Rosja wytknęła Żydom współsprawstwo w Zagładzie. Przykłady z Warszawy i Łodzi

Sergiej Ławrow. (Fot. AP)


Rosja wytknęła Żydom współsprawstwo w Zagładzie. Przykłady z Warszawy i Łodzi

Jan Grabowski


Aby fałszować historię, rosyjska propaganda sięga po przykłady z polskiego podwórka. W dziedzinie “walki o wartości” polscy nacjonaliści i rosyjscy autokraci mówili jednym językiem. I nadal mówią.

.

Kilka dni temu Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, oznajmił zdumionym słuchaczom włoskiej telewizji, że żydowskie pochodzenie prezydenta Zełenskiego w niczym nie umniejsza „nazistowskiego” charakteru jego rządów, że przecież Hitler był Żydem z pochodzenia i że sami Żydzi są największymi antysemitami.
Ławrow: Hitler był Żydem

Słowa Ławrowa wywołały w świecie falę oburzenia, a Izrael zażądał od Rosji przeprosin i napiętnował wystąpienie rosyjskiego ministra jako przejaw antysemityzmu. Na rosyjską reakcję nie trzeba było długo czekać. 3 maja rosyjskie MSZ wydało oświadczenie w obronie Ławrowa. W oświadczeniu wytknięto Żydom współsprawstwo w Zagładzie, a moskiewscy urzędnicy przywołali postać Jakuba Lejkina (zastępcy komendanta policji żydowskiej w getcie warszawskim) oraz Chaima Rumkowskiego – okrytego niesławą przewodniczącego Judenratu w Łodzi. Na poparcie karkołomnej tezy o żydowskich sprawcach Rosjanie powołali się na cytat z artykułu Havi Dreifuss, profesor historii na Uniwersytecie w Tel Awiwie. W oświadczeniu rosyjskiego MSZ czytamy: „Pozostaje tylko zgodzić się z profesor historii na Uniwersytecie w Tel Awiwie H. Dreyfus, że współudział Żydów w Holocauście jest »zjawiskiem marginalnym« (ale nie tabu i jest przedmiotem badań)”.

Profesor Dreifuss jest wybitną badaczką dziejów polskich Żydów, a jej prace dotyczą głównie okresu Holocaustu. I tu dochodzimy do „poloników” w awanturze rozpętanej przez Ławrowa. Cytat z artykułu Havi Dreifuss został wyrwany z kontekstu, co tym samym zasadniczo wypaczyło jego znaczenie.

Tekst ten powstał w odpowiedzi na skandaliczną wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego z lutego 2018 r., kiedy to polski premier oświadczył na konferencji prasowej: „Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy czy ukraińscy – nie tylko niemieccy”.

Warto podkreślić, że w kontekście Zagłady termin „sprawca” ma bardzo dobrze zdefiniowane pole semantyczne i na pewno nie stosuje się do Żydów, którzy sami działali pod groźbą śmierci i którzy niebawem podzielili los wszystkich innych żydowskich ofiar. Słowa prof. Dreifuss nie odnosiły się więc do antysemityzmu (jak chcieliby Rosjanie), lecz do prób zduszenia dyskusji nad polskim współsprawstwem w Holocauście podejmowanych przez polskie władze.

Rosyjska propaganda o Zagładzie Żydów

Z punktu widzenia historyka jest rzeczą uderzającą, że w celu fałszowania historii Zagłady rosyjscy propagandyści odwołują się do przykładów wziętych z naszego, polskiego, podwórka. W dziedzinie szeroko pojętej „walki o wartości” polscy nacjonaliści oraz rosyjscy autokraci mówili (i nadal mówią) jednym językiem. Obrona rodziny, walka z mniejszościami seksualnymi, ograniczanie praw obywatelskich, rozprawa z niezależnymi sądami oraz – last but not least – frontalny atak na „niewłaściwą” historię – przykłady ideologicznej wspólnoty można by mnożyć. Nie jest rzeczą przypadku, że aż do rosyjskiej inwazji na Ukrainę polskie władze ochoczo wspierały najbardziej wsteczne i antydemokratyczne siły wewnątrz Unii Europejskiej, w sposób świadomy czy też nieświadomy, ułatwiając rosyjską politykę destabilizacji wspólnoty.

Możemy się jedynie obawiać, że w miarę przedłużania się wojny w Ukrainie z ust rosyjskich oficjeli coraz częściej będą padać coraz to bardziej absurdalne wypowiedzi dotyczące historii Zagłady w kontekście rzekomej „denazyfikacji”. I nie powinno nas dziwić, jeżeli rosyjscy „eksperci” odwoływać się będą do absurdalnych wypowiedzi polskich polityków oraz wiernych „linii partyjnej” historyków. Niestety, rosyjscy „spece” będą mieli z czego czerpać….


Prof. Jan Grabowski pracuje na Uniwersytecie w Ottawie, jest autorem wielu publikacji na temat Holocaustu, m.in. wydanej w ub. roku monografii „Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w Zagładzie Żydów”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com