Tag Archive | Reunion68 Reunion 68 Reunion’68 Reunion-68

Głupota i podłość w służbie walki o władzę

Głupota i podłość w służbie walki o władzę

Andrzej Koraszewski


Najnowszy skandal wywołany przez pisowskich propagandystów to próba przekonania, że marsz z okazji 4 czerwca powinien kojarzyć się z obozem śmierci w Auschwitz. Gensek (generalny sekretarz) Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski, zapewnia, że użycie archiwalnych zdjęć z Auschwitz było całkowicie zgodne z prawem. Być może prokurator miałby pewien problem z przedstawieniem aktu oskarżenia, trudno jednak o jakiekolwiek wątpliwości, że mamy do czynienia z całkowicie amoralnym zachowaniem, podyktowanym bezdenną głupotą i skrajną podłością.

02.06.2023Sklep pod nazwa „Hitler”, ten na zdjeciu jest akurat w Kairze, sklepy z ta nazwa znajdujemy w Turcji

Czy ten skandal może cokolwiek zmienić, czy znów mamy trochę medialnego szumu, który za kilka dni ucichnie, wypchnięty przez kolejne skandale?

Wiele lat temu Adam Michnik był w Londynie; podczas spotkania w Polskiej Sekcji BBC zapytałem go o fenomen skandali, które nie powodują wstrząsu, niczego nie zmieniają, stając się po prostu częścią codzienności.

Było to wkrótce po tym, jak w Sejmie grasowała panna Anastazja P., więc Michnik sądził, że pytam o skandale seksualne. Miałem na myśli znacznie poważniejsze skandale, które powinny społeczeństwem wstrząsnąć, ale znikały z radarów równie szybko, jak się na nich pojawiały.

Czy również ten skandal będzie za tydzień zapomniany jak wszystkie inne? Prawdopodobnie. Wiele wskazuje na to, że nasza wrażliwość moralna ma zadyszkę i nieustannie szukamy nowych podniet, szybko zapominając o powodach wczorajszego oburzenia moralnego. Prawda, podaż skandali mamy ogromną. Kryminalny występ posła Grzegorza Brauna, słownie i fizycznie atakującego mówcę i niszczącego sprzęt, prawdopodobnie nie zainteresował żadnego prokuratora i nie zauważyłem również żądania pozbawienia go immunitetu poselskiego, ani kar dyscyplinarnych za oczywiste wykroczenie przeciw etyce poselskiej.

Gdyby brunatny poseł Grzegorz Braun przypadkiem stanął przed sądem oskarżony o gangsterską napaść, zapewne tłumaczyłby wysokiemu sądowi, że występował w obronie polskiego honoru, chroniąc cześć i pamięć tych, którzy mordowali Żydów pod osłoną nazistowskiego okupanta.

Skandal ze zdjęciami z Auschwitz w propagandowym spocie pisowców nie jest bez związku z wyczynem brunatnego posła z Torunia. Światowe media na moment zatrzymały się na występach innego miłośnika tradycji, Rogera Watersa, który w Berlinie ściągnął tysięczne rzesze na orgię morderczego antysemityzmu w niemieckiej stolicy. Najwyraźniej w miarę upływu czasu słabnie odraza do nazistowskiej zarazy.

Amerykański dziennikarz Daniel Greenfield przypomniał właśnie swój tekst sprzed dwóch lat o współczesnych, wielokulturowych zwolennikach Adolfa Hitlera. Jest ich wielu i są rozsiani po całym globie. Korespondent szacownej amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN Adeel Raja, bez cienia zażenowania pisał na Twitterze: „Dzisiejszy świat potrzebuje Hitlera”, dziennikarka BBC, specjalistka od spraw palestyńskich, Tala Halawa wywaliła całą tyradę z hashtagiem #HitlerMiałRację. Nie trudno było odkryć, że to hasło Hitler miał rację jest szczególnie popularne wśród tych, którzy są aktywni pod hashtagiem #FreePalestine. Jak pisze Greenfield, Hitler jest dziś chyba najbardziej modny w Pakistanie. (Irańscy władcy nie są za nimi daleko w tyle).      

Poseł do pakistańskiego parlamentu pisał: „Pamiętam powiedzenie Hitlera, który powiedział, że oszczędził kilku Żydów, aby świat wiedział, dlaczego ich zabił. Dziś mocno w to wierzę”.  Pakistańska aktorka, Veena Malik, zamieściła na Twitterze ten sam fałszywy cytat z Hitlera. „Zabiłbym wszystkich Żydów na świecie… ale zatrzymałem kilku, aby pokazać światu, dlaczego ich zabiłem”.

Pakistański minister pisał z dumą o swoim (byłym już) premierze, że Hitler należy do jego idoli dodając, że Imre Khan jest jak Hitler.   

Podobnie jest w Autonomii Palestyńskiej, gdzie rodzice chętnie nadają synom imię „Hitler”, a dorośli dodają je do swojego nazwiska.

Greenfield przypomina postać Dżamala Abu Rouba, przywódcę terrorystycznej Brygady Męczenników Al-Aksa, który przybrał przydomek „Hitler”, a jego zwolennicy krzyczeli: „Och, Hitlerze, przyniosłeś dumę ojczyźnie i Allahowi”.

W palestyńskich mediach pochwały Hitlera nie są rzadkością, a nazistowski salut nieustannie powraca na wiecach terrorystów.   

Wrzawa w mediach zmusiła CNN do rozstania się ze swoim korespondentem, będącym wielbicielem Adolfa Hitlera. A z BBC musiała się rozstać również Tala Halawa.  

W Ameryce sympatie dla Hitlera dają o sobie znać w szeregach czarnych nacjonalistów. Farrakhan, przywódca Narodu Islamu, powiedział, że Żydzi porównują go do Hitlera, „ale Hitler to dobre imię. Hitler był wielkim człowiekiem”.      

Były minister edukacji Meksyku, Vasconcelos, wylansował ruch La Raza Cosmica: nowej  rasy panów. Ten ruch – pisze Greenfield, zdobył wielu sympatyków w Stanach Zjednoczonych, gdzie znany jest pod nazwą Raza Unida.
Rasizm nie jest wymysłem białego człowieka i nie jest również wyłącznie na prawicy.

W 2010 roku tygodnik „Polityka” pisał o książce będącej analizą listów do Adolfa Hitlera. Na zbiór tych listów natrafił w moskiewskich archiwach niemiecki historyk Henrik Eberle.  

Jeden z tych dziesiątków tysięcy listów do wodza brzmiał tak:

Nie chcemy już, by rządził nami ktokolwiek inny. Chcemy tylko ADOLFA HITLERA jako wodza, jako człowieka rządzącego silną ręką, jako dyktatora. My, narodowi socjaliści chcemy zakazu wydawania wszystkich gazet, które pluły jadem na naszego Wodza, chcemy wydalenia z kraju wszystkich Żydów, usunięcia ze stanowisk wszystkich wójtów, którzy szykanowali mieszkańców wsi i podejmowali oburzająco niesprawiedliwe decyzje. Oddamy naszą krew za Adolfa Hitlera – ale proszę żelazną ręką rozprawić się z wszystkimi opornymi i po dyktatorsku wcielać w życie program naszej partii. Żadnych rozmów – tylko czyny! Ufamy naszemu Wodzowi i ofiarujemy mu każde uderzenie naszych serc! Ratuj nas, Wodzu, przed zniewoleniem przez wewnętrznego wroga! Heil Hitler!

Czytam ten list sprzed bez mała stu lat i wracam myślami do naszych skandali. Niektórym znów się podoba narodowy socjalizm, czasem sygnalizują to dyskretnie, czasem niemal całkiem otwarcie. Ciekawe zjawisko, bo ci sami ludzie, którzy otwarcie lub dyskretnie wchodzą w stare koleiny lubią insynuować związki z nazizmem swoim wrogom.     


Andrzej Koraszewski – Publicysta i pisarz ekonomiczno-społeczny.  Ur. 26 marca 1940 w Szymbarku, były dziennikarz BBC, wiceszef polskiej sekcji BBC, i publicysta paryskiej „Kultury”. Więcej w Wikipedii. Facebook


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Mysterious contents of sealed Egyptian coffins revealed after 2,000 years

Mysterious contents of sealed Egyptian coffins revealed after 2,000 years

JERUSALEM POST STAFF


A team of scientists used modern non-invasive techniques to take a peek into ancient boxes that are still unopened all these years later.
.

Animal coffin EA36167, surmounted by a lizard figure. Neutron imaging shows a lizard skull (inset). /  (photo credit: The Trustees of the British Museum and O’Flynn et al.)

A team of scientists has examined a number of mysterious sealed boxes dating back to Egpyt’s Late and Ptolemaic periods using neutron tomography.

The boxes, which were all made roughly between the mid-seventh to third century BCE, contained some startling discoveries including hidden remains of the very animals depicted on the illustrations on the outside of the boxes. 

Mummification of animals was a common practice in ancient Egypt, with animal remains being placed in statues, coffins or consecrated, or votive, boxes that were then sealed. However, some of the boxes seemed to be too small to hold the body of a whole animal.

Still sealed after thousands of years

When archaeologists first uncovered them, a precious few of the boxes were still sealed, all these thousands of years later and a number of the still unopened coffins and boxes now reside in various museums.

In a recent peer-review study published in the journal Scientific Reports, a team of scientists reexamined six unopened votive boxes made of copper alloy, that are now part of the British Museum’s collection.

The purpose of the research was to search for the presence of faunal remains and to understand the manufacture of the containers, building on previous research.

The boxes had already been analyzed in a previous study through the use of X-ray computed tomography, but the results had been inconclusive. Instead of using the same method as the earlier study, the team conducting the follow-up research used a method known as neutron tomography to discover what was hidden inside the sealed containers.

X-ray imaging can be limited by the presence of metal, especially lead, leaded bronze or other dense materials. For this reason, neutron tomography has been established as a complementary, non-invasive technique to be used alongside X-ray methods, as it is effective at detecting organic material.

What was found inside the sealed boxes?

Throuh the use of neutron tomography, the researchers were able to discover more conclusive information about the ancient boxes, with one of them found to contain a number of bones, including a seemingly complete lizard skull.

The box is also adorned with a lizard figure, whose decorations match the pattern of a lizard species that is commonly found in the area the box was located, and whose size also matches the skull and other bones in the box.

Additional bones or bone fragments were found in at least three of the boxes and indications of bone remains were detected in two more. Textile fragments were identified in three of the boxes, indicating that the bones were probably wrapped in material. 

The wrapping material is thought to be linen, which was commonly used in ancient Egyptian mummification.

What function did the boxes have?

Three of the boxes have loops on the outside and contain lead, which may have been used to aid weight distribution across the container.

The researchers speculated that lead may have been chosen due to its status as a magical material in ancient Egypt, as previous research has proposed that lead was used in love charms and curses.

The loops are suggested to have been used to suspend the lighter boxes from the walls of a shrine or temple, or from statues or boats during religious processions, while the heavier lead-containing coffins without loops may have been used for different purposes.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Terrorist kills three IDF soldiers on Sinai border

Terrorist kills three IDF soldiers on Sinai border

JNS


The attacker, identified as an Egyptian police officer, was shot dead.

The Israeli security fence along Egyptian border, built in 2012. Credit: Idobi via Wikimedia Commons.

Three Israel Defense Forces soldiers were killed on Saturday in two separate exchanges of fire with a terrorist along the southern border with Egypt.

In the first incident, two soldiers, one of them female, were fatally shot while manning an observation post along the frontier.

An IDF spokesman said that the soldiers had started a guard shift late Friday night and did not return radio calls the following morning. They were subsequently found dead.

Hours later, during the search for the perpetrator, another soldier died in an exchange of fire within Israeli territory. A fourth IDF soldier was lightly wounded.

The terrorist, identified as an Egyptian police officer, was killed.

Israeli forces were searching the area on Saturday afternoon to rule out the possibility of additional attackers.

The IDF, in conjunction with the Egyptian army, opened an investigation into the attacks. Maj. Gen. Eliezer Toledano, head of the Southern Command, was leading the probe.



Defense Minister Yoav Gallant convened a situational assessment with IDF Chief of Staff Lt. Gen. Herzi Halevi and other top brass.

Prime Minister Benjamin Netanyahu was being continuously briefed on the incident, his office said.

Since Israel completed a high-tech security fence along the border with Egypt, it has been largely quiet.

With its network of radars and cameras, the fence—dubbed “Hourglass” by the Israeli Defense Ministry—issues alerts to IDF units regarding suspicious movements.

It has also entirely curbed the flow of illegal African migrants into the Jewish state and significantly boosted the military’s ability to defend the country against Salafi-jihadist terrorist organizations active in the Sinai Peninsula.

Sinai-based terrorists carried out multiple attacks against Israel in 2011 and 2012, before the fence was completed. In August 2011, terrorists killed six Israeli civilians, an IDF soldier, an Israeli police counterterrorism officer and five Egyptian soldiers.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność

Image: Screenshot


Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność

Elder of Ziyon
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Obecnie w Stanach Zjednoczonych istnieją co najmniej cztery główne nurty antysemityzmu:

  1. Tradycyjny skrajnie prawicowy antysemityzm związany z neonazistami i białą supremacją, który uważa Żydów zarówno za wyjątkowo potężnych władców marionetek, jak i ludzi rasowo gorszych.
  2. Czarny antysemityzm, zarówno wersja sprzed dziesięcioleci, w której Żydzi są uważani za uosobienie „białości” i skupiają na sobie frustracje Czarnych, jak i bardziej nowoczesny typ Narodu Islamu, który uważa Żydów za oszustów, a Czarnych za prawdziwych Żydów i aktywnie podżega społeczność Czarnych przeciwko Żydom kłamstwami na temat handlu niewolnikami.
  3. Arabski i islamski antysemityzm skupiający się na tekstach Koranu i nienawiści do Izraela.
  4. „Postępowy” i lewicowy antysemityzm, który ma obsesję na punkcie Izraela i uważa państwo żydowskie – a co za tym idzie, syjonistów – za wyjątkowo złe, gdy działa jak każdy inny naród w czasie wojny. Dzieli również naród na „ciemiężców” i „uciśnionych”, a Żydów niezmiennie stawia się w pierwszej roli, czyniąc z nich oprawców w jedynej ich zdaniem  prawdziwej dyskryminacji, która ma znaczenie. 

Nikt nie miałby pojęcia, że którykolwiek z nich istnieje, z wyjątkiem pierwszego, czytając dokument amerykańskiej Narodowej Strategii Zwalczania Antysemityzmu

Chociaż mówi się, że Stany Zjednoczone „przyjmują” roboczą definicję IHRA i „z zadowoleniem przyjmują” inne definicje antysemityzmu, 65-stronicowy dokument nie zawiera prawie żadnych konkretnych przykładów trzech ostatnich typów. Rzeczywiście, chociaż o tym nie wspomina, cały dokument jest w pełni zgodny z Deklaracją jerozolimską w sprawie antysemityzmu, która została napisana specjalnie po to, by usprawiedliwić wszelkie formy antysemityzmu, które nie pochodzą ze strony prawicy. 

Dokument strategiczny stawia Żydów razem z muzułmanami i Murzynami jako ofiary, ale ani razu nie wspomina o tych innych grupach jako o potencjalnych prześladowcach Żydów. (Najbliższe tego jest wzmianka o kryzysie zakładników w synagodze w Colleyville, bez informacji, że atakujący był muzułmaninem). 

Dokument wspomina o „islamofobii” 21 razy, a większość szczegółowych zaleceń politycznych obejmuje zwalczanie wszelkich form bigoterii. Na przykład jego pierwsza rekomendacja brzmi:

Agencje federalne będą włączać informacje o uprzedzeniach i dyskryminacji związanej z religią, pochodzeniem narodowym, rasą i pochodzeniem etnicznym, w tym informacje o antysemityzmie i islamofobii oraz o dostosowaniach religijnych w miejscu pracy do programów szkoleniowych, wypełniając swoje obowiązki wynikające z Rozporządzenia wykonawczego 14035 (Rozporządzenie wykonawcze w sprawie Różnorodność, równość, inkluzja i dostępność w federalnej sile roboczej)

Nie ma nic złego w przystosowaniu miejsca pracy dla religijnych Żydów i muzułmanów, ale DEI [różnorodność, równość i inkluzja] jest częścią problemu. Kategoryzuje Żydów domyślnie jako białych, a zatem jako ciemiężców, których należy edukować, jak nie być bigotami. Oznacza to, że Żydzi są jedyną mniejszością, która jest uważana za część problemu, który DEI udaje, że rozwiązuje.

Taka jest cała Strategia: podczas gdy we wstępie zauważono, że antysemityzm jest wyjątkowy, reszta dokumentu już tego nie wspomina. 

W sprawie Izraela najlepszą regułą oceny, kiedy krytyka Izraela jest antysemicka, pozostaje   test „3D” demonizacji, podwójnych standardów i delegitymizacji Natana Sharansky’ego. Ten dokument nie zwalcza żadnego z nich. Jest to jedyny dział, który zajmuje się Izraelem w jakikolwiek głębszy sposób:

Chociaż antysemityzm pozostaje groźnym problemem globalnym, zakres tej narodowej strategii ma charakter wewnętrzny. Strategia koncentruje się na przeciwdziałaniu zagrożeniu i przejawom antysemityzmu w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Rząd Stanów Zjednoczonych, na czele z Departamentem Stanu, będzie nadal zwalczał antysemityzm za granicą i na forach międzynarodowych, włączając w to wysiłki na rzecz delegitymizacji Państwa Izrael. 

Konfrontując się z antysemityzmem, robimy to z głębokim szacunkiem dla naszych tradycji demokratycznych, w tym wolności wypowiedzi i słowa chronionych przez Pierwszą Poprawkę. Robimy to również z niezachwianym poparciem prawa państwa Izrael do istnienia, jego legitymacji i bezpieczeństwa. Ponadto uznajemy i wspieramy głębokie historyczne, religijne, kulturowe i inne więzi wielu amerykańskich Żydów i innych Amerykanów z Izraelem.

Ale to jest dodane na osłodę. To silne zaangażowanie na rzecz Izraela jest tylko priorytetem polityki zagranicznej, ale wyraźnie nie jest priorytetem wewnętrznym. Chroni tylko syjonistycznych żydowskich studentów w wąskim sensie ochrony ich praw do wolności słowa i przekonań.

Jedynymi przykładami antyizraelskich opinii, które dokument wyraźnie przywołuje, są te, które swobodnie głoszą neonaziści. 

Częścią zgubności współczesnego antysemityzmu jest to, że jest to nienawiść przebrana za antyrasizm i sprawiedliwość. To pozwala dzisiejszym żydożercom na uparte twierdzenie, że są przeciwni antysemityzmowi (tj. białej supremacji), jednocześnie go głosząc. Nie ma niczego w tej Strategii, co by to potępiało – co oznacza, że dzisiejsi żydożercy mogą nadal wrzucać syjonizm do jednego worka z rasizmem i homofobię jako zło, które należy wykorzenić, i niewiele jest w tej Narodowej Strategii, tego, co mogłoby z tym walczyć, z wyjątkiem stwierdzenia, że pośrednio dyskryminuje Żydów. 

Oznacza to, że poprzeczka jest znacznie wyższa dla udowodnienia antysemityzmu niż udowodnienia rasizmu. 

I to jest prawdziwy problem. Strategia jest zbyt niejasna, aby była użyteczna. Unikanie wyraźnego poparcia roboczej definicji antysemityzmu IHRA, oznacza, że strategia nie może zwalczać:

  • Mówienia, że Żydzi kontrolowali handel niewolnikami
  • Twierdzenia, że Żydzi nie mają żadnego historycznego związku z Izraelem czy Jerozolimą
  • Oskarżania Izraela i syjonistów o „żydowską supremację”
  • Porównania działań Izraela z działaniami nazistowskich Niemiec

Aby skutecznie walczyć z antysemityzmem, strategia musi być konkretna, a nie niejasna. W tej strategii nie ma nic, co bezpośrednio zwalczałoby wystawianie czarnych Amerykanów na kłamstwa o Żydach ze strony ich własnych celebrytów. Nie ma słowa o tym, że mówienie, iż Izrael nie ma prawa istnieć jako państwo żydowskie, jest antysemickie. Nie ma ani słowa o BDS. 

Co więcej, ponieważ nie uznaje czarnego, islamskiego i lewicowego antysemityzmu, nie można z nimi walczyć w oparciu o ten dokument, z wyjątkiem marginalnych i skrajnych przypadków. 

W przeciwieństwie do innych bigoterii, które są definiowane tak szeroko, jak to tylko możliwe, antysemityzm jest tutaj zdefiniowany w sposób dorozumiany tak wąsko, jak to tylko możliwe. Niezależnie od tego, czy słusznie, czy nie, ciężar dowodu w innych przypadkach bigoterii spoczywa na oskarżonym, ale w przypadku antysemityzmu spoczywa on na oskarżycielu. 

Edukacja o Holokauście i uczenie pracodawców, że nie powinni dyskryminować religijnych Żydów, jest w porządku i dobre, ale tuszuje prawdziwe problemy, przed którymi stoi dziś większość amerykańskich Żydów. Ta strategia ma kilka dobrych pomysłów i sugestii, ale nie robi tego, co miała zrobić, i jako taka wydaje się bardziej odfajkowaniem na liście obietnic niż prawdziwym narzędziem do walki z najstarszą na świecie i stale zmieniającą się nienawiścią.

Brak prawdziwej definicji, brak konkretnego wskazania zagrożeń dla dzisiejszych amerykańskich Żydów oraz chęć powiązania antysemityzmu z innymi bigoteriami sprawia, że amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim weszła w życie.


Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2023/05/us-national-strategy-to-counter.html

Elder of Ziyon, 28 maja 2023


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Tel Aviv museum to host event with auction house profiting from Nazi-looted objects

Tel Aviv museum to host event with auction house profiting from Nazi-looted objects

MENACHEM WECKER


“It would be a tremendous shame—and a real disgrace—if the museum went forward with this conference,” said philanthropist Joel Greenberg. “It would be a stamp of approval.”
.

The Herta and Paul Amir Building at the Tel Aviv Museum of Art. Credit: sunshinecity from Italy/Flickr via Wikimedia Commons.

To mark the 25th anniversary of the agreement that emerged from the 1998 Washington Conference on Holocaust Era Assets—a joint U.S. State Department and Holocaust Memorial Museum program—Christie’s launched the event series “Reflecting on Restitution.”

The world’s largest auction house has already convened scholars, legal experts, researchers and others in Amsterdam, Paris and Vienna this year, and it will do so in the coming months in Berlin, London, New York and Tel Aviv, per the Christie’s website.

Normally, Israelis could take pride in the Tel Aviv Museum of Art hosting an event with Christie’s, but if the museum goes forward with the event, slated for December, critics say that it would lend credence to the auction house that opted to profit off a collection of jewels with ties to Nazi-looted Jewish business.

The collection, which Christie’s sold for $156 million, belonged to the wife of Helmut Horten, a billionaire who made his money in part by taking over former Jewish businesses during World War II.

“It would be a tremendous shame—and a real disgrace—if the museum went forward with this conference,” Joel Greenberg, a Pennsylvania-based philanthropist and businessman, whose foundation works closely with Holocaust survivors, told JNS.

The Tel Aviv Museum of Art hosting the event with Christie’s would be “a stain on the museum’s reputation,” Greenberg said. “It would be a stamp of approval.”

Sam Dubbin, lawyer in Coral Gables, Fla., told JNS that Christie’s is “justifying the accumulation of wealth based upon human-rights violations—the murder and confiscation of Jews’ properties.”

“The Tel Aviv Museum of Art shouldn’t touch Christie’s with a 10-foot pole until it does right,” said Dubbin, who works on a pro bono basis with the Holocaust Survivors Foundation USA and has represented Holocaust survivors and their families in restitution claims for more than 20 years.

Christie’s auction house on King Street in London. Credit: Christies1766 via Wikimedia Commons.

A ‘stunning assemblage’ of hate

The Christie’s website describes Heidi Horten as “an Austrian philanthropist known for her elegance, glamor and fine taste,” who “amassed one of the world’s most brilliant jewelry collections as well as a stunning assemblage of decorative arts, and modern and contemporary art, the latter of which is housed in the Heidi Horten Collection museum in Vienna.”

The auction house adds that Helmut’s business practices “during the Nazi era, when he purchased Jewish businesses sold under duress, are well documented.”

The Horten estate’s proceeds will go to the Heidi Horten Foundation, which supports the Horten collection, “as well as medical research, child welfare and other philanthropic activities that she supported for many decades,” per Christie’s.

Christie’s added that it “will make a significant contribution from its final proceeds of the auction to organizations that further advance Holocaust research and education,” and “it will be up to these organizations, if they so wish, to communicate about these donations.”

After Christie’s reportedly approached Yad Vashem to offer a donation, the Israeli Holocaust memorial declined to accept it. According to a letter that was provided to JNS, Dani Dayan, chairman of Yad Vashem, rejected a donation from Christie’s from the sale proceeds from the auction house’s president and director of its Israel operation. (Neither Yad Vashem nor Tel Aviv Museum of Art responded to queries from JNS.)

Credit: Pixabay.

‘Fruit of a poisonous tree’

Christie’s should have first compensated the Jewish heirs of those whose property Helmut Horten stole and then it should support Holocaust survivors—50,000 of whom are languishing in poverty, according to Greenberg.

“It’s really a silent crisis,” he said. “People who lived through hell, and now they’re wondering where their next meal will come from—having to choose between food and heat. It’s a horrible situation.”

Greenberg dismissed Christie’s claim that the jewelry was “kosher” to sell because it wasn’t looted, as well as its decision to donate the money to the Horten Foundation.

“Obviously, the proceeds used to buy the jewelry were looted. Why should you be able to do indirectly what you cannot do directly?” he told JNS. “What’s the difference if you’re brokering the fruit of a poisonous tree or you’re brokering the poisonous tree yourself? It doesn’t make sense.”

Donating some of its earnings to the foundation, which supports a museum in Horten’s name in Vienna, is also unacceptable to Greenberg.

“The foundation is supporting a museum that is glorifying the name of someone who was definitely involved in the looting of Jewish businesses, that’s a negative not a positive,” he said. “It’s not their money to give away.”

‘Has humanity learned nothing?’

David Schaecter, 94, is president of Holocaust Survivors Foundation USA. A survivor, Schaecter penned a May 14 letter to Ron Huldai, the mayor of Tel Aviv who is also chairman of the Tel Aviv Museum of Art.

“It unquestionably trivializes the Holocaust to justify using money brutally extracted from the Jewish people in order to support the profiteer’s chosen ‘charitable purposes.’ The money, and those decisions, belong to the victims’ families, period,” Schaecter wrote.

“We survivors have seen this infuriating charade too often. Holocaust profiteers are never forced to disgorge their bloody fortunes and are embraced in polite society,” he added. “Has humanity learned nothing?”

Dubbin, the pro bono attorney to the Holocaust survivors foundation, called Christie’s justifications for the sale “grotesque rationalizations of not doing the right thing.”

“The idea that because the Horten foundation is going to donate money to charities of its choosing that that justifies—it would be like saying, they looted this artwork and they’re going to make a museum so the public can see it, and they’re not going to charge anybody for it,” Dubbin told JNS. “That’s the same logic.”

The survivors’ foundation has said that it is unacceptable that the Tel Aviv Museum of Art endorse Christie’s decision to go forward as it did with the sale.

“You’re going to now celebrate the so-called restitution bona fides of an organization that has gone in the gutter for money when it had the opportunity to make a profound statement?” posed Dubbin.

The attorney has “high hopes” that Israeli Jewish leaders will recognize the offense to survivors and “avoid becoming a party to this kind of disgraceful Holocaust trivialization, which is what the Horten family and Christie’s have done to justify their actions.”

“Yad Vashem gets it,” Dubbin said. “I hope the Tel Aviv museum will do the same.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com