Archive | 2023/09/01

Wg odnalezionych w Wielkiej Brytanii telegramów inwazja Niemiec na Polskę 1 IX 1939 r. zaczęła się o g. 3.14

Wg odnalezionych w Wielkiej Brytanii telegramów inwazja Niemiec na Polskę 1 IX 1939 r. zaczęła się o g. 3.14

Z Londynu Bartłomiej Niedziński(PAP)


Wrzesień 1939 r. Członkowie niemieckich formacji paramilitarnych (tzw. Freikorpsu) usuwają polskie szyldy na Śląsku po wybuchu II wojny światowej. Fot. z zasobu IPN

Druga wojna światowa nie zaczęła się od niemieckiego ataku na Westerplatte ani od bombardowania Wielunia, lecz od przekroczenia granicy i starć w okolicach Rybnika ok. półtorej godziny wcześniej – wynika z odnalezionych w Wielkiej Brytanii dokumentów.

Od lat za początek drugiej wojny światowej uchodzi ostrzał Westerplatte z niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein, który rozpoczął się 1 września 1939 r. o godz. 4:45, ale coraz częściej historycy wskazują, że bombardowanie Wielunia miało miejsce pięć minut wcześniej.

Tymczasem Tomasz Muskus, mieszkający w Londynie badacz historii i działacz polonijny, odnalazł w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie dwa telegramy Armii Kraków, które wskazują, że do przekroczenia polskiej granicy w okolicach Rybnika doszło 1 września 1939 roku już o godz. 3:14. “Na bezpośrednim przedpolu Rybnika własne odziały w styczności z nieprzyjacielem stwierdzono około 3:14 30 czołgów… lotnisko w Krakowie zbombardowane… pozostały jeszcze 2 budynki” – napisano w jednym z nich. “O świcie w godzinach 3:30-5:00 nieprzyjaciel przekroczył granice Polski” – napisano w drugim.

Telegramy sygnowało dwóch oficerów wywiadu – ppłk Marian Zdon, szef Oddziału II Sztabu Armii Kraków, który zginął 2 września 1939 r. w niemieckim nalocie na dworzec główny w Krakowie, oraz ppłk Stanisław Bień, kierownik Samodzielnego Referatu Sytuacyjnego Niemcy Oddziału II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który zajmował się meldowaniem o ruchach wojsk niemieckich i sytuacją na granicy.

Tomasz Muskus przekonuje, że w świetle dokumentów nie można mówić, iż nadal były to niemieckie prowokacje, podobne do tych, jakie tuż przed wybuchem drugiej wojny zdarzały się niemal codziennie, lecz początek pełnowymiarowej inwazji, a zatem to na Śląsku miały miejsce pierwsze starcia w konflikcie.

Armia Kraków była związkiem operacyjnym, którego zadaniem we wrześniu 1939 r. było zabezpieczenie Górnego Śląska i zachodniej Małopolski. W jej skład wchodziła m.in. 6 Dywizja Piechoty, której Oddziały Wydzielone “Rybnik” i “Wodzisław” zabezpieczały obszar ziemi rybnickiej i wodzisławskiej.

Muskus powiedział PAP, że na telegramy natknął się, gdy szukał dokumentów na temat oddziałów biorących udział w obronie Ziemi Wodzisławskiej, skąd pochodzi. “To nie jest tak, że te telegramy były gdzieś ukryte, ale jak ktoś przeglądał archiwum w poszukując innych rzeczy po prostu mógł na to nie zwrócić uwagi, bo zauważenie przekazanych tam informacji o rozpoczęciu niemieckiej napaści wymagało dokładniejszego wczytania się” – wyjaśnia.

Dowodem na to, że w chwili, gdy rozpoczynało się bombardowanie Wielunia i ostrzał Westerplatte, walki na Śląsku już trwały, jest także znajdujący się w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie niemiecki dokument opisującą działania 5 Dywizji Pancernej Wehrmachtu, prowadzącej dwutorowy atak – na Rybnik, Żory i Pszczynę od jednej strony, oraz na Rydułtowy, Wodzisław, Mszanę i Pszczynę od drugiej.

Napisano w niej, że starcia na przedpolach Rybnika, Rydułtów, ale też na mostach granicznych toczyły się 1 września już o godz. 3:45. Wspomniane tam jest też starcie w Głożynach z oddziałem porucznika Tadeusza Kupfera, który po tym jak otrzymał informację, że walki już trwają, wydał o godz. 4:00 rozkaz wysadzenia w powietrze – by uniemożliwić Niemcom przejście tamtędy – tunelu kolejowego w Rydułtowach.

Tomasz Muskus przekonuje, że w świetle tych dokumentów nie można mówić, iż nadal były to niemieckie prowokacje, podobne do tych, jakie tuż przed wybuchem drugiej wojny zdarzały się niemal codziennie, lecz początek pełnowymiarowej inwazji, a zatem to na Śląsku miały miejsce pierwsze starcia w konflikcie.

“Wysadzenie tego tunelu oraz mostów było pierwszym punktem oporu przeciwko niemieckiej agresji. Ten tunel był bardzo ważny ze strategicznego punktu widzenia, bo prowadził do Raciborza, a nad nim biegła droga, w której po wysadzeniu go w powietrze powstały szczeliny, co utrudniło przejazd niemieckich pojazdów wojskowych” – wskazuje.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


1 września obchody upamiętniające rocznicę agresji Niemiec na Polskę odbędą się w ważnym dla obu krajów miejscu

1 września obchody upamiętniające rocznicę agresji Niemiec na Polskę odbędą się w ważnym dla obu krajów miejscu

Z Berlina Berenika Lemańczyk(PAP)


Opera Krolla. Źródło: Wikimedia Commons

1 września ambasador RP w RFN Dariusz Pawłoś weźmie udział w uroczystości upamiętniającej rocznicę agresji Niemiec na Polskę, organizowanej w berlińskiej dzielnicy Tiergarten, przed byłą Operą Krolla obok Urzędu Kanclerskiego – poinformowała PAP rzeczniczka Ambasady RP w Berlinie Magdalena Szuber-Zasacka. Jest to lokalizacja symbolicznie ważna dla obu krajów.

To właśnie w tym budynku po pożarze Reichstagu w lutym 1933 r. odbywały się posiedzenia parlamentu III Rzeszy. “Właśnie tam, w dniu 1 września 1939 roku Adolf Hitler wygłosił przemówienie, w którym cynicznie uzasadniał agresję na Polskę, próbując przedstawić Polskę jako agresora” – podkreśliła Magdalena Szuber-Zasacka.

Obecnie plac po Operze Krolla “jest rozważany jako lokalizacja dla mającego powstać w Berlinie tzw. Domu Niemiecko-Polskiego (niem. Deutsch-Polnisches Haus), wcześniej znanego jako Miejsce Pamięci i Spotkań z Polską. Zasadniczym filarem tej placówki realizowanej przez rząd federalny na podstawie uchwał Bundestagu z 2020 r. ma być pomnik polskich ofiar II wojny światowej i niemieckiej okupacji, a centralną misją poszerzanie wiedzy społeczeństwa niemieckiego o rozmiarze materialnych i niematerialnych strat poniesionych przez Polskę w konsekwencji agresji i okupacji nazistowskich Niemiec” – przekazała PAP rzeczniczka Ambasady. “W tym sensie Dom Niemiecko-Polski może docelowo odegrać ważną rolę jako międzypokoleniowa platforma spotkań Polaków i Niemców służąca pojednaniu”.

Ambasador zabierze głos w trakcie uroczystości, wraz z minister spraw zagranicznych RFN Annaleną Baerbock i minister stanu ds. kultury i mediów Claudią Roth.

W formie wideo odegrane zostanie przemówienie byłej sanitariuszki i łączniczki harcerskiej w Powstaniu Warszawskim Krystyny Zachwatowicz-Wajdy. Uroczystości towarzyszyć będzie program muzyczny: już od godz. 16.30 wysłuchać można dzieł Ignacego Waghaltera (1881-1949) i innych kompozytorów, którzy padli ofiarą niemieckich nazistów – w wykonaniu Polish String Quartet składającego się z czworga polskich muzyków z zespołu Deutsche Oper. Odczytane zostaną też wiersze powstańcze Anny Świrszczyńskiej.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Social Media a ‘Megaphone’ for Hate Speech, ‘Normalizing’ Antisemitism, Nonprofit Chief Warns

Social Media a ‘Megaphone’ for Hate Speech, ‘Normalizing’ Antisemitism, Nonprofit Chief Warns

Shiryn Ghermezian


Two young women sitting alone at a cafe looking at their cell phones without looking at or talking to each other. Photo: Xose Bouzas / Hans Lucas via Reuters Connect

Social media is acting as a “megaphone” for antisemitism and other forms of hate speech to thrive, with teenagers falling prey to lies and hatred on various online platforms, according to the head of a nonprofit group confronting Big Tech firms directly.

“Between [the ages of] 14 and 24, that’s this incredibly Lord of the Flies period in our development where we’re being socialized by peers,” Imran Ahmed, CEO of the Center for Countering Digital Hate (CCDH), told The Algemeiner in an interview this week. “And social media [tries] to tell us what our peers feel, but actually what they’re doing is giving a megaphone to hate and lies. The more that those lies are able to spread without consequences and pushback, the more these ideas become lethal.

CCDH — which is currently being sued by X Corp, the parent company of the social media platform formerly known as Twitter, for its public criticism of the tech giant — released a new poll last week revealing 49 percent of Americans agree with at least four statements that promote common conspiracy theories related to white supremacy, antisemitism, vaccines and climate change.

This belief in conspiracy theories was even more common among 13-17 year olds (60 percent), and higher among teenagers who are “heavy social media users” (69 percent) — meaning that they spend four or more hours a day on any single social media platform.

According to the poll, 43 percent of teens agreed with the statement, “Jewish people have a disproportionate amount of control over the media, politics, and the economy.” The number rose to 54 percent among teens who are heavy social media users.

To conduct the poll, over 1,000 adults and 1,000 13-17 year olds were surveyed across the US in March 2023.

TikTok, YouTube, and Instagram are known to be the most popular platforms among teens, according to Ahmed, who noted that for all major social media platforms, the results shown in CCDH’s recent poll are “bad for their businesses, so the best thing they can do from their perspective is pray that no one reads this.”

However, he added, it’s important for the public to know how teens are being influenced online.

“These platforms have an economic interest in allowing the spread of hate and disinformation because this to them is prime content — it’s engaging, it gets people arguing, it keeps them on the platform,” Ahmed explained. “These platforms reward engagement with amplification. Hate speech and disinformation have a unique advantage in this kind of environment because they induce an emotionally, super-charged reaction, and that engagement leads to further amplification … it’s increasing the visibility and the popularity of these sorts of ideas.”

Ahmed added that what these platforms have done is “normalize antisemitic ideas and hate among billions of people,” noting those most affected are people who are vulnerable and spend the most time on these platforms.

“They have the least resistance because they know less — kids know less than adults,” he said.

For social media companies, their priorities have shifted and they care more about visibility and engagement than safety, Ahmed said. He noted that due to regulatory legislation — or lack thereof — currently in place, “its the fiduciary duty of those executives to maximize value to their shareholders but keeping these platforms as sticky as possible and not having [enough] safety in place. Platforms essentially have a ‘Get Out of Jail Free’ card for any consequences of the content on their platforms, and that has made them incredibly lazy and cynical in the way that they behave.”

Transparency and accountability

CCDH’s poll last week also revealed that 68 percent of adults and 83 percent of 13-17-year-olds acknowledge that harmful content online has consequences in the real world  — like antisemitic terrorist attacks and the January 2021 Capitol Hill riot. The American public also wants reform, with 74 percent agreeing that safety should be a core principle in products created by social media platforms.

In May 2022, CCDH hosted a summit in Washington, DC, in which it developed with legislators from the United States, New Zealand, the United Kingdom, Canada, Australia, and the European Union a framework for social media regulation called STAR, which is based on four principles: safety by design, transparency, accountability, and responsibility.

The STAR model’s goal is to create requirements that would have social media giants still maintain freedom of speech while also ensuring that their companies face consequences and economic penalties for allowing harmful content to flourish online.

Ahmed added that the guiding principle of social media at its onset was to unite humanity — “break down barriers, bring people together, create a richer dialogue between people” — but that core value has been neglected over time.

“What it’s actually done in the way that it’s been implemented by a very small number of executives  — four companies in San Francisco and Beijing that have put these platforms together — is to actually drive people apart,” he said. “To make our countries more brittle, more angry, more polarized. To harm our children’s mental health and their self-image … We’re actually weakening their grip on reality and facts and making them more confused and hateful. This experience we’ve done of unleashing and unregulating social media on our children because we’ve been told, ‘This is the future, this is going to help us,’ has failed. What we now need to do is start thinking about how we can make sure these amazing technologies serve humanity and not just the people who own them.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com