Policja o 11.11: 276 zatrzymanych; rannych 51 policjantów i 24 cywilów
karslo, PAP
276 osób zatrzymanych, kilkadziesiąt osób rannych, w tym 51 policjantów i 24 osoby cywilne – to najnowszy bilans Marszu Niepodległości, który wczoraj po południu przeszedł ulicami Warszawy. Pozostałe marsze i zgromadzenia, także w innych miastach, przebiegły spokojnie.
Policja zatrzymała w Warszawie 276 osób. 51 policjantów zostało rannych. Spośród nich 44 trafiło do szpitala, 11 jest nadal hospitalizowanych. Wczoraj w szpitalu odwiedzili ich minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska i komendant główny policji Marek Działoszyński.
Bojówkarze rzucali w stronę policjantów kostką brukową, butelkami, racami, petardami, drzewcami flag. Rannych zostało 23 funkcjonariuszy. Poszkodowanych – według wstępnych danych – zostało też 16 uczestników zamieszek. Wśród doprowadzonych na policję osób jest też ponad 80, które trafiło tam jeszcze przed marszem – to ci, którzy mieli przy sobie petardy, race – niedozwolone podczas zgromadzenia, a także m.in. ochraniacze na zęby i pałki. Reszta z ponad 200 to m.in. chuligani biorący udział w zadymach na rondzie Waszyngtona.
“Zatrzymani to kibice klubów piłkarskich”
– Zatrzymani chuligani to kibice polskich klubów – mówi rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Główny zarzut, który może zostać im postawiony, to udział w nielegalnym zbiegowisku, za co grozi do trzech lat więzienia.
Domaradzki przyznał również, że postawa policjantów mogła być przez demonstrantów interpretowana jako zbyt stanowcza, ale – jak dodał – były to działania w trosce o bezpieczeństwo ludzi świętujących rocznicę odzyskania niepodległości. Pytany o wykorzystanie do zabezpieczenia marszu policyjnych antyterrorystów, komendant przyznał, że “do dynamicznych zatrzymań wykorzystano policjantów również z jednostek, które są do tego wyszkolone”.
Narodowcy jednak odcięli się od chuliganów, którzy prowokowali zamieszki w Warszawie . – Mówię to jako kibic z Łodzi. To są idioci, debile i ćwierćmózgi, i kretyni, których nie obchodziło to, że tu przemawiał kombatant. Tych debili nie obchodzi ani co my tu krzyczymy, ani co śpiewamy, ani co mówicie. Ich obchodzi tylko jedno – aby zrobić zadymę. To jest ich główny cel – powiedział Małecki, kibic Widzewa Łódź.
Czytaj dalej tu: Policja….
twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com