„Żydostwo wżera się jak rak w ciało narodu”.

„Żydostwo wżera się jak rak w ciało narodu”. Autora tych słów Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wybiera do czołówki dziennikarzy stulecia

Jakub Halcewicz-Pleskaczewski


Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich ogłosiło plebiscyt na dziennikarzy stulecia. Najwięcej głosów zebrał Stanisław Cat-Mackiewicz, a drugie miejsce zajął twórca antysemickich mediów św. Maksymilian Kolbe, który pisał, że „żydostwo szkodziło i szkodzi nam na każdym kroku, wżera się jak rak w ciało narodu”. Czy członkowie SDP chcą budować taki wizerunek polskiego dziennikarstwa, którego nieodłączną cechą będzie antysemityzm?

Kolbe Fot.: ZENON ZYBURTOWICZ / East News/PAP

Ojciec Maksymilian Kolbe dobrowolnie oddał życie za innego więźnia w Auschwitz. Jest pierwszym polskim męczennikiem czasów drugiej wojny światowej wyniesionym na ołtarze. Jego celę śmierci odwiedzają papieże.

Wcześniej ojciec Kolbe był twórcą medialnego imperium w Niepokalanowie. Wydawał między innymi „Rycerza Niepokalanej” (który pod koniec lat 30. osiągał nakłady rzędu 800 tys. egzemplarzy), „Mały Dziennik”, „Rycerzyka Niepokalanej” czy „Małego Rycerzyka Niepokalanej”. Jego prasową działalność docenili dziennikarze zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich – najstarszej i największej organizacji dziennikarskiej w Polsce, w której kilka lat temu wzięli górę konserwatyści i zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości.

Nie można jednak zapomnieć, że pisma ojca Kolbego, zwłaszcza „Mały Dziennik”, sączyły antysemicką propagandę. – Antysemityzm ekonomiczny był uzasadniany rasizmem, a antyjudaizm katolicki stał się rasistowski, pochwalający politykę Hitlera – mówiła w rozmowie z „Dziennikiem” Alina Cała, badaczka stosunków polsko-żydowskich w XIX i XX wieku, w tym dziejów antysemityzmu. – „Mały Dziennik” bez krytycyzmu opisywał ustawy norymberskie, postrzegając je jako słuszne dążenie Niemiec do zniwelowania pozycji mniejszości żydowskiej w Niemczech. Broniono polityki Hitlera względem Żydów, pokazując, że czerpał on wzorce postępowania z wielkich papieży, którzy także zwalczali Żydów” – pisał w „Liberté!” historyk Robert Suski.

Trzy cytaty z „Małego Dziennika”: „Hitler żywcem bierze swe prawa z encyklik papieskich (…) ma wzory wśród Wielkich papieży, którzy zwalczali złość żydowską, ma on wzory wśród świętych, ma opatrznościowe posłannictwo, by poskromić złość żydowską i uratować ludzkość od żydo-komuny” (1939); „Kradzież i fałszywe świadectwo stały się dziś głównym narzędziem działania trzymilionowej rzeszy ludności, wychowanej nie na chrześcijańskich zasadach Ewangelii, ale ponurych mrokach Talmudu, który pozwala kraść i kłamać, jeśli się ma do czynienia z obcym” (1939); sam ojciec Kolbe: „Żydostwo szkodziło i szkodzi nam na każdym kroku, wżera się jak rak w ciało narodu, szerzy przekupstwo i zepsucie wśród dorosłych, a rozpustę i bezbożnictwo wśród młodzieży, wydziera nam handel, przemysł, rzemiosło, a nawet ziemię” (1938).

Można przeczytać opinie historyków, którzy stoją na stanowisku, że „stosunek o. Kolbego do Żydów nie zawierał w sobie żadnych uprzedzeń rasowych, był nacechowany antyjudaizmem, nie antysemityzmem” (pisze Janusz Rudziński w „Poczcie dziennikarzy i publicystów polskich XX wieku”, „Kwartalnik Historii Prasy Polskiej”, rocznik XXXI nr 3-4, PAN 1992). Z osobami, które twierdziły, że antyżydowskie uprzedzenia, stereotypy i propaganda to nie antysemityzm, albo usprawiedliwiały znane z pism ojca Kolbego nawoływania do bojkotu gospodarczego wobec Żydów, polemizował przed laty Aleksander Smolar: „Widać tu ślady długiej tradycji pewnej niewinności polskiego antysemityzmu, którego samopoczuciu nie zaszkodziły niemieckie zbrodnie; przeciwnie. Bowiem nieraz odnieść można wrażenie, że za antysemityzm uważa się jedynie manifestowanie rasizmu czy gotowość użycia przemocy. Inne, bardziej swojskie przejawy antysemityzmu za takowy nie są często uważane” („Tabu i niewinność”, Aneks, Londyn, nr 41-42, 1986, w: Adam Michnik, „Przeciw antysemityzmowi 1936-2009”, Universitas 2010).

Jak się okazuje, dobremu samopoczuciu członków Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nie szkodzi stawianie za wzór dorobku ojca Kolbego. Mimo że na całym świecie jego prasa znana jest z antysemityzmu oraz że antysemityzm jest fundamentem sporu o ocenę polskiego świętego. Czy członkowie SDP chcą budować taki wizerunek polskiego dziennikarstwa, którego nieodłączną cechą będzie antysemityzm? Jakkolwiek by było, rankingiem dziennikarzy stulecia wystawiają świadectwo przede wszystkim sami sobie.

– Mam świadomość, że wybrani w plebiscycie dziennikarze wzbudzają i będą budzić kontrowersje. Będzie się o tym mówiło, będzie to powodowało spory. Taka jest natura tego wyboru – powiedział podczas ogłoszenia wyników Zbigniew Rytel, prezes Oddziału Warszawskiego SDP, który najwyraźniej liczy na dyskusję.

Tyle tylko że z antysemityzmem się nie dyskutuje.

Spójrzmy jeszcze na cały ranking 20 dziennikarzy stulecia według SDP (członkowie stowarzyszenia wybierali swoich faworytów z listy stu osób ogłoszonej wcześniej przez jury). Kapuściński – miejsce 9., Michnik – 19., daleko za Bronisławem Wildsteinem. Brakuje tylko Michalkiewicza i Rydzyka…

Ranking 20 dziennikarzy stulecia według SDP:

  1. Stanisław Cat-Mackiewicz
  2. Św. Maksymilian Kolbe
  3. Stefan Kisielewski
  4. Gustaw Herling-Grudziński
  5. Jan Nowak Jeziorański
  6. Melchior Wańkowicz
  7. Jerzy Giedroyć
  8. Bohdan Tomaszewski
  9. Ryszard Kapuściński
  10. Józef Mackiewicz
  11. bp. Jan Chrapek
  12. Bronisław Wildstein
  13. Bogusław Kaczyński
  14. Zofia Kossak-Szczucka
  15. Hanna Krall
  16. Tadeusz Dołęga Mostowicz
  17. Władysław Bartoszewski
  18. Wojciech Jagielski
  19. Adam Michnik
  20. Kornel Morawiecki

Jakub Halcewicz-Pleskaczewski
Dziennikarz i działacz społeczny, redaktor naczelny Więź.pl
Był redaktorem „Przeglądu Powszechnego”, „Gazety Wyborczej”, „W Punkt” i MamPrawoWiedziec.pl, sekretarzem redakcji Culture.pl, publikował m.in. w „Rzeczpospolitej” i „Tygodniku Powszechnym”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com