Archive | 2020/06/26

Problem z „pokojem”

Problem z „pokojem”


Khaled Abu Toameh
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Wygląda na to, że minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riad Malki popełnił „zbrodnię”. Powiedział, że Palestyńczycy są gotowi do spotkania z Izraelczykami! Dla palestyńskiego kierownictwa Izrael i administracja USA są obecnie głównymi wrogami Palestyńczyków. Nie wolno rozmawiać z żadnym przedstawicielem Izraela ani USA.

Wygląda na to, że minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riad Malki, popełnił „zbrodnię”. Powiedział, że Palestyńczycy są gotowi do spotkania z Izraelczykami! Malki wypowiedział te skandaliczne słowa podczas spotkania w zeszłym tygodniu z zagranicznymi dziennikarzami.

“Palestyńskie kierownictwo ma zaufanie do rosyjskiego prezydenta, Władimira Putina” – powiedział Malki, nawiązując do możliwości odbycia wideokonferencji między prezydentem AP, Mahmoudem Abbasem i izraelskim premierem, Benjaminem Netanjahu, pod auspicjami rosyjskiego prezydenta. „Palestyńczycy rozważą tę możliwość, jeśli Rosja uzna to za użyteczne”.

Palestyńskie kierownictwo od 2014 roku bojkotuje rozmowy pokojowe z Izraelem. Od 2017 roku palestyńskie kierownictwo bojkotuje także administrację USA w reakcji na decyzję prezydenta Trumpa uznania, że Jerozolima jest stolicą Izraela.

19 maja Abbas ogłosił swoją decyzję o wycofaniu się ze wszystkich umów i porozumień z Izraelem i USA, włącznie z kooperacją w sprawach bezpieczeństwa. Dla palestyńskiego kierownictwa Izrael i USA są teraz głównymi wrogami Palestyńczyków. Nie wolno rozmawiać z żadnym przedstawicielem Izraela ani USA. Mówienie o spotkaniach z izraelskimi lub amerykańskimi przedstawicielami stało się tabu.

Zatem wypowiedź Malkiego wywołała powszechny gniew wśród Palestyńczyków, z których część potępiła go i wzywała do jego rezygnacji ze stanowiska.

Co istotne, tymi, którzy obecnie potępiają Malkiego, nie są jedynie ekstremistyczne grupy, sprzeciwiające się jakiemukolwiek procesowi pokojowemu z Izraelem, ale także rządzona przez Abbasa frakcja, Fatah. To jest ten sam Fatah, o którym międzynarodowe media systematycznie mówią jako o „umiarkowanej” frakcji Palestyńczyków.

Pełna nazwa założonego w 1959 roku Fatahu brzmi: Palestyński Narodowy Ruch Wyzwolenia. W 1967 roku Fatah dołączył do OWP, która podpisała Umowy z Oslo w 1993 roku, pozornie po to, by zakończyć izraelsko-palestyński konflikt dzięki terytorialnym ustępstwom.

W owym czasie przywódca OWP, Jaser Arafat, wysłał list do izraelskiego premiera, Icchaka Rabina, twierdząc, że OWP jest gotowa uznać prawo Izraela do istnienia, zobowiązać się do znalezienia pokojowego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego i odrzucić wszelkie formy terroryzmu.

Dwadzieścia siedem lat później przywódcy Fatahu ewidentnie wierzą, że prowadzenie negocjacji z Izraelem jest „zbrodnią” i że Palestyńczycy, którzy nadal wierzą w proces pokojowy z Izraelczykami, co najmniej powinni zostać usunięci ze swoich stanowisk.

Odpowiadając na wypowiedź Malkiego, wysoki rangą funkcjonariusz Fatahu, Tawfik Tirawi, wydał ostre ostrzeżenie palestyńskiemu ministrowi spraw zagranicznych i oskarżył go o działania łamiące palestyński „narodowy konsensus”. Zwracając się do Malkiego ten funkcjonariusz Fatahu powiedział:

“Pora, żebyś poszedł do domu i zastanowił się nad sobą. Nie jesteś dłużej w stanie wyrazić z minimalną dyplomacją aspiracji [palestyńskiego] ludu. Od premiera pilnie wymaga się, by cię zastąpił”.

Z powodu tego, kim jest Tirawi i jak wysoką pozycję ma w Fatahu, jego atak na palestyńskiego ministra spraw zagranicznych ma znaczenie. Tirawi, który jest generałem brygady i członkiem Komitetu Centralnego Fatahu, stworzył i dowodził palestyńską Służbę Ogólnego Wywiadu w 1994 roku.

Jest także istotne, że po ataku Tirawiego na Malkiego żaden przywódca Fatahu nie wystąpił w obronie Malkiego. Milczenie Fatahu można w rzeczywistości uznać za poparcie wezwania Tirawiego do usunięcia palestyńskiego polityka, który wyraził gotowość spotkania z Izraelczykami.

Tymczasem atak Tirawiego na Malkiego został gorąco przyjęty przez kilka grup palestyńskich, które odrzucają prawo Izraela do istnienia, włącznie z finansowanymi przez Iran Hamasem i Palestyńskim Islamskim Dżihadem (PIJ).

Hamas powiedział, że słowa Malkiego wskazują, że palestyńskie kierownictwo nie jest poważne, kiedy grozi odejściem od wszystkich umów i porozumień z Izraelem. „Te wypowiedzi pokazują, że palestyńskiemu kierownictwu brak woli przeciwstawienia się [izraelskim] planom anektowania Zachodniego Brzegu” – powiedział rzecznik Hamasu Hazem Kassem. „Pokazują również, że kierownictwo palestyńskie nadal stawia na stosunki z okupacyjnym rządem”.

PIJ powiedział w osobnej wypowiedzi, że oświadczenie Malkiego ”ujawnia rozmiary zamieszania w Autonomii Palestyńskiej”. Według PIJ, słowa te ujawniają także „sprzeczne stanowiska i działania palestyńskich polityków w sprawie spotkań z wrogiem”.

Należący do OWP Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny (LFWP) wezwał do usunięcia Malkiego i pociągnięcia go do odpowiedzialności za gotowość do wznowienia rozmów pokojowych z Izraelem. „LFWP patrzy z powagą na wypowiedź przypisaną Malkiemu, która odzwierciedla trwające trzymanie się Autonomii Palestyńskiej iluzji negocjacji [z Izraelem]” – brzmiała wypowiedź tej grupy. „LFWP uważa te słowa za część trendu, który zwraca się przeciwko palestyńskiemu narodowemu i frakcyjnemu konsensusowi”.

Inna grupa z OWP, Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny (DFWP) wezwał Malkiego: ”skończ ze swoją polityczną herezją i podporządkuj się decyzjom ciał ustawodawczych [OWP], Rady Narodowej i Centralnej”. Te decyzje mówią o zerwaniu wszystkich stosunków z Izraelem, włącznie z kooperacją w sprawach bezpieczeństwa między palestyńskimi siłami bezpieczeństwa a IDF na Zachodnim Brzegu. DFWP powiedział, że wypowiedź Malkiego „przekazuje niebezpieczne stanowisko i zamiary, które są sprzeczne z ogólnym trendem przyjętym przez Palestyńczyków wobec Izraela”.

Nie zaskakuje to, że Malkiego z powodu jego gotowości do prowadzenia dialogu z Izraelem, spotyka także kampania podżegania na rozmaitych platformach mediów społecznościowych.

Ataki na Malkiego nie są niespodzianką, biorąc pod uwagę narastające uczucia antyizraelskie i antyamerykańskie wśród Palestyńczyków.

Ta wrogość jest bezpośrednim rezultatem trwającego podżegania ze strony palestyńskiego kierownictwa i jego płomiennej retoryki przeciwko Izraelowi i USA. Dzień za dniem palestyńscy przywódcy wbijają w umysły swojej ludności, że Izrael odrzuca pokój i popełnia „zbrodnie wojenne” wobec Palestyńczyków.

Ci sami przywódcy twierdzą, że administracja USA i Trump są „stronniczy” na korzyść Izraela i nienawidzą Palestyńczyków. Kiedy w taki sposób radykalizujesz ludzi przeciwko Izraelowi i USA, jak możesz oczekiwać od palestyńskich przywódców nie zawetowania spotkania z Izraelczykami?

W obecnej sytuacji niemożliwe jest mówienie o ponownym podjęciu procesu pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami, jak Malki dowiedział się w bolesny sposób, jeśli choćby słowo o negocjacjach z ust palestyńskiego przywódcy oznacza – co najmniej – śmiertelny cios dla jego kariery.

Ponadto, kiedy Malki jest atakowany także przez „umiarkowanych”, można tylko zapytać, co „nieumiarkowani” mają w zanadrzu dla tego oblężonego ministra spraw zagranicznych – lub dla każdego innego przywódcy, który mógłby ośmielić się na powrót do stołu negocjacyjnego z Izraelem?


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


The Israeli Security Establishment Helped Beat Coronavirus

The Israeli Security Establishment Helped Beat Coronavirus — and Is Ready for Future Challenges

Yaakov Amidror


Israeli police wearing masks patrol as they enforce a national lockdown to fight the spread of the coronavirus disease (COVID-19), in the Mea Shearim neighborhood of Jerusalem, April 7, 2020. Photo: Reuters / Ammar Awad.

As Israel gradually lifts the restrictions it imposed to protect public health amid the coronavirus pandemic, concerns remain over the threat of a second wave of infections. If one does materialize, Israel will likely be in a better place to counter it — in no small part thanks to the exertions of its security establishment, whose unique strengths were vital to the country’s fight against the microscopic enemy.

The Defense Ministry became the country’s main logistical arm as the crisis unfolded, leveraging its strong overseas procurement capabilities and its extensive experience handling sensitive shipments arriving by air or sea. The Mossad intelligence agency joined the fray as well, mainly to obtain critically-needed and highly-sought medical equipment from abroad. These efforts helped prevent shortages that might have otherwise crippled the nation’s response to the pandemic.

Within hard-hit municipalities, the Israel Defense Forces (IDF)’s Home Front Command delivered food to at-risk populations, aided the evacuation of the ill to hospitals, and worked with communal groups to care for affected families. The exceptional encounters between these uniformed soldiers and members of the ultra-Orthodox and Arab Israeli communities, two demographic groups that largely forgo military service, reflected the widespread feeling of solidarity within Israel.

The Home Front Command also assumed responsibility for treating individuals arriving from abroad and managing hotels for those who required isolation. The Command’s commendable and tireless activities fell within its central mission — supporting the civilian sector during a crisis.

The IDF likewise facilitated the delivery of wide-ranging assistance to the Palestinians, including testing kits, protective gear, and other medical and humanitarian supplies, in order to mitigate the pandemic’s spread in the Hamas-ruled Gaza Strip and Palestinian Authority territories in the West Bank. These efforts seem to have born fruits, considering the low fatality rate among Palestinians to date.

But the military escalated its involvement even further. The Defense Ministry and the IDF’s advanced technology networks quickly developed systems that allowed hospitals to ventilate more patients, and to establish dedicated coronavirus wards where patients could be treated, monitored, and communicated with — all while isolated.

One of the IDF’s special units helped organize testing to identify coronavirus carriers and determine who needed to be isolated due to contact with the patients. It created a process to significantly shorten and ultimately “cut” the chain of contagion, so that the number of individuals infected by each carrier would be greatly reduced.

The IDF’s Intelligence Corps and C4i Directorate built on existing technologies typically used for military needs to establish a command and control system that conveys critical information, including the number of patients, their status and location, and lab performance. This system offers the Health Ministry a precise measure of the coronavirus threat, and control over relevant testing and monitoring tools.

Researchers at the IDF’s Military Intelligence Directorate took charge of investigating the disease, as well as summarizing research and findings from overseas that could provide valuable lessons. The Research Department produced daily reports on the state of the infection in Israel, and studies of efforts abroad that could aid decision makers — for instance, how other countries managed the easing of restrictions, protecting retirement homes, and the like.

The Shin Bet, Israel’s internal security agency, also played a role, deploying phone tracking technology typically used for counter-terrorism to retrace the movements of coronavirus patients and identify anyone they may have infected. Since this posed a significant breach of privacy, the Shin Bet needed special permission from the Knesset for the operation, which was approved as part of emergency regulations to handle the crisis.

The new capabilities now available to the Health Ministry mark a leap forward from the previous status quo, and the military will likely continue improving them, even though the difficult first wave has already receded in Israel. At the end of the process, the Israeli medical system will be in much better shape on these fronts relative to the eve of the outbreak.

The coronavirus pandemic again highlighted the uniqueness of Israel’s security establishment, which met its newest challenge with creativity and vigor, exceeding all expectations. At the same time, the IDF was able to maintain a high level of operational readiness and, according to foreign reports, it even struck targets in Syria several times. The lessons learned during these recent weeks are likely to shape Israel’s response to future crises, with the security establishment remaining a cornerstone in its defense against national threats — military, health, or otherwise.


IDF MG (ret.) Yaakov Amidror is a Distinguished Fellow at the Jewish Institute for National Security of America’s Gemunder Center for Defense and Strategy. Amidror was formerly the National Security Advisor to Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu, as well as the head of Israel’s National Security Council from 2011-13. He is also the Anne and Greg Rosshandler Senior Fellow at the Jerusalem Institute for Strategic Studies (JISS).


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Concrete slab hurled into home of 84-year-old Jewish woman near Paris

Concrete slab hurled into home of 84-year-old Jewish woman near Paris

CNAAN LIPHSHIZ / JTA


BNVCA believes the woman was singled out for attack because she has a mezuzah on the door frame of her home.

The Nazi party desperately needed a massive influx of funds to pay for the German war machine… Jewish money was an obvious source of income / (photo credit: Courtesy)

A large concrete slab was thrown through a living room window of an Jewish 84-year-old woman in what an anti-racism group called a hate crime.

No one was injured in the incident Monday in the suburb of Gagny, but it left the victim “traumatized,” the National Bureau for Vigilance Against Antisemitism, or BNVCA, wrote in a statement Wednesday.

BNVCA believes the woman was singled out for attack because she has a mezuzah on the door frame of her home.

French Jews, who represent less than 1% of the total population, faced more than 41% of racist acts documented in France in 2019, according to the French Jewish community’s security service, SPCJ.

The 687 anti-Semitic acts documented in 2019 constitute a 26% increase over 2018, the SPCJ report for 2019 also said.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com