Archive | 2022/01/20

Konferencja w Wannsee. Jak przetrwał wojnę protokół z tajnej narady o Holocauście?

Konferencja w Wannsee. Jak przetrwał wojnę protokół z tajnej narady o Holocauście?

Bartosz Wieliński


Uczestnicy konferencji w Wannsee w 1942 r. Od lewej: Adolf Eichmann – szef sekcji żydowskiej w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA), Heinrich Müller – szef Gestapo w RSHA i Reinhard Heydrich – szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (Wikimedia Commons)

80 lat temu odbyła się konferencja w Wannsee. W ekskluzywnej willi na przedmieściach Berlina piętnastu wysokich urzędników III Rzeszy, jedząc śniadanie, zaplanowało, jak wymordować 11 milionów Żydów.

.

W koszarach imienia generała Lesleya McNaira ruch był jak w ulu. Dżipy i wojskowe ciężarówki krążyły między blokami wielkiego kompleksu, nad którym górowała wysoka na dziewięć pięter wieża zegarowa. Żołnierze czyścili broń, rekruci biegali wzdłuż uliczek, śpiewając marszowe piosenki. W kasynach niemieckie kelnerki rozkładały kwiaty w stojących na stolikach wazonach, a kucharze uwijali się, szykując posiłki. W sztabowych biurach stukały maszyny do pisania. Wojskowa biurokracja produkowała dziesiątki raportów dziennie.

Koszary McNaira w Lichterfelde na południowo-zachodnim skraju Berlina były jedną z czterech wojskowych baz w amerykańskim sektorze w okupowanej stolicy III Rzeszy. Amerykańscy żołnierze uważali je za najlepsze miejsce do życia. Modernistyczne dwupiętrowe bloki o żelbetowej konstrukcji wzniesiono tuż przed wojną. Mieściły się w nich biura i hale produkcyjne zakładów Telefunkena, koncernu produkującego sprzęt radiotechniczny, m.in. pierwsze telewizory i pierwsze wojskowe radary. Kompleks przetrwał alianckie bombardowania i szturm Armii Czerwonej. Dlatego gdy w 1945 r. do Berlina wkroczyli Amerykanie, zajęli obiekt i nazwali go na cześć swojego generała, który zginął w czerwcu 1944 r. Normandii od wybuchu bomby zrzuconej omyłkowo przez amerykański samolot.

Koszary McNaira w Lichterfelde na południowo-zachodnim skraju BerlinaKoszary McNaira w Lichterfelde na południowo-zachodnim skraju Berlina Picasa

Żołnierze chwalili solidne i przestronne pomieszczenia, wielkie kasyna i to, że Telefunken zaprojektował swoją fabrykę jak małe miasto. Sklep, fryzjer, kino, wszystko było na miejscu.

Różowa teczka

W jednym z budynków praca odbiegała od wojskowej rutyny. Magazynowano w nim zdobyte archiwa ministerstwa spraw zagranicznych III Rzeszy. Od 1946 r. teczki uważnie przeglądał zespół niemieckojęzycznych ekspertów doskonale orientujących się w strukturach nazistowskiego państwa. Szukali dokumentów obciążających nazistowskich funkcjonariuszy.

Jednym z badaczy był Brytyjczyk, major artylerii Kenneth Duke, przydzielony do zespołu oskarżycieli przy Międzynarodowym Trybunale Wojskowym w Norymberdze. Miał już spore doświadczenie i osiągnięcia – stał na czele grupy, która kartka po kartce przeanalizowała archiwa Kriegsmarine. Dzięki jego pracy udało się sporządzić akt oskarżenia przeciwko wielkiemu admirałowi Erichowi Raederowi, dowódcy marynarki wojennej III Rzeszy, który za zbrodnie został skazany na dożywocie. Teraz major Duke szukał dowodów, które pozwoliłyby postawić przed trybunałem nazistowskich dyplomatów. Ich szef, minister Joachim von Ribbentrop, został już wprawdzie skazany na śmierć, ale w  Norymberdze szykowano proces urzędników rządowych, w tym jego podwładnych. Potrzebne były jednak niezbite dowody. Śledczy mieli w pamięci, że trybunał uniewinnił Hjalmara Schachta, ministra gospodarki Rzeszy i prezesa Reichsbanku, którego oskarżyli o współudział w nazistowskich zbrodniach.

Wiosną 1947 r. Duke rozdygotany wpadł do gabinetu Betty Richardson, brytyjskiej tłumaczki nazistowskich archiwaliów.

– Zobacz, co znalazłem! – krzyknął, pokazując różową teczkę.

Richardson spojrzała na okładkę. Nagłówek „Auswärtiges Amt” oznaczał, że pochodzi z ministerstwa spraw zagranicznych. Poniżej znajdowało się słowo „Deutschland”, co oznaczało wydział ds. niemieckich, który zajmował się żyjącymi na terenie Niemiec bezpaństwowcami i pozbawionymi na mocy ustaw norymberskich praw obywatelskich Żydami. A poniżej odręcznie wypisano tytuł: „Endlösung der Judenfrage”, czyli ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej.

W teczce znajdowało się m.in. pismo adresowane do Martina Luthera, szefa wydziału ds. niemieckich i podsekretarza stanu w MSZ, podpisane przez Reinharda Heydricha, szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy:

„31 lipca 1941 r. marszałek Rzeszy Hermann Göring powierzył mi zadanie, z udziałem innych zajmujących się tymi sprawami centralnych instancji, bym poczynił wszelkie możliwe przygotowania w kwestii organizacyjnej, merytorycznej i materialnej do całkowitego rozwiązania kwestii żydowskiej w Europie i by wkrótce przedstawić mu całościowy plan. (…) Dlatego zapraszam pana na naradę połączoną ze śniadaniem na 9 grudnia 1941 r. na godz. 12″.

List Hermanna Goringa do Reinharda Heydricha z 31 lipca 1941 r. o rozpoczęciu przygotowań do 'ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej' oraz Hermann Goring podczas procesu norymberskiego w 1946 r.List Hermanna Goringa do Reinharda Heydricha z 31 lipca 1941 r. o rozpoczęciu przygotowań do ‘ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej’ oraz Hermann Goring podczas procesu norymberskiego w 1946 r. Wikimedia Commons

Kolejnym dokumentem był protokół spotkania w gościnnej willi należącej do podległej Heydrichowi Policji Bezpieczeństwa. Mieściła się ona w Wannsee, na przedmieściach Berlina, nad rozlewiskiem Haweli noszącym tę samą nazwę. W aktach znajdował się protokół tej rozmowy. Richardson po jego lekturze rozumiała emocje majora Duke’a.

Zwróciła uwagę, że na dokumentach pewne kwestie popodkreślano na zielono. W nazistowskim MSZ pióra z takim atramentem używał jedynie Ribbentrop. Zawartość teczki interesowała więc samego szefa dyplomacji, którego jednak nie można było z nią skonfrontować. Nad ranem 16 października 1946 r. zawisł na szubienicy. Nie można było też przesłuchać Heydricha. 4 czerwca 1942 r. zmarł w szpitalu w Pradze w wyniku ran, jakie odniósł w zamachu przeprowadzonym przez przysłanych z Wielkiej Brytanii czechosłowackich żołnierzy.

Poszlaki to za mało

Gdy Richardson zatelefonowała do Norymbergi z informacją o odnalezionych dokumentach przydatnych do procesu urzędników, usłyszała, że ma natychmiast je przywieźć. Spakowała więc różową teczkę i ruszyła na amerykańskie lotnisko na Tempelhofie. Była nieco zaskoczona. Do tej pory Robert Kempner, zastępca głównego amerykańskiego prokuratora, prosił ją jedynie o przesyłanie uwag na piśmie.

Kempner pracował nad procesem przeciwko wysokim urzędnikom nazistowskiego państwa. Na ławie oskarżonych mieli zasiąść m.in. Ernst von Weizsäcker, dyplomata, zastępca Ribbentropa, Hans Lammers, szef kancelarii Rzeszy, Lutz Schwerin von Krosigk, minister finansów, Otto Dietrich, zastępca ministra propagandy i oświecenia publicznego Josepha Goebbelsa, zwierzchnik nazistowskiej prasy. Cześć z nich znał osobiście. Do 1933 r. Kempner był wysokim rangą urzędnikiem w MSW Prus i głównym doradcą ds. prawnych pruskiej policji. Był zajadłym wrogiem nazizmu, domagał się nawet, by oskarżyć Adolfa Hitlera o zdradę państwa i postawić przed sądem, a jego NSDAP zdelegalizować. Po przejęciu władzy przez nazistów został wydalony ze służby państwowej, a w 1935 r. jako Żyd utracił niemieckie obywatelstwo. Przed wybuchem wojny wyemigrował do Francji, a stamtąd do USA, gdzie jako prawnik znający tajniki niemieckiej machiny państwowej został doradcą prezydenta USA, a potem członkiem powstałej w 1943 r. Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych. Gdy w 1945 r. wrócił do Niemiec, jako amerykański prokurator zajął się ludźmi, którzy osobiście odpowiadali za wyrzucenie go z pracy i kraju: premierem Prus Hermannem Göringiem i ministrem spraw wewnętrznych Wilhelmem Frickiem. Na podstawie zgromadzonych przez Kempnera dowodów trybunał norymberski skazał obu na śmierć.

Willa przy Grosser Wannsee 56/58, w której 20 stycznia 1942 r. odbyła się konferencja; obecnie muzeum Dom Konferencji w WannseeWilla przy Grosser Wannsee 56/58, w której 20 stycznia 1942 r. odbyła się konferencja; obecnie muzeum Dom Konferencji w Wannsee A.Savin (WikiCommons), CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Kempner, badając archiwa, nie znał terminu „ostateczne rozwiązanie”. Nie zdawał sobie sprawy, że Zagłada Żydów była skoordynowanym i zaplanowanym przedsięwzięciem, z udziałem wielu instytucji. Na początku 1947 r. znał dokumenty Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy i zeznania dowódców mordujących Żydów Einsatzgruppen. Powoływali się oni jedynie na rozkazy z góry, które musieli wykonać. Napotkał też pewien paradoks. Przed rozpoczęciem deportacji Żydów z okupowanych krajów zachodniej Europy podległe SS instytucje słały pisma do MSZ z prośbą o opinię.

W dokumentach zachowały się podpisywane przez wysokich rangą funkcjonariuszy dyplomacji dokumenty, w których wydawano zgodę na transporty Żydów do obozów zagłady.

To z kolei świadczyło, że ministerstwo Ribbentropa było zaangażowane w Zagładę. Kempner miał w garści jedynie poszlaki, ale Richardson wiozła mu teczkę, która uzupełniała układankę, zarówno jeśli chodzi o zaangażowanie MSZ, jak i samo planowanie Zagłady.

Gdy dokumenty przetłumaczono, Kempner zaniósł je przełożonemu, głównemu amerykańskiemu oskarżycielowi Telfordowi Taylorowi. – To na pewno prawdziwe dokumenty? – zapytał Kempnera po lekturze.

Protokół Eichmanna

Konferencja w Wannsee nie odbyła się – jak planowano – 9 grudnia 1941 r. Przełożono ją, gdyż dwa dni wcześniej Japonia zaatakowała Pearl Harbor, a 11 grudnia III Rzesza wypowiedziała USA wojnę. Odbyła się dopiero 20 stycznia 1942 r.

Martin Luther - niemiecki polityk nazistowski, doradca ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa. Brał udział w konferencji Wannsee, na której zaplanowano Holocaust. Kopia protokołu z tego spotkania, należąca do Luthera, została odnaleziona w 1947 r.Martin Luther – niemiecki polityk nazistowski, doradca ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa. Brał udział w konferencji Wannsee, na której zaplanowano Holocaust. Kopia protokołu z tego spotkania, należąca do Luthera, została odnaleziona w 1947 r. Wikimedia Commons

Martin Luther, zadeklarowany antysemita, który w MSZ zajmował się dotąd represjami wobec niemieckich Żydów, jechał na nią z ośmiopunktową „listą życzeń MSZ”. Domagał się „deportacji na Wschód” wszystkich Żydów bez wyjątku: zarówno żyjących w Rzeszy, państwach okupowanych, krajach satelickich takich jak Słowacja czy Chorwacja, a także państwach, które zachowywały pewną niezależność od Niemiec, jak Węgry, Rumunia czy Bułgaria.

– Wojna to okazja, którą trzeba wykorzystać, by kwestię żydowską w Europie ostatecznie usunąć – stwierdził po otrzymaniu zaproszenia od Heydricha.

W południe na posiedzenie do Wannsee przybyli też ze swoimi propozycjami urzędnicy rządu Rzeszy, przedstawiciel rządzącego podbitą Polską generalnego gubernatora Hansa Franka, szefowie wydziałów Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, w tym szef Gestapo Heinrich Müller. W sumie za stołem w sali konferencyjnej zasiadło 15 osób. Obradom przewodniczył Heydrich, a protokołował je SS-Obersturmbannführer Adolf Eichmann, szef wydziału IV B4 w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy. Jego komórka odpowiadała za deportacje Żydów. Eichmann miał opinię nie tyle sprawnego organizatora, co wybitnego znawcy spraw żydowskich. Do historii przeszedł zaś jako logistyk Holocaustu. Po wojnie uciekł do Argentyny, skąd w 1960 r. uprowadzili go agenci izraelskiego wywiadu. Sąd w Jerozolimie skazał go na śmierć, wyrok wykonano w 1962 r.

– Kierowniczą rolę w rozwiązaniu kwestii żydowskiej bez względu na granice geograficzne odgrywa Reichsführer SS i szef niemieckiej policji – zanotował wstępne uwagi Heydricha, który poinformował zebranych, że zamierza wymienić z nimi poglądy i przeprowadzić uzgodnienia z instytucjami, które reprezentują. Heydrich opisał efekty akcji przymuszania niemieckich Żydów do emigracji, w wyniku czego Rzeszę opuściło pół miliona osób. – Innym możliwym rozwiązaniem, zamiast emigracji – na co Führer wcześniej wyraził zgodę – jest obecnie ewakuacja na Wschód. Tego typu działania mają jedynie charakter alternatywny, przy ich przeprowadzaniu zebrano jednak praktyczne doświadczenie, które ma przy nadchodzącym ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej ważne znaczenie – notował Eichmann słowa Heydricha, który nawiązywał do trwających deportacji europejskich Żydów do obozów zagłady. Na Lubelszczyźnie rozpoczęto właśnie budowę obozu w Sobiborze. Pół roku wcześniej w KL Auschwitz po raz pierwszy do mordowania więźniów użyto owadobójczego preparatu o nazwie cyklon B.

Ambitny plan Heydricha

Szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy przedstawił wyliczenia dotyczące rozmiarów ostatecznego rozwiązania. W załączonej do protokołu tabeli uwzględniono Żydów nie tylko z terenów okupowanych lub państwach satelickich i sojuszniczych, ale wyliczono też wielkość wspólnot w Szwajcarii, Hiszpanii, Portugalii, Szwecji, Irlandii, a nawet europejskiej części Turcji.

– Razem ponad 11 mln – konkludował Eichmann. Rozmach, z jakim Heydrich kreślił wizję, był zrozumiały. Wehrmacht panował nad zachodnią Europą, na froncie wschodnim doszedł pod Moskwę i choć musiał się cofnąć, nie stracił inicjatywy. W Afryce sukcesy odnosił Afrika Korps, tak jak Japończycy na Pacyfiku. Triumf w styczniu 1942 r. wydawał się pewny. 

Europa pod hitlerowską okupacją 1941/1942Europa pod hitlerowską okupacją 1941/1942 Wikimedia Commons / Morgan Hauser, derived from File:Second world war europe 1943-1945 map en.png and File:Second world war europe 1941-1942 map en.png by users Jarry1250 and ArmadniGeneral, respectively., CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

– W wielkich robotniczych kolumnach, przy rozdzieleniu płci, zdolni do pracy Żydzi będą prowadzeni na te obszary, budując jednocześnie drogi. Przy czym większa część bez wątpienia odpadnie w wyniku naturalnej redukcji. Niezbędną pozostałość trzeba będzie odpowiednio potraktować, gdyż chodzi o niewątpliwie najbardziej odporną część, która jako efekt naturalnej selekcji może po uwolnieniu stać się zarodnikiem nowego żydowskiego odrodzenia – notował Eichmann słowa Heydricha pełne maskujących planowane ludobójstwo eufemizmów.

Nikt nie zgłaszał sprzeciwu. Szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy ciągnął więc dalej, że by pozbyć się Żydów, trzeba będzie przeczesać Europę „z Zachodu na Wschód”, a z powodu braku mieszkań ostateczne rozwiązanie ma rozpocząć się od terenów Rzeszy i Protektoratu Czech i Moraw. Heydrich planował deportację Żydów do gett przejściowych, a osoby po 65. roku życia do getta dla starców w Terezinie. Luther przestrzegał, że w okupowanych krajach nordyckich może dojść do problemów, więc rozwiązanie kwestii żydowskiej należy tam odsunąć w czasie, tym bardziej że Żydów żyje tam niewielu i opóźnienie nie będzie miało poważniejszych konsekwencji. – MSZ nie widzi jednak większych trudności w zachodniej i południowo-wschodniej Europie – tak jego słowa zaprotokołował Eichmann.

Później zebrani zastanawiali się, co robić z tzw. mieszańcami, czyli ludźmi mającymi żydowskiego rodzica lub dziadka, oraz mieszanymi małżeństwami Żydów z aryjczykami. Konferencja skończyła się po 90 minutach.

Sporządzona na konferencję w Wannsee lista Adolfa Eichmanna podsumowująca liczbę Żydów przeznaczonych do eksterminacjiSporządzona na konferencję w Wannsee lista Adolfa Eichmanna podsumowująca liczbę Żydów przeznaczonych do eksterminacji Wikimedia Commons

Spisany przez Eichmanna protokół Heydrich wielokrotnie przeredagowywał. Ostateczną wersję przepisano jedynie w 30 kopiach. Liczący 15 stron maszynopis opatrzony stemplem „Tajna sprawa Rzeszy”, oznaczającym najwyższą klauzulę tajności, rozesłano do uczestników narady i ważnych notabli, którzy nie brali w niej udziału, dostał go m.in. Goebbels.

Choć w Wannsee planowano ludobójstwo 11 mln ludzi, a za złamanie tajemnicy państwowej można było skończyć na gilotynie, temat narady w kręgach rządowych był znany, co więcej, powoływano się nań w innych dokumentach.

Heydrich przed śmiercią nie zdążył przedstawić Göringowi całościowego planu rozwiązania kwestii żydowskiej. Mimo to ludobójstwo nabierało tempa.

Konferencja w Wannsee. Niezniszczona kopia

Gdy klęska III Rzeszy wydawała się nieunikniona, rozpoczęto niszczenie dokumentów. Spłonęły wszystkie kopie protokołu konferencji w Wannsee. Poza egzemplarzem nr 16, który otrzymał podsekretarz stanu w MSZ Martin Luther.

Luther nie zajmował się jedynie niemieckimi Żydami. Był łącznikiem między Ribbentropem a organizacjami partyjnymi, w tym z SS. Ribbentrop był przekonany, że jest mu całkowicie oddany, powierzył mu m.in. wybieranie mebli do swoich rezydencji. Tymczasem Luther, noszący na mundurze stopień SS-Brigadenführera, odpowiednik generała brygady, orientował się na szefa SS Heinricha Himmlera. Relacje z Ribbentropem stawały się coraz gorsze. Minister wypominał mu nielojalność i uległość wobec Himmlera. Do tego doszły zarzuty o sprzeniewierzanie pieniędzy resortu na prywatne cele. W 1943 r., czując, że jego pozycja słabnie, Luther zaangażował się w intrygę, która miała obalić Ribbentropa. W liście do Himmlera twierdził, że jego zwierzchnik jest psychicznie chory i niezdolny do pełnienia obowiązków. Jednak się przeliczył. Himmler wysłał do Ribbentropa adiutanta, który przekazał mu list Luthera. Po dyplomatę zaś przyjechało Gestapo. Został więźniem KL Sachsenhausen, gdzie w położonym na skraju obozu osobnym baraku miał oczekiwać na proces. 13 maja 1945 r. zmarł na atak serca.

Jego wydział zlikwidowano, a archiwum skonfiskowano i wydzielono, by mogli je przeanalizować śledczy. Ribbentrop po wojnie zamierzał urządzić mu proces pokazowy. Na przełomie 1943 i 1944 r. razem z resztą dokumentów MSZ akta – by uchronić je przed bombardowaniami – przeniesiono do zamków w górach Harzu w Turyngii. Gdy rok później zaczęto niszczyć poufne dokumenty, 16. kopii protokołu konferencji z Wannsee w Berlinie już nie było.

Wiosną 1945 r. dokumenty przejęli Amerykanie, którzy zajęli Turyngię. A ponieważ region miał stać się częścią radzieckiej strefy okupacyjnej, archiwa przewieziono na zamek w Marburgu w Hesji. A stamtąd do koszar im. McNaira w Berlinie.

Gdy Kempner w Norymberdze przeglądał dostarczone akta, połowa z uczestników konferencji w Wannsee nie żyła. Mimo to prokurator użył dokumentów. W listopadzie 1947 r. rozpoczął się proces, który przeszedł do historii jako proces Wilhelmstrasse (od nazwy ulicy w śródmieściu Berlina, gdzie mieściła się Kancelaria Rzeszy i kluczowe ministerstwa). W kwietniu 1949 r. trybunał uznał 19 z 21 oskarżonych za winnych zarzucanych im zbrodni i wymierzył im kary od trzech do 25 lat więzienia.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Wannsee Conference: The most shameful document of modern history – opinion

Wannsee Conference: The most shameful document of modern history – opinion

SARA J. BLOOMFIELD


The Wannsee Conference of January 20, 1942, was not about consumer trends, projected profits or shareholder value, it was about life and death. Specifically, systematic death.

.

A view of the Wannsee villa. The Wannsee Conference was about systematic death. /  (photo credit: US Holocaust Memorial Museum/Gedenkstätte Haus der Wannsee-Konferenz)

The CEO of a major corporation once told me he had visited several Holocaust memorials, but most troubling was a site that resonated with his own life. It involved a group of leaders meeting around a conference table to solve a problem and coordinate the solutions required to achieve their goals.

But the Wannsee Conference of January 20, 1942, was not about consumer trends, projected profits or shareholder value, it was about life and death. Specifically, systematic death: The bureaucratically organized annihilation of European Jewry. The meeting minutes, marked top secret, describe the scope of the problem: A list of 34 European countries with estimates of their Jewish populations totaling over 11 million. The CEO could identify with the business-like approach but could not reconcile that with the monstrous purpose: to plan genocide on a continental scale.

The minutes of that meeting, which took place 80 years ago today, are part of the massive documentation that survived, despite German efforts to destroy the evidence of their crimes. In postwar trials, American prosecutors called these minutes perhaps the most shameful document of modern history.

Although the idea of calmly discussing mass murder at a conference is chilling, what happened before and after are equally important to recognizing the warning signs of mass atrocities and genocide. As noted scholar Mark Roseman points out in The Wannsee Conference and the Final Solution: A Reconsideration, the path from social and economic isolation, and forced emigration of Germany’s Jews to the extermination of Europe’s Jews was a twisted one. There were many warning signs, but no one single straight line from Hitler’s 1925 Mein Kampf, filled with hateful diatribes against Jews, to his 1933 rise to power, to the 1935 Nuremberg (citizenship) Laws, to the 1938 nationwide attacks on Jews (Kristallnacht), and to the wartime mass murders that began in 1939 and escalated in 1941 to the most radical step of all, systematic genocide, resulting in the murder of six million Jews.

Along the way, there was an antisemitic, ethno-nationalist ideology underpinning the Nazi state that was relentlessly promoted by massive propaganda, a complete stranglehold on German Jews’ participation in society, unimpeded German expansion into neighboring lands, military conquest and brutal occupation. These factors help explain the interplay of ideas, events and decisions over those 18 years, but there were critical developments well before 1925.

A PORTRAIT of Reinhard Heydrich is displayed as part of the exhibition at The House of the Wannsee Conference in Berlin. (credit: ARND WIEGMANN / REUTERS)

The ideas and political currents that shaped Nazism first emerged in the late 19th century within a Europe undergoing enormous economic and social changes. Industrialization, urbanization and the growth of science and technology served as both constructive and disruptive forces. Darwinian and Marxist ideas were part of an increasing secularization. The rise in education and mass communications enabled the growth of mass political parties and movements.

Popular grievances are always in search of solutions – and scapegoats. Jews had always been used as scapegoats, subjected to persecution for centuries in Christian Europe. But modern times called for modern Judeophobia. The late 19th century saw the rise of ethno-nationalism and eugenics, which led to a toxic brew of scientific racism and new questions: What is our national identity? Who belongs to our nation? Who is worthy of our protection?

Amid two upheavals – World War I, which ended with the collapse of four empires, the creation of new nations, and the Russian Revolution – these questions resonated more powerfully. New ideas for organizing societies emerged: Socialism, communism, fascism, and ethno-nationalism linked to racial antisemitism. Democracy, liberalism, and capitalism were challenged from all sides. As Germany suffered a humiliating defeat, the Weimar Republic was born in 1918. Germany, unified as a country for only 47 years, suddenly became a democracy. Yet, most of the civil service, military and big business did not support it. While many Germans cautiously embraced democracy, others gravitated to the far Right and far Left.

The 1923 coup attempt by a fringe Nazi Party was only one event in a critical year that included threats of a communist coup and crippling inflation. Although these and other crises stabilized somewhat in the latter half of the 1920s, resentments simmered. The 1929 Great Depression put them into sharper focus: Who was the internal enemy that caused our defeat in World War I and created the hated Weimar Republic? Who was behind the communist revolution in Russia? Who controls global capitalism and our livelihoods? What does it mean to be German?

Skillfully weaving a tapestry of late 19th century ideas and early 20th century events, the Nazis offered answers and promised pride, unity, hope and renewal. They would create a racial utopia for pure Germans while removing their racial enemies, the Jews, who posed what they considered an existential threat, and whom they linked to both plutocratic capitalism and communism.

German elites did not necessarily agree with all these answers, which many found extreme, but they believed they could use Hitler to achieve their shared goals of destroying democracy, crushing organized labor, fighting communism and restoring Germany as a great power. They brought him into power believing they had hired him to do their bidding. Although Hitler quickly ended democracy, they had grossly underestimated him: Within his first months, he co-opted military and business leaders, and put Germany on a path to its imperialistic destiny as a racially pure nation that would dominate Europe.

The idea of annihilating European Jewry was not Nazi policy in the 1930s. Then, the goal was the complete isolation and deprivation of Jews, hoping they would emigrate. Although Kristallnacht was an alarming sign of intensifying persecution, it was after German military conquests that Nazi policy evolved toward systematic mass murder. Following the June 22, 1941, German invasion of the Soviet Union, the SS and police, helped by local collaborators, began mass shootings of Jewish men and, a month later, women and children as well. As knowledge of the shootings spread to Nazi officials in Germany and across occupied Europe, “their perception of what was possible also began to change,” notes Rosen. “A psychological threshold was irrevocably crossed.”

The precise date Hitler authorized Nazi leaders to plan the annihilation of Europe’s Jews is not known. What is known is that the purpose of the Wannsee Conference was not to make a decision about what had long been called the final solution of the Jewish question, but to coordinate how it would be done. The conference, called by the deputy of SS leader Heinrich Himmler, aimed to secure the support needed to implement the Final Solution. Participants were from the ministry of Justice, the Four Year Plan (economy), the Interior, Propaganda, and the Foreign Office; others represented the Nazi Party and SS agencies, and focused on racial matters. Almost half the participants held a PhD or an advanced law degree.

As Roseman writes, “Here, in the refined atmosphere of an elegant villa, in a cultivated suburb, in one of Europe’s most sophisticated capitals, fifteen educated, civilized bureaucrats from an educated, civilized society sat about, observing all due decorum. And here they gave the nod to genocide.”

As I discussed with the CEO, the critical point is not just that the Wannsee Conference happened, but what led up to it. When and how could things have been different? In hindsight, there were warning signs along the way. Back at the beginnings of the twisted path, who could have imagined where it would lead? We live in a post-Holocaust world that should have learned the unthinkable is possible. By the time those officials met in their mundane, business-like way, it was too late.


The writer is director of the United States Holocaust Memorial Museum.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


News From Israel- January 19, 2022

News From Israel- January 19, 2022


ILTV Israel News


Prime Minister Bennett calling out Iran at the Davos international forum

Turkish president Erdogan trying to get closer to Israel; while Jerusalem playing hard to get

The spring may have technically arrived in Israel, but it seems nobody told the weather. Temperatures continuing to drop amidst road closures, flood warnings, and more

 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com