Archive | 2024/04/17

Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Photo by Maher Al Mounes/AFP via Getty Images)


Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione

Con Coughlin
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Siła Kuds, która ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za nadzorowanie globalnych operacji terrorystycznych Iranu, podlega bezpośrednio najwyższemu przywódcy Iranu, ajatollahowi Alemu Chameneiemu, i została utworzona, by spełnić ambicje ajatollahów dotyczące eksportu irańskiej rewolucji islamskiej do świata muzułmańskiego.

W szczególności Siła Kuds jest głównym łącznikiem między IRGC a siecią zastępczych grup terrorystycznych, takich jak Hezbollah i Hamas, których Iran używa jako jednostek pierwszej linii frontu w swojej ciągłej kampanii ataków na Izrael.

Fakt zatem, że dwóch wysokich rangą dowódców Siły Kuds zginęło w ataku 1 kwietnia na irański konsulat, stanowi niezbity dowód na to, że obiekt ten, daleki od podejmowania podstawowych obowiązków konsularnych, takich jak wydawanie wiz, był wykorzystywany jako centrum dowodzenia i kontroli dla działalności terrorystycznej Iranu w całym regionie.

Wśród tych, którzy zginęli w ataku, był generał brygady Mohammad Reza Zahedi, jeden z dowódców Siły Kuds, który był odpowiedzialny za koordynację wsparcia Iranu dla jego organizacji terrorystycznej Hezbollah w sąsiednim Libanie, a także rozległej sieci grup terrorystycznych Teheranu w Syrii. W ataku zginął także jego zastępca, generał Mohammad Hadi Hadżriahimi.

Siły Hezbollahu, które stanowią część tak zwanej irańskiej “osi oporu” przeciwko Izraelowi, regularnie inicjują ataki na północny Izrael, odkąd 7 października wspierani przez Iran terroryści Hamasu rozpoczęli swoją śmiercionośną inwazję na Izrael. W rezultacie duże obszary północnego Izraela zostały opuszczone, kiedy dziesiątki tysięcy Izraelczyków musiało uciec ze swoich domów.

Decyzja Iranu o poleganiu na grupach takich jak Hezbollah i Hamas w prowadzeniu wojny przeciwko Izraelowi spowodowała, że Izraelczycy regularnie muszą brać odwet za pomocą ataków powietrznych na cele Iranu i Hezbollahu w Syrii i Libanie, próbując zakłócić ich infrastrukturę terrorystyczną.

W szczególności Izraelskie Siły Obronne (IDF) obrały za cel dowódców Siły Kuds, którzy odgrywają kluczową rolę we wspieraniu działań terrorystycznych Hezbollahu.

W grudniu według doniesień izraelskie samoloty bojowe zabiły Raziego Musawiego, ówczesnego szefa operacji Siły Kuds w Syrii.

Zabicie Mousawiego było najgłośniejszym wyeliminowaniem wysokiego rangą dowódcy Siły Kuds od czasu likwidacji przez administrację Trumpa Kasema Solejmaniego, charyzmatycznego szefa Siły Kuds, który zginął w styczniu 2020 r. w wyniku amerykańskiego ataku dronów w Bagdadzie w Iraku.

Co więcej, to pod nadzorem Solejmaniego konsulat irański w Damaszku przekształcił się w kluczową kwaterę główną irańskiej siatki terrorystycznej na całym Bliskim Wschodzie.

Rola konsulatu we wspieraniu działalności terrorystycznej Teheranu sięga początków lat 80. XX w., kiedy Iran po raz pierwszy utworzył Hezbollah w południowym Libanie.

Według źródeł zachodniego wywiadu to właśnie z tego budynku Iran nadzorował kryzys dotyczący zakładników w Libanie w połowie lat 80., w wyniku którego islamistyczni terroryści wzięli do niewoli dziesiątki zakładników amerykańskich, brytyjskich i francuskich.

Imad Mughnija, libański terrorysta, organizator fali śmiercionośnych zamachów bombowych na ciężarówki, w tym na ambasadę USA i kompleks amerykańskiej piechoty morskiej w Bejrucie w 1983 r., został zabity przez zespół izraelskich agentów Mossadu w 2008 r. wkrótce po wyjeździe z terenu, na którym znajdował się konsulat.

Niedawno wykorzystywano go jako centrum starań Iranu o utrzymanie reżimu prezydenta Syrii Bashara al-Assada u władzy podczas brutalnej wojny domowej w Syrii.

Od 7 października konsulat pełnił funkcję głównego regionalnego centrum dowodzenia Teheranu, pomagając nadzorować działania irańskiej tzw. “osi oporu”.

Zahedi, który zginął w ataku na konsulat 1 kwietnia, pełnił tę samą rolę łącznika, którą pełnił wcześniej Mughnija w koordynowaniu powiązań między Iranem a Hezbollahem.

Biorąc pod uwagę długą historię zaangażowania konsulatu w kierowanie irańską siatką terrorystyczną, Izrael miałby całkowite uzasadnienie do ataku, szczególnie biorąc pod uwagę jego rolę w nadzorowaniu ciągłych salw rakietowych wystrzeliwanych przez Hezbollah na północny Izrael.

Bowiem, jak pokazały ostatnie wydarzenia, Izrael nie tylko toczy wojnę przeciwko wspieranym przez Iran terrorystom Hamasu, którzy dopuścili się straszliwych okrucieństw 7 października. Prowadzi egzystencjalną walkę o przetrwanie przeciwko irańskiemu reżimowi i jego licznym pełnomocnikom, którzy, jeśli pozostawi się ich bez reakcji, będą w dalszym ciągu dążyć do osiągnięcia swojego ostatecznego celu, jakim jest zniszczenie państwa żydowskiego.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


USA znalazły różnicę w dronach atakujących z Iranu i z Rosji

Żołnierze z 32 Brygady Piechoty armii USA na ćwiczeniach w Fort McCoy (Kevin Clark / Fort McCoy Multimedia Visual Inf)


USA znalazły różnicę w dronach atakujących z Iranu i z Rosji

Anne Applebaum


Broń atomowa i przekupstwo. Nie tylko Ukraina wyciągnie wnioski z ataku Iranu i reakcji Republikanów

13 kwietnia Islamska Republika Iranu wystrzeliła pociski rakietowe i drony w kierunku Izraela. Również 13 kwietnia, a także 12, 14 i 15 kwietnia, Federacja Rosyjska wystrzeliła pociski rakietowe i drony na Ukrainę – w tym niektóre zaprojektowane w Iranie.

Tylko nieliczne z wystrzelonych przez Iran pocisków i dronów trafiły w cel. To amerykańskie i europejskie samoloty, wraz z izraelskimi, a nawet jordańskimi, zestrzeliły je z przestrzeni powietrznej Izraela.

Dla kontrastu, niektóre rosyjskie pociski uderzyły skutecznie. Ukraina, działająca w pojedynkę i – dzięki republikańskiemu przywództwu w Izbie Reprezentantów – cierpiąca na niedobór amunicji, w tym do obrony powietrznej, nie była w stanie strącić wszystkich dronów i rakiet.

  • 12 kwietnia rosyjskie ataki poważnie uderzyły w zakład energetyczny w Dniepropietrowsku.
  • 13 kwietnia 61-letnia kobieta i 68-letni mężczyzna zginęli w wyniku rosyjskiego ataku w Charkowie.
  • 14 kwietnia bomba lotnicza uderzyła w budynek mieszkalny w osiedlu typu miejskiego Oczeretyne, zabijając jedną osobę i raniąc dwie.
  • 15 kwietnia rosyjski pocisk kierowany uderzył w szkołę i zabił co najmniej dwie kolejne osoby w okolicy Charkowa

Czym się różni bomba atomowa Putina od bomby atomowej Netanjahu

Skąd ta różnica w reakcji? Dlaczego amerykańskie i europejskie odrzutowce rzuciły się na pomoc Izraelowi, a nie Ukrainie? Dlaczego Ukraina nie ma wystarczającej ilości zasobów, by się bronić? Jedną z przyczyn jest równowaga sił nuklearnych.

Rosja ma broń nuklearną, a jej propagandyści okresowo grożą jej użyciem. To sprawiło, że USA i Europa niechętnie zbliżają się do przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Izrael również ma broń nuklearną, ale wpływa to na kalkulację w inny sposób: oznacza to, że USA, Europa, a nawet niektóre państwa arabskie chcą mieć pewność, że Izrael nigdy nie zostanie sprowokowany na tyle, by użyć jej, lub jakiejkolwiek innej poważnej broni konwencjonalnej, przeciwko Iranowi.

Drugą różnicą między tymi konfliktami jest to, że amerykańska Partia Republikańska pozostaje zdecydowanie odporna na propagandę Islamskiej Republiki Iranu.

Czołowi republikanie nie sympatyzują z mułłami, nie mówią o przytaczanych przez nich argumentach i nie starają się ich uspokoić, gdy wysuwają skandaliczne roszczenia wobec innych krajów. Dzięki temu administracja Bidena spieszy z pomocą Izraelowi, ponieważ nie spotka się z żadnym poważnym sprzeciwem.

Dla kontrastu, część Partii Republikańskiej, w tym jej kandydat na prezydenta, sympatyzuje z rosyjską dyktaturą, powtarza jej hasła i stara się uspokoić Rosję, gdy ta najeżdża i okupuje inne kraje. Brak dwupartyjnej solidarności wobec Ukrainy oznacza, że republikańskie przywództwo kongresowe uniemożliwiło administracji Bidena wysłanie na Ukrainę chociażby broni defensywnej i amunicji. Wydaje się, że administracja Bidena ma ograniczone możliwości i nie jest w stanie zapewnić Ukrainie spontanicznej pomocy, którą właśnie zapewniła Izraelowi.

Republikańscy politycy widzą sojusz z Rosją?

Otwarta sympatia dla celów wojennych Rosji jest rzadko wyrażana na głos. Zamiast tego niektórzy czołowi Republikanie zaczęli w ostatnich miesiącach argumentować, że Ukraina powinna „przejść do wojny obronnej”, porzucić wszelkie nadzieje na utrzymanie okupowanego terytorium lub całkowicie zaprzestać walki.

Senator J. D. Vance z Ohio w zeszłotygodniowym eseju dla „New York Timesa”, napisanym w sposób, który można opisać jedynie jako wyjątkowo złą wiarę, przedstawił dokładnie taki argument. Podobnie – na przykład – Eli Crane, republikański przedstawiciel z Arizony, który powiedział, że pomoc wojskowa dla Ukrainy „powinna być całkowicie wyeliminowana i zastąpiona naciskiem na rozmowy pokojowe”.

Tyle że Ukraina już teraz prowadzi wojnę obronną. Sprzęt, którego wysłania odmawiają Republikanie, obejmuje – powtórzę jeszcze raz – amunicję obronną. I nie ma żadnych przesłanek świadczących o tym, że odcięcie dalszej pomocy dla Ukrainy zakończy walki lub doprowadzi do rozmów pokojowych.

Wręcz przeciwnie, wszystkie dowody wskazują, że zablokowanie pomocy pozwoliłoby Rosji na szybszy postęp, zajęcie większego terytorium i ostatecznie zamordowanie znacznie większej liczby Ukraińców, o czym Vance i Crane z pewnością wiedzą.

Wydaje się, że nie mówiąc o tym wprost, już teraz widzą siebie w jakimś sojuszu z Rosją i dlatego chcą, aby Ukraina została pokonana.

Z kolei z Iranem tego rodzaju sojusz nie jest im po drodze, mimo że Iran i Rosja uważają się za partnerów.

Broń atomowa. Zełenski wyciągnie wnioski 

Dla reszty świata płyną stąd pewne wnioski. Wiele krajów, w tym być może Ukraina i Iran, wyciągnie pierwszy i najbardziej oczywisty wniosek: broń nuklearna zwiększa bezpieczeństwo. Nie tylko można odstraszać ataki za pomocą tarczy nuklearnej i atakować stosunkowo bezkarnie inne kraje, ale także, w pewnych okolicznościach, można oczekiwać, że inni przyłączą się, aby wesprzeć działania obronne.

Być może inni wyciągną inny oczywisty wniosek: część Partii Republikańskiej – wystarczająco duża, by mieć znaczenie – może być kooptowana, lobbowana lub wręcz kupowana. Można nie tylko zmusić ją do powtarzania propagandy, ale także do działania bezpośrednio w interesie partii. Nie kosztuje to nawet ułamka ceny czołgów i artylerii, a może być znacznie bardziej skuteczne.

Bez wątpienia wiele osób skorzysta z obu tych lekcji.


Przełożyła Patrycja Eiduka. Tytuł i lead od redakcji

© 2024 The Atlantic Media Co., as first published in “The Atlantic”

All rights reserved. Distributed by Tribune Content Agency

Anne Applebaum – jest stałą autorką magazynu “The Atlantic”, wykładowczynią SNF Agora Institute na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa oraz autorką wielu bestsellerowych książek. Najnowsza to “Zmierzch demokracji. Zwodniczy powab autorytaryzmu”, o tym, dlaczego elity w demokracjach na całym świecie zwracają się w stronę nacjonalizmu i autorytaryzmu


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Movie ‘Irene’s Vow,’ About Maid Hiding Jews in Nazi Officer’s Basement During Holocaust, Opens in US

Movie ‘Irene’s Vow,’ About Maid Hiding Jews in Nazi Officer’s Basement During Holocaust, Opens in US

Shiryn Ghermezian


Sophie Nélisse as Irene Gut Opdyke in a scene from “Irene’s Vow.” Photo: Fathom Events

A film about the true story of a Polish Catholic woman who risked her life to hide 12 Jews from the Nazis during World War II opened in theaters across the US on Monday.

Irene’s Vow follows the heroic efforts of Irena Gut Opdyke, who worked as a housekeeper in the home of a highly regarded Nazi officer and hid the Jews in the basement of the house for two years during the Holocaust. She protected them amid a number of countless Nazi parties at the home, even after being blackmailed and also as one of the Jews in hiding gave birth to a child.

Opdyke was 19 at the start of World War II and was a nursing student before it began. She died in 2003 and was named by Yad Vashem, Israel’s national memorial to the Holocaust, as Righteous Among the Nations, which is an honor given to non-Jews who risked their lives by saving Jews during the Holocaust. She was also presented with Israel’s Medal of Honor, the country’s highest recognition, and her heroism during the Holocaust is part of a permanent exhibit in the United States Holocaust Memorial Museum in Washington, DC. She is played in Irene’s Vow by Canadian actress Sophie Nélisse.

The film will be screened in theaters throughout the United States on Monday and Tuesday, with a weeklong run in New York and Los Angeles. Each screening will be accompanied by exclusive video footage featuring Jeannie Smith, Opdyke’s real-life daughter; Roman Haller, the baby that was conceived and born in captivity; Dan Gordon, the film’s screenwriter; Nélisse and director Louise Archambault. Gordon also wrote the 2009 Broadway play of the same name that starred four-time Tony nominee Tovah Feldshuh.

“I knew Irene for 10 years at the end of her life and would listen to her tell her story to various groups,” Gordon said. “She was like a grandmother to me. I was determined to get this film made. The story is so improbable, yet it is true. She hid Jews for many months right under a Nazi officer’s nose in his own house.”

Watch the trailer for Irene’s Vow below.

.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com