Archive | 2023/02/19

Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność

Co robi autokrata, gdy jego baza poparcia jest wstrząsana powszechnymi protestami? Standardowa odpowiedź brzmi: stara się uspokoić zwolenników, zwiększając ich przywileje, dając im tym samym większy udział w utrzymaniu status quo. Na zdjęciu: prezydent Iranu Ebrahim Raisi przemawia na wiecu przed byłą ambasadą USA w Teheranie, 4 listopada 2022 r. (Zdjęcie: Atta Kenare/AFP via Getty Images)


Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność

Amir Taheri

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Co robi autokrata, gdy jego baza poparcia jest wstrząsana powszechnymi protestami?

Standardowa odpowiedź brzmi: stara się uspokoić zwolenników, zwiększając ich przywileje, dając im tym samym większy udział w utrzymaniu status quo.

To właśnie próbuje zrobić “Najwyższy Przewodnik” Republiki Islamskiej, ajatollah Ali Chamenei, wydając edykt dotyczący największego planu prywatyzacji w historii Iranu.

Przedstawiony publicznie w zeszłym tygodniu program jest siódmym tego rodzaju od czasu uruchomienia pierwszego 23 lata temu.

Nowy program oferuje cztery nowości:

Po pierwsze, w przeciwieństwie do poprzednich programów, nie ustanawia żadnych ograniczeń co do tego, jakie aktywa materialne można sprzedać.

Po drugie, zrzeka się indywidualnego nadzoru sprawowanego przez Radę Ministrów i Islamski Madżlis (namiastkę parlamentu).

Po trzecie, nie określa żadnych ograniczeń czasowych dla planu, w efekcie dając siedmioosobowej koterii prawo do sprzedaży majątku państwowego tak długo, jak uznają to za stosowne.

Na koniec powołuje siedmioosobową komisję, która ma nadzorować wdrażanie, jednocześnie zapewniając im nieodwołalny immunitet przed jakimkolwiek ściganiem związanym z programem.

Ten ostatni punkt jest szczególnie ważny, ponieważ daje kilku osobom, które wszystkie są związane z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), władzę przekazywania nieokreślonych aktywów publicznych komu tylko zechcą.

Rozdawanie przysług jako sposób na kupowanie lub utrzymywanie poparcia politycznego jest cechą Republiki Islamskiej od jej powstania w 1979 roku.

W 1980 roku, kilka miesięcy po przejęciu władzy, ajatollah Ruhollah Chomeini zatwierdził masowy program wywłaszczeń realizowany poza jakąkolwiek formalną strukturą państwową.

W ramach tego planu tysiące mułłów (lub osób przebranych za mułłów i zapuszczających brody na tę okazję) przejęło własność prywatną w imieniu natychmiast utworzonych “islamskich organizacji charytatywnych”.

W 1985 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że przejęto ponad 75 tysięcy firm i domów prywatnych, w większości od właścicieli, którzy uciekli z kraju.

Zajęte nieruchomości określono jako “ghanimah” (łup wojenny) zgodnie z zasadami szariatu. Chomeini wydał dekret, w którym stwierdził, że dopuszczalne jest odmawianie modlitw w skonfiskowanych majątkach.

Następnie rządy prezydenta Abol-Hassana Bani-Sadra i premiera Mir-Husseina Mussaviego przeprowadziły masową nacjonalizację, która zwiększyła udział sektora publicznego w gospodarce z 55 procent za szacha do 70 procent.

Nowy reżim wykorzystał ten schemat do nagradzania swoich zwolenników, tworząc miejsca pracy dla mężczyzn i przekazując majątek przedrewolucyjnych elit biznesowych nowopowstałym elitom rewolucyjnym.

By przytoczyć jeden przykład, ajatollah Hadi Ghaffrai, założyciel Hezbollahu, nagle został dyrektorem generalnym największego irańskiego producenta pończoch.

Jednak na początku lat 90. mułłowie obawiali się, że porewolucyjna burżuazja nabiera kształtu i może rzucić wyzwanie reżimowi.

Aby zapobiec temu niebezpieczeństwu, ówczesny prezydent Ali-Akbar Hashemi Rafsandżani rozwinął ideę “chosulati “, prywatno-publicznego sektora gospodarki kontrolowanego przez politycznych mułłów i ich sojuszników ze służb bezpieczeństwa wojskowego, poza zasadami sektora publicznego i prywatnego.

Nowy schemat stał się podstawą gospodarki rentierskiej, w której dostęp nie tylko do możliwości tworzenia majątku, ale także do normalnych usług publicznych jest zapewniony przez jeden kanał: lojalność wobec systemu i “Najwyższego Przewodnika”.

Ten hybrydowy sektor składał się z ponad 400 fundacji i organizacji charytatywnych różnej wielkości, organizacji ad hoc, takich jak “Komitet Pomocy Imama”, “Komitet ds. Wdrażania Rozkazów Imama”, funduszy i holdingów związanych ze świętymi sanktuariami, rzekomo nieoprocentowanych islamskich banków, firm ubezpieczeniowych, licznych realnych lub fikcyjnych spółdzielni oraz ponad 30 nowo powstałych firm usługowych i doradczych związanych głównie z przemysłem naftowym.

Sektor hybrydowy rozszerzył się również na branżę transportową, będąc właścicielem czterech linii lotniczych, sześciu linii żeglugowych i kilku firm produkujących samochody, największego w kraju wykonawcy robót publicznych oraz kilku grup holdingowych i inwestycyjnych.

Cztery sieci supermarketów powiązane z IRGC i regularną armią, sieć hoteli i ośrodków turystycznych, a także przejęcie przemysłu komunikacyjnego, w tym telefonii komórkowej i poczty, radykalnie zwiększyły udział tego sektora w gospodarce.

W ramach sektora IRGC kontrolował 25 portów, z których mógł importować i eksportować towary bez przechodzenia przez normalne kanały celne.

Do roku 2000, kiedy uruchomiono pierwszy formalny program prywatyzacji, sektor hybrydowy stanowił 20 procent gospodarki narodowej.

Według profesora Hassana Mansoura, wybitnego irańskiego ekonomisty, w 2022 r. sektor publiczny stanowił 61 proc. gospodarki, z czego 39 proc. przypadło na hybrydowy i na kurczący się klasyczny sektor prywatny.

Pojawienie się gospodarki rentierskiej można opisać poprzez kolejne skandale korupcyjne, w większości z udziałem generałów IRGC.

Stephane A. Dudoignon, francuski specjalista ds. IRGC, pisze, że to podczas drugiej kadencji prezydenta Rafsandżaniego korupcja stała się systemowa, co oznacza, że nie była już wyjątkiem od reguły, ale samą regułą; właściwie stylem życia.

Czasami skandale zmuszały reżim do aresztowania niektórych wyższych oficerów IRGC, takich jak Masood Mehrdadi, niegdyś znany jako “ekonomiczny mózg” IRGC, i organizowania procesów pokazowych. Kilka innych wybitnych postaci IRGC, takich jak generałowie Ahmad Vahidi, pierwszy szef Sił Kuds, Muhammad Baker Kalibaf, Hussein Tala, Muhammad Esmail Kowthari, Rostam Kassemi i Huszang Allah-Dad, główny skarbnik Sił Kuds, oraz Dżamaleddin Aberumand są zamieszani w domniemane sprawy korupcyjne od 1989 roku.

Nieżyjący już generał broni Kassem Solejmani był również wymieniany jako główny udziałowiec w ponad 20 przedsiębiorstwach w Iranie, Iraku, Syrii i Libanie, kontrolując jednocześnie tajny budżet Sił Kuds, co zwalniało go z kontroli prawnej ze strony Rady Ministrów lub Madżlisu.

Przekazywanie majątku publicznego wybranym zwolennikom ma charakter rutynowy.

Zwolennik, zwykle starszy oficer IRGC lub starszy mułła, zabezpiecza niskooprocentowaną pożyczkę z banku państwowego, aby kupić państwowe aktywa po najniższej cenie. Prawie zawsze jest to tylko formalność. Po nabyciu aktywów nowy właściciel zakłada spółkę i sprzedaje część swoich udziałów innym, osiągając ogromny zysk. Ci, którzy nabywają najlepsze nieruchomości, mają wyjątkowo duże zyski.

Zwykle część zysków jest od razu chowana na rachunkach bankowych za granicą.

Program umożliwia również reżimowi przetworzenie na biznesmenów ogromnej liczby generałów, których IRGC i armia regularna produkują każdego roku.

Obecna czystka w korpusie oficerskim dodaje pilności najnowszemu planowi prywatyzacji.

Pozostaje jeden problem: czy zdemobilizowani lub emerytowani generałowie będą na tyle pewni przyszłości reżimu, by przystąpić do oferowanego programu przetwarzania ich?


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Gov’t should prevent economic decline caused by judicial reforms – editorial

Gov’t should prevent economic decline caused by judicial reforms – editorial

JPOST EDITORIAL


Just as Israel’s tech sector was built into the formidable force that it is today, it can be ruined by wrong Knesset decisions.
.

Israelis gather to protest the judicial reform at the Knesset
(photo credit: MARC ISRAEL SELLEM)

A lot has been written in recent weeks about the impact the continued legislation of the coalition’s judicial reforms might have on Israel’s economy.

A number of high-profile hi-tech companies have announced that they are pulling their money and some of their operations out of Israel and media reports last week claimed that NIS 4 billion has already been moved out of Israel by clients concerned that the reforms will lead to a decline in Israeli economic growth.

And Israeli economic growth is not something to take for granted. On Thursday, the Central Bureau of Statistics revealed that Israel’s economy grew by 6.5% in 2022 and that despite the economic slowdown that is expected to impact the country in the coming year, the forecasted growth is expected to be nearly 3% in 2023.

Is it possible that the judicial reforms will undermine that? Yes. Should the government take steps to prevent that from happening? Of course.

OurCrowd summit

A positive sign was seen in Jerusalem this week where 6,000 people gathered to attend the annual OurCrowd summit at the International Convention Center. The day event – during which the global venture investing platform showcased Israeli tech – coincided with OurCrowd’s recent announcement that it had received investment commitments crossing the $2 billion mark at the end of 2022.

OurCrowd CEO Jon Medved (credit: OURCROWD MANAGEMENT)

OurCrowd CEO Jon Medved told The Jerusalem Post that as far as OurCrowd is concerned, the narrative surrounding the event is exclusively on investment, and not engaging in the currently boiling political narrative which surrounds it. “We’re not talking about Israeli internal politics… we’re focused on investment and not legal reform,” he said.

The success of OurCrowd is hard to ignore. In 2022, more than $250 million dollars were raised through OurCrowd, and over 116 investment rounds in start-ups and funds closed. Every year since its founding in 2013, the platform has been awarded the title of Israel’s “most active investor” by Pitchbook, with over 60 recorded exits to date from 370 portfolio companies and an additional 410 companies held via partner funds. Among those exits are several stock market listings, including Beyond Meat, Lemonade, Innoviz and Hub Security.

The participation of people from 80 countries was a sign that Israel’s tech sector – which makes up 50% of the country’s exports – is stronger than ever. The Post’s tech reporter Zachy Hennessey reported how last week’s event, which marked the summit’s 10th anniversary, was charged with excitement generated by the latest groundbreaking developments in AI technology.

“We have over 50 AI companies in our portfolio that we’ve invested in so far. It’s gonna affect everything, really everything,” Medved said. “We have companies in agtech and insurance-tech, automotive and mobility, and all kinds of healthcare applications. It’s just everywhere.”

At the conference, there were 1,700 investors spanning 35 countries, some 631 venture capitalists from around the world, and nearly 2,000 delegates from more than 400 multinational corporations. As Aaron Katsman wrote in Friday’s Post, “That sounds to me like there is still ‘just a bit’ of interest in Israeli ingenuity and creativity.”

“We have over 50 AI companies in our portfolio that we’ve invested in so far. It’s gonna affect everything, really everything.”

OurCrowd CEO Jon Medved

OurCrowd and particularly Medved should be celebrated for the work they have done to “democratize” hi-tech investing, by creating a platform that allows private investors to get involved in the tech sector and lowering the minimum investment required. This was revolutionary when it was launched and has allowed private investors access to technology being developed in Israel.

But this does not mean that concern is not warranted. Just as Israel’s tech sector was built into the formidable force that it is today, it can be ruined by wrong Knesset decisions, government intervention, or an atmosphere that makes it seem as if Israel is turning away from its liberal democratic values and system of government.

The OurCrowd summit should serve not just as an example of the amazing progress Israel’s tech sector has made over the years but also as a type of warning of what could be lost if the government goes too far with what it is planning to do.

Judicial reforms are important. They need to be done in a way that strengthens and does not weaken Israel’s economy.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Iran Set to Upgrade Fighter Fleet with ‘State-of-Art’ Russian Jet

Iran Set to Upgrade Fighter Fleet with ‘State-of-Art’ Russian Jet

i24 News


Illustrative. A Russian fighter jet. Photo: Rob Schleiffert via Wikimedia Commons.

i24 News – Iran appears assured of soon receiving a shipment of one of Russia’s most advanced fighter jets, which would mark the most significant upgrade in decades to the Islamic Republic’s aging fleet, the New York Times reported on Saturday.

In the past few months, Iranian officials publicly touted the purchase of 24 Su-35s, a state-of-the-art military jet produced by Russia, including in propaganda materials showcasing a new underground Air Force base called “Eagle 44.” The NYT report was based on digital analysis of one such propaganda video by a former US government imagery analyst, as well as on analysis of satellite imagery.

The report concluded that the base had a mockup of the Su-35 jet, apparently to make sure that the base is ready for the reception of the real artifact. “These are likely being used in assessing clearances for maneuvering the aircraft throughout the underground facility and could suggest they’ll be based here,” according to the analyst cited by NYT.

Regime media said the Eagle 44 base was one of the country’s most important military facilities, and would soon be home to fighter jets equipped with long-range cruise missiles.

This comes amid heightened western and Israeli concerns over the deepening two-way military cooperation between Iran and Russia, and its implications for the security and stability of eastern Europe, the Middle East, and beyond. Another area of concern is Iran’s nuclear escalation and Tehran’s lack of cooperation with the International Atomic Energy Agency.

The cooperation included Iranian manufacturers supplying Russia with drones used to attack Ukraine’s infrastructure.

“What’s beginning to emerge is at least the beginnings of a full-fledged defense partnership between Russia and Iran, with the Iranians supplying drones to the Russians, which are killing Ukrainian civilians as we speak today, and the Russians beginning to look at ways in which, technologically or technically, they can support the Iranians,” CIA Director William Burns said in September.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com