Archive | 2025/03/04

Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów

Czy prezydent Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmud Abbas wstrzymał wypłaty dla palestyńskich terrorystów i ich rodzin? Czy też po prostu próbuje oszukać Amerykanów, by przekonać ich do wznowienia pomocy finansowej dla PA? Prawda jest taka, że Abbas nie wstrzymał — i nigdy nie wstrzyma — wypłat dla terrorystów i ich rodzin. Na zdjęciu: 23 lipca 2018 r. podczas ceremonii ku czci palestyńskich terrorystów Abbas powiedział: “Nie zmniejszymy ani nie wstrzymamy zasiłków dla rodzin męczenników, więźniów i uwolnionych więźniów… gdyby pozostał nam choć jeden grosz, wydalibyśmy go na rodziny męczenników i więźniów”. (Źródło zdjęcia: MEMRI )


Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów

Bassam Tawil
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Czy prezydent Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmoud Abbas wstrzymał wypłaty dla palestyńskich terrorystów i ich rodzin? Czy też po prostu próbuje oszukać Amerykanów, aby przekonać ich do wznowienia pomocy finansowej dla AP?

10 lutego amerykański portal Axios poinformował:

“Abbas wydał dekret odwołujący system wypłat dla rodzin palestyńskich więźniów w izraelskich więzieniach lub dla rodzin Palestyńczyków, którzy zginęli lub zostali ranni podczas ataków na Izraelczyków”.

Program płatności znany jest pod nazwą “Pay for Slay” [płaca za mordowanie].

Przedstawiciele Autonomii Palestyńskiej powiedzieli agencji Axios, że mają nadzieję, iż decyzja Abbasa poprawi stosunki z administracją Trumpa i Kongresem, a także doprowadzi do wznowienia amerykańskiej pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej.

W 2018 roku prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę Taylor Force Act, która wstrzymała amerykańską pomoc dla Autonomii Palestyńskiej do czasu zaprzestania wypłacania przez Autonomię Palestyńską świadczeń osobom, które dopuściły się aktów terrorystycznych oraz rodzinom zmarłych terrorystów, za pośrednictwem “Funduszu Męczenników”.

Abbas jednak nie zakończył programu “płaca za mordowanie”. Po prostu zmienił jego nazwę, żeby oszukać i wprowadzić w błąd USA i inne zachodnie kraje-darczyńców.

Ruch Abbasa nie jest zmianą polityki. To nic innego jak podstępny manewr mający na celu przyciągnięcie większego międzynarodowego finansowania.

Autonomia Palestyńska jasno dała do zrozumienia, że wprowadzają tę zmianę nie dlatego, że uważają finansowanie terroryzmu za złe, ale dlatego, że potrzebują pieniędzy USA. Arabska wersja dekretu wyraźnie stwierdza, że głównym celem jest “przywrócenie międzynarodowych programów pomocowych, które zostały zawieszone w ostatnich latach, a które są nam potrzebne do wdrożenia programów rozwoju i odbudowy gospodarczej”.

“Abbas twierdzi, że zakończył program ‘płaca za mordowanie’ – ale to tylko zmiana nazwy” – twierdzi Misgav Institute for National Security and Zionist Strategy.

“Terroryści i ich rodziny nadal będą otrzymywać płatności, ale za pośrednictwem ‘fundacji’ pod kontrolą Abbasa, a nie ministerstwa. Nowa fundacja pozostaje związana z AP, co czyni z tego mylące posunięcie i nie jest prawdziwą reformą. AP musi naprawdę zakończyć płatności za terroryzm i podżeganie – a nie tylko zmienić sposób ich maskowania”.

Doniesienia o rzekomym anulowaniu płatności dla terrorystów opierały się na “dekrecie prezydenckim” wydanym przez Abbasa 10 lutego:

“Prezydent Mahmoud Abbas… wydał decyzję-prawo o anulowaniu artykułów zawartych w ustawach i rozporządzeniach dotyczących systemu wypłacania zasiłków finansowych rodzinom więźniów, męczenników i rannych… przenosząc skomputeryzowany program pomocy pieniężnej, jego bazę danych oraz jego alokacje finansowe, lokalne i międzynarodowe z Ministerstwa Rozwoju Społecznego do Palestyńskiej Narodowej Fundacji na rzecz Wzmocnienia Ekonomicznego.

Wszystkie rodziny, które korzystały z poprzednich praw, przepisów i regulacji, podlegają tym samym standardom stosowanym bez dyskryminacji wobec wszystkich rodzin korzystających z programów ochrony i pomocy społecznej”

Abbas w rzeczywistości mówi, że płatności nie będą już dokonywane przez rząd AP, ale przez nową organizację pozarządową zarządzaną przez Radę Powierniczą wyznaczoną przez niego. Ruch ten ma na celu uniknięcie bezpośredniego obwiniania go przez USA za utrzymanie tego programu pod pretekstem, że pieniądze pochodzą teraz od podmiotów prywatnych, a nie od rządu AP. Dekret po prostu “restrukturyzuje” system płatności, tak aby jego beneficjenci otrzymali takie same korzyści od Palestyńskiej Narodowej Fundacji Wzmocnienia Ekonomicznego.

“Czy Autonomia Palestyńska przestała płacić uwięzionym terrorystom?” – napisał Itamar Marcus, założyciel i dyrektor Palestinian Media Watch (PMW), który odegrał kluczową rolę w ujawnieniu programu “płaca za mordowanie”.

Nie. AP nie przestała płacić uwięzionym terrorystom, ale z powodu nacisków USA będzie płacić z innego konta, które obejmuje również beneficjentów pomocy społecznej. Według kilku źródeł AP/Fatah pensje pozostaną bardzo wysokie, identyczne jak wcześniej, podczas gdy według innej interpretacji prawa będą one oparte na potrzebach socjalnych. Prawo wydaje się być sformułowane celowo niejednoznacznie.

Różnica między wypłatami AP za terror dla osób, które dopuściły się morderstw, a wypłatami socjalnymi dla ludzi w potrzebie jest szokująca.

AP obecnie nagradza terrorystów w więzieniu kwotą od 1400 do 12 000 szekli [400–3500 dolarów] miesięcznie, w zależności od tego, jak długo przebywają w więzieniu. Świadczenia socjalne AP w zależności od potrzeb finansowych wahają się od 250 do 600 szekli miesięcznie [75–170 dolarów].

Podczas gdy wiele międzynarodowych mediów nadal twierdzi, że Abbas wstrzymał płatności dla terrorystów, Monica al-Dżaghoub, wysoka urzędniczka rządzącej frakcji Fatah w PA (kierowanej przez Abbasa), zaprzeczyła tym twierdzeniom. W wywiadzie dla należącego do Arabii Saudyjskiej kanału telewizyjnego Al-Hadath, al-Dżaghoub powiedziała:

“Te doniesienia są fałszywe. Prezydent Abbas nie wstrzymał wypłat pensji nikomu. Prezydent Abbas wydał ustawę, która przeniosła te pensje w całości do innej instytucji. Zamiast otrzymywać pensje od Palestyńskiej Komisji Więźniów, więźniowie będą od tej pory opłacani przez system opieki społecznej. Pensje nie ulegną zmianie”.

Palestyńska publicystka Dalal Irikat napisała:

“Dekret może mieć na celu restrukturyzację mechanizmu dostarczania wsparcia więźniom i rodzinom męczenników w sposób, który zmniejszy finansowe i polityczne prześladowania Autonomii Palestyńskiej… Zamiast wypłacać środki bezpośrednio, uwolnieni więźniowie zostaną objęci programami ‘wzmocnienia ekonomicznego’, co może być próbą obejścia izraelskich posunięć…”

Irikat nawiązuje do izraelskiego prawa uchwalonego w 2018 r., które nakazuje odliczanie kwoty wypłacanej terrorystom przez Autonomię Palestyńską od podatków i ceł pobieranych przez Izrael na rzecz Autonomii Palestyńskiej.

Prawda jest taka, że Abbas nie zaprzestał — i nigdy nie zaprzestanie — wypłat dla terrorystów i ich rodzin. Wie, że w chwili, gdy to zrobi, jego ludzie zbuntują się przeciwko niemu, oskarżą go o zdradę i będą chcieli go zabić.

Czas przypomnieć światu, co sam Abbas powiedział w przeszłości:

“Gdyby został nam choć jeden grosz, wydalibyśmy go na rodziny męczenników i więźniów. Uważamy męczenników i więźniów za gwiazdy na niebie narodu palestyńskiego i walki. Cenimy i szanujemy tę grupę ludzi. Tak jak to widzimy, torują oni drogę do wyzwolenia Palestyny dla dobra przyszłych pokoleń”.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Federal review of more than $5 billion in grants to Columbia over Jew-hatred

Federal review of more than $5 billion in grants to Columbia over Jew-hatred

JNS Staff


“Antisemitism—like racism—is a spiritual and moral malady that sickens societies and kills people with lethalities comparable to history’s most deadly plagues,” stated the U.S. secretary of health and human services.

A view of protesters demonstrating outside the campus of Columbia University in New York City, April 22, 2024. Credit: Evan Schneider/U.N. Photo.

Citing Columbia University’s “ongoing inaction in the face of relentless harassment of Jewish students,” the federal government is weighing halting $51.4 million in contracts with and is conducting a “comprehensive review” of more than $5 billion in promised grants to Columbia University.

The U.S. Department of Health and Human Services, Department of Education and the U.S. General Services Administration made the joint announcement on Monday.

Columbia’s endowment, for the fiscal year that ended on June 30, was valued at $14.8 billion.

“Americans have watched in horror for more than a year now, as Jewish students have been assaulted and harassed on elite university campuses—repeatedly overrun by antisemitic students and agitators,” stated Linda McMahon, who was confirmed earlier in the day as the U.S. education secretary.

“Unlawful encampments and demonstrations have completely paralyzed day-to-day campus operations, depriving Jewish students of learning opportunities to which they are entitled,” McMahon said.

“Institutions that receive federal funds have a responsibility to protect all students from discrimination,” she added. “Columbia’s apparent failure to uphold their end of this basic agreement raises very serious questions about the institution’s fitness to continue doing business with the United States government.”

Robert F. Kennedy, Jr., the U.S. secretary of health and human services, stated that “antisemitism—like racism—is a spiritual and moral malady that sickens societies and kills people with lethalities comparable to history’s most deadly plagues.”

“In recent years, the censorship and false narratives of woke cancel culture have transformed our great universities into greenhouses for this deadly and virulent pestilence,” he added.

Columbia stated that it is reviewing the announcement from the U.S. agencies and “is fully committed to combating antisemitism and all forms of discrimination, and we are resolute that calling for, promoting or glorifying violence or terror has no place at our university.”

“We look forward to ongoing work with the new federal administration to fight antisemitism, and we will continue to make all efforts to ensure the safety and wellbeing of our students, faculty and staff,” it said.

Rep. Tim Walberg (R-Mich.), chair of the House Education and the Workforce Committee, stated that “for more than a year, Columbia’s leaders have made public and private promises to Jewish students, faculty and members of Congress that the university would take the steps necessary to combat the rampant antisemitism on Columbia’s campus.”

“Columbia has failed to uphold its commitments, and this is unacceptable,” Walberg added. “The committee has been working hard on this issue and finally has a strong ally in the White House. The Trump administration has been clear: There is no place for antisemitism on American campuses.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


German Authorities Reopen Probe Into Deadly 1970 Arson Attack on Jewish Elderly Home

German Authorities Reopen Probe Into Deadly 1970 Arson Attack on Jewish Elderly Home

Ailin Vilches Arguello


An installation in downtown Munich commemorating the Feb. 13, 1970, arson attack on a Jewish community center in which seven elderly people died. Photo: @springermunich/X

Law enforcement in Germany has reopened a long-dormant investigation into the 1970 arson attack on a Jewish community center in the city of Munich that killed seven elderly residents, according to German media.

“On Jan. 31, 2025, the Munich Public Prosecutor’s Office launched an investigation into the arson attack on the Israelite Religious Community’s nursing home,” senior prosecutor Andreas Franck told the German tabloid newspaper Bild last week.

Franck, who also serves as the antisemitism commissioner of the Bavarian judiciary, will be leading the probe. He was recently contacted by a witness with new and “credible” information about possible perpetrators, Bild reported.

Fifty-five years later, the long-forgotten Feb. 13, 1970, attack, which took place during a wave of terrorism against Israeli and Jewish targets, remains unsolved.

One week before the arson, Palestinian terrorists opened fire on passengers lined up for a flight to Tel Aviv at Munich Airport, killing one person and injuring 23.

According to a report from German police at the time, the Palestinian terrorist organization that claimed responsibility for the Munich Airport attack denied any involvement in the fire at the Jewish community center.

On the night of the arson attack, unknown individuals set fire to a four-story building that housed a community center, a retirement home, and a synagogue, with 50 people inside, leaving 13 injured. Police later ruled the attack as arson after finding a gasoline can in the stairwell.

Five men and two women were killed in the attack: Regina Rivka Becher (59), David Jakubowicz (59), Rosa Drucker (59), Georg Eljakim Pfau (63), Leopold Arie Leib Gimpel (69), Siegfried Offenbacher (71), and Meir Max Blum (71). Among the victims, Jakubowicz and Pfau were survivors of Nazi concentration camps.

In 2012, fresh evidence suggested that the attack may have been carried out by an anti-Zionist anarchist group. However, Munich prosecutors later determined that the information was “inaccurate.”

In 2013, an anonymous source claimed in an article for the German magazine Focus that a member of the far-left extremist group Tupamaros West-Berlin (TW) was responsible for the attack. The investigation was closed in November 2017.

At the time of the arson, the West German government offered a reward of 75,000 marks ($20,500) for information leading to the capture of the arsonists responsible for the atrocity.

Then-West German President Gustav Heinemann condemned the attack, saying he was especially outraged because the victims had already endured immense suffering in their lives.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com