Reunion 68

Jean-Claude Arnault skazany na dwa lata za gwałt. Sprawa, która zniszczyła Literacką Nagrodę Nobla

Jean-Claude Arnault skazany na dwa lata za gwałt. Sprawa, która zniszczyła Literacką Nagrodę Nobla

Maciej Grzenkowicz


Jean-Claude Arnault w sądzie (FREDRIK SANDBERG/AP)

72-letni fotograf, mąż członkini Akademii Szwedzkiej – gremium, które przyznaje Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury – został skazany na dwa lata więzienia za gwałt. Jego przestępstwo ujawnił dziennik “Dagens Nyheter”.

Jean-Claude Arnault, mąż poetki i członkini Akademii Szwedzkiej Katariny Frostenson, został w poniedziałek skazany na dwa lata więzienia za gwałty dokonane w 2011 r. To najniższy możliwy wyrok za to przestępstwo i mniej, niż chciała prokurator Christina Voigt, która wnioskowała o trzy lata więzienia.
Arnault, z pochodzenia Francuz, nie przyznał się do winy, a swoje stosunki z ofiarą określił jako „konsensualne”, „czułe” i „miłosne”, jak cytuje „Le Monde. Jego prawnik Björn Hurtig określił cały proces mianem „polowania na czarownice”. Nie wiadomo jeszcze, czy fotograf będzie się odwoływał.
Według oskarżycieli Arnault zmusił ofiarę do seksu oralnego i zwykłego stosunku seksualnego w październiku 2011 r., a jeszcze później – w grudniu tego samego roku – zgwałcił ją we śnie. 

Osiem ofiar molestowania

Według New York Times” ofiara Arnaulta, pisarka i akademiczka, długo bała się nagłośnić skandal, bo fotograf był bliskim przyjacielem jej szefa. Nabrała odwagi po doniesieniach dziennika „Dagens Nyheter”. Szwedzka gazeta poinformowała w listopadzie 2017 r., że Arnault przez 28 lat, od 1989 do 2017 r., wykorzystywał swoje związki ze światem kultury, aby molestować młode artystki. Po artykule oskarżenia wniosło aż osiem kobiet, siedem spraw zostało jednak oddalonych z powodu braku dowodów lub przedawnienia.

Do opisanych przez gazetę zachowań Arnaulta miało dochodzić w posiadłościach Akademii w Sztokholmie i Paryżu oraz w klubie kulturalnym Forum, który był uważany za furtkę do szwedzkiego świata kultury.

Jean-Claude Arnault w sądzie JANERIK HENRIKSSON/AP

Członkowie są wybierani dożywotnio, a w związku ze sprawą Arnaulta do dotychczas nieuczestniczących w obradach dwóch akademiczek dołączyło sześcioro kolejnych. Kworum wynosi 12 osób, więc Nobla trzeba było odłożyć, a król Szwecji zmienił zasady.

Od 2018 r. członek Akademii nieaktywny przez co najmniej dwa lata może zostać poproszony o jej opuszczenie. Ta reguła obejmuje czworo członków, obecnie w Akademii są więc cztery wakaty, a cztery kolejne osoby pozostają nieaktywne (w tym Katarina Frostenson i dotychczasowa sekretarz Sara Danius).

Kiedy kolejny Nobel?

Na początku zapowiadano, że nagroda, która powinna zostać przyznana w październiku 2018 r., zostanie przesunięta na rok 2019 − wtedy zostałyby więc przyznane dwie nagrody. Okazało się jednak, że nawet to nie jest pewne.

− Nagroda Nobla zostanie przyznana, kiedy Akademia Szwedzka odzyska zaufanie opinii publicznej, a to nie musi się stać przed 2019 r. − mówił w maju w Szwedzkim Radiu (Sveriges Radio) dyrektor Fundacji Nobla Lars Heikensten. − Uważam, że wszyscy powinni się zastanowić, czy są wystarczająco dobrzy dla Akademii Szwedzkiej i dla Nagrody Nobla oraz czy będą dla nich dobrzy w przyszłości, czy może lepiej ustąpić ze stanowiska.

W odpowiedzi na skandal w Akademii Szwedzkiej szwedzcy działacze kulturalni założyli niezależną Nową Akademię przyznającą alternatywnego Nobla. Nazywa się on Nową Nagrodą Literacką. 

Idzie nowe

Z pierwowzorem nową nagrodę łączą dwie rzeczy. Nową Nagrodę Literacką przyzna nawiązująca do Akademii Szwedzkiej Nowa Akademia – rada złożona ze 130 pisarzy, ale też artystów i naukowców ze Szwecji (z dwoma wyjątkami: Manojem Pandeyem reprezentującym Indie i Paige Robbins-Nerenberg z USA). Poza tym terminarz przyznawania nagrody został skopiowany z oryginału.

„Założyliśmy Nową Akademię, żeby przypomnieć ludziom, że wolne literatura i kultura powinny promować demokrację, transparentność, empatię i wzajemny szacunek, bez przywilejów, tendencyjnej arogancji czy seksizmu – pisali założyciele Nowej Akademii w manifeście na Facebooku. – W czasie, gdy wartości są coraz bardziej podawane w wątpliwość, literatura staje się jeszcze ważniejszą przeciwwagą dla kultury ciszy i opresji. (…) Przyznając tę nagrodę, organizujemy protest. Chcemy pokazać ludziom, że poważna praca nad kulturą nie musi być związana z represyjnym językiem, nierównością czy nadużyciami”.

O nagrodę walczy troje finalistów: kanadyjka wietnamskiego pochodzenia Kim Thúy, Maryse Condé z Gwadelupy i Amerykanin Neil Gaiman. Laureat zostanie ogłoszony już 12 października, a gala wręczenia nagrody odbędzie się 9 grudnia w Sztokholmie.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com