Kobiety cierpią po obu stronach konfliktu. Hamas wciąż gwałci Izraelki, a izraelscy żołnierze Palestynki

Kobiety cierpią po obu stronach konfliktu. Hamas wciąż gwałci Izraelki, a izraelscy żołnierze Palestynki

Edyta Bryła


Izraelski żołnierz patroluje okolice kibucu Beeri w południowym Izraelu, w pobliżu miejsca ataku bojowników Hamasu na uczestników festiwalu Supernova 7 października 2023 r. (Fot. Aris Messinis / AFP / East News)

Zarówno izraelskie jak i palestyńskie kobiety wciąż doświadczają przemocy seksualnej z powodu wojny. Agresorzy obu stron zaprzeczają i oskarżają przeciwnika.

Kobiety uwięzione po wybuchu wojny w październiku z Strefie Gazy i Zachodnim Brzegu są gwałcone lub doświadczają innych form przemocy seksualnej – mówi raport ONZ.  

Dowody wskazują na co najmniej dwa gwałty i wiele innych przestępstw na tle seksualnym, w tym poniżanie i straszenie gwałtami. “Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni doniesieniami, że przetrzymywane palestyńskie kobiety i dziewczęta również padły ofiarą różnorodnych form napaści na tle seksualnym, takich jak rozbieranie do naga i przeszukiwanie przez oficerów izraelskiej armii. Według doniesień co najmniej dwie palestyńskie zatrzymane kobiety zostały zgwałcone, a innym grożono gwałtem i przemocą seksualną” – napisano w raporcie. 

W internecie pojawiały się też zdjęcia poniżanych przetrzymywanych kobiet, zrobione przez izraelskich żołnierzy. 

Ale rzeczywista skala przestępstw jest zapewne o wiele większa. “Możemy jeszcze przez długi czas nie poznać prawdziwej liczby ofiar” – mówi Reem Alsalem, przedstawicielka Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych (United Nations Human Rights Council).

Dodaje, że stale zwiększa się przyzwolenie na przestępstwa seksualne w więzieniach wobec palestyńskich kobiet. „Powiedziałabym, że przemoc i dehumanizacja palestyńskich kobiet, dzieci i ludności cywilnej została przez całą wojnę unormowana” – stwierdziła Alsalem.

Gwałty nie są zgłaszane z obawy o zemstę na ofiarach i kolejne przestępstwa. 

Izraelski rząd zaprzecza doniesieniom o przemocy na Palestynkach. 

Alsalem podkreśla, że potępia też cierpienie zadawane kobietom po drugiej stronie konfliktu. Stowarzyszenie Centrów Kryzysowych dla Gwałtów w Izraelu podało, że gwałty były “systemowym i celowym” narzędziem Hamasu. 

W dniu wybuchu wojny Hamas dokonał zbiorowych gwałtów w kilku lokalizacjach naraz – na festiwalu Nova, w kibucach i wsiach blisko granicy z Gazą i baz wojskowych. Kobiety były “gwałcone zbiorowo, na oczach rodziny, przyjaciół i partnerów”. Większość ofiar przemocy była potem zabijana.

Hamas gwałtom zaprzeczył są jednak setki zeznań świadków potwierdzających przemoc seksualną wobec Izraelek i okaleczania ciała.

Część Izraelek jest wciąż przetrzymywana i doświadcza przemocy, choć Hamas temu zaprzecza. Izraelski rząd zapewnia, że nie chce mówić o tym otwarcie, by nie pogłębiać traumy rodzin kobiet. Przyznaje jednak, że niewola porwanych kobiet może się przedłużać, bo Hamas nie chce, by świat usłyszał ich historie. Gdy dziennikarze pytali o kobiety podczas briefingu, urzędnicy mówili tylko: “Wierzcie mi, o wszystkim wiemy”.


Webmaster: Z tego co rozumiem Wysokie Obcasy sa czescia ukochanej przez wielu Gazety Wyborczej
– Pod zdjeciem “w pobliżu miejsca ataku bojowników Hamasu” z tego co wiem to EU i Polska zaliczaja Hamas do terorystycznych organizacji. Edyta Bryła nazywa Hamas “bojownikami” co w moich oczach zrownuje Hamas do bojownikow AK.
– Izraelscy zolnierze nie maja kiedy popelniac gwaltow bo sa pod obstrzalem, a nie jak Hamas ktore bezkarnie atakowalo cywili na festiwalu i szabrowalo kibuce.
Gwalty sa w Hamas czescia ich taktyki. W IDF jakikolwiek gwalcacy zolnierz zostalby potepiony, o ile wogole nie powstrzymany przez innych zolnierzy. 
– W Izraelskich wiezieniach nie sa zolnierze IDF ale sluzba wiazienna, tak jak granic pilnuja w duzej czesci Drusowie – policja graniczna.
– Pani Edyta Bryła nie ma o niczym zielonego pojecia i wg. mnie powinna byc wykopana ze zwiazku dziennikarzy. Jakas wiedze trzeba jednak posiadac nawet nienawisc do Zydow jest za malo aby byc dziennikarzem 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com