warunki, w jakich żyją Palestyńczycy w Libanie. Jedynymi Palestyńczykami, o jakich wydaje się dbać społeczność międzynarodowa, są ci, którzy żyją na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy – ci, o których żale można obwinić Izrael.

Większość Palestyńczyków w Libanie żyje w 12 obozach dla uchodźców, gdzie cierpią z powodu nędzy, zatłoczenia i przemocy, jak również z powodu dyskryminujących i przypominających apartheid praw i działań Libanu, które odmawiają im podstawowych praw.

Władze libańskie twierdzą, że zakaz sprowadzania materiałów budowlanych do obozów ma na celu zagwarantowanie Palestyńczykom “prawa powrotu” do ich byłych wsi i miast w Izraelu. Władze libańskie mówią Palestyńczykom: “Nie chcemy, byście budowali nowe domy w naszym kraju: to zagroziłoby waszemu prawu powrotu!”

Władze libańskie wiedzą doskonale, że Izrael nigdy nie pozwoli setkom tysięcy Palestyńczyków na wprowadzenie się do Izraela jako część “prawa powrotu”. Dla Izraela oznaczałoby to, że Żydzi staną się mniejszością we własnym kraju i że będą wówczas trzy państwa palestyńskie: Gaza, Izrael i Zachodni Brzeg.

Ten drobny szczegół nie powstrzymał jednak Libanu i innych krajów arabskich, które odgrywają rolę gospodarzy dla palestyńskich uchodźców i ich potomków, od ciągłego kłamania im i podsycania fałszywych nadziei, że któregoś dnia wrócą do domów swoich ojców, dziadków i pradziadków w Izraelu.

Zakaz posiadania materiałów budowlanych dla Palestyńczyków w Libanie jest tylko jednym przykładem dyskryminacji, jakiej doznają w tym kraju arabskim od dziesięcioleci.

Prawo w Libanie zakazuje również Palestyńczykom pracy w niektórych zawodach, w tym w medycynie, inżynierii, pielęgniarstwie, księgowości, farmaceutyce i nauczaniu. W Libanie Palestyńczycy uważani są za obcokrajowców i nie wolno im posiadać, sprzedawać lub darować nieruchomości.

Renowacja domów w obozach palestyńskich wymaga zezwolenia od libańskich władz bezpieczeństwa z powodu niepokoju, że te materiały mogłyby zostać użyte do celów militarnych. Jeśli otrzymują zezwolenie, armia zazwyczaj narzuca surowe środki ostrożności, takie jak liczenie worków z cementem lub sprawdzanie ilości kamieni, które Palestyńczycy chcą sprowadzić do obozu.

Palestyńczyk schwytany na szmuglowaniu materiałów budowlanych do obozu zostaje aresztowany, przesłuchany i czeka go grzywna w wysokości 100 tysięcy libańskich funtów (66 dolarów).

Według niedawnego raportu Palestyńskiego Centrum Informacji zakaz wwozu materiałów budowlanych obowiązuje od 22 lat. “To jest nieludzkie” – stwierdza raport. W 2004 roku, według raportu, zakaz zniesiono na kilka miesięcy, po czym wprowadzono go ponownie i rozszerzono na dodatkowe społeczności palestyńskie w Libanie.

W dodatku do cementu Palestyńczycy mają zakaz sprowadzania do obozów rur na wodę, przewodów elektrycznych, aluminium, drzwi, płytek ceramicznych, okien, szyb i farby.

W ostatnich dwóch latach władze libańskie zaczęły budować betonowe mury z wieżami obserwacyjnymi wokół dwóch palestyńskich obozów: Ain al-Hilweh i Raszidieh. Władze libańskie uzasadniają budowę murów względami bezpieczeństwa i przypuszczalnie robią to po to, by zapobiec ekspansji palestyńskich obozów. Palestyńczycy nazywają te mury, które zamieniły ich obozy w zamknięte getta, “murami hańby”.

Dżamal Chatib, sekretarz generalny Islamskiej Frakcji w Ain al-Hilweh, wezwał władze libańskie do zniesienia zakazu. “Część domów zapadła się i raniła kobiety i dzieci” – powiedział.

Mohammed al-Szuli, palestyński działacz praw człowieka, powiedział, że zakaz wwozu materiałów budowlanych stał się “koszmarem” dla wszystkich uchodźców.

Ostatnio Palestyńczycy w Ain al-Hilweh musieli usuwać kamienie ze swoich domów, żeby zbudować grób dla zmarłego mieszkańca, Chaleda Zaitera. Ciało mężczyzny trzymano przez kilka dni w kostnicy zanim mieszkańcom udało się zebrać dość kamieni z własnych domów, by zbudować mu grób.

“Pochowanie zmarłego Palestyńczyka w obozie Ain al-Hilweh stało się bolesnym i traumatycznym przeżyciem” – powiedział Abdel Raheem Makdah, przywódca społeczności palestyńskiej w Libanie.

Jest mało prawdopodobne, by protesty Palestyńczyków w Libanie przyciągnęły jakąkolwiek uwagę społeczności międzynarodowej, włącznie z tak zwanymi propalestyńskimi grupami, które działają na kampusach uniwersyteckich USA i Kanady i w innych miejscach.

Rzeczywiste “propalestyńskie” grupy to te, które są gotowe przemawiać przeciwko złemu traktowaniu Palestyńczyków przez ich braci Arabów. Rzeczywiste “propalestyńskie” grupy to te, które są gotowe bronić praw kobiet i gejów żyjących pod władzą Hamasu w Strefie Gazy. Rzeczywiste “propalestyńskie” grupy to te, które są gotowe działać na rzecz demokracji i wolności słowa dla Palestyńczyków żyjących pod represyjnymi rządami Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu i Hamasu w Strefie Gazy. Rzeczywiste “propalestyńskie” grupy to te, które są gotowe potępić Liban za rasistowską i dyskryminującą politykę wobec Palestyńczyków, żywych i martwych.

Chowanie się na kampusie uniwersyteckim i plucie nienawiścią wobec Izraela nie czyni człowieka “propalestyńskim”. Czyni z niego człowieka żyjącego nienawiścią wobec Izraela. Czy “propalestyńskie” grupy wysłuchają okrzyków SOS dochodzących od ludzi w Libanie, których jak twierdzą, reprezentują? Prawdopodobnie, nie. Najprawdopodobniej będą nadal głosić swoją nienawiść do Izraela, podczas gdy Palestyńczycy w Libanie nadal będą wyrywać kamienie z własnych domów, żeby zbudować groby dla swoich bliskich.


Bassam Tawil: – Muzułmański badacz i publicysta mieszkający na Bliskim Wschodzie.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


NGO TO USE AERIAL DRONES TO MAP OUT JEWISH BURIAL SITES ACROSS EUROPE

NGO TO USE AERIAL DRONES TO MAP OUT JEWISH BURIAL SITES ACROSS EUROPE

ZACHARY KEYSER


The effort will be funded by the European Union amid a time of worrying rises in antisemitism across the continent, with many of the recent acts targeting Jewish cemeteries in particular.

DETAILS ON a Jewish grave in Poland. (photo credit: REUTERS)

The European Jewish Cemeteries Initiative (EJCI) plans to use aerial drones to survey 1,500 Jewish cemeteries spanning countries where the Holocaust significantly impacted the attrition of the Jewish population throughout Europe – including Ukraine, Greece, Moldova, Slovakia and Lithuania.

The EJCI, a German-based NGO, is responsible for protecting Jewish burial sites throughout Europe, especially in places where the German-Nazi army attempted to wipe-out existing populations of Jews.

Once discovered, the EJCI will not only map out the burial site locations, but will also erect fences around the locations “so people know there’s a Jewish cemetery [there],” according to EJCI Chief Executive Philip Carmel.

The effort will be funded by the European Union amid a time of worrying rises in antisemitism across the continent, with many of the recent acts targeting Jewish cemeteries in particular.

In the latest incident of a series of antisemitic attacks in European Union, a Jewish cemetery close to Strasbourg was vandalized and some 100 gravestones desecrated and spray-painted with Swastikas.

One of the gravestones was daubed with the words “Black Wolves,” a militant far-right separatist group from the Alsace region, where Quatzenheim is located, which was active in the 1970s and 1980s.

In one attack in 1976, the Black Wolves group set fire to and destroyed the Natzweiler-Struthof Nazi concentration camp located in Alsace.

In December, a Jewish cemetery in the nearby town of Herrlisheim was also desecrated with 37 gravestones spray-painted with Swastikas and other graffiti.

Jewish Agency Chairman Isaac Herzog denounced the desecration of the graves, describing it as “another severe incident that underlines the antisemitism virus attacking Europe and threatening Jews in the streets,” adding “Governments, wake up.”

The attack came as dozens of rallies against antisemitism were set to be staged last Tuesday evening across France in response to a series of high profile antisemitic incidents in France in recent weeks.

The rallies were organized by 14 political parties and took place in as many as French 60 cities.

French President Emmanuel Macron, together with president of the Senate Gérard Larcher and president of the National Assembly Richard Ferrand, went to the Holocaust Memorial to “express their solidarity with the Jewish community in France” and to “reaffirm their commitment to the values of the Republic and their common determination never to give in to hatred and violence,” L’Express reported.

Last Friday evening, teenagers shot a Jewish man with an air-rifle outside a synagogue in the Paris suburb of Saracelle, lightly injuring him.

A couple weeks ago, “Yellow Vest” protesters hurled antisemitic abuse at French-Jewish philosopher Alain Finkielkraut, while a tree planted in memorial of Ilan Halimi, who was brutally murdered in 2006, was chopped down ahead of a memorial event for him in Paris.

And a government report released last week found that antisemitic attacks had spiked by 74 percent in 2018 over the previous year.

To complete the initiative, the EJCI will be requesting volunteers from each of the designated countries to assist in the effort to fully map out Jewish burial sites across Europe throughout the year, and will employ separate volunteers to help maintain the sites after the survey initiative is complete.

Jeremy Sharon contributed to this report.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Izrael i kraje Zatoki. Debata o normalizacji

Izrael i kraje Zatoki. Debata o normalizacji

  Malgorzata Koraszewska



Podczas dyskusji w telewizji Al-Hurra (nadającej z USA) 9 listopada 2018, saudyjski dziennikarz Muhammad Al-Osaimi oświadczył, że Iran jest oczywistym wrogiem, a kraje arabskie powinny uznać Izrael za sojusznika i partnera na Bliskim Wschodzie.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com