Archive | 2021/07/15

Prawo powrotu w stare koleiny

Ilhan Omar (Zdjęcie: Wikipedia)


Prawo powrotu w stare koleiny

Andrzej Koraszewski


Jak wszyscy wiedzą Izraelczycy kradną Iranowi chmury deszczowe. Świat został o tym poinformowany przez irańskiego generała brygady Ghlama Rezę Dżalaliego, który powiedział, że irańskie badania naukowe potwierdziły tę tezę. To stare doniesienie z 2 lipca 2018, a wiec sprzed trzech lat, od tego czasu liczba izraelskich zbrodni wzrosła niepomiernie. Ostatnio Rada Studentów Yale ogłosiła światu, że Izrael jest państwem ludobójczym, prowadzi czystkę etniczną i ma system apartheidu. Pośrednio wyniki badań studentów jednego z najlepszych amerykańskich uniwersytetów potwierdza korespondent „Gazety Wyborczej” w Waszyngtonie, który informuje czytelnikow tej gazety o nowym izraelskim wynalazku, którego zdjęcia opulikowały Narodowe Brygady Oporu w Gazie. Jak się dowiadujemy chodzi o półautonomiczny pojazd wojskowy, który zaczął patrolowanie granicy z Gazą. Jak informuje waszyngtoński korespondent polskiej gazety, jest to wyposażony w karabin maszynowy cud techniki, może podejmować decyzję sam, ale ta opcja jest chyba zablokowana i to operator wydaje zdalny rozkaz rozpoczęcia czystki etnicznej.

Może nie tak wybitny korespondent to ujmuje, pisze jednak na marginesie szczegółów technicznych nowego izraelskiego wynalazku, że:

„Mieszkańcy Strefy Gazy, domagając się zakończenia okupacji, co pewien czas protestują wzdłuż ogrodzenia oddzielającego ich od Izraela. Przedstawiciele izraelskiego wojska tłumaczyli, że protestujący rzucali w stronę rozmieszczonych na skałach żołnierzy kamieniami, ładunkami wybuchowymi i bombami zapalającymi. Część z nich miała też próbować się przebić przez płot graniczny i nielegalnie dostać na terytorium Izraela.”

Gdyby czytelnik polskiej gazety chciał się dowiedzieć jaki kryptonim miały te „protesty”, jak wyglądały, co znaczą słowa „miała próbować się przebić” oraz dlaczego Hamasowi zależało na maksymalniej ilości własnych ofiar cywilnych, to tego akurat waszyngtoński koresponedent nie może nam powiedzieć, bo mu na to nie pozwala klauzula sumienia.

Pisze natomiast, że „armia [izraelska] odpowiadała ostrą amunicją. Podczas gwałtownej fali protestów wiosną 2018 r. ponad 11 tys. Palestyńczyków zostało rannych, a stu zabitych. Ofiary w większości zostały postrzelone przez snajperów.”

Możemy się tylko domyślać, co to będzie kiedy zamiast snajperów strzelać będzie autonomiczny, uzbrojony w karabin maszynowy, pojazd patrolujący granicę z Gazą.

Tak więc zachwycony nowym cudem izraelskiej techniki dziennikarz, odnotowuje tylko na marginesie, że stojący na czele Narodów Zjednoczonych António Guterres stwierdził, że autonomiczne maszyny-zabójcy są moralnie odrażające, a tysiąc naukowców podpisało petycję wzywającą do całkowitego zakazu użycia takiej broni. (Najwyraźniej popierają raczej zamachy nożowe, zamachowców-samobójców i ostrzeliwanie miast rakietami.) Waszyngtoński korespondent założonej niegdyś w ogniu solidarności gazety dodaje, że światowe mocarstwa, w tym Izrael, sprzeciwiają się takiemu zakazowi.

Tymczasem urodzony w Bejrucie kanadyjski profesor psychologii ewolucyjnej Gad Saad niespodziewanie zaprosił przedstawicielkę Partii Demokratycznej w amerykańskim Kongresie, Ilhan Omar, na wspólną wycieczkę do Somalii. To reakcja na jej wypowiedź na Twitterze, w której polityczka zapewnia, że walka z niesprawiedliwością i przeciw nierówności jest w samym centrum wiary [religijnej], a w szczególności wiary muzułmańskiej. Profesor Saad odpisał, że śni mu się po nocach wspólna podróż do kraju, w którym urodziła się pani Omar, żeby razem powłóczyć się po tym pięknym kraju, gdzie Żydzi, chrześcijanie i hindusi współżyją w cudownej koegzystencji, dodając, że Stany Zjednoczone powinny przyjąć etos tolerancji panujący w Mogadiszu.

Pani Omar jako amerykańska polityczka domaga się zakazu pomagania Izraelowi, ma również szereg innych pomysłów, w tym oczywiście żarliwe poparcie Islamskiej Republiki Iranu.

Robert Stefanicki w kilka miesięcy po tym, jak irański generał brygady oskarżał Izrael o kradzież deszczowych chmur, informował z Waszyngtonu czytelników polskiej gazety, że Arabia Saudyjska napadła na Ilhan Omar oskarżając ją o powiązania z Bractwem Muzułmańskim i inne niecne rzeczy, dając do zrozumienia, że to wszystko są brudne oszczerstwa ciskane w kierunku kryształowej postaci, o której z zachwytem pisał:

Ilhan Omar urodziła się w stolicy Somalii, do USA dotarła jako dziecko, w 2016 r. z ramienia Demokratów zdobyła mandat do stanowego zgromadzenia w Minnesocie, a w listopadowych wyborach uzupełniających – do Kongresu. Nie dziwi, że ta mocno lewicowa muzułmanka jest obiektem ataku konserwatywnych mediów i proizraelskich komentatorów.”

Mógłby się człowiek zastanawiać jak też waszyngtoński korespondent nadwiślańskiej gazety definiuje lewicowość, ponieważ członkowie wszystkich bliskowschodnich organizacji popieranych przez tę lewicową amerykańska polityczkę mają skłonność do pozdrawiania się nazistowskim salutem.

Można również pytać czy redakcja „Gazety Wyborczej” świadomie włączyła się w ogólnoświatowy nurt poparcia ostatecznego rozwiązania, czy to tylko owczy pęd?

Tak czy inaczej trudno o wątpliwości, że rosną szeregi”krytyków Izraela”, z których jedni posługują się nożami, koktajlami Mołotowa i rakietami, inni piórem, a jeszcze inni walczą na arenie politycznej. Kilka dni temu mieszkający w Jerozolimie wschodniej Bassem Eid napisał artykuł pod tytułem: „Pora, by Ilhan Omar i cała ‘Brygada’ dowiedziały się prawdy o Izraelu i Hamasie”. W tym artykule czytamy między innymi:

„Jestem Palestyńczykiem, który dorastał w obozie dla uchodźców UNWRA niedaleko od Jerozolimy i przez całe życie działałem na rzecz praw człowieka. Pozwólcie, że powiem tak prosto, jak to możliwe: Ilhan Omar nie wie, o czym mówi. Co gorsza, od lat Ilhan Omar nie zajmuje się argumentami i faktami, ale po prostu rzucaniem brudnych, antysemickich epitetów, które są lustrzanym odbiciem antysemityzmu „białych suprematystów”, a tych podobno potępia.

Polityczki takie jak Omar, Rashida Tlaib i Alexandria Ocasio-Cortez poświęcają znaczną część czasu na atakowanie Izraela za rzekome krzywdy, jakie wyrządza Palestyńczykom. Jeśli naprawdę obchodzą je Palestyńczycy, powinny skierować swoją uwagę gdzie indziej. W dzisiejszych czasach olbrzymia większość cierpień, jakich doznają Palestyńczycy, jest bezpośrednim wynikiem korupcji Autonomii Palestyńskiej i wpływów grupy terrorystycznej Hamas.”

Taka obelga ze strony jakiegoś paskudnego Palestyńczyka, gdyby tylko się o niej dowiedział, mogłaby bardzo urazić waszyngtońskiego korespondenta „Gazety Wyborczej” i tych, którzy mu powierzyli zadanie informowanie nas o Ameryce.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Poll: 25% of American Jewish Voters Believe Israel is an Apartheid State

Poll: 25% of American Jewish Voters Believe Israel is an Apartheid State

Aaron Bandler


Thousands of demonstrators rally march to the Israeli consulate on May 12, 2021 in Chicago, Illinois. (Photo by Scott Olson/Getty Images)

The poll, which was conducted by the Jewish Electorate Institute from June 28-July 1, asked respondents if they agreed or disagreed with the statement “Israel is an apartheid state.” Twenty-five percent answered in the affirmative; 52% disagreed, but those that disagreed were split on whether or not calling Israel an apartheid state is antisemitic––28% said it is antisemitic, while 24% said it isn’t.

Additionally, 34% agreed with the statement “Israel’s treatment of Palestinians is similar to racism in the U.S.” and 22% agreed that “Israel is committing genocide against the Palestinians”; of those that disagreed with these statements, 20% and 31% viewed them as antisemitic, respectively. Only 9% said they agreed that “Israel doesn’t have the right to exist,” and 67% of those that disagreed with the statement said that not believing in Israel’s right to exist is antisemitic. Sixty-two percent said they had an emotional attachment to Israel.

The survey also asked respondents about which groups they are most concerned when it comes to antisemitism. Sixty-one percent said they were primarily concerned about antisemitism from right-wing groups and individuals, whereas 22% said they were most concerned about antisemitism from the left, and 12% said they were concerned about antisemitism from both the left and the right.

On President Joe Biden, 80% said they approved of his performance so far as president and 74% said they approved of his handling of the Israeli-Palestinian conflict. Sixty-four percent said they preferred Biden’s handling of antisemitism to how former President Donald Trump handled it; 63% said they believe Biden is doing a better of job of handling the Israeli-Palestinian conflict than Trump did.

The Jewish Democratic Council of America (JDCA) hailed the poll as evidence of “why the past four years have only solidified the Democratic Party as the political home of Jewish Americans” in a tweet. JDCA also noted that “for the first time … Republican efforts to suppress the vote are a top political concern of Jewish voters,” a reference to how the poll found that 76% favor new laws “expanding voting rights” and 62% favor removing the Senate filibuster to get those laws implemented.

Others expressed concern about how a quarter of the respondents view Israel as an apartheid state.

“Poll finds a quarter of US Jews completely uneducated on Israel,” international human rights lawyer Arsen Ostrovsky tweeted.

The Elder of Ziyon blogger noted in a post that “the numbers are even worse for the young.” “American Jews are thoroughly ignorant about their own history, their religion, and the Jewish state. That ignorance translates into apathy and then into a willingness to believe the enthusiastic modern antisemites who pretend that they are merely anti-Israel.” The blogger added that the survey results reflect “a massive failure of American Jewish leadership, Jewish education, synagogues and the previous generation of American Jews who taught their children that Judaism and Israel aren’t priorities for them.”

H/T: Jewish Telegraphic Agency


W sondażu przeprowadzonym przez Żydowski Instytut Wyborczy w dniach 28 czerwca-1 lipca zapytano respondentów, czy zgadzają się, czy nie zgadzają ze stwierdzeniem „Izrael to państwo apartheidu”. Dwadzieścia pięć procent odpowiedziało twierdząco; 52% nie zgodziło się, ale ci, którzy się nie zgadzali, byli podzieleni co do tego, czy nazywanie Izraela państwem apartheidu jest antysemickie – 28% stwierdziło, że jest antysemicki, podczas gdy 24% stwierdziło, że nie.

Ponadto 34% zgodziło się ze stwierdzeniem „Traktowanie Palestyńczyków przez Izrael jest podobne do rasizmu w USA”. a 22% zgodziło się, że „Izrael dokonuje ludobójstwa na Palestyńczykach”; spośród tych, którzy nie zgadzali się z tymi stwierdzeniami, odpowiednio 20% i 31% uważało je za antysemickie. Tylko 9% stwierdziło, że zgodziło się, że „Izrael nie ma prawa do istnienia”, a 67% z tych, którzy nie zgodzili się z tym stwierdzeniem, stwierdziło, że niewiara w prawo Izraela do istnienia jest antysemityzmem. Sześćdziesiąt dwa procent stwierdziło, że mają emocjonalne przywiązanie do Izraela.

W ankiecie zapytano również respondentów o to, które grupy są najbardziej zaniepokojone antysemityzmem. Sześćdziesiąt jeden procent stwierdziło, że obawia się przede wszystkim antysemityzmu z prawicowych grup i jednostek, podczas gdy 22% stwierdziło, że najbardziej obawia się antysemityzmu z lewicy, a 12% stwierdziło, że obawia się antysemityzmu zarówno z lewicy, jak i z prawicy.

Jeśli chodzi o prezydenta Joe Bidena, 80% stwierdziło, że aprobuje jego dotychczasowe osiągnięcia jako prezydenta, a 74% stwierdziło, że aprobowało jego podejście do konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Sześćdziesiąt cztery procent powiedziało, że wolą podejście Bidena do antysemityzmu niż sposób, w jaki radził sobie z nim były prezydent Donald Trump; 63% powiedziało, że uważa, że ​​Biden radzi sobie lepiej z konfliktem izraelsko-palestyńskim niż Trump.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Hamas accuses Israel of ‘falsifying’ Jerusalem history

Hamas accuses Israel of ‘falsifying’ Jerusalem history

KHALED ABU TOAMEH


A Hamas spokesperson said that Israel’s effort to “falsify history and distort the facts will not help it, and Jerusalem will remain the capital of Palestine and its Arab Islamic identity.”

Remains of destruction discovered near the wall from previous excavations. / (photo credit: ELIYAHU YANAI/CITY OF DAVID ARCHIVES)

Hamas responded on Wednesday to the news about the discovery of a section of Jerusalem’s city wall built during the First Temple period by accusing Israel of “falsifying” history.

Hamas spokesman Muhammad Hamadeh said that Israel’s effort to “falsify history and distort the facts will not help it, and Jerusalem will remain the capital of Palestine and its Arab Islamic identity.”

The Antiquities Authority (IAA) announced that the section of the wall that was mostly destroyed by the Babylonian army in 586 BCE has been uncovered by archaeologists in the City of David National Park.

Hamadeh dismissed the announcement and accused Israel of “falsifying and stealing history.”

He said that the announcement was “a continuation of previous announcements related to the alleged Temple.”

The announcement, Hamadeh said, represents a “continuation of the [Israeli] approach based on the forgery and theft of the history of the holy city.”
He also claimed that the announcement was part of Israel’s “plans to Judaize Jerusalem and obliterate its Arab Islamic identity.”

He added: “The aggression of the occupation did not stop at the limits of falsifying history. Rather, it seeks to change the reality. The announcement of these alleged discoveries comes in conjunction with the normalization agreements [between Israel and four Arab countries] that gave it an international cover.”

The spokesman warned Israel against causing “harm and vandalism” in the area of the Aqsa Mosque compound.

Earlier this week, Palestinian Authority Prime Minister Mohammad Shtayyeh called on the UN Educational, Scientific and Cultural Organization to examine Israel’s excavations “beneath the Aqsa Mosque compound and prevent the intended plans of the Israel Antiquities Authority to expand the tunnel located below the al-Buraq Wall,” referring to the Western Wall.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com