Na zdjęciu: siedziba ONZ w Nowym Jorku. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Wsparcie materialne Organizacji Narodów Zjednoczonych dla terroryzmu
Con Coughlin
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Oskarżenia, że Organizacja Narodów Zjednoczonych sfinansowała infrastrukturę terrorystyczną Hamasu, przekazując organizacji 1,3 miliarda dolarów, z czego część przeznaczono na zakup broni użytej w zeszłorocznych atakach z 7 października, tylko wzmocnią pogląd, że ONZ nie nadaje się już do pełnienia roli, do której została pierwotnie powołana.
Pozew złożony w federalnym sądzie USA przez ofiary ataków Hamasu z 7 października zawiera miażdżące oskarżenia pod adresem Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), oskarżając ją o udział w zorganizowaniu szeroko zakrojonej operacji prania pieniędzy na rzecz organizacji terrorystycznej.
W pozwie twierdzi się, że znaczna część pomocy humanitarnej przeznaczonej dla mieszkańców Gazy została przekierowana do Hamasu.
Gavriel Mairone, prawnik reprezentujący powoda, twierdzi, że te szokujące oskarżenia pokazują, że przez ponad dekadę sieć dystrybucji pomocy UNRWA była zamieszana w powszechne oszustwa i korupcję. Pozew przedstawia dowody, że ten schemat nie tylko wzbogacił Hamas, ale także sfinansował terroryzm, odgrywając kluczową rolę w atakach z 7 października.
W przemówieniu na spotkaniu zorganizowanym przez Jerusalem Press Club na początku tego roku Mairone opowiedział, w jaki sposób specjalne ciężarówki służb bezpieczeństwa przetransportowały do Gazy miliony dolarów w gotówce.
Część fizycznych płatności gotówkowych na rzecz przemytników broni dokonywano już przed 2018 r. Po tej dacie Katar zaczął przekazywać 10 milionów dolarów miesięcznie w gotówce, a UNRWA dodała kolejne 20 milionów dolarów, co stanowiło dwie trzecie przepływu gotówki.
Kluczowym elementem w sprawie Mairone’a jest fakt, że podczas gdy Autonomia Palestyńska płaci swoim pracownikom w Strefie Gazy przelewami bankowymi, płatności na rzecz Hamasu dokonywano gotówką, co rodzi pytania o to, dlaczego uznano za konieczne stosowanie różnych systemów płatności.
„Więc pytanie brzmi, dlaczego w tym jednym miejscu używa się gotówki [dolarów], a we wszystkich innych miejscach używa się lokalnej waluty i przelewów bankowych?” – zapytał Mairone.
Pozew złożony przez ofiary ataków z 7 października jeszcze bardziej zwiększy presję, z jaką ONZ musi się zmierzyć w związku ze swoją reakcją na ataki, a także oskarżenia o instytucjonalne uprzedzenia antyizraelskie.
Oskarżenia wobec UNRWA podkreślają co najmniej pilną potrzebę solidnego nadzoru i mechanizmów zapobiegających niewłaściwemu wykorzystaniu funduszy humanitarnych, a tym samym chronienie integralność operacji pomocowych i dobrostan narażonych grup ludności.
Pozycja ONZ jako niezależnego arbitra w sprawach globalnych spadła do najniższego poziomu w historii, zarówno z powodu powiązań organizacji z Hamasem, jak i jawnej antyizraelskiej polityki, jaką przyjęła po atakach z 7 października ubiegłego roku, kiedy terroryści z Hamasu zamordowali 1200 osób i wzięli jako zakładników 251 osób.
Pierwszy druzgocący dowód współudziału ONZ w najgorszym ataku terrorystycznym w historii Izraela pojawił się po tym, jak izraelskie wojsko poinformowało, że 450 pracowników zatrudnionych przez UNRWA to „agenci wojskowi Hamasu i innych grup zbrojnych” i podzieliło się tymi informacjami z Organizacją Narodów Zjednoczonych.
„Ponad 450 pracowników UNRWA to agenci wojskowi w grupach terrorystycznych w Gazie – 450. To nie jest zwykły zbieg okoliczności. To jest system. ONZ nie może mówić: ‘nie wiedzieliśmy’” – powiedział rzecznik IDF Daniel Hagari.
Ujawnienie faktu, że pracownicy ONZ brali udział w planowaniu barbarzyńskiego ataku, skłoniło wiele rządów zachodnich, w tym USA i Wielkiej Brytanii, do zamrożenia darowizn, chociaż część z tych ograniczeń została później złagodzona przez niektórych zachodnich przywódców pod naciskiem skrajnie lewicowych, propalestyńskich aktywistów.
Żądania przywrócenia finansowania UNRWA skłoniły Biały Dom do potwierdzenia w zeszłym miesiącu, że popiera wznowienie finansowania tej agencji ONZ, jeśli zostaną wdrożone odpowiednie środki nadzoru.
Nastąpiło to po przedstawieniu propozycji nowej ustawy przez „postępowych” członków Izby Reprezentantów w celu przywrócenia finansowania dla UNRWA. Kongres uchwalił w zeszłym roku ustawę, która blokuje finansowanie agencji przez USA do marca 2025 r.
Doradca ds. komunikacji w Białym Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby potwierdził, że Stany Zjednoczone zasadniczo nadal popierają przywrócenie finansowania.
„W świetle faktu, że w Strefie Gazy wciąż trwa kryzys i że UNRWA odgrywa zasadniczą rolę w dystrybucji ratującej życie pomocy, nadal wspieramy finansowanie UNRWA, z odpowiednimi zabezpieczeniami, wbudowanymi środkami przejrzystości i rozliczania” – powiedział Kirby.
Niedawno ujawniono zdolność zakazanych grup terrorystycznych, takich jak Hamas i Hezbollah, do infiltracji szeregów ONZ, kiedy okazało się, że wysoki rangą dowódca Hamasu, który zginął w zeszłym miesiącu w izraelskim ataku lotniczym w Libanie, pracował jako dyrektor podległej ONZ szkoły.
Pytania o wiarygodność ONZ w roli niezależnego pośrednika w obliczu ataków z 7 października nasiliły się jeszcze bardziej z uwagi na jawne antyizraelskie uprzedzenia, jakie przejawia ONZ, systematycznie oczerniając Izrael, a także w działaniach Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa.
Dokumentacja „popełnionych przez ONZ zbrodni przeciwko ludzkości ONZ” i demonizacji Izraela jest zbyt długa, aby ją wymienić, ale można na nią rzucić okiem tutaj, tutaj, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Ciągła krytyka Izraela przez Guterresa, byłego socjalistycznego premiera Portugalii, skłoniła Izrael do podjęcia bezprecedensowego kroku zakazu wjazdu do kraju przez szefa ONZ.
Ogłaszając zakaz, minister spraw zagranicznych Israel Katz uznał Guterresa za persona non grata i „antyizraelskiego dygnitarza, który udziela wsparcia terrorystom” i usprawiedliwiał terroryzm, stwierdzając m.in., że niesprowokowany atak Gazy na Izrael 7 października 2023 r. „nie wydarzył się w próżni”.
Działania Izraela są niewątpliwie głęboko kompromitujące dla organizacji takiej jak ONZ, która nie jest obca kontrowersjom.
W 2002 r. ONZ była uwikłana w skandal „seks za żywność”. 84-stronicowy raport potwierdził, że ONZ wiedziała od 16 lat, że pracownicy ponad 40 organizacji w Afryce dostarczali dzieciom jedzenie w zamian za seks.
Rok później, w 2003 roku, po wojnie w Iraku, Kofi Annan, ówczesny Sekretarz Generalny ONZ, został ostro skrytykowany za to, że pozwolił irackiemu dyktatorowi Saddamowi Husseinowi prowadzić niezwykle dochodową operację przemytu ropy naftowej, mającą na celu utrzymanie jego reżimu u władzy.
Po opublikowaniu druzgocącego raportu ONZ na temat skandalu korupcyjnego w Iraku, ONZ oświadczyła, że przeprowadzi gruntowne reformy, aby zapewnić sobie odporność na praktyki korupcyjne.
Narastający skandal związany z powiązaniami tej organizacji z Hamasem oraz jej instytucjonalne uprzedzenia do Izraela wskazują, że żadna tego typu reforma nie została przeprowadzona i że cała organizacja nie nadaje się już do pełnienia swojej funkcji.
Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton trafił na pierwsze strony gazet w czasie skandalu irackiego, twierdząc, że gdyby usunąć dziesięć najwyższych pięter nowojorskiej siedziby organizacji, nikt nie zauważyłby różnicy.
Lepszym pomysłem, biorąc pod uwagę ostatnie fatalne działania tej organizacji na Bliskim Wschodzie, byłoby rozwalenie całej infrastruktury tej skorumpowanej i stronniczej instytucji.
Con Coughlin brytyjski dziennikarz, kierownik działu spraw międzynarodowych w redakcji „The Daily Telegraph”, członek zespołu Gatestone Institute.
Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com