Archive | 2021/06/28

Po nowelizacji KPA przez Sejm. Rzeczpospolita wspólniczką morderców i paserów

Flagi Polski i Izraela (Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta)


Po nowelizacji KPA przez Sejm. Rzeczpospolita wspólniczką morderców i paserów

Dawid Warszawski


Rzeczpospolita stała się wspólniczką komunistycznych paserów zagrabionej przez niemieckich okupantów własności – i najwyraźniej nie odczuwa w związku z tym żadnego dyskomfortu.

.

Inaczej niż nowelizacja ustawy o IPN z 2018 r., która także wywołała głęboki kryzys w stosunkach międzynarodowych Polski, uchwalona właśnie przez Sejm nowelizacja Kodeksu Postępowania Administracyjnego – zawierającego regulacje dotyczące reprywatyzacji – opiera się jednak na uzasadnionym interesie prawnym.

Jeśli państwo przyjęło nawet jakieś rozstrzygnięcie „z rażącym naruszeniem prawa”, to istotnie ci, którzy na tym rozstrzygnięciu skorzystali, mają po 30 latach prawo do poczucia pewności, że nie zostanie ono podważone – w końcu nawet morderstwo przedawnia się po 30 latach.

Tyle że przedawnienie to nie obejmuje zabójstw popełnionych „przez funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych” – ustawodawcy najwyraźniej obawiali się skutków takiej państwowej bezkarności.

Przyjęta nowelizacja KPA niesie ze sobą podobne zagrożenie państwową bezkarnością, i posłom Konfederacji należy się uznanie za to, że jako jedyni w Sejmie to dostrzegli. Zapobiec bezkarności mogłoby uchwalenie wysokich odszkodowań w wypadku skutecznego jej zaskarżenia, co nadal pozostaje możliwe – nowelizacja uniemożliwia jedynie restytucję. Niczego takiego jednak nie przyjęto: państwo dostało zgodę na bezprawie.

Nowelizacja godzi przede wszystkim w ofiary dekretów Krajowej Rady Narodowej (w tym zwłaszcza o „mieniu poniemieckim i porzuconym”), których znaczną część stanowią polscy Żydzi, dziś mieszkający przede wszystkim za granicą. Nawet jeśli ich dyskryminacja nie była intencją prawodawców, to to, że w żadnym stopniu się do tej kwestii nie odnieśli, jest istotnie haniebne.

Strach opozycji przed oskarżeniem, że „broni żydowskich interesów”

Podobnie jak w przypadku nowelizacji ustawy o IPN, opozycja poparła w tej kwestii koalicję rządzącą. Tę postawę w najlepszym przypadku należy przypisać jej tchórzostwu, obawie przed oskarżeniem, że „broni żydowskich interesów”.

Obawiać się jednak należy, że – podobnie jak prawicowa koalicja, i zapewne większość opinii publicznej – opozycja albo nie widzi problemu, albo wręcz popiera pozbawienie potomków ofiar możliwości restytucji.

Rzeczpospolita stała się wspólniczką komunistycznych paserów zagrabionej przez niemieckich okupantów własności – i najwyraźniej nie odczuwa w związku z tym żadnego dyskomfortu.

Uchodźcy, LGBT, czas znowu na Żydów

Ostra reakcja USA i Izraela, gdzie żyje większość potomków ofiar, była i przewidywalna, i uprawniona.

Przypuszczać można, że rząd się nią po części kierował, by móc występować następnie jako obrońca Polski przed wrednymi zakusami obcych. Mniej lub bardziej jawnie wskazani Żydzi mają więc pełnić teraz taką samą funkcję, jaką w poprzednich kampaniach odgrywali uchodźcy i osoby LGBT.

Skutkować to będzie, jak w poprzednich kampaniach, realną krzywdą tak napiętnowanych ludzi, o wizerunkowych i politycznych kosztach dla Polski nie wspominając. Szanse, że opozycja w Senacie lub prezydent przed złożeniem podpisu pod nowelizacją wykonają woltę, są niemal żadne. Nie będzie też można w ramach sprzeciwu wobec tej nowelizacji głosować na opozycję, skoro ją poparła.

Wygląda na to, że skutki niemieckiego ludobójstwa Polska, jako jedynie państwo w Europie, na trwale usankcjonowała w swym porządku prawnym.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Eskaluje dyplomatyczny spór z Izraelem. Chodzi o reprywatyzację

Eskaluje dyplomatyczny spór z Izraelem. Chodzi o reprywatyzację

REDAKCJA


Stefan Romanik / Agencja Gazeta

Polsko-izraelskie relacje znów stały się napięte – tym razem ze względu na uchwalone w ubiegłym tygodniu przepisy regulujące reprywatyzację.

Kością niezgody jest uchwalona przez Sejm w czwartek 24 czerwca nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego, która ma zakończyć tzw. dziką reprywatyzację – zablokować wszczynanie postępowań administracyjnych w przypadku decyzji wydanych sprzed 30 lat, co w praktyce będzie skutkować zablokowaniem zwrotu nieruchomości i wypłaty odszkodowań dawnym właścicielom i ich następcom prawnym, którymi często zostawały osoby niemające nic wspólnego z pierwotnymi właścicielami.

MSZ Izraela: Nowe prawo jest niemoralne

Niedługo po uchwaleniu ustawy ambasada Izraela w Polsce opublikowała na Twitterze oświadczenie, w którym podkreśliła, że nowe polskie prawo „jest niemoralne i poważnie zaszkodzi stosunkom międzypaństwowym”. „To jawne i bolesne pogwałcenie praw ocalałych z Holokaustu i ich potomków. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy próbują zaprzeczyć temu, co stało się w Polsce podczas Holokaustu” tak minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid skomentował polską nowelę Kodeksu postępowania administracyjnego.

Polskie MSZ od razu odbiło piłeczkę i w oświadczeniu wydanym w piątek podkreśliło, że wypowiedzi izraelskich dyplomatów „wskazują na nieznajomość faktów i polskiego prawa”, a „Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Holocaust, który był zbrodnią popełnioną przez okupantów niemieckich m.in. na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Ofiarami zbrodni niemieckich były miliony obywateli II RP”.

USA: Krok w złym kierunku

Do tej dyplomatycznej wymiany zdań włączyły się także USA. Amerykański chargé d’affaires napisał do marszałek Sejmu list, w którym przekonywał, że polska ustawa zamknie drogę ocalonym z Holokaustu do dochodzenia roszczeń. Natomiast Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu USA, zaapelował do Polski, by wstrzymała się z dalszymi pracami nad ustawą reprywatyzacyjną – musi ona zostać jeszcze zatwierdzona przez Senat i prezydenta. Ocenił jednocześnie, że czwartkowa decyzja polskiego parlamentu była „krokiem w złym kierunku” i zaapelował do Polski, by nie kontynuowała tego procesu legislacyjnego.

Polska: To wychodzi poza dobre zwyczaje

Swoje oświadczenie wydała także Elżbieta Witek, marszałkini Sejmu. „Podejmowane przez przedstawicielstwa dyplomatyczne obcych państw działania mające na celu wywarcie wpływu na proces legislacyjny w Polsce są głęboko nieuprawnione, pozostając w sprzeczności z Konwencją wiedeńską z 1961 r. i wychodząc daleko poza protokół dyplomatyczny i dobre zwyczaje. Niemniej jednak, z pewną satysfakcją przyjęłam zainteresowanie przedstawicielstw dyplomatycznych USA i Izraela losem ofiar niemieckich zbrodni. Chciałabym wierzyć, iż będziemy mogli liczyć na wsparcie tych sojuszników w zakresie dochodzenia od Niemiec roszczeń z tytułu polskich strat poniesionych w trakcie drugiej wojny światowej” – napisała w sobotę 26 czerwca.

Dodatkowo na poniedziałek do polskiego MSZ została wezwana kierująca izraelską ambasadą w Warszawie chargé d’affaires Tal Ben-Ari Yaalon. Potwierdzono także informację o tym, że ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski ma stawić się w tamtejszym MSZ-ie.

W rozmowie z Onetem wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński przekonywał, że decyzja izraelskiego MSZ nie stanowi reakcji na ruch ze strony polskich władz: „Są to działania symetryczne. W tym samym czasie zostały te wezwanie skierowane”.

Konflikt jedynie eskaluje

Głos zabrał też Mateusz Morawiecki. Oświadczył, że „tak długo jak będzie premierem, Polska na pewno nie będzie płaciła za niemieckie zbrodnie. Ani złotówki, ani euro, ani dolara”.

Do tych słów odniósł się szybko Jair Lapid, szef MSZ Izraela. „Nie interesują nas polskie pieniądze i sama aluzja jest antysemicka. Walczymy o pamięć o ofiarach Holokaustu, o dumę naszego narodu, a żaden parlament nie może uchwalać ustaw mających na celu negowanie Holokaustu” – napisał na Twitterze.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


WJRO condemns Polish parliament for draft bill on Holocaust restitution

WJRO condemns Polish parliament for draft bill on Holocaust restitution

JERUSALEM POST STAFF


The bill passed the Sejm on Thursday with 309 in favor and 120 abstained and must go to the Polish Senate for private approval.

.
The site of the former Nazi German concentration and extermination camp Auschwitz is pictured during the ceremonies marking the 75th anniversary of the liberation of the camp and International Holocaust Victims Remembrance Day, in Brzezinka near Oswiecim, Poland, January 27, 2020. / (photo credit: REUTERS/NORA SAVOSNICK)

The World Jewish Restitution Organization (WRJO) condemned the Polish Parliament for passing a draft bill introducing a statute of limitations on claims for the restitution of property.

This draft bill would severely limit any ability by Polish Jewish Holocaust victims to recover their stolen property. Poland is the only country in the European Union that has not legislated on property restitution, despite repeated calls to do so from the US.

The WJRO is calling for a withdrawal of the proposed bill that would make it nearly impossible to challenge decisions issued by the Communist authorities to expropriate Holocaust era private property, Jewish and non-Jewish owners alike.

“We urgently call upon Prime Minister Morawiecki and the Polish Government to address the issue of private property restitution in a just and timely manner,” said the Chair of Operations for the WJRO Gideon Taylor. “Both Jewish and non-Jewish claimants have waited decades for a measure of justice resulting from the confiscation or nationalization of their property during the Holocaust or by the Communist government.”

“The current proposal, if adopted, would further harm Polish Holocaust survivors who have already suffered so much,” Taylor added. “New, insurmountable legal conditions should not be imposed in 2021 that would make it impossible to recover property or receive just compensation.”

Additionally, the WJRO issued a letter to Polish Prime Minister Mateusz Morawiecki, who pledged that his country would not pay restitution to Holocaust survivors for German crimes committed against them on its territory during World War II.

“I can only say that as long as I am the prime minister, Poland will surely not pay for the German crimes. Not a zloty [PL currency], not a euro, not a dollar,” Morawiecki said on Friday.

The advancement of the bill heightened tensions with Israel on the issue, with Foreign Minister Yair Lapid warning that ties between the two strong allies could be harmed.

“No law will change history,” Lapid said. “The Polish law is immoral and will severely harm relations between the countries. Israel will stand as a bastion protecting the memory of the Holocaust and the dignity of Holocaust survivors and their property.”

“Poland, on whose ground millions of Jews were murdered, knows the right thing to do,” the foreign minister added.

The United States also spoke out against the bill.

“The decision of Poland’s s parliament yesterday was a step in the wrong direction. We urge Poland not to move this legislation forward,” the US State Department spokesman Ned Price said in a tweet on Friday.
Poland-Israel ties have been strained since 2018, after Poland passed a law penalizing those arguing that Poland or the Polish people were in any way responsible for the Holocaust.

Poland was home to one of the world’s biggest Jewish communities until it was almost entirely wiped out by the Nazis during World War II. Jewish former property owners and their descendants have been campaigning for compensation since the fall of communism in 1989.

In 2015, Poland’s Constitutional Tribunal ruled that there must be a deadline set, after which faulty administrative decisions on returning confiscated property can no longer be challenged. In March, a parliamentary committee proposed a bill to implement that ruling, with deadlines ranging from 10-30 years. Critics say that would put a time limit on requests for restitution.

The draft bill passed the Sejm on Thursday with 309 in favor and 120 abstained and must go to the Polish Senate for private approval.

Polish Deputy Foreign Minister Pawel Jablonski said on Friday morning in a tweet that Lapid’s statement is “marked by bad will, and above all, a deep ignorance of the facts. The Israeli Foreign Ministry declined to comment on Jablonski’s tweet.

“Poles, like Jews, were victims of terrible German crimes,” Jablonski tweeted. “The act passed in the Sejm [lower house of parliament] protects the victims of these crimes and their heirs against fraud and abuse. It is the implementation of the judgment of the Constitutional Tribunal of 2015. As a result of wild re-privatization… many people were deprived of their possessions.”

Blocking the law would be an injustice in which Israel should not be a part, Jablonski added.

Lapid said that preserving the memory of the Holocaust and taking care of survivors, which includes property restitution, is an important part of Israel’s identity and the Foreign Ministry’s actions.

“This is a moral and historic responsibility that we proudly carry,” he stated.

Lapid added that he expects countries to act to return Jewish property that was confiscated during the Holocaust.

“The Polish law, which effectively prevents restitution of Jewish property or compensation in exchange for it, is a terrible injustice and shamefully harms the rights of Holocaust survivors and their descendants, which came from Jewish communities that lived in Poland for hundreds of years,” he stated.


Zachary Keyser, Lahav Harkov and Tovah Lazaroff contributed to this report.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com