Archive | 2022/09/19

Gdy przyszło wyzwolenie, oni nie mogli w to uwierzyć. Pytali: wy na pewno jesteście nasi?

“Mieszkańcy pytali: ty jesteś nasz?”. Relacja żołnierza z frontu ukraińskiej kontrofensywy – Onet


Gdy przyszło wyzwolenie, oni nie mogli w to uwierzyć. Pytali: wy na pewno jesteście nasi?

Mariia Tsiptsiura


Wielka kontrofensywa Ukrainy trwa. Według informacji przekazywanych przez sztab generalny armii ukraińskiej, wyzwolonych zostało już kilkadziesiąt miejscowości. W akcji bierze udział 33-letni zastępca dowódcy batalionu. Pomógł wyzwolić region Sum od wroga, wziął udział w kontrofensywie w kierunku Izium, a teraz walczy w regionie Doniecka. W rozmowie z Onetem opowiedział, jakie nastroje panują wśród ukraińskich wojskowych podczas kontrofensywy i jak zmienia się strategia wroga.


  • Pierwszy raz trafił na front w 2015 r., kiedy brał udział w walkach na obrzeżach donieckiego lotniska. 33-latek przeszedł do cywila, ale po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę powrócił do wojska już drugiego dnia. Walczy w ramach 93. Brygady “Kholodny Jar”
  • — Ci, którzy naprawdę czekali na ukraińską armię, spotykają się z nami ze łzami w oczach. Ale ci, którzy pomogli wrogowi, a są tacy, mieli dosłownie kilka godzin na zebranie się i ucieczkę — relacjonuje
  • — Od razu dało się zauważyć, że byli zdezorientowani. Ich machina propagandowa kilkakrotnie zmieniała agendę informacyjną — mówi o Rosjanach

Mariia Tsiptsiura, Onet: Cały świat obserwuje teraz błyskawiczną kontrofensywę Ukrainy. Jaki nastrój panuje w batalionie?

Cieszę się, że działania naszego wojska przyciągnęły uwagę całego świata. Wielu moich zagranicznych znajomych pisało do mnie i entuzjastycznie komentowało te wydarzenia, mówiąc, że nie mogą uwierzyć w tak szybkie sukcesy armii ukraińskiej.

Jeśli chodzi o nastroje w batalionie, to “powiewem świeżego powietrza” była informacja o udanym przełamaniu linii wroga. Nasza jednostka działała w tym kierunku i włożyła wiele wysiłku, aby powstrzymać natarcie przeciwnika, więc region charkowski, a zwłaszcza tereny Izium są nam bardzo bliskie. Liczba sprzętu okupanta, który udało nam się zniszczyć, jest trudna do policzenia, a niektóre przejęte łupy pomagają nam teraz w naszym natarciu.

Jesteśmy zmęczeni i to widać po ponad 200 dniach wojny. Ale działania kontrofensywne dały potężny ładunek emocjonalny i stały się czynnikiem motywującym do walki z wrogiem.

Nieraz widziałem, a nawet sam czułem, że podczas dyskusji o kontrofensywie płynęły łzy, ale teraz były to łzy radości. Mogę też powiedzieć, że jednego dnia kontrofensywy udało nam się zniszczyć znaczną część sił wroga, a także uszkodzić kilka jednostek ciężkiego sprzętu. Wyzwolenie obwodu charkowskiego wywołało lawinę udanych działań sił zbrojnych także w innych obszarach.

“Ludzie przytulali się, płakali, próbowali podzielić się z nami wszystkim”

Jak witają was mieszkańcy wyzwalanych terytoriów?

Ci, którzy naprawdę czekali na ukraińską armię, spotykają się z nami ze łzami w oczach. Ale ci, którzy pomagali wrogowi, a są tacy, mieli dosłownie kilka godzin na zebranie się i ucieczkę. Znajomi mówili, że w Wowczańsku kolaboranci rzucili dosłownie wszystko, wzięli najpotrzebniejsze rzeczy i udali się w stronę Rosji.

Pamiętam, jak miejscowi spotkali nas podczas wyzwalania miasta Sumy. To było coś niesamowitego. Ludzie przytulali się, płakali, próbowali podzielić się z nami wszystkim.

Raz udało nam się ewakuować jedną rodzinę spod okupacji. Dwie kobiety i troje dzieci. Wywieźliśmy ich przez las z okupowanego terenu, a potem samochodem około 60 km w kierunku Ochtyrki. Znaleźliśmy się pod ostrzałem, a pocisk wroga spadł 80 m od nas. Na tylnych siedzeniach miałem troje małych dzieci, jedno z nich to niemowlę. W tym momencie czułem, jakby to były moje własne dzieci. Zawróciliśmy, zjechaliśmy z drogi i czekaliśmy, aż ostrzał minie. Kiedy wysiedliśmy, wszyscy długo się do nas przytulali, mówiąc, że będą się za nas modlić do końca życia.

Inna historia: po wyzwoleniu jednej wsi miejscowi przez długi czas nie mogli uwierzyć, że jesteśmy z sił ukraińskich. Pytali: ty jesteś nasz? Na pewno jesteście nasi?

Czy rozmawiałeś kiedykolwiek ze schwytanym przez siebie rosyjskim żołnierzem? Co on wtedy mówi?

Wrogowie są inni, ale jednocześnie tacy sami. Wszyscy mają takie same cechy wspólne — fałszywe rozumienie tego, co się dzieje tutaj, a przede wszystkim tego, co dzieje się w ich kraju. Rozmawiałem z różnymi Rosjanami: ochotnikami, starymi wojskowymi, a nawet z tymi, którzy odbywali karę i zgodzili się walczyć z obietnicą amnestii.

Są to zazwyczaj ludzie z najniższych warstw społecznych, którymi łatwo manipulować. Niektórzy ludzie mają duże pożyczki i chcą zarobić dodatkowe pieniądze na wojnie, inni chcą odzyskać wolność i zmniejszyć kary, ale są i tacy, którzy mocno wierzą w propagandę zalewającą ich 24 godz. na dobę.

Jednym z ostatnich schwytanych był Wołodia. Odsiadywał wyrok za morderstwo, a ponad 90 osób — takich jak on — zostało zwolnionych z jego więzienia, by walczyć.

“Chce, żeby doceniono naszych żołnierzy. Niektórzy już nie żyją”

Co twoim zdaniem było kluczem do tak udanej kontrofensywy Ukrainy? Jak oceniasz obecną strategię?

Kluczem jest analiza zachowania wroga i dostępne środki. Dostępność pomocy i wsparcia ze strony naszych partnerów, polityka informacyjna i niezbędne siły. Ale nasza ofensywa udaje się dzięki motywacji, odwadze i profesjonalizmowi. Zwyczajowo mówi się najwięcej o tych, którzy planowali, zarządzali tą akcją — jak Załużny czy Ołeksandr Syrski. Ale naprawdę chcę, żeby nie zapomnieli o zwykłych żołnierzach, którzy bezpośrednio wykonują rozkazy, bo nawet jeden dzień w okopach pod ciągłym ostrzałem ma wpływ na nasze zdrowie. W takich warunkach żyjemy od ponad sześciu miesięcy.

Bardzo zależy mi na tym, żeby doceniono poczynania naszych żołnierzy, zwłaszcza że niektórzy z nich już nie żyją, oddali swoje życie za Ukrainę.

Żołnierz na froncieŻołnierz na froncie – Onet

Czy strategia Rosjan zmieniła się wraz z rozpoczęciem ukraińskiej kontrofensywy?

Od razu dało się zauważyć, że byli zdezorientowani. Ich machina propagandowa kilkakrotnie zmieniała agendę informacyjną. Raz mówili, że przerzucają siły do ​​obrony kierunku Bałaklja-Izium, potem, że wycofują się do Kupiańska. Teraz można się spodziewać naprawdę każdej sytuacji. Myślę, że być może bezmyślnie będą teraz rzucać siły w dane rejony, aby tylko sprzedać swoim obywatelom news o zwycięstwie.

Jak teraz wygląda twoje życie?

Życie żołnierza piechoty nie jest łatwe. To ziemianki, okopy, a oprócz prowadzenia działań bojowych to także ciągła praca z łopatą. Teraz jest pora roku, kiedy wszyscy chowamy się w ziemiankach. Zaczyna też padać, więc gwarantowane jest błoto, które przykleja się do ubrań. W takim okresie jedyne czego pragniesz to spokój. I pijemy więcej gorącej herbaty na rozgrzewkę.

Co zrobisz najpierw po tym, gdy Ukraina wygra?

Naprawdę chcę zobaczyć mojego syna Dawida i spędzić z nim jak najwięcej czasu. Rozumiem, że nie będziemy w stanie nadrobić tego, co już minęło, ale przynajmniej spróbujmy zrekompensować sobie czas, kiedy byliśmy osobno.

Dziękujemy, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


PA Postal Service Is Integral Part of the PA’s ‘Pay-for-Slay’ Terror Reward Policy

PA Postal Service Is Integral Part of the PA’s ‘Pay-for-Slay’ Terror Reward Policy

Maurice Hirsch


Palestinian Authority President Mahmoud Abbas shakes hands with German Chancellor Olaf Scholz at a joint news conference in Berlin. Photo: Reuters/Lisi Niesner

As a direct result of the action taken by Palestinian Media Watch (PMW), the banks in the Palestinian Authority (PA) closed the accounts of 35,000 terrorists. Then, after an initial period of turmoil, the PA decided to squander millions of dollars to create a new terror payment system based on the PA postal service.

The new system enables the PA to pay 52 million shekels (approximately $16 million) every month to 11,000 terrorist prisoners and released prisoners, and an unknown number of wounded terrorists and families of dead terrorists (so-called “Martyrs”). And Palestinian “researchers and experts in the fields of finance, business, and economy are calling to strengthen and expand the monetary services” provided to the terrorists by the postal service.

Speaking at a conference, Dr. Rabah Morrar explained that “one of the most important justifications for the postal bank’s existence is the provision of financial services to the prisoners”:

“The position paper submitted by Dr. Morrar explained that one of the most important justifications for the postal bank’s existence is the provision of financial services to the prisoners, the wounded, and the families of the Martyrs, as the [PA] government is paying salaries to more than 11,000 prisoners and released prisoners in accordance with the Law of Prisoners and Released Prisoners No. 19 of 2004 — a sum equal to 52 million [Israeli] shekels [a month].”

[Official PA daily Al-Hayat Al-Jadida, Aug. 11, 2022]

In April 2020, PMW wrote to the banks operating in the PA, and informed them that provisions of Israel’s 2016 Anti-Terror Law had been incorporated into the law in Judea and Samaria. Since two of the provisions specifically outlawed the payment of any reward for the commission of a terror offense, PMW warned the banks that if they continued to maintain the bank accounts of the terrorists who were receiving payments from the PA, they would potentially expose themselves to both civil and criminal liability.

The banks heeded PMW’s warning, and closed 35,000 accounts of terrorists.

However, the PA — refusing to abandon its terror reward program and ignoring the new legislation — decided to set up a new payment system. After much consideration and financial outlay, the PA created a system in which every terrorist would have his own account in the PA postal bank, into which the PA would pay the monthly salaries of the terrorists. To access the funds, the PA gave every terrorist a designated ATM card, which could only be used in specific ATM machines, adjacent to the PA postal service.

Every month the PA pays tens of millions of shekels/dollars/euros to terrorists and their families. These payments are divided into two. Terrorist prisoners and released terrorists receive a monthly “salary” that increases with time spent in prison. In addition, the PA pays wounded terrorists and the families of dead terrorists a monthly allowance. While there is no public record quantifying the extent of this PA expense, PMW has estimated that it is no less than 20 million shekels (circa $6.15 million) per month.

The following is a longer excerpt of the report cited above

Headline: “The [PA] postal bank — the refuge of the parents of the prisoners and the Martyrs, and protection for the traditional banking sector”

“Researchers and experts [in the fields of] finance, business, and economy are calling to strengthen and expand the monetary services provided by the Palestinian [PA] postal service in order to enable monetary services for the prisoners, the wounded, and the parents of the Martyrs…

[They spoke at a conference held] with the participation of MAS Institute Director of Research Dr. Rabah Morrar, [PA] Monetary Authority Discipline Department Director Anan Al-Samari, Palestinian Postal Service Director-General Moaz Daraghmeh, and Palestinian [PA-funded] Prisoners’ Club Chairman Qadura Fares.

The justifications for the postal bank’s existence 

The position paper submitted by Dr. Morrar explained that one of the most important justifications for the postal bank’s existence is the provision of financial services to the prisoners, the wounded, and the families of the Martyrs, as the [PA] government is paying salaries to more than 11,000 prisoners and released prisoners in accordance with the Law of Prisoners and Released Prisoners No. 19 of 2004 — a sum equal to 52 million [Israeli] shekels [a month].

During the years 2015-2017, the Israeli Parliament ratified 10 laws and procedures connected to the prisoners, exacerbating the procedures of their cruel treatment, the most dangerous of which is the issuance of military order no. 1827 by the occupation’s army commander [current Israeli Minister of Defense] Benny Gantz, which would take effect after three months. [The command] forbids the banks from holding the prisoners’ accounts, but the decision was frozen. … According to the decision [sic., the following does not refer to the previous law], the occupation state cut part of the sum that it transfers to the PA, equal to the sum that the Palestinian government pays the prisoners and the Martyrs’ families. Due to this, the Palestinian government decided at the end of February 2021 to pay the Palestinian prisoners’ salaries through the postal offices spread throughout the West Bank and the Gaza Strip. The first payment of the salaries was carried out on June 4, 2021, through 20 ATMs in the various areas of the homeland.”

[Official PA daily Al-Hayat Al-Jadida, Aug. 11, 2022]


Lt. Col. (res.) Maurice Hirsch, Adv. is the Head of Legal Strategies for Palestinian Media Watch, where a version of this article first appeared.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


News From Israel- September 18, 2022

News From Israel- September 18, 2022

ILTV Israel News


Israel allegedly increasing its offensive against Iranian proxies in Syria. Especially as Russian equipment no longer posing as big of a roadblock

Israel and the UAE celebrating their 2nd anniversary of signing the Abraham Accords…

Confirming what we’ve all long suspected – Israeli researchers saying they can prove that social media is a cause for deteriorated health and well-being


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com