Porwana Noa Argamani oraz autorka WELT Mirna Funk
Jestem Żydówką, w Uberze spotkałam Palestyńczyka. “Wkrótce nadejdzie czas”
Mirna Funk
Minęły ponad cztery dni, odkąd palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas wypowiedziała wojnę Izraelowi. W chwili, gdy to piszę, potwierdzono, że ponad tysiąc Izraelczyków zostało zamordowanych, 3,5 tys. jest rannych, a ponad 200 zostało uprowadzonych do Gazy. Wśród nich duża liczba z okolicznych miast, z kibuców, a przede wszystkim z festiwalu muzycznego, na którym tysiące młodych ludzi się bawiło.
.
Widziałam straszne filmy i zdjęcia, których nigdy ja i świat nie powinien oglądać, ale gdy to się już stało, cały świat musi zobaczyć te okropieństwa, aby wyjaśnić, że to, przed czym my — a przez to rozumiem społeczność żydowską w Niemczech i na całym świecie — ostrzegaliśmy od lat, a mianowicie, że to, co tak zwane postępowe, antyrasistowskie i feministyczne ruchy na całym świecie podzielają i wspierają, ostatecznie oznacza nic innego jak masakry, masowe gwałty, bezczeszczenie zwłok i morderstwa.
Wasza ukochana “Wolna Palestyna” nie kończy się pokojem i radością, ale ludobójstwem. To nie festiwal folkowy, to pieprz****y cmentarz.
Byliśmy — zwłaszcza — ignorowani, wyśmiewani, a przede wszystkim wykluczani z dialogów przez tak zwaną bańkę aktywistów, która w ciągu ostatnich pięciu lat z rozmachem wdarła się do wszystkich niemieckich mediów, ponieważ różnorodność jest tam tak bardzo potrzebna. Ponieważ jesteśmy Żydami. Mogłabym teraz wymienić wszystkie te znane nazwiska, które pracują jako prezenterzy w telewizji publicznej, które otrzymały audycje, opublikowały książki w głównych wydawnictwach, które były i są zapraszane i zabiegane wszędzie, ale nie zrobię tego. Każdy, kto uważnie przyglądał się i słuchał w ostatnich latach, wie, o kim mówię.
Źli biali Żydzi
“Żydowscy kolonizatorzy” ze swoją “żydowską armią kolonizatorów” uciskali cały naród [palestyński] przez dziesięciolecia, a jedyne, czego ten naród pragnął, to żyć w pokoju. Hamas, jak twierdzili, był grupą oporu, która broniła interesów swoich braci i sióstr. Te narracje były rozpowszechniane tak, jakby były prawdziwe. Przez niemieckie feministki, aktywistów Black Lives Matter, “bojowników o sprawiedliwość”. W mediach i na całym świecie.
Antyrasistowskie i antykapitalistyczne ruchy dekolonizacyjne wykonały dobrą robotę, rozpowszechniając ten obraz białego Izraelczyka, który nie miał żadnego interesu “tam na dole” i eksterminował rdzenną ludność, i sprzedając go jako prawdę całemu pokoleniu. Nowa postępowa lewica radykalnie wykluczyła żydowskie głosy, które publicznie wspierały Izrael. Każdy Żyd w zachodnim świecie, który działał w świecie sztuki, literatury, branży muzycznej lub funkcjonował jako część społeczeństwa medialnego, musiał na własnej skórze odczuć głęboko zakorzenioną nienawiść do Izraela ze strony ruchu “postępowego”.
Byliśmy aktywnie wykluczani z rozmów, funduszy, możliwości, paneli, konferencji i wystaw. Byliśmy aktywnie konfrontowani z nienawiścią. Ale co najgorsze, nasze obawy nie były traktowane poważnie. Praktycznie przez nikogo. A ci, którzy traktowali nas poważnie, byli nazywani prawicowymi konserwatystami, wyrzutkami, reakcjonistami. Ponieważ ci absolutnie głupi ludzie poważnie ulegli praniu mózgu, że Hamas jest postępową organizacją, którą należy wspierać.
Kilka tygodni temu miałam spotkanie z kolegą, który towarzyszył mi i wspierał mnie przez jakiś czas, który wie, jak to wszystko działa. Był pewien, że jako Żyd w Niemczech będzie mile widziany we wszystkich kręgach aktywistów i feministek, ale to, co słyszał od miesięcy, sprawiło, że zaniemówił.
“Jestem dla nich nieodpowiednim Żydem” — to wszystko, co powiedział, a ja odpowiedziałam: “Wiem”.
Wystarczy być syjonistą, by zostać nazwanym prawicowym konserwatystą. Wystarczy być syjonistą, by zostać nazwanym rasistą. Wystarczy być syjonistą, by zostać nazwanym na Twitterze “starym białym człowiekiem”. Na przykład, gdybym publicznie opisała i podzieliła się następującym doświadczeniem z arabskim kierowcą Ubera, które miało miejsce 22 września 2023 roku, spotkałabym się z nienawiścią ze strony dużej części użytkowników. Teraz, w obliczu obecnej sytuacji, udostępniłam to na Instagramie, ponieważ opisuje to, z czym mamy do czynienia.
“Wkrótce, wkrótce” — powiedział “Już czas!”
Około 21:30 wsiadłam do mojego Ubera, aby udać się na otwarcie wystawy w Charlottenburgu. Kierowca od razu chciał wiedzieć, skąd jestem, bo ani nie wyglądałam na Niemkę, ani nie miałam niemieckiego imienia. Mirna, moje imię, jest szczególnie popularne w Libanie. Dlatego zdarza mi się to za każdym razem, gdy biorę Ubera, również dlatego, że większość kierowców Ubera w Berlinie to Palestyńczycy z Libanu. Powiedziałam, że jestem niemiecką Żydówką.
Odpowiedział, że jest Palestyńczykiem. Izrael wyjaśnił, nie istnieje, Żydzi muszą wrócić do Anglii i Polski, Palestyna musi zostać odzyskana od okupanta. Wyjaśniłam mu, że większość Izraelczyków pochodzi z krajów arabskich, byli tam prześladowani i wypędzeni i nie mają dokąd wracać. Skinął głową, że to “syjonistyczne kłamstwo”: wszyscy biali Europejczycy i kolonizatorzy, mruknął […].
Chciałam wiedzieć, czy kiedykolwiek był w Izraelu, w końcu miał niemiecki paszport i mógł tam pojechać w każdej chwili. Odpowiedział tylko, że pojedzie do Palestyny, gdy wszyscy Żydzi zostaną zamordowani. Natychmiast skontaktowałam się z przyjacielem na WhatsApp, zrobiłem zrzut ekranu aplikacji Uber i informacji o kierowcy i napisałam
“Tutaj, na wypadek, gdyby coś mi się stało. Ten facet bełkocze coś o wyjeździe do Palestyny, kiedy wszyscy Żydzi umrą i takie tam”
Przez kilka minut byłam przerażona, nie wiedziałam, co robić, kłóciłam się, ponieważ chciałam pokazać siłę, a potem wysiadłam w miejscu docelowym.
“Wkrótce, wkrótce. Nadejdzie czas!” – rzucił kierowca na pożegnanie.
Chciałabym w tym miejscu podkreślić, że nie każdy Arab, nie każdy Palestyńczyk i z pewnością nie każdy zwolennik narodu palestyńskiego zaprzecza prawu Izraela do istnienia i chce mordować Żydów, ale chciałam również podkreślić, że jest zbyt wielu, którzy widzą to dokładnie w ten sposób, którzy mogą to powiedzieć publicznie i którzy są celebrowani za swoje stanowisko. Hamas jest finansowaną przez Iran organizacją terrorystyczną, która kontroluje Strefę Gazy od 18 lat. Nie mieszka tam już ani jeden Żyd. Podobnie jak w większości krajów arabskich nie ma już Żydów, ponieważ zostali wypędzeni lub zamordowani i nie mogli przeżyć nawet jednego dnia.
Kiedy ludzie mówią o czystkach etnicznych dokonywanych przez Izraelczyków na Palestyńczykach, wszystkie statystyki i fakty ulatniają się. Nie patrzy się również na rozwój populacji arabskiej w Izraelu, na Zachodnim Brzegu czy w Strefie Gazy, ponieważ liczby te zaprzeczają tak popularnemu stwierdzeniu. Nie patrzy się również na brak Żydów w krajach arabskich, ponieważ liczby te potwierdziłyby, gdzie naprawdę miały miejsce czystki etniczne. Niemniej jednak wielu niemieckim mediom pozwala się na opowiadanie i rozpowszechnianie tych bajek. Tak, konflikt izraelsko-arabski jest skomplikowany, zwłaszcza że nie ogranicza się do samego obszaru, ale można go opisać przede wszystkim jako arenę konfliktów wewnątrz arabskich.
W ciągu ostatnich 72 godzin dzieci, kobiety i starcy zostali zabrani do Strefy Gazy. W mediach społecznościowych i na Telegramie udostępniono filmy wideo celebrujące egzekucje, pokazujące żydowskie kobiety gwałcone przez terrorystów Hamasu, a następnie ciała te są wleczone, ciągnięte lub przewożone przez Gazę, aby uczcić to, co im zrobiono.
A niemieckie feministki? One milczą. Te, które pisały książki o kobietobójstwie, te, które pisały książki o emancypacji kobiet, te, które przez lata występowały jako obrończynie życia kobiet, milczą. Nie dlatego, że konflikt jest tak skomplikowany, ale dlatego, że ich antysemicki światopogląd jest głęboko wpisany w ich tożsamość. Kiedy żydowska kobieta jest gwałcona i torturowana przez grupę mężczyzn, kiedy jest zmuszona zadzwonić do swojej matki, aby ta musiała wysłuchać tego, co robi się jej córce, są to oczywiście dla wielu w tym kraju, ale obecnie także na całym świecie, “uzasadnione środki palestyńskiego ruchu wolnościowego”.
Chodzi o eksterminację
Martwi ludzie opluwani, uprowadzone izraelskie dzieci nękane, bite, kopane na żywo przez palestyńskie dzieci i dorosłych w Gazie. Niemowlęta zastrzelone podczas snu, starsze kobiety porwane z domów i zabrane do Gazy, gdzie nagrano z nimi okropne filmy. Ci, którzy nie zostali zamordowani przez palestyńskich terrorystów 7 października, zostali wysłani w marszu śmierci do Gazy, gdzie zostali ukryci.
To, co stanie się z około 200 osobami, które są teraz w Gazie jako żydowscy zakładnicy w rękach szaleńców, jest nie do pomyślenia. W tej sekundzie kolejna młoda dziewczyna może zostać zgwałcona przez Palestyńczyków, a jej nagranie opublikowane w Internecie, w tej sekundzie kolejna dziewczyna może zostać zmuszona do zadzwonienia do swojej matki i opowiedzenia o swoim gwałcie i zbliżającej się śmierci. To właśnie dzieje się od rana 7 października i będzie się działo, dopóki zakładnicy nie zostaną uwolnieni. Jednak szansa na to jest niewielka.
Ideologia islamska jest antysemicka. Hamas jest antysemicki. Jego celem jest zabijanie Żydów. Dlatego Żydzi w diasporze, którzy nie mieszkają w Izraelu, są obecnie zagrożeni. To dlatego będziemy świadkami podpaleń synagog, jak miało to miejsce latem 2014 roku, które w niemieckich sądach będą nazywane “krytyką Izraela”. Ci, którzy nadal twierdzą, że nie chodzi o eksterminację narodu żydowskiego, nie znają Karty Hamasu ani nie studiowali ideologii islamskiej.
To, czego musieliśmy doświadczyć w Izraelu od soboty i co widzieliśmy w mediach, to nie strajk wyzwoleńczy, nieuzasadniona krytyka Izraela, nie walka o więcej praw człowieka, ale okropna nienawiść, która utorowała sobie drogę. To ludzka otchłań i nieludzkie zachowanie, które należy potępić ze wszystkich stron. Nie chcę więcej słyszeć od żadnego z tych aktywistów słów o antysemityzmie, nie chcę więcej czytać od nich “nigdy więcej”, a już na pewno żadnego feministycznego oświadczenia, jeśli teraz publicznie nie zdystansują się od tych czynów.
Mirna Funk jest niemiecką dziennikarką, autorką i feministką. Pracuje jako niezależna dziennikarka dla takich tytułów jak Die Welt, Der Freitag i Zeit Magazin i publikuje teksty na temat kultury, społeczeństwa i sztuki. Latem 2014 r. przeprowadzała wywiady z Izraela dla Zeit Magazine i pisała o swoim życiu podczas konfliktu izraelsko-palestyńskiego w Gazie w 2014 r.
Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com