Archive | 2023/08/27

Norweg melduje Radzie Bezpieczeństwa

Specjalny koordynator ONZ Wennesland ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, Tor Wennesland, obserwacja mediów (UN Photo/Eskinder Debebe – 30 listopada 2021 r.)


Norweg melduje Radzie Bezpieczeństwa

Andrzej Koraszewski


Pozwolenie Żydom na zbrojną obronę swojego życia jest sprzeczne z tradycją europejską i azjatycką, z tradycją chrześcijańską i muzułmańską, z narodowym socjalizmem i z internacjonalizmem, narusza prawa człowieka i prowadzi do cykli przemocy.

Porównuję dwa doniesienia o stosunkowo błahym wydarzeniu, czyli o rutynowej informacji specjalnego wysłannika ONZ na Bliski Wschód przekazanej 21 sierpnia 2023 r. Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Doniesienie „Gazety Wyborczej” oraz doniesienie Al Dżaziry są praktycznie jednobrzmiące. W obydwu znajdujemy rzetelne streszczenie tego, co ten wysłannik faktycznie powiedział.

Obydwa doniesienia zaczynają się identycznie:

Jak dotąd na okupowanym Zachodnim Brzegu i w Izraelu zginęło w tym roku ponad 200 Palestyńczyków i prawie 30 Izraelczyków – poziom przemocy przekroczył całą ubiegłoroczną liczbę ofiar śmiertelnych i najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych od 2005 r. – powiedział wysłannik Organizacji Narodów Zjednoczonych na Bliski Wschód.

Tor Wennesland, specjalny koordynator ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie, powiedział w poniedziałek Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że eskalację przemocy napędza rosnąca rozpacz co do przyszłości wśród Palestyńczyków i brak postępów w kierunku uzyskania niepodległego państwa – czytamy w obydwu doniesieniach. Reszta wypowiedzi tego norweskiego dyplomaty, (który wcześniej reprezentował Norwegię w Autonomii Palestyńskiej, a następnie był ambasadorem swego kraju w Egipcie i Libii) była w tym samym tonie.

„Wyborcza” nie przekazuje ciekawego tweeta specjalnego wysłannika, który pisał:

[Dziś informowałem Radę Bezpieczeństwa ONZ, że zaledwie kilka godzin wcześniej kolejna Izraelka zginęła na o.(kupowanym) Zachodnim Brzegu & podczas mojego brifingu byliśmy świadkami jeszcze innej przemocy, Palestyńczyk otrzymał strzał w tył głowy &krytycznie ranny w pobliżu Neblusu. Moje myśli są z rodzinami.]

Twitter nie pozwala na nadmiar szczegółów, więc specjalny wysłannik nie napisał, że w zamachu terrorystycznym zginęła 40-letnia przedszkolanka, matka trzech córek, że w tym zamachu ciężko ranny został również kierowca samochodu, do którego oddano z karabinu ponad 20 strzałów. Tymczasem Palestyńczyk zginął podczas wymiany ognia między żołnierzami IDF a grupą terrorystów. (IDF przyznaje, że mógł być przypadkową ofiarą, która znalazła się w krzyżowym ogniu, ale wszystkie szczegółowe informacje opierają się wyłącznie na źródłach palestyńskich.)

Tor Wennesland ma długą historię popierania palestyńskiego terroru. Na początku grudnia 2022r. Palestyńczyk Ammar Mefleh próbował ukraść karabin izraelskiemu policjantowi, dźgając go nożem, w wyniku czego ranny funkcjonariusz zastrzelił Mefleha. Na nagraniu z kamery monitoringu wyraźnie widać pchnięcie nożem i reakcję policjanta.

Wennesland zamieścił wówczas na Twitterze kondolencje rodzinie napastnika, pisząc: „Jestem przerażony dzisiejszym zabójstwem Palestyńczyka Ammara Mefleha podczas bójki z izraelskim żołnierzem w pobliżu Huwara we wtorek. Na o.(kupownym) Zachodnim Brzegu. Składam najszczersze kondolencje jego pogrążonej w żałobie rodzinie. Takie incydenty muszą zostać w pełni i szybko zbadane, a osoby odpowiedzialne powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności”.

Drugi tweet tego specjalnego wysłannika z 21 sierpnia br., (który „Wyborcza” zmieściła) brzmiał: „Członkowie Rady [Bezpieczeństwa ONZ] stwierdzili dziś wyraźnie, że przemoc musi być zatrzymana. Wzywam przywódców do podjęcia działań [w celu] uspokojenia sytuacji. Spirala przemocy nie daje nic, prócz rozlewu krwi.”

Wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ mamy Rosję i Chiny (obok USA, Wielkiej Brytanii i Francji), wśród 10 niestałych mamy obecnie m.in. Niger, Wietnam, Meksyk, Kenię. Tak więc, specjalny wysłannik, zwracał się z apelem o uspokojenie sytuacji w Izraelu do Putina i Xi, (jeśli idzie o Niger, to nie wiadomo, czy apelował do przywódcy zamachu wojskowego, czy do aresztowanego prezydenta Nigru). Pewne jest, że członkowie Rady z całym przekonaniem musieli stwierdzić, że przemoc musi być zatrzymana, a sprawa każdego zabitego (przez Żydów) cywila musi być dokładnie zbadana bez udziału władz izraelskich.

Wennesland jako przedstawiciel demokratycznej Norwegii w Autonomii Palestyńskiej  nie zauważał, czym zajmują się prowadzone przez UNRWA szkoły w AP, nie zauważał wychwalania terrorystów przez dyktatora Autonomii Mahmouda Abbasa (nie zauważał, że „prezydent” jest wykształconym w ZSRR i podtrzymywanym przy władzy przez Zachód dyktatorem), nie zauważał, że palestyńscy terroryści lubią pozdrawiać się nazistowskim salutem, nie zauważał zapowiedzi Islamskiej Republiki Iranu, że uzbroi Autonomię Palestyńską tak jak uzbroiła Gazę. Specjalny wysłannik miał wtedy i ma dzisiaj zupełnie inną misję, walkę o niepodległe państwo palestyńskie.

Dyrektorka obozu letniego dla dzieci w Askar w Autonomii, Nura Al-Masimi mówi: „Dzieci będą się uczyły heroizmu od męczenników.” Kadr z filmu Askar –UNRWA: Kołyska morderców.

Czy Organizacja Narodów Zjednoczonych jest instytucją antysemicką? Z pewnością jest instytucją demokratyczną, w której demokratyczna większość woli koncentrować się na jednym kraju, więc wybór takich osób jak Tor Wennesland, Francesca Albanese czy Nevi Pillay jest naturalną odpowiedzią tej organizacji na zapotrzebowanie jej członków.

W 1976 roku Związek Radziecki sponsorował rezolucję ONZ zrównującą syjonizm z rasizmem. (Jedyna rezolucja ONZ, która po upadku ZSRR została uznana za haniebną i anulowana.) Współczesny antysemityzm bardzo często krąży po świecie w przebraniu obrońcy praw człowieka.

Emerytowany sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Boštjan M. Zupančič ma biografię równie, a może nawet bardziej imponującą jak Nevi Pillay, studiował i doktoryzował się na Harvardzie, był sędzią Trybunału Konstytucyjnego w Słowenii, był wiceprzewodniczącym oenzetowskiego Komitetu Przeciw Torturom, potem przez 17 lat był szanowanym sędzią Europejskiego Trybunału,  jest obywatelem francuskim, który zapowiedział start do Parlamentu Europejskiego z ramienia skrajnie prawicowej partii politycznej, więc nagle okazało się, że uprawia wściekle antysemicką propagandę i wezwano Trybunał do ponownego rozpatrzenia spraw, w których brał udział, a w których w jakikolwiek sposób oskarżani byli Żydzi.

Zupančič wygłaszał sądy, że Żydzi to „główni wrogowie zachodniej cywilizacji”, przekazywał karykatury z haczykowatymi nosami rodem z nazistowskiej propagandy, pisał na Twitterze, że Żydzi „wprowadzili… wszelkiego rodzaju perwersje seksualne… sadyzm, masochizm, dużo homoseksualizmu”, opowiadał o „mafii bankowej Rothschildów”.

Trudno powiedzieć od jak dawna ten szanowany prawnik cierpi, ale mało prawdopodobne, by ta dolegliwość była nowa i żeby nikt wcześniej jej u niego nie zauważył. Podobno w tym roku obłąkane wpisy tego szacownego prawnika stały się częstsze, albo dopiero teraz zaczęto je ujawniać. W sierpniu ubiegłego roku zamieścił artykuł zatytułowany „System karteli chazarskiej mafii mający na celu podporządkowanie sobie całej planety”.
Jest nadzieja, że ktoś zgromadził jego wcześniejszy dorobek, bo Twitter zablokował jego konto we wtorek 22 sierpnia 2023 r. uznając nagle, że może szerzyć nienawiść.

Lewicowy antysemityzm jest znacznie bardziej wyrafinowany, traktuje o prawach człowieka, niepokoi się losem biednych Palestyńczyków. Jeśli jednak spojrzysz co na tych samych platformach pisze się po persku, arabsku, czy po turecku okazuje się, że mówią to samo co doktor Zupančič. Zaglądanie, co właściwie kryje się za słowami ludzi takich jak Tor Wennesland jest jednak islamofobią i rasizmem. Donosimy o jego szlachetnych wysiłkach na rzecz pokoju i praw człowieka.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


There is no such thing as an Israeli ‘settler’ in the West Bank – opinion

There is no such thing as an Israeli ‘settler’ in the West Bank – opinion

DAVID S. LEVINE


Jews meet the UN definition of indigenous people. Therefore, they are not “settlers,” and the places they live are not “settlements.” So why are there “Arab villages” but “Jewish settlements?”
.

KIRYAT ARBA: ‘As citizens of the State of Israel, we are Israelis; period,’ says the writer. / (photo credit: Wisam Hashlamounn/Flash90)

According to the Cambridge Dictionary, a settler is, “a person who arrives, especially from another country, to a new place in order to live there and use the land.” A settlement, according to vocabulary.com, is, “a colony or any small community of people.”

However, these definitions take on negative connotations when it pertains to Israel and Israelis. Even Israeli media have headlines such as, “Settlers arrested after deadly clash in Palestinian village.”

Various biblical texts refer to Israel as a “land flowing with milk and honey.” This description is in stark contrast to Mark Twain’s observations in 1867 that Israel (then called Palestine) was a desolate and barren country in both people and vegetation.

It was only after the start of the aliyah movement in the late 1800s, when many Jews joined their fellow Jews who had maintained a continuous presence in the Jewish homeland, did the land begin to bloom again with people and agriculture. The phrase “a land flowing with milk and honey” can be applied both in reality and metaphorically.

Jews meet the UN definition of indigenous people. Therefore, they are not “settlers,” and the places they live are not “settlements.” Which raises the rhetorical question: Why are there “Arab villages” but “Jewish settlements?”

Jewish settlers look on during a march near Hebron in the West Bank, June 21, 2021 (credit: REUTERS/MUSSA QAWASMA)

Why are Jews settlers if they are indigenous people?

One unfortunate reason is a mistranslation of the Hebrew word Yishuv. The root of this word is shuv, to return. According to Wikipedia, the term Yishuv came into use in the 1880s to denote the body of Jewish residents in the Land of Israel, and became the word to describe the Jewish population of Israel prior to the establishment of the modern State in 1948.

The Hebrew word Yishuv translates to “community” in the form of towns, population, inhabitants, neighborhoods, villages, etc.

LET’S LOOK at another misuse of terms that carry with it political overtones: migrant vs illegal alien.

The definition of “migrant” is, “a person who moves from one place to another, especially in order to find work or better living conditions.” An example is a “migrant farm worker.” Those workers migrate for work as the seasons and crops change. Importantly, it is implied that the individual is either a citizen or a foreign worker on a visa. While the definition of an “illegal alien” is “a foreign national who is living in a country without official authorization.”

Yet the current American administration, and mainstream US media, now call all those who enter the US illegally via their southern border, the nicer word “migrant” rather than the more negative term “illegal alien.” Sounds like “village” vs “settlement,” right?

Words have meaning. And choice of words has nuance.

As citizens of the State of Israel, we are Israelis. Period. You might be an Israeli-[fill in the blank], but if you’ve earned citizenship, then you are an Israeli, not a “settler.” Period.

While we may not be able to convince The New York Times, the Israeli media should start using other words such as town, neighborhood, or village, instead of the stigmatized word “settlement.” They should also use terms such as members, citizens, or Israelis instead of the derogatory and stigmatized word “settlers.”

We may not be able to elevate Israel in world opinion. But at the very least, we should speak the truth and be honest about our own identity.


The writer is a former NYC advertising & marketing executive and retired Rutgers University professor who lives in Israel. He is author of Hey Israel You’re Perfect. Now Change! (free download: https://bit.ly/455DIT2). Follow his blogs at: thetruthfulproject.blogspot.com. Twitter: @DavidsLevine


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Archaeological discoveries shed light on early urbanization in the Kingdom of Judah

Archaeological discoveries shed light on early urbanization in the Kingdom of Judah

JERUSALEM POST STAFF


The findings have revealed fortified cities and common urban pattern characterized by casemate walls, houses abutting the walls and peripheral roads.
.

Aerial view of the casemate city wall of Khirbet Qeiyafa / (photo credit: SKYVIEW LTD)

In recent archaeological excavations in the Judea region, significant discoveries have been made that provide new insights into the early urbanization process and urban planning of the kingdom during the 10th century BCE.

The findings, spanning multiple sites including Khirbet Qeiyafa, Bet Shemesh 4, Tell en-Naṣbeh, Khirbet ed-Dawwara and Lachish V, have revealed fortified cities and common urban pattern characterized by casemate walls (double city walls with space between the walls separated into chambers), houses abutting the walls, and peripheral roads.

The peer-reviewed study was published by The Hebrew University of Jerusalem.

The Kingdom of Judah’s expansion into the Shefela (lowlands), the favorable ecological zone southwest of Jerusalem, has long been a topic of debate among scholars.

However, these recent excavations challenge the prevailing notion that this expansion occurred in the middle or late 9th century BCE.

Instead, the findings suggest that the process was already underway in the early 10th century BCE, significantly earlier than previously believed.

A close-up of one of the casements in the city wall of Khirbet Qeiyafa (credit: PROF. YOSEF GARFINKEL)

At Khirbet Qeiyafa, located on a prominent hill overlooking the Valley of Elah, archaeologists uncovered a 2.3-hectare fortified city.

What did the excavation show?

The excavation revealed a casemate city wall, houses that incorporated the casemates as rear rooms and a peripheral belt of buildings abutting the city wall.  The presence of Canaanite inscriptions at the site indicates an increasing demand for communications and suggests centralized authority.

Bet Shemesh 4, situated in the northern Shefela, yielded similar findings. The excavations at Bet Shemesh 4 revealed an early Iron Age II city enclosed by a casemate wall.

The houses in this city were built in a rounded arrangement, distinct from later structures. Excavators also discovered a casemate city wall at Tell en-Naṣbeh, emphasizing the common urban pattern found across multiple sites in the region.

Khirbet ed-Dawwara, a small fortified site on the desert fringe of the Benjaminite hill country, provided valuable insights despite its size. The excavations revealed a short-lived settlement with four-room houses and a casemate fortification. 

The pottery assemblage suggests a dating to the early 10th century BCE, aligning it with the urbanization process of the larger cities in the region.

Tel Lachish V played a crucial role as a regional center during the early Iron Age. Excavations at Lachish V uncovered an early Iron Age fortification, featuring a brick construction encircling the entire site.

The recent findings of a newly discovered city wall constructed with medium-sized stones further support the city’s importance in the second half of the 10th century BCE.

These discoveries challenge previous assumptions about the timing and extent of the kingdom of Judah’s early urbanization. The presence of fortified cities and the common urban pattern found across multiple sites highlight the strategic importance of these locations and the organized expansion of the kingdom.  


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com