Pierwszy raz w Polsce. Archeolodzy na cmentarzu żydowskim. Odsłonili wyłożone kamieniami alejki

Pierwszy raz w Polsce. Archeolodzy na cmentarzu żydowskim. Odsłonili wyłożone kamieniami alejki

Tomasz Urzykowski


Kwatera 1. Cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej ((fot. Dokumentacja FDK))

Do tej pory na żydowskich nekropoliach nie prowadzono badań archeologicznych w obawie przed naruszeniem szczątków zmarłych. Po raz pierwszy zezwolono na nie w tym roku na cmentarzu przy ul. Okopowej. Wyniki zaprezentowano we wtorek.

.

– To nie były wykopaliska. Prace archeologiczne miały charakter porządkowy i polegały na ręcznym usunięciu warstwy humusu, który powstał z nieusuwanych przez 80 lat liści – zaznaczył na wstępie dr Michał Laszczkowski, prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego, która zleciła badania. – Udało nam się przekonać Komisję Rabiniczną i Gminę Żydowską do tego, że żadne miejsce pochówku nie zostanie przy tym naruszone.

Miejsce spoczynku żydowskiej elity

Założony w 1806 r. cmentarz żydowski przy ul. Okopowej jest jedną z największych nekropolii Warszawy. Ma powierzchnię ok. 33,5 ha. Pochowanych jest na nim blisko ćwierć miliona osób. Znajdziemy tu groby rabinów i cadyków, wielkich przemysłowców i polityków, ludzi kultury i nauki. W czasie II wojny światowej cmentarz znalazł się w getcie. Cudem uniknął zniszczeń, ale potem zarósł drzewami i krzewami, a nagrobne pomniki zaczęły popadać w ruinę. Od 2015 r. prace porządkowe i konserwatorskie na cmentarzu prowadzi Fundacja Dziedzictwa Kulturowego. Sejm przyznał jej na to 100 mln zł funduszu wieczystego.

Badania archeologiczne objęły najstarszą część nekropolii – kwaterę 1. – położoną na wprost bramy, którą wchodzi się na cmentarz z ul. Okopowej. Poza tradycyjnymi macewami znajdują się w niej grobowce w formie obelisków, sarkofagów, złamanych kolumn oraz przypominających chrześcijańskie kaplice budyneczków zwanych ohelami (czyli namiotami). Takie „namioty” wznoszono na mogiłach rabinów, cadyków i osób szczególnie zasłużonych. Kwatera 1. to miejsce spoczynku żydowskiej elity XIX i początku XX w. Leżą w niej m.in.: dyrektor Szkoły Rabinów Antoni Eisenbaum (1791-1852), rabini Warszawy Szlomo Lipszyc (1756-1839) i Ber Meisels (zmarł w 1870 r.), warszawski nadrabin i poseł Sejmu Ustawodawczego Abraham Hirsz Perlmutter (1843-1930), kupiec Jakub Epstein (1771-1843), czy kupiec i bankier Ber Sonnenberg (1764-1822). Ohel tego ostatniego, dzieło artysty Dawida Friedlandera odzobione płaskorzeźbami przestawiającymi ilustrację psalmu 137 “Nad wodami Babilonu” i widok warszawskiej Pragi, należy do najcenniejszych zabytków żydowskiej sztuki nagrobnej nie tylko w Posce, ale w Europie.

 – To nie były wykopaliska. Prace archeologiczne miały charakter porządkowy i polegały na ręcznym usunięciu warstwy humusu, który powstał z nieusuwanych przez 80 lat liści – zaznaczył na wstępie dr Michał Laszczkowski, prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego, która zleciła badania. – Udało nam się przekonać Komisję Rabiniczną i Gminę Żydowską do tego, że żadne miejsce pochówku nie zostanie przy tym naruszone.

Miejsce spoczynku żydowskiej elity

Założony w 1806 r. cmentarz żydowski przy ul. Okopowej jest jedną z największych nekropolii Warszawy. Ma powierzchnię ok. 33,5 ha. Pochowanych jest na nim blisko ćwierć miliona osób. Znajdziemy tu groby rabinów i cadyków, wielkich przemysłowców i polityków, ludzi kultury i nauki. W czasie II wojny światowej cmentarz znalazł się w getcie. Cudem uniknął zniszczeń, ale potem zarósł drzewami i krzewami, a nagrobne pomniki zaczęły popadać w ruinę. Od 2015 r. prace porządkowe i konserwatorskie na cmentarzu prowadzi Fundacja Dziedzictwa Kulturowego. Sejm przyznał jej na to 100 mln zł funduszu wieczystego.

Badania archeologiczne objęły najstarszą część nekropolii – kwaterę 1. – położoną na wprost bramy, którą wchodzi się na cmentarz z ul. Okopowej. Poza tradycyjnymi macewami znajdują się w niej grobowce w formie obelisków, sarkofagów, złamanych kolumn oraz przypominających chrześcijańskie kaplice budyneczków zwanych ohelami (czyli namiotami). Takie „namioty” wznoszono na mogiłach rabinów, cadyków i osób szczególnie zasłużonych. Kwatera 1. to miejsce spoczynku żydowskiej elity XIX i początku XX w. Leżą w niej m.in.: dyrektor Szkoły Rabinów Antoni Eisenbaum (1791-1852), rabini Warszawy Szlomo Lipszyc (1756-1839) i Ber Meisels (zmarł w 1870 r.), warszawski nadrabin i poseł Sejmu Ustawodawczego Abraham Hirsz Perlmutter (1843-1930), kupiec Jakub Epstein (1771-1843), czy kupiec i bankier Ber Sonnenberg (1764-1822). Ohel tego ostatniego, dzieło artysty Dawida Friedlandera odzobione płaskorzeźbami przestawiającymi ilustrację psalmu 137 “Nad wodami Babilonu” i widok warszawskiej Pragi, należy do najcenniejszych zabytków żydowskiej sztuki nagrobnej nie tylko w Posce, ale w Europie.

– W tradycji żydowskiej kości zmarłych to rzecz święta i nie wolno naruszać grobów. Ale tutaj mamy idealny przykład, jak naukowcy i duchowni pracują ręka w rękę – przekonywał naczelny rabin Polski Michael Schudrich podczas prezentacji wyników badań archeologicznych w kwaterze 1.

Macewy ze smokiem i wiewiórką

Przeprowadzono je między czerwcem a wrześniem tego roku. Kierował nimi dr Szymon Lenarczyk. Do prac zaangażował studentów Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Po usunięciu warstwy humusu grubości od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów ukazały się wybrukowane polnymi kamieniami alejki. Odnaleziono też kilkadziesiąt fragmentów płyt nagrobnych nieznanych osób oraz pola grobowe zbudowane z kamiennych tumb i cegieł. Zaskoczeniem dla badaczy są niespotykane dotychczas w żydowskiej sztuce sepulkralnej motywy zdobnicze odkrytych macew, np. wizerunki smoka i wiewiórki trzymającej orzechy. Ich znaczenie jest w tej chwili przedmiotem rozważań.

polecił : Leon Rozenbaum

– Okazało się, że ten cmentarz to nie jest porośnięta krzakami dżungla, z której wyłaniają się nagrobki, ale taki cmentarz, jaki wyobrażamy sobie my chrześcijanie: z czytelnym układem, alejkami, w dodatku wybrukowanymi – zwrócił uwagę dr Michał Laszczkowski.

– Teraz dopiero widać, jak niezwykle ciekawa jest ta kwatera od strony architektonicznej – powiedział dr Szymon Lenarczyk, pokazując na ekranie jej wykonaną właśnie trójwymiarową wizualizację.

Archeolodzy natrafili też na niewybuch z II wojny światowej, tablice z numerami kwater i rzędów cmentarza, metalową gwiazdę Dawida pochodzącą być może z dawnego ogrodzenia lub któregoś z nagrobków, monety z okresu od końca XIX w. do połowy XX w., mnóstwo szklanych butelek i ampułek (w niektórych były pozostałości farby do malowania macew), kawałki ceramiki, a także… owalną zachodnioniemiecką tablicę rejestracyjną z lat 70.

Prace będą dokończone w przyszłym roku

Do tej pory ekipa dr. Lenarczyka przebadała około połowy kwatery 1., której powierzchnia wynosi 25 arów. Prace ma dokończyć w przyszłym roku. To nie wszystko. We współpracy z Instytutem Sztuki Polskiej Akademii Nauk i Fundacją Dokumentowania Cmentarzy Żydowskich wykonana zostanie pełna inwentaryzacja najstarszej kwatery i znajdujących się na niej nagrobków.

Planowana jest też naukowa publikacja wyników badań archeologicznych i inwentaryzacyjnych. Materiały te będą podstawą do przygotowania programu konserwacji tej części nekropolii.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com