Archive | 2024/02/22

Waszyngton w ONZ: chcemy zawieszenia broni w Gazie

Palestyńczycy sprawdzają w tym tygodniu ogromną dziurę po izraelskich nalotach na Gazę. Izraelskie wojsko twierdzi, że „obecnie uderza w cele terrorystyczne Hamasu” na terytorium Palestyny. Zdjęcie: Agencja Anadolu/Agencja Anadolu za pośrednictwem Getty Images


Waszyngton w ONZ: chcemy zawieszenia broni w Gazie

Marta Urzędowska


Amerykanie przedstawili własny projekt rezolucji ONZ wzywający do czasowego zawieszenia broni w Strefie Gazy i porzucenia przez Izrael planów ofensywy w Rafah na południu enklawy. Jednocześnie zaostrza się sytuacja na północy Izraela: Hezbollah odpala rakiety, Izraelczycy bombardują składy broni szyickiej bojówki.

Projekt rezolucji zaproponowały Stany Zjednoczone. W przedstawionym Radzie Bezpieczeństwa ONZ dokumencie wzywają do czasowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, gdzie już piąty miesiąc trwa wojna rozpętana przez Hamas październikowym atakiem na Izrael, w którym terroryści zabili 1,2 tys. osób, a 250 porwali do Gazy. W odpowiedzi Izrael prowadzi w enklawie odwetowe naloty i inwazję lądową, w wyniku których – według Hamasu – zginęło już ponad 29 tys. osób.

Trwa ostrzał na granicy z Libanem. Miejscowi Izraelczycy bez szans na powrót do domów

Izraelczycy walczą jednocześnie na północnej granicy, gdzie Hezbollah, libański sojusznik Hamasu, regularnie ostrzeliwuje terytorium Izraela. W ostatnich dniach ostrzał się nasilił –  we wtorek na przygraniczne miejscowości,w tym Margaliot i Arab al-Aramszę, poleciały pociski artyleryjskie Hezbollahu.

Dzień wcześniej Izraelczycy ostrzelali przygraniczne tereny w południowym Libanie, w okolicach Sydonu, gdzie Hezbollah ma swoje bazy. Jak podaje izraelska armia, udało się zniszczyć m.in. magazyny broni. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać eksplozje w miejscowości Gazije, ok. 30 km od granicy z Izraelem.

Choć Hezbollah, który podobnie jak Hamas ma wsparcie Teheranu, atakuje izraelskie tereny przygraniczne niemal od początku wojny w Gazie, dotąd nie doszło do większej konfrontacji. Żadna ze stron nie pali się do wojny na wielką skalę.

Mimo to z powodu ostrzału Hezbollahu izraelskie tereny przy granicy z Libanem zostały ewakuowane – ludzie przenieśli się do hoteli w innych częściach kraju. O ile dziś, kiedy izraelska armia jest bliska pokonania Hamasu, mieszkańcy terenów w pobliżu Strefy Gazy powoli wracają do domów, o tyle Izraelczycy z północy nie mają na powrót szans. 

Ameryka zmienia stanowisko? Po raz pierwszy jest otwarcie za rozejmem

Proponując projekt rezolucji, która wzywa do zakończenia walk w Gazie, Amerykanie po raz pierwszy wprost poparli zawieszenie broni w enklawie. Wcześniej Waszyngton stał na stanowisku, że Izraelczycy, którzy mają prawo bronić się przed terroryzmem, mogą prowadzić operacje militarne w Gazie do czasu, aż ostatecznie unieszkodliwią Hamas.

Jednak w ostatnich tygodniach narastają głosy, że koszty wojny dla palestyńskich cywilów są zbyt duże. Choć statystyki dotyczące liczby ofiar przekazywane przez Hamas są trudne do zweryfikowania, sama izraelska armia potwierdza, że blisko dwie trzecie zabitych to cywile, a w zamieszkanej przez ponad 2 mln Palestyńczyków Gazie nie da się uniknąć cywilnych ofiar.

Niepokój świata o los mieszkańców Strefy w ostatnich dniach nasilają zapowiedzi izraelskiego rządu, z których wynika, że armia planuje ofensywę lądową w Rafah, mieście położonym na samym południu enklawy, na granicy z Egiptem. Schroniły się tam setki tysięcy uchodźców, z których większość koczuje w namiotach – w sumie jest tam obecnie 1,5 mln ludzi.

Izraelczycy przekonują, że – choć wcześniej zapewniali, iż w Rafah uchodźcy będą bezpieczni – dziś nie mają wyboru i muszą przypuścić atak. Na miejscu są bowiem aktywne cztery bataliony Hamasu, co oznacza kilka tysięcy uzbrojonych terrorystów. I mimo że izraelskie władze twierdzą, że przed atakami ewakuują miejscowych cywilów, Palestyńczycy nie mają już dokąd uciec. Na północ od Rafah są ruiny i izraelska armia, na południe – Egipt, którego władze powtarzają, że Palestyńczyków nie wpuszczą. Od dwóch tygodni budują na Synaju mur otaczający strefę buforową, ale w niej zmieściłoby się najwyżej kilkadziesiąt tysięcy uchodźców.

Argumenty Izraela nie przekonują zachodnich sojuszników. Waszyngton, Londyn i Unia Europejska od tygodni powtarzają, że szturm w Rafah nie powinien wchodzić w grę, bo koszty dla cywilów będą zbyt duże. A obecna decyzja USA o przedłożeniu projektu rezolucji w Radzie Bezpieczeństwa jest jak dotąd najbardziej zdecydowanym głosem sprzeciwu ze strony najważniejszego sojusznika Izraela.

Projekt rezolucji: ofensywa krzywdziłaby cywilów. Nie powinna mieć miejsca

Z projektu przedstawionego przez administrację Joego Bidena wynika, że czasowe zawieszenie broni powinno się rozpocząć „tak szybko, jak tylko będzie to wykonalne” – co zostawia Izraelczykom nieco przestrzeni na podjęcie decyzji.

W tym punkcie amerykański projekt różni się od wcześniejszego, przedstawionego przez Algierczyków, w którym domagano się natychmiastowego rozejmu.  

We wtorek w RB odbyło się głosowanie nad projektem Algierczyków – został zawetowany przez Amerykanów, bo domagał się natychmiastowego zawieszenia broni. Według Waszyngtonu, rezolucja w takim kształcie naraziłaby przyszłe rozmowy o trwałym zakończeniu wojny – jak przekonywała na forum Rady Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy ONZ, dziś, kiedy nadal trwają negocjacje między Hamasem i Izraelem, nie jest dobry moment na apele o natychmiastowe przerwanie walk.

Trzynastu członków RB było za algierskim projektem, Amerykanie byli przeciwni, Brytyjczycy – wstrzymali się od głosu. 

Amerykański projekt proponuje, by Rada ustaliła, że “w obecnych okolicznościach ofensywa lądowa w Rafah skutkowałaby dalszą krzywdą cywilów i dalszym ich przesiedlaniem, w tym potencjalnie do sąsiednich krajów, co miałoby poważne implikacje dla regionalnego pokoju i bezpieczeństwa”. Autorzy wnioskują więc, że „taka ofensywa lądowa nie powinna mieć miejsca”.

Jednocześnie projekt w ostrych słowach potępia atak Hamasu na Izrael, „porywanie i zabijanie zakładników, mordowanie i przemoc seksualną, w tym gwałty”. Amerykanie krytykowali poprzednie projekty rezolucji w sprawie Gazy właśnie dlatego, że nie stwierdzały wprost, że to palestyńscy terroryści winni są rozpętania obecnej wojny. Nie jest jasne kiedy i czy w ogóle Rada zagłosuje nad wersją zaproponowaną przez Amerykanów.

Amerykańską decyzję, by za pośrednictwem ONZ zażądać od izraelskich sojuszników rozejmu i wycofania z planów ataku na Rafah, komentują eksperci.

„Podejrzewam, że Izrael będzie się martwił o wiele bardziej tym nowym projektem niż nawet znacznie  mocniejszymi żądaniami innych członków” – napisał w mediach społecznościowych Richard Gowan z  International Crisis Group.

Choć sam projekt oznacza wyraźne zaostrzenie stanowiska USA, nie wiadomo, czy przejdzie. By został przyjęty, w liczącej 15 członków RB potrzebnych jest dziewięć głosów „za”, nie może być ani jednego weta ze strony pięciu stałych członków Rady, wśród których są USA, FrancjaWielka Brytania, Rosja i Chiny.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


TV7 Israel News – Swords of Iron, Israel at War – Day 139 – UPDATE 22.2.24

TV7 Israel News – Swords of Iron, Israel at War – Day 139 – UPDATE 22.2.24

TV7 Israel News



Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


One killed, 11 wounded in terror shooting attack near Jerusalem checkpoint

Israeli killed, eight wounded in terror shooting near Ma’ale Adumim

EMANUEL FABIAN / TOI STAFF


Three Palestinian gunmen open fire at Israelis stuck in traffic at checkpoint between Ma’ale Adumim and capital; 2 attackers killed, 1 captured; pregnant woman among the wounded

Police at the scene of a terror shooting attack outside of Ma'ale Adumim in the West Bank, February 22, 2024. (AP Photo/Mahmoud Illean)Police at the scene of a terror shooting attack outside of Ma’ale Adumim in the West Bank, February 22, 2024. (AP Photo/Mahmoud Illean)

An Israeli man was killed and 11 others were wounded in a terror shooting attack carried out by three Palestinian gunmen near a checkpoint between Jerusalem and the West Bank settlement city of Ma’ale Adumim on Thursday morning, police and medics said.

According to police, the trio opened fire with automatic weapons at Israelis waiting in traffic while heading toward Jerusalem on the Route 1 highway, a few hundred meters before the az-Za’ayyem checkpoint, close to the West Bank town of the same name.

A man in his 20s was killed in the shooting, medical officials said. He was not immediately named.

The Magen David Adom ambulance service said it treated a total of 12 people, including the young man who was declared dead at the scene.

A pregnant woman aged 23 was listed in serious condition, and four others were in moderate condition, including a woman in her 30s, a man aged 23, a man aged 51, and a woman aged 52, MDA said.

Another five people were treated for minor injuries and acute anxiety, it added. All the victims were taken to hospitals in Jerusalem.

People at the scene of a terror shooting attack outside of Ma’ale Adumim in the West Bank. February 22, 2024. (Chaim Goldberg/FLASH90)

The pregnant woman was undergoing “significant surgery,” according to Dr. Alon Schwartz, head of the trauma department at Shaare Zedek Medical Center.

Schwartz said the woman was in stable condition with no risk to her life at present. Asked about the health of the fetus, he says it was “too early” to know if there’ll be any long-term impact on its development or the pregnancy, but that no issues were found during an initial examination.

Two of the gunmen were shot dead by security forces and armed civilians at the scene. The third gunman initially fled, before being “neutralized” a short while later following police searches in the area, law enforcement officials said. His condition was not immediately known.

Images shared by police showed that the trio, residents of the Bethlehem area, were armed with assault rifles, makeshift submachine guns, and a grenade.

This handout photo from police shows weapons used by Palestinian terrorists in a shooting attack near Ma’ale Adumim, February 22, 2024. (Israel Police)

The Shin Bet security agency identified the terrorists as Muhammad Zawahra, 26, and his brother Kathem Zawahra, 31, both residents of the village of Ta’amra, and Ahmed Al-Wahsh, 31, a resident of Za’atara.

Kathem Zawahra had been previously jailed for entering Israel illegally, the Shin Bet said.

Eyewitnesses said that the terrorists ran along the lines of cars waiting in the traffic jam firing into the vehicles.

A video, taken by a passenger on a bus waiting in the congestion, showed panicked people abandoning their cars and running along the road to escape the gunfire.

Magen David Adom emergency service medic Natav Tayib said the scene was spread out over a distance of 1.5 kilometers.

Tayib said emergency teams found five cars with injured people inside, one of which had a man, in his 20s, who had gunshot wounds to his upper body and was unconscious with no vital signs. He was later declared dead.

Amir Ararat, a medic who was on his way to work at the Hadassah Mount Scopus Medical Center, told the media that he managed to save one of those injured because he happened to have a tourniquet in his car.

As the attack unfolded he saw a woman who had been shot by the terrorists and was trying to escape further injury.

Ararat ran to help the woman. “She had a bullet in her forearm, it hit an artery,” he said.

Fortunately, Ararat had a tourniquet with him, of the kind issued to Israel’s combat soldiers, and he applied it to the woman’s arm “in the midst of the shooting.”

“I heard shooting, but I focused on treating the injured person,” he said and noted the woman had managed to move about 150 meters from the scene of the attack.

Police at the scene of a terror shooting attack outside of Ma’ale Adumim in the West Bank. February 22, 2024. (Chaim Goldberg/FLASH90)

Eyewitness Yisrael Adler told the Ynet new site he saw a terrorist approach a car driven by the pregnant woman and then open fire at her. The woman, who was injured, tried to duck under the dashboard, he said.

“The terrorist moved on,” Adler said. “Afterwards, she went to someone else’s car and said ‘Help me, help me.’”

Adler said that due to the gridlock caused by the shooting, it took ambulances time to reach the woman. “It is a miracle she was saved,” he said.

“It could be that if there was no traffic jam there [the attack] would not have happened,” Adler said.

Local politicians echoed the criticism, saying the long lines at West Bank checkpoints were a death trap.

Ma’ale Adumim Mayor Benny Kashriel told the Kan public broadcaster that “we have dozens of times alerted the security forces to the concern of terror attacks on that congested road.”

Kashriel said the municipality asked that additional lanes be added to the checkpoint to speed up movement through the chokepoint, as well as separating Israeli and Palestinian vehicles.

Oded Ravivi, mayor of the West Bank settlement of Efrat, said in a statement the “method of the attack this morning and the exploitation of the traffic jams in the checkpoint area is the nightmare of everyone who is facing the tunnel checkpoint,” referring to a similar checkpoint at the entrance to tunnels connecting the Gush Etzion bloc with Jerusalem and that is also frequently congested and was the scene of a fatal shooting attack in November.

Police at the scene of a terror shooting attack on Route 1 near Ma’ale Adumim, in the West Bank, February 22, 2024. (Chaim Goldberg/Flash90)

He urged security chiefs “to change their approach immediately and create a safe space for residents who wish to reach Jerusalem” and also “be a little more attentive to our comments and clarifications as public leaders.”

The terror attack came amid Israel’s war against the Hamas terror group in the Gaza Strip.

Hamas issued a statement praising the terror attack near Ma’ale Adumim and called the deadly shooting “a natural response” to the war in Gaza, Arabic-language media outlets reported.

“The heroic operation is a natural response to the Occupation’s massacres and crimes in the Gaza Strip and the West Bank,” the terror group said.

Tensions in Israel and the West Bank have been high since October 7, when some 3,000 terrorists burst through the Gaza border into Israel in a Hamas-led attack, killing at least 1,200 people, most of them civilians, and seizing 253 hostages.

Israel responded with an aerial campaign and subsequent ground operation with the goal of destroying Hamas and ending its 16-year rule over Gaza and securing the release of the hostages.

The Israel Defense Forces has continued to operate throughout the West Bank and police have been on high alert in Israel, in light of concerns about a possible escalation of violence.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com