Archive | 2022/12/15

Teheran znowu wymachuje “opcją Samsona”

Rządzący Iranem mułłowie ogłosili, że zamierzają przyspieszyć wzbogacanie uranu do 90%, co dałoby im materiał potrzebny do produkcji broni nuklearnej. Podobnie jak w przypadku ośmiu poprzednich przypadków użycia tej sztuczki, przesłanie Teheranu skierowane jest do mocarstw zachodnich, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych: wznowić rozmowy nuklearne bo zobaczycie! Na zdjęciu: zakład wzbogacania uranu w Isfahanie w Iranie. (Zdjęcie: Getty Images)


Teheran znowu wymachuje “opcją Samsona”

Amir Taheri


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Rządzący Iranem mułłowie tak często grali nieprzewidywalnie, że stali się przewidywalni w swojej nieprzewidywalności.

W obliczu ogólnokrajowego powstania, które wydaje się trwać pomimo masowych represji, najwyższy przywódca, ajatollah Ali Chamenei wstrząśnięty niespodziewanie twardym stanowiskiem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w sprawie niekończącego się sporu nuklearnego, zarządził ponowne wykorzystanie starej sztuczki, która składa się z dwóch elementów.

Pierwszym składnikiem jest zapowiedź, że Republika Islamska zaczęła wzbogacać uran UF6 do 60% zamiast 3,67%, na które pozwalał dogorywający “układ nuklearny” Obamy. Oznacza to, że mułłowie zamierzają przyspieszyć wzbogacanie do 90%, co dałoby im materiał potrzebny do produkcji broni nuklearnej.

Nowy program wzbogacania odbywa się w ośrodku jądrowym Fordo, który – zbudowany głęboko pod ziemią – ma być odporny na ewentualne ataki lotnicze.

Podobnie jak w ośmiu poprzednich przypadkach użycia tej sztuczki, przesłanie Teheranu skierowane jest do mocarstw zachodnich, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych: wznówcie rozmowy nuklearne albo zobaczycie!

Przez lata Teheran zgromadził ponad 10 tysięcy kilogramów wzbogaconego uranu, z którego nie ma żadnego użytku poza szantażem dyplomatycznym.

Mułłowie wykorzystali tę sztuczkę z prezydentami Billem Clintonem, George’em W. Bushem, Barackiem Obamą i Donaldem Trumpem. W każdym przypadku, z wyjątkiem Trumpa, sztuczka zadziałała.

W przypadku Trumpa to nie zadziałało, ponieważ chciał zrobić sobie zdjęcie z czołowym mułłą, jakie udało mu się zdobyć z północnokoreańskim despotą Kim Jong-unem. Domyślam się, że gdyby dali Trumpowi zdjęcie, którego chciał, otrzymaliby od niego znacznie więcej niż dali im jego poprzednicy.

Mułłowie potrzebują procesu rozmów o porozumieniu nuklearnym, by odpierać zarzuty, że ich reżim jest światowym pariasem.

Niekończące się rozmowy pozwalają im także pozować na wielkie mocarstwo, które ma do czynienia z innymi wielkimi mocarstwami. Gazeta “Kayhan” chwali się, że “wszystkie wielkie mocarstwa muszą rozmawiać z Republiką Islamską”, bo “wiedzą, że nasza rewolucja może zwalić ich dachy pałaców na głowy”.

Oficjalna agencja informacyjna Fars donosi, że Teheran ma teraz wystarczająco dużo zaawansowanych pocisków balistycznych, aby podpalić całą Azję Zachodnią, jak Teheran nazywa teraz Bliski Wschód.

Innymi słowy, mułłowie rozważają “opcję Samsona”.

Jednocześnie minister spraw zagranicznych Hussein Amir-Abdollahian udaje niechętnego debiutanta, twierdząc, że Stany Zjednoczone “błagają nas o wznowienie rozmów”. W ciągu ostatnich dwóch tygodni nękał ministrów spraw zagranicznych Omanu i Kataru telefonami, domagając się, by przekonali Waszyngton do powrotu do zawieszonych rozmów.

Drugim składnikiem sztuczki chomeinistów jest branie zakładników, coś, co mułłowie praktykują od pierwszego dnia ich 43-letniego panowania w Iranie.

W zeszłym tygodniu Teheran ogłosił, że 41 obcokrajowców zostało zatrzymanych w charakterze zakładników i oskarżonych o pomoc w obecnych protestach antyreżimowych w całym kraju. To zwiększa liczbę zakładników przetrzymywanych obecnie przez mułłów do 81, najwięcej od czasu porwania przez nich 52 amerykańskich dyplomatów w 1979 roku.

Czy sztuczka znów się uda? Jestem prawie pewien, że gdyby nie obecne powstanie przeciwko Islamskiej Republice, administracja Bidena z wielkim uśmiechem dałaby się nabrać na tę sztuczkę, choćby po to, by ocalić jedyną spuściznę Obamy i wyrównać rachunki z Trumpem.

Nietrudno zdemaskować grę Teheranu jako tanią sztuczkę. Od lat Teheran, poprzez swoich lobbystów i pożytecznych idiotów w Waszyngtonie, sprzedaje historię, że Chamenei, zgodnie z prawem islamskim, wydał fatwę zakazującą produkcji broni nuklearnej.

Nikt nigdy nie widział tej fatwy, rzekomo z wyjątkiem Obamy, który twierdził, że coś o niej wiedział. Ale jeśli istnieje taka fatwa i mułłowie nie zamierzają zbudować bomby, to po co mieliby wzbogacać uran do 60 procent? Ten stopień wzbogacenia nie ma oczywistego zastosowania ani jako paliwo dla elektrowni jądrowych, ani reaktorów badawczych, które potrzebują tylko uranu wzbogaconego do 20 procent.

Jeśli chodzi o branie zakładników jako sposób prowadzenia dyplomacji, ostatnie cztery dekady powinny nauczyć wszystkich, jak zachować zimną krew. Byliśmy już na tym filmie kilkanaście razy.

Jeśli chodzi o “opcję Samsona”, o której mówi propaganda irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, mułłowie dobrze by zrobili, gdyby ponownie przeczytali historię biblijną.

Samson jest biblijnym Herkulesem, który gołymi rękami zabija lwa i rozprawia się z tysiącem Filistynów wymachując szczęką oślicy. Ma ciało olbrzyma, ale mózg pigmeja i pozwala sobie zakochać się w kobiecie, co jest symbolicznym sposobem na powiedzenie, że uległ własnemu złudzeniu wielkości i utracił boską łaskę, która dała mu taką siłę.

Gra mułłów działała tak długo, jak długo dotyczyła tylko ich samych i cynicznych lub tchórzliwych zachodnich polityków.

Tym razem jednak w grę wchodzi trzeci gracz: spora część Irańczyków, którzy czują, że nie mogą już tego znieść.

Mit o chomeinowskim despotyzmie jako reżimie opartym na ludowych masach, szerzony przez takie postaci jak Noam Chomsky, został obalony. Nawet Bill Clinton tweetuje teraz o swoim poparciu dla młodych Irańczyków wzywających do zmiany reżimu w Teheranie.

Reżim chomeinowski przypomina jedną ze starożytnych greckich przypowieści o jeżu, który wie tylko jedno, i lisie, który wie wiele. Jeż mógł się bronić tak długo, jak długo lis nie chciał użyć przeciwko niemu swojej rozległej wiedzy.

Mając do czynienia z despotycznym reżimem, takim jak ten, który mułłowie narzucili Iranowi, wybór nie ogranicza się do kapitulacji lub inwazji, jak twierdzą lobbyści Teheranu w Waszyngtonie. Być może najlepszą opcją byłoby pozwolić mułłom dusić się we własnym sosie, ujawniając w ten sposób ich anachronizm, podczas gdy młodsze pokolenia Iranu chcą być częścią współczesnego świata, z wszystkimi jego wadami.

Po raz pierwszy od przejęcia władzy przez mułłów prawdziwa bitwa o przyszłość Iranu toczy się w samym Iranie. Nawet zakładając, że reżim chomeinowski kiedykolwiek cieszył się poparciem społeczeństwa, teraz staje się coraz bardziej jasne, że je utracił, stając się karykaturą biblijnego Samsona.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


UN calling Zakarneh’s death ‘shocking’ shows they don’t have a clue – editorial

UN calling Zakarneh’s death ‘shocking’ shows they don’t have a clue – editorial

JPOST EDITORIAL


Death is only “shocking” when Israel inadvertently kills an innocent Palestinian, not when an Israeli is targeted by Palestinian terrorists.

.
Palestinian gunmen and mourners attend the funeral of 16-year-old Palestinian Jana Zakarneh, killed during an Israeli army raid, in the West Bank city Jenin, December 12, 2022. /  (photo credit: NASSER ISHTAYEH/FLASH90)

Any time an innocent person is killed within the context of the Israeli-Palestinian conflict, it’s a tragedy.

But apparently, it’s only “shocking” when Israel inadvertently kills an innocent Palestinian, not when a Palestinian deliberately targets and murders an innocent Israeli.

That seems to be the message the United Nations is sending out. On Tuesday, in calling for an investigation into the Sunday night shooting death of Jana Zakarneh, 16, on a Jenin rooftop during armed clashes between Palestinian gunmen and Israeli forces, the spokesman for UN Secretary-General Antonio Guterres called the incident “shocking.”

“It is yet another example of the price that civilians are paying in this atmosphere where we’re seeing increased violence,” added spokesman Stéphane Dujarric.

The IDF’s response to the death of Jana Zakarneh

76th Session of the United Nations General Assembly (credit: REUTERS)

The youth was likely on a rooftop near where Palestinian gunmen were aiming at IDF soldiers who were doing their best to return fire in the midst of the “fog of battle.” The IDF said that an initial review of the incident found a “high probability” that Zakarneh was killed by the accidental fire of security forces directed at Palestinian gunmen.

It’s unclear why Zakarneh decided to get on a rooftop in the midst of a potentially lethal battle, but her death, as Dujarric pointed out, was indeed an example of the price civilians are paying in this atmosphere of increased violence.

However, his insinuation that the increased violence is Israel’s fault is misplaced. As anyone who pays attention to events in the region, Dujarric should know that barely a day goes by without a Palestinian attempting a terrorist attack against Israelis. Sometimes they’re thwarted by quick-acting Israeli security personnel or able civilians, and sometimes they are successful, like last month’s deadly double bomb attack in Jerusalem or stabbing/car ramming rampage in Ariel. All told, more than 20 Israelis have been killed in Palestinian terror attacks this year.

Since the end of March, in a “we’ve had it till here” move to root out the source of the ongoing attacks, the IDF launched a military operation called “Break the Wave.

According to the UN, more than 127 Palestinians have been killed this year by Israel, many of them as part of Break the Wave operations that have resulted in violent clashes or gun battles, like the one that killed Zakarneh.

The Palestinian Authority, never a body to refrain from cynically exploiting and distorting information to smear Israel, claims that Zakarneh was the 53rd Palestinian ‘“child” to be killed by Israel this year. It called on the International Criminal Court at The Hague to “investigate, urgently and effectively, Israel’s killing of Jana and the many other Palestinian children.”

We can expect such hyperbole from the PA, and it seems like we can also expect it from the UN.

Palestinian gunmen and mourners attend the funeral of 16-year-old Palestinian Jana Zakarneh, killed during an Israeli army raid, in the West Bank city Jenin, December 12, 2022. (credit: NASSER ISHTAYEH/FLASH90)

Zakarneh’s death was indeed tragic, political posturing aside. But it’s obscene to create a moral equivalency between the death of a teenager caught in the crossfire with a death caused by a deliberate action aimed at murdering and maiming innocent civilians. It’s even worse to single out the former as “shocking” while treating the latter with boilerplate “our thoughts are with you” sentiments.

The IDF’s prompt response in taking responsibility for Zakarneh’s death was a refreshing change from the long-delayed admission over the May death of Al Jazeera journalist Shireen Abu Akleh in a similar incident.

Israel and the IDF need to realize that the continued deaths of innocent Palestinians – as well as the rising death toll of not-so-innocent Palestinians – is taking its toll on world opinion and the international community.

Prime Minister Yair Lapid did the right thing by reaching out to the Zakarneh family and offering condolences over her unnecessary and senseless death.

At the same time, Israel’s security forces must continue to be relentless in hunting down those who are planning terrorist activity. It creates a conundrum that is complex with many layers of nuance, sensitivities and implications.

By reacting so quickly to the circumstances and likely cause of Zakarneh’s death, the IDF is beginning to realize that and do something about it.

By calling Zakarneh’s death “shocking” and urging an investigation, the UN is demonstrating that it doesn’t have a clue. Unfortunately, there’s nothing shocking about that.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Israel Daily News – December 14, 2022

Israel Daily News – December 14, 2022

ILTV Israel News


Netanyahu pledges to serve everyone and uphold the so-called “Status Quo” while at the same time advancing controversial legislation.

Meantime… The Mossad publishing new details on Israel’s most famous and legendary spy…

And finally… A potential solution for the chicken industry’s jungle-fowl genocide…


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com