Archive | 2020/02/01

Kłopoty z historią

Kłopoty z historią

Irena Lasota


AFP

Nikt nie lubi być podglądany. Nie wiem nawet, czy w psychologii lub psychiatrii istnieje określenie na (nienormalny) stan, w którym pacjent chciałby być oglądany, samemu o tym nie wiedząc. Nie chodzi tu o ekshibicjonizm, gdzie przyjemność polega właśnie na tym, żeby pokazujący czy pokazująca (zazwyczaj części ciała) widział reakcje kogoś, kto go – niezamierzenie – zobaczył. Nie zajmuję się tu też teologią. Jeśli ktoś wierzy czy zakłada, że widzi go cały czas, ogląda czy może go widzieć Pan Bóg, to jest to kwestia wiary, ale też i wyboru (i samej wiary oraz jej elementów – nie wiadomo na przykład, czy Bóg muzułmański widzi, czy nawet mógłby widzieć, gdyby chciał – protestantów. I na odwrót, i tak dalej…).

Od jakiegoś czasu słyszę jednak – z rosnącym niepokojem – że czujnie przygląda mi się historia. Nie tylko zresztą mnie, ale wszystkim, indywidualnie i grupowo. Wydawało mi się kiedyś, że podglądanie nas przez historię skończyło się wraz z odejściem w niebyt (zwany również historią) marksizmu i materializmu historycznego, które na studiach – w PRL-u – nie bardzo mogłam zrozumieć. Historia zresztą nie tylko nas podglądała, ale też oceniała (zazwyczaj surowo).

Minęło sporo lat i nagle zaczęłam coraz częściej słyszeć – tym razem po angielsku – o historii. Najpierw mówiono nieśmiało, choć zachęcająco, że dobrze jest być po jej dobrej stronie, potem, żeby nie zapominać, że spoczywa na nas jej oko, ale teraz mamy już do czynienia z prawdziwą lawiną historii, która nas oceni, potępi i ukarze. Gdy zaczęłam się przyglądać tej retoryce z bliska, okazało się, że w Stanach Zjednoczonych najchętniej posługują się nią kręgi „postępowe”. Cudzysłów oznacza tu ironię, którą łatwiej w tym przypadku oddać tonem niż znakiem interpunkcyjnym.

„Postępowy” oznacza dziś w Stanach myśl na lewo od centrum Partii Demokratycznej, może nawet nie myśl, ale jakiś zbiór niekoniecznie koherentnych myśli, mozaikę sympatii i antypatii oraz paletę sloganów za i przeciw. Postępowcy, tak jak kiedyś marksiści, mają poglądy na wszystko i w jakiś tajemniczy sposób przekazują je sobie, jak ptaki, które komunikują się niewerbalnie, żeby jednak polecieć następnie razem, w jednym stadzie, na łąkę oddaloną o kilka tysięcy kilometrów. Tak jak komuniści, postępowcy nie mają poczucia humoru, i gdyby mieli (już) swoje łagry, to wsadzaliby tam dowcipnisiów naśmiewających się z politycznej poprawności.

Marksiści i komuniści mieli (i mają) pojęcie o tym, czym jest historia i jak można się nią posługiwać. Najlepszym przykładem jest Putin, który oczywiście wie (w odróżnieniu od większości Rosjan) o zbrodniach stalinizmu, o pakcie Ribbentrop-Mołotow, okupacji Polski, stłumieniu powstania na Węgrzech, okupacji Czechosłowacji czy Krymu i rozumie, że należy każdy niekorzystny fakt historyczny obrócić do góry nogami. Opisał to genialnie (do tej pory chyba nigdy nie użyłam tego zwrotu na piśmie) Janusz Szpotański, wybitny satyryk, poeta, socjolog, historyk i psycholog.

Bo nic nie wzrusza tak Zachodu,
jak szum frazesów o wolności.
Możesz pół świata zakuć w dyby,
strzelać w tył głowy, łamać kości,
ale bredź przy tym o ludzkości,
o Lepszym Jutrze, Wielkim Świcie,
a wyjdziesz na tym znakomicie!
Wot Gitler, kakoj to durak!
On się przechwalał zbrodnią swoją!
A mudriec to by zdiełał tak:
Nu czto, że gdzieś koncłagry stoją?
Nu czto, że dymią krematoria?
Taż w nich przetapia się historia,
niewoli topią się okowy,
powstaje sprawiedliwszy świat,
rodzi się typ człowieka nowy!

Pouczanie takich jak Putin nie ma oczywiście sensu, bo oni wiedzą swoje, a nawet więcej. Amerykańscy postępowcy zaś, mówiący tak często o historii i antropomorfizujący ją, nie mają o niej najmniejszego pojęcia (tak jak i o geografii zresztą). Mają już tylko zamglone poczucie, odziedziczone po trockistach lub może nawet po Noamie Chomskim, że historia jest potężną siłą, z którą lepiej być w jak najlepszych stosunkach. To oni są właśnie tym Zachodem Szpotańskiego, opisanym powyżej w „Carycy i Zwierciadle”, a także w „Bani w Paryżu”. Gdy już wszystko wydaje się ponure i beznadziejne, gdy czujemy się otoczeni kretynizmem – warto zajrzeć do Szpotańskiego.


Irena Lasota Stała współpracowniczka Plusa Minusa, weekendowego wydania “Rzeczpospolitej”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Antisemitic Attitudes in US Remain Stable Despite Surge in Violence, New ADL Survey Finds

Antisemitic Attitudes in US Remain Stable Despite Surge in Violence, New ADL Survey Finds

Algemeiner Staff


A picture of the scene the day after an hours-long gun battle around a kosher market in Jersey City, New Jersey, Dec. 11, 2019. Photo: Reuters / Lloyd Mitchell.

Despite a worrying rise in violence targeting Jews in the US, a new poll of Americans released on Wednesday by the Anti-Defamation League (ADL) showed that the number of people “who hold pernicious and pervasive antisemitic attitudes has remained at decades-long historical lows.”

The latest ADL “Survey of American Attitudes Toward Jews”  — conducted annually by the Jewish civil rights organization since 1964 — found that 61 percent of American adults polled agreed with at least one or more classic antisemitic canards. These involve stereotypically negative characteristics such as clannishness, outsize wealth and greater loyalty to the State of Israel than the US, all of which featured prominently in the ADL survey.

An accompanying ADL statement underlined that “there was positive news as the findings showed that the level of Americans who hold pernicious and pervasive anti-Semitic attitudes has remained at decades-long historical lows: The majority of ADL’s surveys over the last 25 years have indicated that between 11 and 14 percent of Americans intensely harbor anti-Semitic attitudes.” However, “that share still represents tens of millions of people harboring virulent views.”

According to the ADL, antisemitic attitudes “have remained constant in America, with 11 percent of American adults — about 28 million people — harboring deeply ingrained anti-Semitic attitudes by agreeing with six or more common tropes about Jews covered in the survey. Longstanding stereotypes about ‘Jewish power’ in business and the ‘dual loyalty’ canard — the notion that Jews are more loyal to Israel than to their home country — remain deeply entrenched and are especially widespread.”

Jonathan Greenblatt — the ADL’s CEO — observed that “[I]n recent times, we’ve been horrified by an uptick in antisemitic violence.”

He continued: “Our research finds that this uptick is being caused not by a change in attitudes among most Americans. Rather, more of the millions of Americans holding antisemitic views are feeling emboldened to act on their hate.”

Key poll findings include:

  • 24 percent of Americans agreed with the statement “Jews are more loyal to Israel than to America.”
  • 31 percent believed that Jewish employers go out of their way to hire other Jews.
  • 17 percent said that “the movie and television industries are pretty much run by Jews.”
  • 27 percent said they believed that Jews killed Jesus Christ.

At the same time, the survey revealed that most Americans retained a positive view of their Jewish fellow citizens. In particular, 79 percent of Americans believed that “Jews place a strong emphasis on the importance of family life” and 66 percent felt that “Jews have contributed much to the cultural life of America.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Gaza rocket fire intensifies as Hamas calls for Islamic Jihad – TV7 Israel News 31.01.20

Gaza rocket fire intensifies as Hamas calls for Islamic Jihad – TV7 Israel News 31.01.20

  TV7 Israel News


Today’s top stories 31.01.20;

1) Palestinian Islamists launched a barrage of rockets from the Gaza Strip toward Israeli territory late last night, prompting an Israeli retaliatory strike against Hamas positions in the Jihadist-plagued territory.

2) Israeli riot police dispersed dozens of Muslim worshippers, after they held a procession on the Temple Mount during which they called for an Islamic Jihad for the so-called liberation of Jerusalem.

3) Turkey and the Islamic Republic of Iran are championing the international opposition to the so-called “deal of the century” – in response to calls by the Islamist Hamas organization to unite the Muslim world in confronting the United States and Israel.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com