![]() |
Pokazał oazę ocalonych z Holokaustu. “To nadal temat tabu” |
![]() Nadeslala: Marta Prochwicz |
Leo Kantor, reżyser i dokumentalista żydowskiego pochodzenia, spotkał się w poniedziałek z wrocławianami po projekcji filmu “W poszukiwaniu utraconego krajobrazu”. – Chcę pokazać to, co pamiętam i opowiedzieć historię swoją, a także tych 100 tys. dolnośląskich Żydów. To nadal temat tabu – wyjaśnił reżyser. A zachwyceni widzowie mówili: – Łza się kręci w oku. Już w zeszłym roku reżyser zapowiadał, że to będzie trudny film dla “prawdziwych Polaków”.
Trudny, bo tematu dolnośląskich Żydów w szerokim kontekście nikt jeszcze nie podejmował. Autor chce również udowodnić to, co wiedzą tylko nieliczni naukowcy, zajmujący się tą tematyką.
“Mówię to jako pierwszy, ostro”
– W Polsce z Holokaustu ocalało 250 tys. Żydów, z czego ponad 100 tys. osiedliło się właśnie na Dolnym Śląsku. Ponad 90 tys. w 40 miasteczkach, a 17 tys. w samym Wrocławiu. Ten film jest właśnie o tych miasteczkach i ich mieszkańcach. Wywołuje ogromne wzruszenie poprzez połączenie dolnośląskiego krajobrazu z faktami dokumentalnymi – mówi Leo Kantor.
Jak zaznacza, przez lata nikt nie interesował się historią
dolnośląskich Żydów.
– Mówię to jako pierwszy i bardzo ostro, że to była największa oaza uratowanych z holokaustu w Europie – dodaje reżyser.
Czytaj wiecej TVN24