Archive | 2022/08/10

Co zobaczył Seward w Jerozolimie

Żydzi modlący się przy Ścianie Zachodniej w Jerozolimie, Johann Martin Bernatz (1868)


Co zobaczył Seward w Jerozolimie

Jeff Jacoby
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


W sierpniu 1870 roku amerykański mąż stanu William H. Seward — były gubernator, senator i sekretarz stanu Abrahama Lincolna — wyruszył w 14-miesięczną podróż po świecie wraz ze swoją adoptowaną córką Olive Risley Seward. Odwiedzili Japonię, Chiny, Indonezję, Indie, Lewant i Europę, a po powrocie jesienią 1871 roku rozpoczęli pracę nad książką o swoich podróżach. Prawie 800-stronicowy tom — William H. Seward’s Travels Around the World  — został opublikowany w 1873 roku i stał się bestsellerem.

„Urok tej pracy polega na jej prostocie”napisał wówczas recenzent „New York Timesa. „Styl jest prosty i znajomy, a jednocześnie ma pewną godność, która przypomina męża stanu, a nie zwykłego odkrywcę czy zawodowego pisarza. W rozważaniach, jakie pan Seward czyni na temat instytucji krajów, które odwiedził, radosny optymizm jego charakteru jest tak oczywisty, jak przenikliwa intuicja i trafny osąd człowieka”.

Niedawno nabyłem egzemplarz książki Sewarda i z zainteresowaniem ją przeglądałem. Szczególnie poruszający wydał mi się jego opis tego, co zobaczył w Jerozolimie – opis tym stosowniejszy w tym tygodniu, którego kulminacją będzie najsmutniejszy dzień żydowskiego kalendarza.

W Tisza B’Aw — dziewiątego dnia miesiąca Aw, który przypada między końcem lipca a połową sierpnia — wydarzyło się wiele najgorszych nieszczęść w żydowskiej historii. W tym dniu, w 586 roku p.n.e., siły babilońskie zniszczyły Pierwszą Świątynię w Jerozolimie, która przez cztery stulecia była centrum życia żydowskiego. Ostatecznie wybudowano Drugą Świątynię, która została zniszczona przez legiony rzymskie tego samego dnia w 70 roku n.e. To zniszczenie wywołało najgorsze masowe mordy i zniewolenie Żydów aż do nazistowskiego Holocaustu w XX wieku.

Inne katastrofy wydarzyły się 9 Aw. Obejmują one wygnanie Żydów z Anglii w 1290 roku i znacznie bardziej katastrofalne wypędzenie z Hiszpanii w 1492 roku wszystkich Żydów, którzy odmówili przyjęcia chrztu. I wojna światowa rozpoczęła się na Tisza B’Aw w 1914 roku, uruchamiając ciąg wydarzeń, które doprowadziły do pojawienia Hitlera. I tego pamiętnego dnia w 1941 r. nazistowski dowódca Heinrich Himmler otrzymał pozwolenie na opracowanie „ostatecznego rozwiązania”, niemieckiej kampanii eksterminacji europejskiego żydostwa.

Żadna data w żydowskim życiu nie wywołuje tak głębokiego żalu. Od ponad 2000 lat pobożni Żydzi upamiętniają ten dzień wstrzymując się od jedzenia i picia wody przez 25 godzin. W synagogach na całym świecie rodziny zbierają się o zachodzie słońca, aby rozpocząć post od siedzenia na podłodze i czytania biblijnej Lamentacji Jeremiasza, zbioru bolesnych lamentów opłakujących (pierwsze) zniszczenie Jerozolimy i wynikającej z tego diaspory. Opowiada się historię o Napoleonie, który dziewiątego dnia Aw przechodził obok synagogi i pytał o powód płaczu, który słyszał z jej wnętrza. Kiedy powiedziano mu, że Żydzi pogrążyli się w żałobie z powodu rocznicy zburzenia Świątyni i zniszczenia miasta 18 wieków wcześniej, podobno zauważył, że naród zdolny, by tak długo opłakiwać swoją stratę, pewnego dnia znów rozkwitnie na swojej ziemi.

Opowieść o Napoleonie może być apokryficzna. Ale nie jest apokryficzna wizyta Sewarda w Jerozolimie latem 1871 roku ani to, jak wzruszył go smutek żydowskich mieszkańców miasta z powodu degradacji ich wiecznego miasta.

Jerozolima w czasach Sewarda była częścią Imperium Osmańskiego, islamskiego supermocarstwa i była nią od wieków. Jednak, jak zauważył Seward, Żydzi stanowili największą grupę mieszkańców.

„Mahometan [tj. muzułmanów] jest 4 tysiące i zajmują północno-wschodnią dzielnicę, w tym cały obszar meczetu Omara” – napisał. „Żydów jest 8 tysięcy i mają południowo-wschodnią dzielnicę. . . . Ormianie liczą 1800 ludzi i mają południowo-zachodnią dzielnicę; a pozostali chrześcijanie, w liczbie 2200, mają północno-zachodnią dzielnicę, która wychodzi na Dolinę Gehenny”. 

Dziś palestyńscy propagandyści pracują dniami i nocami, by przedstawiać Żydów jako intruzów w Jerozolimie. W rzeczywistości od 3000 lat w mieście istnieje prawie nieprzerwana obecność Żydów. Ludność Jerozolimy była głównie żydowska od co najmniej początku XIX wieku.

Ten były amerykański sekretarz stanu opowiadał, że on i jego towarzysze spędzili swój ostatni dzień w Jerozolimie „wśród i z Żydami, którzy byli budowniczymi i założycielami tego miasta, i którzy coraz bardziej trzymają się go z powodu jego nieszczęść i spustoszenia”. Było piątkowe popołudnie, jedyny dzień w tygodniu, kiedy Żydzi mieli dostęp do Ściany Zachodniej, a Seward widział ich „wylewających swoje lamenty nad upadkiem ich ukochanego miasta i modlących się o jego przywrócenie Panu”. Bez względu na to, czy pada deszcz, czy świeci słońce — kontynuował — są tam bez wątpienia w każdy piątek:

 Zbierają się o wczesnej godzinie, starzy i młodzi, mężczyźni, kobiety i małe dzieci – biedni i bogaci, w najlepszych strojach, kłótliwi jak różne narody, z których pochodzą.
Towarzyszą im ich rabini, z których każdy przynosi starannie zachowany i misternie oprawiony tekst Lamentacji Jeremiasza w swoich językach lub w oryginale hebrajskim. Przez wiele godzin wylewają swoje skargi, czytając i recytując poetycki język proroka, bijąc dłońmi o ścianę i obsypując kamienie pocałunkami i łzami. To nie jest tylko formalna ceremonia. W ciągu kilku godzin, kiedy byliśmy jej widzami, nie było ani jednego aktu lekceważenia czy obojętności.

Poruszony tym, co zobaczył, Seward napisał, że niewielu Amerykanów potrafi docenić „powagę i głębię żalu i pobożnych uczuć okazywanych przez Żydów, z którymi siedział. Czy mógłby uwierzyć, że w ciągu stulecia Żydzi będą suwerenną władzą w Jerozolimie, albo że Osmanowie, jak każde inne imperium, które rządziło Jerozolimą podczas długiej, długiej historii narodu żydowskiego – Hetyci, Babilończycy, Grecy, Persowie, Rzymianie, Mamelucy, Krzyżowcy — odejdą w zapomnienie? Prawdopodobnie nie. Ale nie ma wątpliwości, że Żydzi, których obserwował tego dnia, „obsypujących kamienie swoimi pocałunkami i łzami”, uwierzyliby w to.

Bowiem Żydzi nigdy nie przestali w to wierzyć. „Jeżeli zapomnę o tobie, Jeruzalem”, zabrzmią przerażające słowa Psalmu 137, „niech moja prawa ręka zapomni o swoich umiejętnościach”. Nikt nie miał tak trwałego związku z miastem. Więź między judaizmem a Jerozolimą jest starożytna i nierozerwalna, w najsmutniejszy dzień w roku i każdego innego dnia.  


Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


The Blood Libel That Went Viral: Israel Blamed for Palestinian Islamic Jihad Rocket That Killed Children

The Blood Libel That Went Viral: Israel Blamed for Palestinian Islamic Jihad Rocket That Killed Children

Rachel O’Donoghue


Israel’s Iron Dome anti-missile system fires to intercept a rocket launched from the Gaza Strip towards Israel near Ashdod, Israel August 6, 2022. REUTERS/Ronen Zvulun

“A lie can travel halfway around the world before the truth can get its boots on.”

This quote — frequently attributed to American writer Mark Twain, but traced back to satirist Jonathan Swift — perfectly encapsulates the reaction to reports that an explosion at the Jabaliya camp in Gaza during Operation Breaking Dawn, left several children dead.

Many of the first reports from Gaza claimed that the bloodshed was the result of an Israeli strike.

The IDF, however, acted immediately and released a statement that confirmed it had not targeted its airpower anywhere in the vicinity at the time of the blast.

Later, both video and radar evidence was published online that showed the carnage was in fact caused by a misfired rocket shot by Palestinian Islamic Jihad (PIJ) terrorists.

As early as Saturday night — mere minutes after the explosion — a widely circulated video of the rocket showed that it was launched from inside the coastal enclave before sharply turning and losing altitude.

Yet, the initial media reports buried the IDF’s statement, and ignored the video that was available online.



The BBC opened its coverage of Operation Breaking Dawn with the following two paragraphs:

Israel has killed a second top militant from the Palestinian Islamic Jihad group, as the death toll continues to rise from air strikes in Gaza.

Six children and several PIJ fighters — including leaders Khaled Mansour and Tayseer Jabari – are among the 32 Palestinians reported to have died.

It is only further down in the article that the reader is told that there is evidence that Israel was not responsible for the deaths in Jabaliya, although the nature of this evidence — incontrovertible video proof — is omitted:

Gaza’s health ministry blamed “Israeli aggression” for the deaths of Palestinians, and for the more than 200 people wounded.

Israel accused PIJ militants of accidentally causing at least some of those deaths – claiming on Saturday that the group fired a stray rocket killing multiple children in Jabalia, in the Gaza Strip. The BBC has not been able to independently verify this claim.

The Daily Mail also covered events coming out of Gaza, with a story that focused on the death toll following what the publication described as a “three-day bombardment” of the Gaza Strip.

In The Daily Mail’s subheading bullet points, the number of children killed is emphasized:

  • Six children are among the dead since the conflict began Friday, while 275 people have been wounded […]
  • But the attacks have now killed 31 Palestinians, more than half of which are believed to be innocent civilians.

Again, no mention is made of the misfired rocket that killed scores of these civilians, or the fact that both Palestinian Islamic Jihad and Gaza’s terrorist leaders in Hamas are known to hide weapons arsenals and launch sites within highly-populated civilian areas.

The international news network France 24 was equally reckless in its reportage. A piece, titled, “Israel kills second Islamic Jihad leader, Gaza death toll mounts,” opens thus:

An Israeli airstrike killed a second senior commander in the Palestinian militant group Islamic Jihad, the fighters said Sunday as the death toll from violence in Gaza rose to 31, including six children, according to Palestinian health officials. As Israel pressed on with its assault, Palestinian militants retaliated with barrages of rockets fired at Israel.

The suggestion made by France 24 is that Israel is responsible for the deaths of all of these civilians, with not a single mention in the entire piece of the that errant PIJ rockets claimed innocent lives.

Meanwhile, coverage of Operation Breaking Dawn on social media was no less irresponsible.

Numerous Twitter accounts — collectively boasting millions of followers — were swift to condemn “Israeli bombs” for killing children in Gaza (see herehereherehere, and here, for example).

Many accounts even shared the claim that Israel had committed a“massacre“ — an accusation that is reminiscent of ancient antisemitic blood libels.

In contrast to such conspiracy mongering, the IDF’s speedy response to dispel erroneous reports that it had been behind the Jabaliya strike was reported on by several mainstream Israeli publications, which noted that many high-profile news organizations had updated their reportage to reflect this fact (see here and here).

The Israeli military has and must continue to be proactive in setting the record straight, and we commend news outlets around the world that acted quickly to include emerging evidence exonerating the Jewish state as it became available.

However, the onus is on these publications to not jump to conclusions in the first place: it is a well-established fact that rockets fired from the Gaza Strip frequently fall short. We saw this take place repeatedly during the May 2021 Israel-Hamas conflict.

In the future, news outlets must make it clear from the outset that they do not have all the facts at any given point during a fast-moving story, and not unequivocally state which side is responsible for a particular strike.

To simply assume or suggest that Israel is at fault is nothing less than an egregious act of journalistic malfeasance. With Jonathan Swift’s wise observation in mind, the media must remember the dangers of publishing first and only asking questions later.


The author is a contributor to HonestReporting, a Jerusalem-based media watchdog with a focus on antisemitism and anti-Israel bias — where a version of this article first appeared.

Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


‘Grease’ Actress and Singer Olivia Newton-John, of Jewish-German Descent, Dies at 73

‘Grease’ Actress and Singer Olivia Newton-John, of Jewish-German Descent, Dies at 73

Shiryn Ghermezian


Olivia Newton-John in 2017. Photo: FESTIVALDEVINACHIE via Wikimedia Commons.

British-Australian “Grease” star and singer Olivia Newton-John died at the age of 73 on Monday at her home in southern California, her husband John Easterling announced in a post on her Instagram page.

Easterling said his wife was “a symbol of triumphs and hope for over 30 years sharing her journey with breast cancer. Her healing inspiration and pioneering experience with plant medicine continues with the Olivia Newton-John Foundation Fund, dedicated to researching plant medicine and cancer.”

ewton-John revealed in May 2017 that she was undergoing radiation therapy for breast cancer that had metastasized, People magazine reported. It was her third diagnosis of cancer in three decades. The “Physical” singer was first diagnosed in 1992, the same year her father died of cancer, and battled through a partial mastectomy, nine months of chemotherapy and a breast reconstruction. She overcame cancer again in 2013.

Newton-John is best known for her role as Sandy in the 1978 musical film “Grease” starring opposite John Travolta, who played her love interest, Danny.

Travolta remembered his co-star in an Instagram post following her death and wrote: “My dearest Olivia, you made all of our lives so much better. Your impact was incredible. I love you so much. We will see you down the road and we will all be together again. Yours from the first moment I saw you and forever! Your Danny, your John!”

Newton-John was born in Cambridge, England, in 1948 but was raised in Melbourne, Australia, where she later opened the Olivia Newton-John Cancer Wellness and Research Centre.

The four-time Grammy winner told i24News in 2019 that her mother, Irene Born, “was very proud of her Jewish tradition and talked about it a lot.”

Newton-John’s maternal grandfather was Jewish German Nobel Prize-winning physicist Max Born, one of the founders of quantum mechanics and a friend of Albert Einstein. In her 2019 memoir, Newton-John wrote: “In 1933, my Jewish grandfather fled from Germany with his wife, Hedwig, to escape Hitler’s regime. He was not only a brilliant mind but also a humanitarian who helped Jews escape Germany. I’m extremely proud of my peace-loving grandfather.”

Her maternal great-grandfather was German-Jewish jurist Victor Ehrenberg and her father was a British intelligence officer who took the Nazi Party’s Deputy Führer Rudolf Hess into custody during World War II.

Newton-John is survived by her husband; daughter Chloe Lattanzi; sister Sarah Newton-John; brother Toby Newton-John; and nieces and nephews. Her sister, Rona Newton-John, died in 2013 at age 70 from brain cancer.

Newton-John’s family has been offered a state funeral for her in Australia, and they plan to accept it, People reported.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com