Archive | 2020/01/07

Co łączy Żydów z Polski i Norwegii?

Co łączy Żydów z Polski i Norwegii?

Krzysztof Bielawski


Według oficjalnego spisu ludności, w 1879 r. w całej Norwegii mieszkało tylko 24 Żydów, w większości przybyłych z Danii i Prus. Do 1940 r. liczebność społeczności żydowskiej w Norwegii zwiększyła się do około 2100 osób. Szacuje się, że wśród nich około 1200 osób to emigranci z terenów dzisiejszej Polski, Litwy i Białorusi. Wyjeżdżali m.in. z Bakałarzewa, Brodów, Czerniowców, Filipowa, Grodna, Szczuczyna, Rajgrodu, Suwałk i Wiżajn. Do opuszczenia rodzinnych sztetli zmuszały ich pogromy organizowane przez carską Ochranę oraz trudna sytuacja ekonomiczna.

W nowym, obcym dla nich kraju stawali nie tylko przed trudnym zadaniem zapewnienia sobie środków do życia, ale również stworzenia warunków do istnienia i rozwoju społeczności żydowskiej. Niektórzy z emigrantów – jak pochodzący ze Szczuczyna Joel Jakob Hirsch – przewodzili miejscowym gminom żydowskim. Najwyżej doszedł Josef Elias Benkow, potomek rodziny Benkowiczów z Grodna, który w latach 1985–1993 pełnił funkcję przewodniczącego Stortingu, czyli parlamentu Norwegii. W tym samym czasie posłem Stortingu był Theo Koritzinsky, potomek Abrahama Józefa Korycińskiego, który w XIX w. przybył do Norwegii z podsuwalskich Raczek.

Podczas drugiej wojny światowej około 1200 norweskich Żydów znalazło schronienie w Szwecji. Innych poddano narastającym represjom. Między listopadem 1942 r. i lutym 1943 r. 772 osoby zostały deportowane z Norwegii i zgładzone w KL Auschwitz-Birkenau. Z tej grupy końca wojny doczekały zaledwie 34 osoby. Spośród nich dziś żyje tylko Samuel Steinmann.

Historię i dorobek tej niewielkiej społeczności przypomina Muzeum Żydowskie w Oslo. Muzeum powstało w 2003 r., a dwa lata później wprowadziło się do dawnej synagogi przy Calmeyers gate 15B. Wcześniej w budynku mieściły się… szkoła koraniczna oraz klub homoseksualistów. Muzeum jest niewielkie, jednak może poszczycić się ciekawie zaaranżowaną ekspozycją, w znacznej części poświęconej historiom poszczególnych rodzin, m.in. Benkowitzów, Sachnowitzów i Sakolskych.

W poszukiwaniu śladów emigrantów warto odwiedzić też cmentarz żydowski w Oslo, położony u zbiegu ulic Helgesens gate i Rathkes gate. Cmentarz został założony w 1869 r. i był używany do 1917 r. Znajduje się na nim 197 grobów, jednak macew zachowało się znacznie mniej. Nazwiska wyryte na nagrobkach nie pozostawiają złudzeń co do pochodzenia zmarłych lub ich przodków: Dworsky, Koritzinsky, Lapidus, Tampovsky, Kaslopsky.

W Oslo swojsko brzmiące nazwiska można znaleźć patrząc uważnie pod nogi. Norwegia jest jednym z państw, w których realizowany jest projekt Kamieni Pamięci, znany szerzej pod niemiecką nazwą Stolpersteine. W chodnikach przed domami ofiar Zagłady umieszczane są kwadratowe, przypominające kostkę brukową płytki, na których wyryte są nazwiska dawnych mieszkańców. I tak przy Karl XII gate upamiętniono Salomona Pinkowitza, przy Sofienberggaten 10 Rubina Pinkowitza, a przy Industrigata 69 Rebekkę i Samuela Dworskych.

Od 2014 r. Muzeum Żydowskie w Oslo razem z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN prowadzą projekt badawczy, którego celem jest dokumentowanie historii żydowskich emigrantów z Polski do Norwegii. Zlecono kwerendy w archiwach, we wrześniu 2014 r. pracownicy obu muzeów odwiedzili kilka miejscowości w Polsce – m.in. Augustów, Raczki, Rajgród, Szczuczyn – z których na przełomie XIX i XX w. Żydzi wyjeżdżali do Norwegii. W 2015 r. badania objęły także rejon Grodna i Brześcia.

Warto przypomnieć, że dzięki grantom z funduszy rządu norweskiego odrestaurowane zostały synagogi w Zamościu i Wrocławiu. Renowacja tego ostatniego obiektu była możliwa dzięki ogromnemu zaangażowaniu Bente Kahan – urodzonej w Oslo aktorce i piosenkarce, żonie Aleksandra Gleichgewichta – przewodniczącego Gminy Żydowskiej we Wrocławiu. Staraniem Fundacji Bente Kahan w odnowionej synagodze działa dziś Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej.

Ze środków tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego korzysta też Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Grant przyznany Muzeum POLIN w 2013 r. pozwolił na dofinansowanie wielu projektów kulturalnych i edukacyjnych, w tym również działalności portalu Wirtualny Sztetl.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Adam Sandler Speaks! Some New Jewish Facts About The Comedy Legend

Adam Sandler Speaks! Some New Jewish Facts About The Comedy Legend

PJ Grisar


Getty/Andreas Rentz/Staff

In his first magazine profile since 1996, Adam Sandler, primed to debut an intense and morally itchy performance as diamond dealer Howard Ratner in the Safdie Brothers’s “Uncut Gems,” appears menschy and family-oriented.

The November 27 write-up by The New York Times’s Jamie Lauren Keiles is also, unsurprisingly, an insanely Jewish affair. It begins at the Hillcrest Country Club in Los Angeles over matzo-ball soup and ends at Katz’s Deli before a spread of pastrami and mini knishes. Here are some of the piece’s biggest Yiddishkeit insights into the Sandman.

1. Sandler’s early influences were the Marx Brothers and Rodney Dangerfield

“These guys were my favorite,” Sandler tells Keiles, pointing to a portrait of the Marx Brothers at the Hillcrest (the first Jewish country club in L.A.) “My father would wake me up, and I’d get to watch, you know, ‘Duck Soup’ or ‘A Night at the Opera.’” 

When Sandler first began performing stand-up in his late teens, all he had as points of comedic reference were Rodney Dangerfield albums and the early years of S.N.L. The only time he had seen live comedy was during a family vacation in the Catskills — a true Jew origin story.

2. The actor is committed to his Jewish heritage — due in no small part to his father

“It’s more about tradition,” Sandler told Keiles of his Judaism. “Remembering history, making sure that you have pride.”

Sandler’s father, Stan, who died in 2003, was also his son’s biggest fan, taping all his TV appearances. Sandler thinks his dad is still watching over him. When told that his turn in “Uncut Gems” is getting Oscar buzz, Sandler replied “My dad must be happy hearing stuff like that.”

The go-to adjective to describe Sandler is “Loyal”

It’s something of a punchline that many Sandler films seem to be designed to boost the flagging careers of his less-famous friends. While Sandler insisted this wasn’t the case — he said he just liked working with people he loves — Keiles provided a wall of glowing quotes about Sandlers’s commitment to collaborators and friends. The kind words come from Jennifer Aniston, Paul Thomas Anderson, Drew Barrymore and more. Almost all of the quotes use the word “loyal” or “loyalty.”

“Such a menschy, sweet person,” said Judd Apatow.

3. He thinks about his family before he agrees to take roles

Sandler originally resisted playing the part of Ratner in “Uncut Gems,” concerned about how his kids might feel watching him in it. (The character has a relationship with a much younger woman — like, 20 years younger.) While his dramatic work, notably in Paul Thomas Anderson’s “Punch-Drunk Love,” has courted considerably more critical praise than the bulk of his Happy Madison comedies, Sandler largely avoids edgier material out of deference to his wife and kids.

4. The Safdies wanted Sandler for their film (and had some big names lined up as contingencies)

Josh and Benny Safdie based the character of Ratner on their own father, a Sephardic emigrant who worked in New York’s diamond district. The film-making brothers told Keiles their dad introduced them to Sandler at an early age with his album “They’re All Gonna Laugh At You!” The duo knew when they began working on “Uncut Gems” that Sandler would add a much-needed sense of pathos to their central character.

“We wanted you to root for him to win,” Benny Safdie told Keiles. “Sandler, we knew, could bring that out of him.”

Because the brothers were unsure they could get Sandler attached, they had, at different points of a decade-long pre-production process, pegged Sacha Baron Cohen and Jonah Hill to star as Ratner.

5. Sandler still thinks everything’s fair game in comedy

No one will ever accuse Sandler’s work of being P.C., but in the profile, Sandler appeared introspective about missteps he may have made in offending other groups — notably, in his Western film “The Ridiculous Six,” which prompted an on-set walkout by Native American cast members over an insensitive script.

“I try not to hurt anybody along the way, but ultimately I’m sure I’ve made a lot of mistakes over the years,” Sandler told Kiele. But he added that his jokes are ultimately harmless (with him often being the butt of them). “Everything has the potential to be funny.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Ex-NBA Player Amare Stoudemire Keeps Up With Jewish Studies

Ex-NBA Player Amare Stoudemire Keeps Up With Jewish Studies Playing in China for New Team

Shiryn Ghermezian


Amar’e Stoudemire during his time with the New York Knicks. Photo: Keith Allison via Wikimedia Commons.

Former New York Knicks basketball star Amar’e Stoudemire is keeping up with his Jewish studies after moving to China to play for the Fujian Sturgeons this season.

The six-time NBA All-Star, who last played for the Hapoel Jerusalem basketball team in Israel, where he was granted citizenship, is the son of  “Hebraic” parents.

Stoudemire, 37, said in 2018 that studying the Torah was part of his daily routine and previously noted on Instagram that he wanted  to raise a “Torah/Bible observant family.”

A photo he posted on Instagram on Sunday showed that, even while in China, he carries around Jewish texts, including a prayer book, to read.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com