Archive | 2023/05/09

Absurd goni absurd


Absurd goni absurd

Andrzej Koraszewski


Mówię do żony, że absurd goni absurd, ale one się tylko tak bawią, krzywdy sobie nie zrobią. Żona uśmiechnęła się, ale krzywo, zapytała, czy w Ameryce znów zmierzą się dwa koszmarne dinozaury – Trump i Biden. Nie wiem, ale mam pewność, że nawet przy innych kandydatach, to znów będą zapasy w błocie. Czytelnik zdziwił się, że para ateistów publikuje tekst autora piszącego, że powstanie Izraela było cudem i zastanawia się, czy będziemy publikować również teksty płaskoziemców. Na stronie sympatyków Komitetu Obrony Demokracji internautka pisze, że nie wierzy, że Hołownia kiedykolwiek dojrzeje do roli polityka. Jest zdenerwowana „skleconą naprędce” koalicją „starego wyjadacza” Kosiniaka z Polską 2050.

.

Zródlo zdjecia: Wikipedia:I, Topory, CC BY-SA 3.0,

.

Rozumiem ją. Szansa zbudowania bloku konstytucyjnych demokratów jest bliska zera. Jej budowa wymagałaby cudu. Teoretycznie (tylko teoretycznie) podzielona opozycja wobec Zjednoczonej Prawicy ma wspólny cel, jakim jest Polska, w której jest miejsce dla ludzi różnych wiar, różnych światopoglądów, różnych opinii, krótko mówiąc dla ludzi. Konstytucja ma chronić różnorodność, co ładnie brzmi, ale jest bardzo trudne, bo trudno nam zaakceptować inność, kiedy przecież dobrze wiemy, co słuszne i wszyscy chcemy jedności na naszych warunkach.

.

Hołownia i Kosiniak chcą poszerzyć sojusz i zapewniają, że ich drzwi są otwarte. Wszyscy chcą poszerzyć swój sojusz i wszyscy zapewniają, że przyjmą chętnych na swoje łono. Okrągłego stołu dla uzgodnienia tego, co wspólne nie było i nie ma. Niby wspólny jest Antypis, niby wszyscy powtarzają słowo konstytucja i słowo demokracja, brak jednak prób ustalenia, czy rozumiemy te pojęcia tak samo, czy mogą prowadzić do chęci wysłuchania stanowisk innych niż nasze własne, do mniej dogmatycznego patrzenia na świat.    

Dogmatyzm kojarzy się z religią, ze wspaniałym wynalazkiem, że jestem tylko pokornym sługą zaledwie powtarzającym nakazy Boga, który przekazał nam dokładne instrukcje. Długa historia religijnych rzezi przekonała część ludzkości, że koszty tego udawania są zbyt wysokie. W niektórych miejscach udało się zbudować państwo stojące na straży różnorodności, mające być gwarantem swobody słowa. Konstytucyjna, czy jak kto woli republikańska demokracja, jest z natury krucha, jest nieustannie atakowana przez dogmatyzm. Ten religijny, bazujący na tradycji i na broniących swojego stanu posiadania instytucjach religijnych oraz ten ideologiczny, kuszący utopią cudownego jutra.

Dramat z PiS-em nie polega na tym, że jest to partia katolicka, ale na tym, że jest to partia wojującego, skrajnie dogmatycznego katolicyzmu. Obserwując czołowych działaczy tej partii nie pierwszy raz mam wrażenie, że ci ludzie patrzą z zazdrością na sukcesy radykalnego islamu.          

Wiele lat temu Christopher Hitchens mówił o islamie nie owijając niczego w bawełnę:

Jest dla mnie bardzo jasne, że najbardziej toksyczną formą, jaką przybiera religia, jest forma islamska. Okropny pomysł, by dążyć do szariatu – państwa rządzonego przez religię, państwa opartego na prawie religijnym – i że najlepszym sposobem na osiągnięcie tego jest dżihad, święta wojna, i że muzułmanie mają szczególne prawo czuć się wystarczająco skrzywdzeni, by tego żądać. Myślę, że jest to absolutnie obsceniczna niegodziwość, a ich religia to nonsens… Toczymy bardzo poważną walkę z bardzo zdeprawowaną religią.

Jedni toczą walkę, inni patrzę z zazdrością na zdolność mobilizacji do religijnego fanatyzmu. Ale najłatwiejszą reakcją na dogmatyzm jest dogmatyzm, pogłębianie okopów, kłopot z akceptacją przywiązania do tradycji, podejrzliwość wobec umiarkowania. Jest jeszcze gorzej. Podejrzenie, że fanatyczni chrześcijanie patrzą z zazdrością na mobilizacyjne i wychowawcze sukcesy islamistów, jest tylko domysłem, ale skrajna, dogmatyczna lewica dostarcza dowodów, że jej ustępstwa wobec wojującego islamu nie są podyktowane wyłącznie strachem. Rewolucyjny dogmatyzm jest jak narkotyk, dostarcza rozkoszy nienawiści. Demokracja z jej umiarkowaniem, poszukiwaniem kompromisów, chłodną rozwagą jest nudna jak flaki z olejem. Potrzebujemy uproszczonych wizji, klarownego obrazu wroga, jedności w szeregach. Coraz częściej wzywamy do dżihadu.

Izraelska publicystka podejrzewa, że Internet wzmacnia to zapotrzebowanie na język ostrych ocen moralnych, oburzenia i odrzucenia, hejtu i oklasków. Prawdopodobnie ma rację, nowe formy komunikacji popychają do prymitywnych uproszczeń. Jest tu zapewne więcej czynników, a towarzyszy temu optymistyczna cecha pamięci i przekonanie, że ten dzisiejszy dogmatyzm jest nowym zjawiskiem. Nie jest nowy, był równie silny lub zgoła silniejszy sto lat temu. Wydobycie się z niego wymagało kataklizmu, który złagodził, ale nie zniszczył tej odwiecznej skłonności do myślenia w kategoriach manichejskich.

Absurd goni absurd, poszukiwanie wyjścia ze zbiorowego obłędu wydaje się skazane na porażkę. Pozostaje jednostkowa potrzeba ucieczki od świętych wojen i nawyk sporządzania zapisków obserwatora.                      

P.S. W Holandii bojówki religijnych fanatyków ścigają nie dość muzułmańskich muzułmanów. Nie tylko w Holandii, to samo zjawisko zaobserwowano w innych krajach zachodnich. Władze są bezradne, przeciwdziałanie wymagałoby bowiem zmiany filozofii, a to obecnie nie jest możliwe.        


Andrzej Koraszewski

Publicysta i pisarz ekonomiczno-społeczny.

Ur. 26 marca 1940 w Szymbarku, były dziennikarz BBC, wiceszef polskiej sekcji BBC, i publicysta paryskiej „Kultury”. Więcej w Wikipedii. Facebook


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Sammy’s Roumanian, iconic Lower East Side Jewish restaurant, mounts a comeback

Sammy’s Roumanian, iconic Lower East Side Jewish restaurant, mounts a comeback

Lisa Keys


Sammy’s Roumanian Steakhouse owners David, left, and Stan Zimmerman, outside their restaurant at 157 Chrystie St. in 2005. (Julian Voloj)

The iconic Sammy’s Roumanian Steakhouse — the Lower East Side eatery famous for chopped liver prepared tableside, carafes of schmaltz on the tables and its shticky, in-house entertainer, Dani Luv — is mounting a comeback.

According to Eater New York, the Ashkenazi-influenced restaurant — which shuttered in January 2021 during the pandemic  — has a lease “in the works” at 191 Orchard St., between Houston and Stanton streets. The restaurant is “pursuing a liquor license application” with Community Board 3, according to the online publication.

Liquor — specifically vodka — was an essential part of the Sammy’s experience; it was not for nothing that it was known as a place “where every night was a bar mitzvah.” As New York Times restaurant critic Pete Wells wrote in his 2014 review: “Known for selling vodka bottles encased in ice, Sammy’s is New York’s original bottle-service restaurant, and still the only tolerable one.”

Notably, in that same review, Wells dropped two of the three stars awarded by one of his predecessors, pioneering restaurant critic Mimi Sheraton, who wrote of owner Stan Zimmerman in 1978: “Mr. Zimmerman has made Sammy’s a huge success, lively, Bohemian, with a mixture of customers that include judges and politicians, union officials and artists in blue jeans, uptowners dressed to the teeth in Gucci trademarks and a double‐parked row of white Lincolns and black Cadillacs that can be seen almost any night of the week.”

In 2014, Wells described it thusly: “Sammy’s is still loudly, raucously, endlessly, embracingly Jewish, a permanent underground bar mitzvah where Gentiles can act like Jews and Jews can act like themselves.”

Located in a “dark and dingy” basement at 157 Chrystie Street, Sammy’s had been in business for 47 years — most recently run by Zimmerman’s son, David, until its abrupt closure. “All the years of devouring chopped liver with our special schmaltz, schmeared on rye bread with a side of pickles and a shot (or glass) of frozen vodka to wash it down will be remembered fondly,” the restaurant said in an Instagram post announcing its closure — where it also vowed to return one day. “We may be closed now, but when all this is over and we feel safe enough to hold hands during the hora, we will be back stronger, louder, and tastier than ever before.”



Since then, Sammy’s fans have made do with an occasional pop-up “Shabbat dinner series” that featured “Sammy’s Roumanian-themed food” at Quality Eats, and entertainer Dani Luv has been making the rounds, too.

“It’s all the dancing over the years,” Luv told the New York Jewish Week in May 2022 about his favorite thing about performing at Sammy’s. “When we did a hora, it was a 15-minute hora, where the Jews and Christians and African-American and Chinese New Yorkers were all dancing. That’s something that can only happen in New York. It would stop and start and stop and start again, always with a lot of jokes in between. It was really comedy, dancing and music. It was always the highlight of the evening.”

When asked what made Sammy’s special, “it was like nothing else,” Luv said. “The style was Jewish. The food was close to Jewish, some things were very Jewish. It was basically Eastern European Jewish food. Very basic food, but great food.”

“I think it’s important to have at least one place that reminds us of the old days, that feels very authentic, that connects us to the Jews on the Lower East Side and Chrystie Street at the beginning of the century through World War II,” he added.

According to Eater, Sammy’s will need liquor license approval from the community board in to open on Orchard Street; a meeting is on the schedule for mid-May.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Israel Daily News – 08 May 2023

Israel Daily News – 08 May 2023

ILTV Israel News


Amichai Chikli introducing a new initiative at the cabinet commemorating Jews murdered in antisemitic attacks.

Breaking down all the latest, as Israel takes necessary steps in Judea and Samaria

Authorities investing heavily in security and organization ahead of Lag B’omer celebrations on the Meron Mountain

 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com