“Czarna księga”. Zakazana przez Stalina książka o Holokauście na Wschodzie wreszcie po polsku

“Czarna księga”. Zakazana przez Stalina książka o Holokauście na Wschodzie wreszcie po polsku

Igor Rakowski-Kłos


Żydzi zmuszeni do kopania grobów, Zborów, dzisiejsza Ukraina, 5 lipca 1941 r. (Fot. Bundesarchiv, Bild 183-A0706-0018-029 / CC-BY-SA 3.0 / CC BY-SA 3.0 DE (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en))

“Czarna księga” o Holokaście na Wschodzie to świadectwo nie tylko gehenny, ale również oporu Żydów wobec terroru.

Losy tej niemal 900-stronicowej książki są równie ciekawe jak jej zawartość. Już w 1943 r. Żydowski Komitet Antyfaszystowski zaczął zbierać relacje, listy i stenogramy dokumentujące losy żydowskich mieszkańców Związku Radzieckiego, którzy od Zatoki Fińskiej do Zatoki Arabackiej doświadczali hitlerowskiego terroru. Pomysł podsunął najpewniej Albert Einstein, a za redakcję odpowiadał duet popularnych korespondentów wojennych i cenionych pisarzy: Ilja Erenburg i Wasilij Grossman.

Holokaust w ZSRR

Ale gdy czołgi wjechały do Berlina i Stalinowi przestało zależeć na zjednywaniu sobie sympatii na Zachodzie, rozwiązał Żydowski Komitet Antyfaszystowski i kazał zamordować jego przewodniczącego. Ofiarą zmiany kursu stała się także „Czarna księga” – dyktator osobiście zdecydował o wycofaniu gotowej publikacji z druku. Dopiero w 1993 r. ukazało się pełne wydanie książki zrekonstruowane m.in. na podstawie odbitek korektorskich rozsypanego składu przekazanych wydawnictwu przez córkę Ilji Erenburga – Irinę.

„Czarna księga” to dokument uchwycony na gorąco. Świadkowie jeszcze nie mieli wiedzy, która stała się powszechna kilka lat później i która pozwala osadzić własne przeżycia w szerszym kontekście. To także wyjątkowa relacja Holocaustu na Wschodzie, o którym – jak słusznie pisze w przedmowie Marian Turski – niewiele w Polsce wiemy. Mało kto słyszał chociażby o obozie koncentracyjnym w Kloodze.

„Czarna księga” jako świadectwo oporu

Sytuacja na Wschodzie była nietypowa jeszcze z jednego powodu. Na okupowanych przez reżim hitlerowski terenach tworzyły się zorganizowane, często liczące po kilkaset i więcej osób, oddziały partyzanckie. Świadectwo o nich czyni „Czarną księgę” nie tylko zapisem gehenny, ale również oporu.

Marek Radziwon pisze we wstępie, że Erenburgowi zależało, żeby książka „nie była oficjalnym sprawozdaniem, surowym i przepełnionym statystykami, ale świadectwem gorącym, próba udokumentowania prawdziwego i indywidualnego losu Żydów radzieckich. Istotne dla Erenburga było coś jeszcze – bohaterska śmierć. Oto Żydzi nie byli bezwolnym stadem wiedzionym na rzeź, ale ofiarami walczącymi do końca. Ginęli, ale jako ludzie mężnie stawiający opór”.

Czarna księga
pod redakcją Ilji Erenburga i Wasilija Grossmana
tłum. Małgorzata Buchalik, Halyna Dubyk, Halina Grubowska, Mirosława Jankowska, Maria Karachentseva, Kacper Miklaszewski, Tamara Monko-Ejgenberg, oprac. Joanna Nalewajko-Kulikov
Żydowski Instytut Historyczny


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com