Archive | 2017/09/13

Odkryto masowy grób na terenie b. niemieckiego obozu Gross Rosen

Odkryto masowy grób na terenie b. niemieckiego obozu Gross Rosen

Roman Skiba (PAP)


Teren dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Rogoźnica, 2015 r. Fot. PAP/A. Koźmiński

Masowy grób, w którym odnaleziono szczątki 14 osób, odkryto w byłym niemieckim obozie śmierci Gross Rosen w Rogoźnicy (Dolnośląskie). To efekt rozpoczętego przed kilkoma dniami ponownego śledztwa IPN w tej sprawie.

Dr Katarzyna Pawlak-Weiss, zastępca dyrektora wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, w rozmowie z PAP potwierdziła, że w efekcie rozpoczętych w poniedziałek prac archeologicznych na terenie obozu odkryto szczątki kilkunastu osób.

„To wynik współpracy, jaką IPN podjął z kierownictwem muzeum w Rogoźnicy. Przygotowywaliśmy się do wznowienia śledztwa od jakiegoś czasu i analiza materiałów pozwoliła wskazać miejsce, gdzie mogły się znajdować groby. I już po kilku godzinach prac odkryto tam ludzkie szczątki” – powiedziała dr Katarzyna Pawlak-Weiss.

Dodała, że prace archeologiczne są prowadzone pod nadzorem prokuratora IPN.

„Trudno przewidzieć, jakie będą dalsze efekty postępowania. Jednak już to odkrycie kolejnego grobu potwierdza, że są nowe okoliczności w sprawie i śledztwo jest uzasadnione” – podkreśliła dr Pawlak-Weiss.

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu podjęła śledztwo 30 sierpnia. Jak podano w komunikacie, chodzi o przestępstwa polegające “na zabójstwach osób spośród ludności cywilnej i jeńców wojennych, znęcaniu się nad nimi i ich prześladowaniu”.

Obóz powstał w 1940 r. na terenie ówczesnej Rzeszy Niemieckiej, w miejscowości Gross Rosen, obecnie noszącej nazwę Rogoźnica, oddalonej 60 kilometrów od Wrocławia.

W 1944 r. nastąpiła rozbudowa obozu Gross-Rosen. Specyfiki nabrał jego charakter, ponieważ powstały liczne filie, których liczbę szacuje się na około 100. Zlokalizowane były one na terenie obecnego Dolnego Śląska, Sudetów i Ziemi Lubuskiej.

Całkowita ewakuacja obozu nastąpiła w początkach 1945 r., w obliczu zbliżającego się frontu. Miała ona tragiczny przebieg, bowiem z zimna, głodu, wycieńczenia oraz w egzekucjach zginęło tysiące więźniów. W obozie macierzystym i jego filiach więziono łącznie 125 tys. więźniów, głównie Polaków, Rosjan i Żydów. Pozbawiono w nim życia około 40 tys. osób.

Jak podał wcześniej IPN, w toku śledztwa uzyskano już dane dotyczące byłych więźniów obozu koncentracyjnego Gross Rosen i jego filii, ponadto dane funkcjonariuszy i więźniów funkcyjnych.

“Aktualnie głównym celem śledztwa pozostaje w szczególności ustalenie pełnej listy osób pokrzywdzonych oraz zweryfikowanie danych funkcjonariuszy i więźniów funkcyjnych – pełniących służbę w obozie głównym i jego filiach, ustalenie żyjących sprawców zbrodni i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej” – napisał w oświadczeniu prokurator Konrad Bieroń.

Podkreślił, że poczynione zostaną także ustalenia dotyczące zasad organizacji i funkcjonowania KL Gross Rosen i jego filii, okoliczności pozbawienia życia więźniów, pełnej liczby ofiar, systemu pracy przymusowej, eksperymentów paramedycznych i doświadczeń prowadzonych na więźniach oraz okoliczności dotyczących likwidacji obozu i jego filii. (PAP)

twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com

 


Jewish Voice for Peace Ramps Up Attacks on Israel

Jewish Voice for Peace Ramps Up Attacks on Israel With Support of Rockefeller Brothers Fund

Shiri Moshe


A group of young adults on a Taglit-Birthright trip to Israel visit the Bahá’í Gardens in Haifa. Photo: Facebook

Two efforts to erode American support for Israel have been launched over the last six months by the anti-Zionist group Jewish Voice for Peace (JVP) with financial backing from the prominent Rockefeller Brothers Fund (RBF), The Algemeiner has learned.

Through its new #ReturnTheBirthright campaign, JVP is urging Jewish young adults to forgo a free, 10-day educational tour of Israel with Taglit-Birthright, “because it is fundamentally unjust that we are given a free trip to Israel, while Palestinian refugees are barred from returning to their homes.” Since its inception in 1999, Birthright has sent some 500,000 Jewish youths to Israel, with support from the Israeli government, the Jewish Federations of North America, and individual donors.

JVP’s latest initiative — kicked off as college students started their fall semester and registration opened for Birthright’s winter tours — came not long after the group rolled out its controversial “Deadly Exchange” effort in April. That campaign partially blamed cooperation between American and Israeli law enforcement officials for “discriminatory and repressive policing” against people of color in both countries, and condemned “US-based Jewish organizations” for “making this deadly exchange possible.”

The charge was strongly denounced by the Anti-Defamation League, a prominent Jewish civil rights group that sends senior US security officials to Israel for counter-terrorism training. The ADL noted that JVP used “language to describe American Jewish organizations that veers uncomfortably close to age-old antisemitic canards about Jews using their influence to undermine the societies of the countries in which they live.”

While JVP is not transparent about its funding network, the watchdog group NGO Monitor found that its biggest donor is the RBF, which began backing JVP in 2015 with a two-year, $140,000 grant. The fund awarded JVP a similar two-year grant for “peacebuilding” in June of this year, less than three months after JVP introduced its “Deadly Exchange” campaign.

“Recent JVP campaigns have morphed into direct and unmistakable antisemitism, which should lead funders like Rockefeller Brothers Fund to cease any contacts or support,” NGO Monitor president Professor Gerald Steinberg told The Algemeiner.

Ambassador Dani Dayan, Israel’s consul general in New York, tweeted on Sunday that he showed Stephen B. Heintz, the president of RBF, evidence that “they fund NGOs that condone terror & deny Israel’s right to exist. He couldn’t care less.”

“An organization that truly promotes peace and justice cannot keep the company of apologists and enablers of terrorism,” Dayan told The Algemeiner on Tuesday. “When the Rockefeller Brothers Fund promotes radical, fringe groups in the US and abroad, they become the problem they seek to fix.”

“JVP and Grassroots Jerusalem, among a number of other groups supported by the Fund, mask their violent and undemocratic goals in the language of social justice,” he added. “Promoting violence against Israelis, applauding those who commit acts of terror such as Rasmea Odeh (a Palestinian terrorist who helped plant a bomb in a Jerusalem market in 1969), and actively seeking the dissolution of our democratic state will achieve nothing but the continuation of the conflict.”

Repeated requests for comment from the Rockefeller Brothers Fund were unanswered by press time.


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com

 


Umorzono postępowanie przeciwko byłemu esesmanowi z Auschwitz

Umorzono postępowanie przeciwko byłemu esesmanowi z Auschwitz

(ug)


Sąd w Neubrandenburgu (Meklemburgia-Pomorze Przednie) umorzył postępowanie przeciwko byłemu sanitariuszowi z niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, esesmanowi Hubertowi Zafke. Powodem jest stan jego zdrowia.

Andrzej Grygiel /PAP

Prokuratura złożyła w zeszłym miesiącu wniosek o umorzenie postępowania. Biegli orzekli, że 96-letni Hubert Zafke jest niezdolny do udziału w procesie z powodu demencji.

Proces przeciwko byłemu sanitariuszowi rozpoczął się w listopadzie 2015 roku. Były esesman, oskarżony o współudział w zamordowaniu co najmniej 3681 osób, pełnił służbę w obozie Auschwitz-Birkenau przez miesiąc, od połowy sierpnia 1944 r. W tym czasie do obozu zagłady dotarło 14 pociągów z więźniami, z których większość została zamordowana w komorach gazowych.

Według prokuratury Zafke wiedział, że odbywa służbę w obozie zagłady. Wspierając struktury obozowe, esesman “uczestniczył w zagładzie” – napisano w akcie oskarżenia. On sam twierdził, że jako sanitariusz opiekował się załogą obozu.

Hubert Zafke został w 1948 roku skazany na ponad trzy lata więzienia przez polski sąd za przynależność do SS i służbę w Auschwitz. Po odbyciu kary zamieszkał w Meklemburgii w NRD.


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com