Czego nie powiedział szef FBI

Czego nie powiedział szef FBI

Źródło: Tygodnik Powszechny


– „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało”. Zdanie, które zwykle bywa komentarzem do meczu, pasuje jak ulał do naszych reakcji na wypowiedź Jamesa Comeya o „wspólnikach morderców” – pisze w najnowszym „TP” Michał Okoński.

„Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało”. Zdanie, które zwykle bywa komentarzem do meczu, pasuje jak ulał do naszych reakcji na wypowiedź Jamesa Comeya o „wspólnikach morderców”.

„Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało”. Zdanie, które zwykle bywa komentarzem do meczu, pasuje jak ulał do naszych reakcji na wypowiedź Jamesa Comeya o „wspólnikach morderców”.

Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego” zwraca uwagę, że pozornie w oburzeniu na wypowiedź szefa FBI Jamesa Comeya (a przynajmniej na jej pierwsze medialne przedstawienia) wszystko jest w porządku: Holokaust był dziełem Niemców, a ok. 95 proc. polskich Żydów zginęło w komorach gazowych, w obozach koncentracyjnych, podczas marszów śmierci i egzekucji albo zmarło z głodu i chorób.

– Na ich los większość Polaków nie miała wpływu lub miała wpływ ograniczony: za pomaganie Żydom, udzielanie im schronienia itd. na terenie okupowanej Polski groziła kara śmierci – pisze Okoński. – Bohaterstwo nigdy nie jest normą społeczną, więc trudno krytykować tych, którzy w obliczu zagrożenia nie zdecydowali się na otwarcie drzwi i zaproponowanie kryjówki ściganym. Wszystko to prawda, podobnie jak prawdą jest ignorancja obecnych światowych przywódców.

– Rzecz w tym, że, po pierwsze, nie to było tematem wystąpienia szefa FBI w Muzeum Holokaustu, a po drugie – nie jest to cała prawda i można się zastanawiać, czy rolą polityków odpowiedzialnych za wspólnotę powinno być utrzymywanie jej w stanie fałszywego samozadowolenia poprzez pomijanie części pozostałej – dodaje zastępca redaktora naczelnego „TP”. – Istotnym elementem wiedzy na temat tego, co wydarzyło się na polskich ziemiach podczas II wojny światowej, są przecież także ustalenia naukowców z Centrum Badań nad Zagładą Żydów; ustalenia na temat 120 tysięcy naszych współobywateli, którzy ponieśli śmierć z polskich rąk bądź na skutek polskich denuncjacji podczas tzw. trzeciej fali Zagłady – w okresie Judenjagd, czyli polowania na Żydów już po likwidacji gett.


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com