Archive | 2024/11/29

Izrael: droga naprzód

Na szczęście dla Izraela, były prezydent USA Donald J. Trump został właśnie ponownie wybrany na drugą kadencję. Trump już wywołuje sejsmiczne zmiany globalne w ciągu kilku dni, na długo przed swoją inauguracją 20 stycznia 2025 r. Na zdjęciu od lewej do prawej: premier Izraela Benjamin Netanjahu, ówczesny prezydent USA Donald Trump, minister spraw zagranicznych Bahrajnu Abdullatif bin Rashid Al Zayani i minister spraw zagranicznych ZEA Abdullah bin Zayed bin Sultan Al Nahyan podczas ceremonii podpisania Porozumień Abrahamowych w Białym Domu 15 września 2020 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie: Alex Wong/Getty Images)


Izrael: droga naprzód

Nils A. Haug
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Izrael, pod przywództwem bohaterskiego, ale mocno krytykowanego męża stanu, premiera Benjamina Netanjahu – przywódcy chwalonego przez historyka Andrew Robertsa jako “Churchill Bliskiego Wschodu” – najwyraźniej opanował zagrożenia ze strony Hamasu w Strefie Gazy i Hezbollahu w Libanie i może teraz skupić uwagę Izraela oraz jego siły zbrojne na innych frontach.

Niezrozumiałe jest, że w tym kluczowym okresie istnienia Izraela chaotyczna sytuacja polityczna w kraju stwarza niepotrzebne problemy dla bezpieczeństwa narodu. Wewnętrzne zamieszki w Izraelu jedynie pobudzają nadzieję na zwycięstwo u jego wrogów, a zmniejszają nadzieję na szybkie uwolnienie zakładników izraelskich i innych przetrzymywanych przez Hamas. “Hamas — napisał redaktor naczelny JNS Jonathan Tobin — postrzega niepokoje wewnątrz państwa żydowskiego jako atut”.

Na szczęście dla Izraela, były prezydent USA Donald J. Trump został właśnie ponownie wybrany na drugą kadencję. W ciągu kilku godzin Hamas zasugerował, że teraz może być dobry moment, żeby porozmawiać o pokoju. Katar, być może zaniepokojony, że akceptacja jego dwulicowości dobiega końca, ogłosił, że “zawiesza” swoją rolę mediatora między USA a Hamasem. Przytłaczające zwycięstwo Trumpa w wyborach w USA w tym tygodniu wydaje się w końcu przywracać odstraszanie.

Społeczeństwo Izraela jest podzielone politycznie i ideologicznie. Po jednej stronie są Izraelczycy, którzy oczywiście chcą odzyskać swoich krewnych i mają nadzieję na zawieszenie broni. Niestety, prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że Iran, Katar i Hamas niechętnie oddadzą jedyną kartę przetargową, jaką mają, i niewątpliwie będą przeciągać uwolnienie choćby jednego zakładnika tak długo, jak to możliwe. Opóźnienie uwolnienia zakładników wydłużyłoby również czas, jaki Hamas ma na ponowne uzbrojenie, przegrupowanie i zaatakowanie Izraela “aż do jego unicestwienia”, jak ogłosił wysoki rangą funkcjonariusz Hamasu Ghazi Hamad. Wydaje się, że nadzieja jest taka, że jeśli nadal będą wystarczająco uprzykrzać życie izraelskim Żydom, wszyscy w końcu spakują się i wyjadą. Najwyraźniej nie znają Żydów.

Jednak po 13 miesiącach bezowocnych negocjacji w sprawie zawieszenia broni wielu Izraelczyków najwyraźniej nadal nie potrafi pojąć, że gdyby Hamas i jego zwolennicy, Iran i Katar, sobie tego życzyli, zakładnicy już dawno wróciliby do domu.

“Jak długo zakładnicy będą użyteczni dla ich sprawy – pisze Tobin, – Hamas będzie trzymał wielu z nich, mimo przekonania niektórych Izraelczyków, że to wyłącznie upór Netanjahu lub jego ambicje polityczne są przeszkodą dla ich wolności”.

Prawdziwym celem agitatorów na izraelskiej lewicy wydaje się być obalenie wybranego rządu Netanjahu i odsunięcie premiera, którego najwyraźniej uważają za destrukcyjnego, samolubnego podżegacza wojennego. Netanjahu jest niesprawiedliwie uznawany za odpowiedzialnego za to, że zakładnicy nadal są w niewoli w Gazie, pomimo jego całkowitego braku wpływu na sytuację poza zawieszeniem broni/kapitulacją.

Hamas nadal domaga się dwóch kluczowych ustępstw: całkowitego wycofania się Izraela z całej Strefy Gazy i zakończenia “blokady”. Porozumienie z Izraelem umożliwiłoby Hamasowi ponowny import broni i utrzymanie władzy. Przetrzymywanie zakładników jest prawdopodobnie idealnym sposobem na zapewnienie, że Izrael nie wróci do Strefy Gazy i nie narazi ich bezpieczeństwa. Tymczasem radykalni dżihadyści z Iranu, rozkazodawcy Hamasu, nadal próbują wymazać Izrael z mapy świata.

Netanjahu i jego rząd wydają się zdecydowani chronić Izrael przed powtórzeniem koszmaru z 7 października 2023 r. Niestety, wielu błędnie postrzega ten plan jako brak troski o uratowanie zakładników, zanim wszyscy zostaną zamordowani lub umrą.

Nawet przed 7 października 2023 r. agitatorzy protestowali przeciwko niekwestionowanemu zwycięstwu wyborczemu Netanjahu, co w rzeczywistości wyglądało na próbę odsunięcia go od władzy. Wydawało się, że to jest prawdziwy cel sprzeciwu wobec bardzo potrzebnej “reformy sądownictwa” w Izraelu.

Gdyby priorytetem izraelskich postępowców było uwolnienie zakładników, żądaliby, aby Hamas ich uwolnił. “Hasłem na uwolnienie zakładników — napisał brytyjski dziennikarz Douglas Murray — … nigdy nie powinno było być ‘Sprowadźcie ich do domu’. Powinno być ‘Oddajcie zakładników’. Natychmiast”.

Murray zauważył również, że przez lata administracja Bidena dokładała wszelkich starań, by obalić Netanjahu, podczas gdy prawdopodobnie lepiej byłoby skupić się na obaleniu reżimu irańskiego.

Progresiści w Izraelu mogliby także wzywać społeczność międzynarodową, by wywierała presję na Iran i Katar, zamiast napadać na własnego premiera. Niestety, ci Izraelczycy, niektórzy z nich w desperacji, by znów zobaczyć swoich bliskich, grają na rękę Hamasowi. Jego przywódcy muszą być zachwyceni widząc, jak podzielony Izrael zwraca się przeciwko sobie. Niestety, izraelscy aktywiści szkodzą zarówno swojemu krajowi, jak i zakładnikom.

Wśród najbardziej zagorzałych protestujących w Izraelu znajdują się wybitni izraelscy politycy, wspierani — a niektórzy finansowani — przez administrację Bidena. USA najwyraźniej pragną kogoś bardziej podatnego na wpływy na najwyższym stanowisku w Izraelu: człowieka gotowego zrobić wszystko, co dyktują USA. Prawdopodobnie nie jest to najlepszy sposób traktowania sojusznika. Celem administracji Bidena wydaje się być utworzenie terrorystycznego państwa palestyńskiego na granicy Izraela. Ponadto Iran wkrótce będzie w stanie wyprodukować broń jądrową, którą będzie mógł unicestwić Izrael. Ten monumentalnie destabilizujący cel został zaproponowany przez administrację Obamy w jej nielegalnym “porozumieniu nuklearnym z Iranem” z 2015 r., oficjalnie znanym jako “Wspólny kompleksowy plan działania” (JCPOA), którego klauzule wygaśnięcia gwarantują reżimowi Iranu, w ciągu zaledwie kilku lat, tyle broni, ile zdoła wyprodukować.

Według byłego prezydenta Iranu, Alego Akbara Haszemiego Rafsandżaniego, do zniszczenia Izraela, kraju mniejszego od stanu New Jersey, wystarczyłaby jedna bomba.

Agitatorzy antyrządowi Netanjahu, oprócz tych z administracji Bidena, obejmują znaczną część izraelskich mediów. Tak zwani “postępowi” przywódcy polityczni w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Europie są najwyraźniej bardziej zaniepokojeni o handel niż o świat wywrócony do góry nogami przez ekspansjonistyczny reżim z bronią jądrową.

Jak zauważa amerykański dziennikarz Daniel Greenfield:

“Lobbyści mający na celu uspokojenie sytuacji mają tylko jedną wielką ideę, jeśli chodzi o islamskich terrorystów i innych wrogów: 1. Dać im ziemię…”

Niestety, dowody pokazują, że ta strategia nie działa. Niepowodzenie Porozumień z Oslo tylko podkreśla ten fakt. “Pułap” każdej oferty staje się “podłogą” kolejnej, ponieważ każde ustępstwo jest chowane do kieszeni w oczekiwaniu na więcej.

Na popierającym Netanjahu krańcu spektrum znajduje się spora grupa Izraelczyków i innych zwolenników, działających w celu ochrony narodu przed przyszłymi atakami, jednocześnie odpierając próby zastąpienia premiera kimś, kto poddałby się Hamasowi. Opozycja bez wątpienia trzyma się złudnej nadziei na powitanie zakładników w domu. Niestety, uważa się, że tylko około połowa pozostałych zakładników nadal żyje.

Zakładnicy stali się “polisą ubezpieczeniową” Hamasu: Izrael prawdopodobnie nie będzie mógł zaatakować Hamasu w przyszłości z obawy przed zabiciem ich. Uważa się, że zabity przywódca Hamasu, Jahja Sinwar, dla własnego bezpieczeństwa otoczył się zakładnikami. Sinwar, daleki od chęci zostania “męczennikiem”, uznał swoje bezpieczeństwo za warunek wstępny zawieszenia broni. Znaleziono przy jego ciele paszport nauczyciela UNRWA, gdy Izraelczycy w końcu go zlikwidowali.

Nieliczni międzynarodowi zwolennicy Izraela oferowali w większości nieregularną lub ograniczoną pomoc, narzucając jednocześnie nie do przyjęcia warunki. Przywódcy zachodni, w tym USA, próbowali zarządzać każdym krokiem Izraela i wpływać na sposób prowadzenia wojny, do tego stopnia, że bez ich ingerencji kampania w Gazie mogłaby zostać zakończona miesiące temu. “Zrób to, co musisz zrobić“, powiedział niedawno Trump Netanjahu, ale według jednego z doniesień poprosił Netanjahu, aby zakończył wojnę do dnia inauguracji, 20 stycznia 2025 r.

Według doniesień z rozmów telefonicznych między Netanjahu a Trumpem “są zgodni w kwestii Iranu“.

Niepowodzenie w kwestii zgody na zawieszenie broni wydaje się wynikać z nieustępliwości Hamasu w połączeniu z mieszanymi sygnałami ze strony administracji Bidena. Grożąc Izraelowi i wstrzymując dostawy broni, administracja USA, jak na ironię, przedłużyła wojnę i poddała Katarowi, Iranowi i jego pełnomocnikom – Hamasowi, Hezbollahowi, Palestyńskiemu Islamskiemu Dżihadowi i Huti – myśl, że wszystko, co muszą zrobić, to czekać, aż USA, zmuszając Izrael do ustąpienia, zapewnią im zwycięstwo.

Ministerstwo Zdrowia Gazy – kierowane przez Hamas – ubolewa nad dużą liczbą rzekomych ofiar cywilnych w Gazie; liczba ta jest ogromnie i fałszywie zawyżona. Hamas nie ujawnia dokładnie, ile ofiar było terrorystami. Hamas celowo powoduje ofiary, ukrywając składy broni i centra dowodzenia pośrodku zatłoczonych szkół, szpitali i meczetów, aby obwinić Izrael. Ta praktyka, znana jako “strategia Hamasu“, polega na pokazywaniu martwych niemowląt ekipom telewizyjnym, aby media i społeczność międzynarodowa zmusiły Izrael do zaprzestania obrony, rzekomo z powodów “humanitarnych”.

Izraelczycy demonstrujący na rzecz odsunięcia Netanjahu od władzy twierdzą, że obarczają go główną odpowiedzialnością za niedociągnięcia w zakresie wywiadu i bezpieczeństwa, które umożliwiły katastrofę 7 października. Premierzy są jednak zależni od informacji od służb wojskowych i wywiadowczych państwa, które mogły nie dostarczyć mu ostrzeżeń w czasie rzeczywistym o zbliżającym się ataku Hamasu. Połączenie sił wewnętrznych, wspomagane przez zachodnich polityków w ich dążeniu do obalenia demokratycznie wybranego rządu Izraela, tworzy niezgodę, która gra prosto w ręce Hamasu, Hezbollahu, Kataru, Iranu i innych wrogów Izraela. Wewnętrzne turbulencje w Izraelu najprawdopodobniej odpowiadają administracji Bidena, która nadal nie podjęła zdecydowanych działań przeciwko kluczowemu elementowi całej tej dewastacji, Iranowi. Wręcz przeciwnie, administracja Bidena nagrodziła Iran “niemal 60 miliardami dolarów” — nieoczekiwanym zyskiem, z którego reżim Iranu musi przynajmniej częściowo sfinansować swoje wojny w Strefie Gazy, Libanie, Jemenie i Iraku.

W pełnym pogardy komentarzu przeciwko Netanjahu i całemu izraelskiemu Knesetowi (parlamentowi), USA podobno opisały ministra obrony Joava Gallanta — którego, jak się wydawało, uważali za posłusznego potencjalnego następcę Netanjahu — jako “jedynego dorosłego w pokoju”. Uwaga ta padła po tym, jak najwyraźniej zrezygnowali z zastąpienia Netanjahu byłym ministrem obrony Bennym Gantzem i rozważali wsparcie byłego (krótkotrwałego) premiera Jaira Lapida.

Netanjahu wydaje się zdeterminowany, by chronić Izrael do końca przed przyszłymi atakami przeciwników, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Gallant został usunięty z rządu na początku tego miesiąca. “Zaufanie między mną a ministrem obrony załamało się” —powiedział Netanjahu.

Lapid, Gantz, Gallant, Biden, Blinken i inni z tego kręgu najwyraźniej mają podobne poglądy i sposób ich działania wobec wybranego rządu Izraela jest bardzo wątpliwy, a prawdopodobnie zagraża bezpieczeństwu samego państwa.

Być może postępowym ludziom w Izraelu należy przypomnieć, dlaczego Izrael istnieje i dlaczego Żydzi mają wszelkie prawa i obowiązki obrony swojej społeczności, swojego narodu i integralności granic swojego państwa.

Jeszcze przed wyborami w USA 5 listopada Netanjahu wyraźnie postanowił działać sam. Najwyraźniej nie poinformował administracji USA o “Operacji Grim Beeper“, która spowodowała eksplozję pagerów noszonych przez terrorystów Hezbollahu; ani o bombardowaniach lotniczych w Libanie, które nastąpiły po niej. Działania Netanjahu wskazują na jego nieufność do administracji Bidena (zasłużoną). Biden wstrzymał lub spowolnił dostawy broni i ostrzegł Izrael, aby nie “eskalował” sytuacji. Jednak każdego dnia od 8 października 2023 r. Hezbollah bombarduje Izrael — kraj mniej więcej wielkości Walii — rakietami, pociskami i dronami szturmowymi. Netanjahu ogłosił, że “żaden kraj nie może zaakceptować masowego ostrzału rakietowego swoich miast. My również nie możemy tego zaakceptować”.

Tymczasem w USA prezydent-elekt Donald J. Trump już w ciągu kilku dni wywołuje globalne zmiany sejsmiczne, na długo przed swoją inauguracją 20 stycznia 2025 r.

“Po strasznej masakrze 7 października – powiedział rzecznik partii Likud – nie możemy nagradzać terroryzmu i umożliwiać powstania państwa palestyńskiego. Premier Netanjahu udowodnił w ciągu ostatnich 20 lat, że jest jedyną przeszkodą w powstaniu państwa terrorystycznego między Morzem [Śródziemnym] a Jordanią”.

Słowa wypowiedziane przez prezydenta USA Lyndona Bainesa Johnsona w przemówieniu inauguracyjnym w 1965 r. na temat Ameryki odnoszą się w równym stopniu do Izraela:

“Przybyli tutaj – wygnańcy i obcy… Zawarli przymierze z tą ziemią. Poczęte w sprawiedliwości, zapisane w wolności, związane w jedności, miało pewnego dnia zainspirować nadzieje całej ludzkości; i nadal nas wiąże. Jeśli dotrzymamy jego warunków, rozkwitniemy”.


Nils A. Haug – emerytowany prawnik, członek International Bar Association, felietonista, autor wielu książek, w tym: “Politics, Law, and Disorder in the Garden of Eden – the Quest for Identity”; i “Enemies of the Innocent – Life, Truth, and Meaning in a Dark Age”.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Netanyahu, Gallant should turn themselves in, ICC spokesman tells JNS

Netanyahu, Gallant should turn themselves in, ICC spokesman tells JNS

Amichai Stein


“This is a golden opportunity to weaken the court,” MK Simcha Rothman says.

The judges and guests of the International Criminal Court at the opening of the ICC judicial year on Jan. 18, 2019, in The Hague. Credit: International Criminal Court.

“The suspects can decide to appear on a voluntary basis and surrender to the ICC. They have all the rights of the defense that are guaranteed, including the presumption of innocence.”

That’s what Fadi El Abdallah, the spokesperson and head of the Public Affairs Unit at the International Criminal Court in The Hague, told JNS when asked what is expected now from Prime Minister Benjamin Netanyahu and former Defense Minister Yoav Gallant, now that the ICC has issued warrants for their arrest on charges of genocide.

“There is an arrest warrant that has been issued for the individuals, and it is the legal obligation of the states that are parties to the Rome Statute to cooperate with us,” El Abdallah continued. (Israel is not a party to the treaty that established the court—A.S.)

But how is it possible, JNS asked, that only Israeli leaders are standing trial in connection to the Gaza war (an arrest warrant was also issued for Hamas leader Mohammed Deif, but he is dead).

.
ICC Spokesperson Fadi El Abdallah. Credit: Academy for Cultural Diplomacy/Facebook.

“The ICC is checking if during a war crimes have been committed, and who is responsible. Even in wars there are rules that need to be applied to everyone,” El Abdallah said. “The judges simply decided based of the evidence and based on the rules.”

Will U.S. President-elect Donald Trump’s promise to sanction all those involved in the arrest warrants affect the court’s decision, JNS asks.

“The ICC has a legal mandate and we have to fulfill it. There are 124 states that gave the ICC a specific mandate to serve justice and to serve victims, and we have to fulfill our duty. We cannot take any political matters into consideration. We can only look at things with total independence and impartiality,” the spokesman responded.

But still, JNS asked, you see countries such as France and Germany saying they won’t arrest Netanyahu and Gallant. You cannot say this doesn’t damage the court credibility or authority.

“As I said,” El Abdallah replied, “no political matters can be taken into consideration. The judges are independent and impartial and will only decide based on the applicable legal rules and the evidence that are before them.”

If there are requests of the ICC in relation to the implementation of its decision, they have to be raised with the judges, who will then decide on them, the Lebanese spokesperson added.

A state commission of inquiry?

Some in Israel claim that if only there were a state commission of inquiry into the events of Oct. 7, 2023, and its aftermath headed by the president of the Supreme Court, the arrest warrants would not have been issued.

“The arrest warrants have been issued,” the ICC spokesperson said. “They cannot be withdrawn unless by the judges themselves based on a strong legal argumentation. If there is a request to the ICC judges, then they will have to check if all the conditions are met. But the general rules are that there is a need to establish that there are indeed genuine investigations for the same individuals and for the same alleged actions as indicated by the [ICC] decision.”

Israel is not one of the 124 countries that signed the Rome Statute. This simple fact raised many eyebrows: How can the court put on trial the leaders of a country that is not within its jurisdiction?

“The ICC does not prosecute states, but it persecutes individuals for alleged criminal responsibility,” El Abdallah told JNS. “The ICC jurisdiction covers the Palestinian territories, so Gaza, the West Bank and East Jerusalem, and that means that when the state of Palestine ratified the Rome Statute [in 2015], if crimes are committed by anyone on the territory of Palestine, they can be prosecuted.”

JNS then asked: You understand that the Israelis public sees the arrest warrant decision as antisemitic and anti-Israel, especially as it’s based on the decision, which was widely criticized, of the Palestinian Authority joining the court.

The prestige of the judicial system?

MK Simcha Rothman, who chairs the Knesset Constitution, Law and Justice Committee, told JNS, “I think it is very, very clear that it would not have mattered whether Israel had established a state commission of inquiry or whether it would have established a civil committee.

“Essentially what the spokesperson is claiming is that an investigation on the suspicious of genocide or crimes against humanity should have been opened [by Israel] against Gallant and Netanyahu—which of course no country would do. And of course, this shows that the claims of supporters of the [Israeli] judicial system, that the prestige of the judicial system could save us from the ICC, are untrue,” Rothman said.

This week, Netanyahu decided to appeal to the ICC against the decision to issue the arrest warrants.

“I think there is no need to appeal. The very act of appealing to the ICC judges gives it treatment it does not deserve,” Rothman told JNS. “This is an illegitimate body, and it should be treated as such. And we should act diplomatically with countries and use this incident as an opportunity to take steps against both the court and the perpetrator of the trial in the court, which is the Palestinian Authority.”

Rothman said this is a golden opportunity to weaken the ICC. “By imposing sanctions and delegitimizing the court, it will cause more countries to leave the court. Many people understand that this step will be used against them as well, so it should be used to harm the court,” he said.


Amichai Stein is the diplomatic correspondent for Kan 11, IPBC.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Israeli Wheelchair Dancing Duo Wins First Place in European Championship, Dedicates Routine to Hamas Hostages

Israeli Wheelchair Dancing Duo Wins First Place in European Championship, Dedicates Routine to Hamas Hostages

Shiryn Ghermezian


Eden Golan performing “Hurricane” for Israel at the second semi-final for the 2024 Eurovision Song Contest at Malmo Arena on May 9, 2024. Photo: Corinne Cumming/EBU

Israeli wheelchair dancer Tomer Margalit and her dance partner Orel Chalaf won first place at the Para Dance Sport European Championship held in Prague on Friday with a combination freestyle routine that was set to Eden Golan‘s Eurovision song “October Rain.”

The dancing duo also dedicated their routine to the hostages still held captive by Hamas terrorists since being abducted on Oct. 7, 2023, during their deadly rampage across southern Israel. The dancers performed parts of their routine while blindfolded and tried to resemble the victims of the Oct. 7 attack by wearing garments that were torn, dirty, or appeared to be blood-stained.

A Ness Ziona native, Margalit, 29, has been in a wheelchair since the age of 14 after suffering from the disease transverse myelitis. Chalaf, 21, is a professional Latin dancer, according to Ynet. The two dancers said that many of their competitors in the Para Dance Sport European Championship, as well as others involved in the competition, asked them to explain their dance, costumes and the significance of the song, according to the Israel Paralympic Committee. They welcomed the opportunity to draw awareness to the Oct. 7 Hamas massacre, including the remaining hostages. Margalit and Chalaf said they hope that by the next para dance world championship, the hostages will be back home and there will be no longer a need to call for their return. 

“October Rain” has lyrics that directly reference the Oct. 7 Hamas-led terrorist attack in Israel. The song was initially written for Golan to perform at this year’s Eurovision Song Contest in Malmo, Sweden. However, it was rejected by the European Broadcasting Union, which organizes the contest, for being too political. Golan instead competed in the Eurovision with a reworded version of the song, titled “Hurricane,” and finished in fifth place in the international competition.

The 2024 Para Dance Sport European Championship took place from Nov. 22-24. Margalit shared in an Instagram post that she won first place a total of three times in the competition this year, including in solo dances.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com