Archive | 2021/04/24

Historia społeczności Żydów w Łodzi

Łodź. Kolonie letnie TOZ, w grupie dzieci Perec Żółtowski (1939) Pamiątka z kolonii letnich pod Łodzią, zorganizowanych zapewne przez łódzki oddział TOZ. Piąty od prawej w górnym rzędzie Perec Żółtowski (w Izraelu Mor, ur. 20.01.1930), który przekazał to zdjęcie w ramach proj. Polskie Korzenie w Izraelu.


Historia społeczności Żydów w Łodzi

Wirtualny Sztetl


GALERIA
Łódź. Paszport rodziny Aronsonów – pierwsze strony (przed 1939)
Paszport rodziny Aronsonów z Łodzi, wydany przed 1939 – pierwsze strony. Na zdjęciach: Waldemar (Wolf, ojciec), Halina (Hinda, matka), Stanisław, Janina. Zdjęcie przekazał Stanisław Aronson z archiwum rodzinnego – projekt Polskie Korzenie w Izraelu.

Początki osadnictwa żydowskiego w Łodzi przypadają na XVIII w. – okres upadku Rzeczypospolitej. Miasto nie posiadało przywileju de non tolerandis Judaeis. Pierwszymi znanymi żydowskimi mieszkańcami miasta byli Daniel Layzerowicz – piekarz i Abram Lewkowicz – krawiec. Obaj mieszkali w Łodzi już w 1785 r. W 1791 r. osiedlił się tutaj Mosiek vel Mojżesz Pryntz pochodzący z Lutomierska. Pierwszymi zamożnymi i uczonymi w Piśmie Żydami zamieszkałymi w Łodzi byli natomiast: Pinkus Zajdler przybyły w 1795 r. z Przedborza, Pinkus Sonenberg przybyły w 1797 r. z Łęczycy oraz Lewek Heber przybyły do Łodzi w 1801 r. z Lutomierska. Wszyscy oni odegrali ważną rolę, pełniąc funkcje kolejnych parnasów kahału żydowskiego.

Napływ ludności żydowskiej do miasta aż do czasu II rozbioru Polski w 1793 r. nie był duży. Na ogólną liczbę 190 mieszkańców tylko 11 było Żydami. Niewątpliwie wpływ na to miał charakter miasta; była to jeszcze tzw. „Łódź rolnicza”, mało atrakcyjna dla przybyszów. Niemałe znaczenie dla osadnictwa żydowskiego miało też, że Łódź do II rozbioru Polski stanowiła własność biskupią; dopiero w okresie 1796–1798 stała się miastem rządowym.

Po sekularyzacji nastąpił ożywiony rozwój gospodarczy miasta. W latach 1793–1808 liczba mieszkańców zwiększyła się prawie dwukrotnie. Liczba Żydów natomiast wzrosła przeszło pięciokrotnie – z 11 do 58 osób. W 1807 r. kahał łódzki nie miał wprawdzie jeszcze swojego rabina, ale funkcję rzezaka sprawował już Lewek Heber, a jego zastępcą był Pinkus Sonenberg. Zostali jednak usunięci ze swych stanowisk po tym, jak wpłynęła na nich skarga do podprefekta powiatu zgierskiego. Następcą Hebera został wybrany Dawid Herszkowicz, który był jednocześnie kantorem. Pierwszymi znanymi starszymi kahału łódzkiego byli: Pinkus Zajdler i Mojżesz Fajtlowicz. Pierwsze znane wybory kahalne odbyły się 12 listopada 1810 r. Kandydatami byli: Pinkus Sonenberg, Mendel Moszkowicz, Lewek Heber i Mojżesz Fajtlowicz. Na starszych kahalnych wybrano Pinkusa Sonenberga, który otrzymał 12 głosów i Mendla Moszkowicza, który otrzymał 10 głosów. To oni właśnie brali udział w utworzeniu pierwszego cmentarza żydowskiego w Łodzi. Do wyborów w 1810 r. zmarłych grzebano na pobliskich cmentarzach w Lutomiersku i Strykowie.

W 1811 r. starsi kahalni zawarli umowę z Adamem Lipińskim i jego żoną o kupnie ziemi pod cmentarz żydowski[1.1]. Jednocześnie założono bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. Pierwszymi jego przełożonymi zostali: Szmul Litman vel Lipman, Hersz Sonenberg i Mojzesz Fajtlowicz. Po roku bractwo zmieniło nazwę na Bractwo Pogrzebowe i Pielęgnowania Chorych – Chewra Kadisza u’Bikur Cholim. Pierwszym rabinem łódzkim był wymieniony w protokole założycielskim bractwa pogrzebowego Jehuda Arje, syn Gaona z Widawy. W późniejszych, oficjalnych dokumentach rabin ten figuruje jako Lewek Salomonowicz. Mieszkał na Starym Rynku. Urząd swój pełnił do 1818 r. Po nim urząd rabina objął Pinkus Hiller z Rozprzy.

Łódzka gmina żydowska posiadała od 1809 r. własną bożnicę. Dzięki ustanowieniu instytucji religijnych, takich jak: bożnica, cmentarz, zarząd kahalny, funkcja rabina i rzezaka, gmina zyskała niezależność. Wśród ludności żydowskiej przeważali rzemieślnicy i robotnicy – 62% ogółu, handlarze – 35%. 73% Żydów łódzkich nie posiadało własnych mieszkań, 27% – posiadało własności nieruchome. Żydzi łódzcy w 1821 r. zamieszkiwali na Starym Rynku oraz przy ulicach: Wolborskiej, Drewnowskiej, Piotrkowskiej (obecnie ul. Nowomiejska). Blisko połowa łódzkich Żydów przybyła do miasta z pobliskich wsi: Chojny, Stoki i Bełdów. Około 25% przybyło z okolicznych miast, takich jak Lutomiersk, Stryków, Łask, Piotrków Trybunalski. Ponadto Żydzi do Łodzi sprowadzali się z Sochaczewa, Kutna i Uniejowa.

Władze Królestwa Polskiego dekretem królewskim z 20 grudnia 1821 r. rozwiązały dotychczasową organizację kahalną. W miejsce kahałów powołano Dozory Bóżnicze. W 1822 r. Komisja Rządowa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zlikwidowała wszystkie bractwa, które zajmowały się pogrzebami i opieką nad chorymi i biednymi. Na mocy tych rozporządzeń przestał istnieć kahał łódzki, jak również oficjalnie zakazano działalności Chewra Kadisza u’Bikur Cholim. Mimo tego zakazu, łódzkie Chewra Kadisza funkcjonowało aż do początku lat 90. XIX w. Wspierali je najznamienitsi członkowie gminy, tacy jak Izrael Poznański i Markus Silberstein[1.2].

Funkcję rabinów łódzkich sprawowali kolejno: od 1824 r. Mendel Wolf Jerozolimski vel Izraelski, który w 1828 r. opuścił Łódź. Po nim stanowisko to piastował Hillel Hakohen, syn rabina z Lutomierska. W 1832 r. rabinem został Chaskiel Naumberg (Nomberg), który pełnił swoje obowiązki przez kolejne 24 lata. W 1857 r. zastąpił go dotychczasowy podrabin Lemel Marokko, a następnie Mojżesz Lipszyc, pochodzący ze znanej rabinackiej rodziny z Warszawy. Dziadkiem Lipszyca był wybitny rabin warszawski Salomon Lipszyc, autor dzieła Chemdat Szlomo („Wspaniałość Salomona”). Mojżesz Lipszyc był chasydem kockim. Prawdopodobnie właśnie to przyczyniło się do jego wyboru go na stanowisko rabina łódzkiego. Zwolennicy cadyka z Kocka stanowili bowiem większość wśród społeczności żydowskiej Łodzi. Lipszyc pozostał rabinem przez 15 lat, do 1872 r. W tym czasie znacznie wzrosła liczba ludności żydowskiej: z 3 do 10 tys. Tym samym wzrosły też obowiązki rabina, który miał do pomocy trzech podrabinów: Lemela Marokko, Judela Naumberga i Mojżesza Seidla. Po śmierci Lipszyca w 1872 r. Dozorem Bożniczym kierowali: Jakub Bejnik, Joachim Silberstein i Dawid Dembiński. Kolejnym łódzkim rabinem został wybrany w 1873 r. Eliasz Chaim Majzel – litwak z guberni wileńskiej. Przeciwstawiał się on zdecydowanie przesądom i nietolerancji. Swój urząd sprawował przez 39 lat, do momentu śmierci w 1912 r. Cieszył się ogromnym autorytetem wśród swojej społeczności. Okres sprawowania przez niego urzędu rabina był jednym z najistotniejszych w życiu Żydów łódzkich. W latach 1873–1912 liczba Żydów wzrosła niemal czternastokrotnie – z 12 tys. do ponad 167 tys. Było to związane z szybkim rozwojem przemysłu łódzkiego, w którym społeczność żydowska imigrująca do Łodzi z obszaru Królestwa Polskiego, a następnie z Rosji, odegrała pierwszoplanową rolę.

W związku z tak dużą liczbą ludności żydowskiej nieoceniona była pomoc rabina i trzech wspomnianych powyżej podrabinów oraz członków Dozoru Bożniczego, w skład którego kolejno wchodzili: Abram Prussak, Joachim Silberstein, Jakub Dobranicki, Szymon Heyman, Moszek Weis, Izrael Poznański i Szaja Rosenblatt. Wszyscy oni należeli do elity finansowej miasta. Po śmierci Eliasza Chaima Majzela w 1912 r. stanowisko rabina objął Lejzor Lejb Trajstman (Treistman). Niemałą rolę odgrywał też rabin Izrael S. Jelski – jeden z przywódców ruchu syjonistycznego. Przed wybuchem I wojny światowej działało w Łodzi jeszcze kilkunastu rabinów: Natan Lipszyc, I. Frydel, M. Król, M. Goldman, I. Feiner, Sz. Frydershon, Sz. Justman, M. Domb, L. Totenberg i P. Weinsaft. Przy synagodze reformowanej przy ul. Spacerowej funkcjonował Komitet Synagogi, w skład którego wchodzili w latach 1887–1914: Izrael Poznański, Markus Silberstein, Szaja Rosenblatt, Jakub Hertz, Jakub Brahms, Stanisław Jarociński, J. Bielszowski, L. Cukier, Natan Kopel, R. Lipszyc, A. S. Landau, I. Monitz, Karol Poznański i Dawid Rosenblatt. W społeczności zaznaczał się wyraźny podział na zwolenników chasydyzmu oraz tzw. postępowców skupionych w Towarzystwie Rytuału Niemieckiego. Jak podaje W. Puś, istniała w Łodzi też grupa Żydów wyznająca judaizm tradycyjny.

Do 1914 r. gospodarka łódzka rozwijała się w niezwykłym tempie. W okresie od 1822 do 1914 r. liczba zatrudnionych w wytwórczości tekstylnej zwiększyła się z 2 osób do 94 tys., a liczba zakładów włókienniczych wzrosła z dwóch do ponad 570. Liczba sklepów i firm wzrosła natomiast z 26 do 4050. Na początku XX w. Łódź stała się największym ośrodkiem przemysłowym na ziemiach polskich. Jej dynamiczny rozwój stanowił następstwo kilku czynników, zarówno natury politycznej, gospodarczej, jak i społecznej. Protekcyjno-prohibicyjna polityka rządu Królestwa Polskiego w latach 1821–1830, imigracja rękodzielników i tkaczy z zagranicy, polityka celna Rosji i chłonny rynek rosyjski, import techniki i technologii z Europy Zachodniej. 

Wszystkie te czynniki połączone z przedsiębiorczością wielonarodowej społeczności miasta przyczyniły się wkrótce do tego, iż Łódź określano mianem „polskiego Manchesteru”. Fabryki Izraela Poznańskiego, Markusa Silbersteina, Szaji Rozenblatta, Salo Budzynera, Oskara Kona oraz Borysa i Nauma Ejtingonów należały do największych. Rozwój wytwórczości nakładczej, akumulacja kupieckich kapitałów, tanie kredyty oraz obrót wekslami budowały fundament pomyślności gospodarczej miasta.

Istotną rolę odegrali Żydzi-litwacy, którzy przybywali do Królestwa Polskiego (głównie do Warszawy i Łodzi) ze znajomością rynków rosyjskich i wschodnich. To przyczyniło się do zmonopolizowania przez nich niemal całego handlu. Dzięki nim rynki zbytu rozszerzyły się na Kaukaz, Persję i Chiny. Pod koniec XIX w. handel taki organizowali Meir Bejlin, Mordechaj Helman i bracia Ruper. Litwacy mieli w Łodzi własne bóżnice i odrębne życie kulturalne. Do łódzkiego konglomeratu wielonarodowościowego dołączyli, już w Polsce niepodległej, także Galicjanie, którzy odegrali istotną rolę w życiu kulturalnym miasta.

Ważną role odgrywały także firmy specjalizujące się w dostarczaniu surowca dla przedsiębiorstw. W 1913 r. pośród 20 takich firm ponad połowa należała do łódzkich Żydów: firma Eljasza Feinenbauma – ul. Wólczańska; firma Finkelsteina i Heimana – ul. Przejazd; firma Goldberga i Litauera – ul. Zachodnia; firma A. Hamburgera – ul. Pańska; firma M. Kaleckiego – ul. Widzewska; firma S. Kutnitzkiego i spółka – ul. Cegielniana; firma Leopolda Landaua – ul. Piotrkowska; firma L. Mendelshona i spółka – ul. Zachodnia; firma A. Oppenheima – ul. Widzewska oraz firma Leona Rappaporta i spółka – ul. Południowa[1.3]. Ważną rolę odgrywały domy agenturowe firm handlowych. Także one w większości należały do Żydów. Ponadto Żydzi byli właścicielami większości sklepów i magazynów z wyrobami włókienniczymi – około 60%. Ponad 50% sklepów papierniczych i technicznych należało do Żydów. Pośród najważniejszych sklepów i składów należących do Żydów w 1913 r., wymienić warto:

      • N. Cukierman – hurtowy skład cukru i towarów kolonialnych (ul. Zawidzka),
      • Artur Arnstein – skład metali (ul. Widzewska),
      • Daniel Berkowicz – skład wyrobów wełnianych (ul. Nowomiejska),
      • Blum i Monitz – sklep przetworów chemicznych (ul. Piotrkowska),
      • Bornstein i Grossbard – dom agenturowo-komisowy – hurtowa sprzedaż bawełny środkowo-azjatyckiej i kaukaskiej (ul. Południowa),
      • Samuel Czamański – skład wyrobów jedwabnych (ul. Przejazd),
      • Dobranicki – skład wyrobów bawełnianych (ul. Cegielniana),
      • Artur Goldstadt – skład chemiczny (ul. Zachodnia),
      • Natan Kopla – sprzedaż przędzy szewiotowej (ul. Dzielna),
      • Emil Pfeiffer i spółka – dom agenturowy (ul. Andrzeja),
      • bracia Rappaport – skład dywanów i firanek (ul. Piotrkowska),
      • Emanuel Sieradzki – skład futer i kapeluszy (ul. Piotrkowska),
      • Henoch Warszawski – skład wyrobów metalowych (ul. Spacerowa),
    • Weiss i Poznański – skład towarów wełnianych (ul. Piotrkowska)[1.4].

Wraz z rozwojem gospodarczym Łodzi postępował rozkwit życia społecznego. Na przełomie XIX i XX w. w Łodzi funkcjonowały już cztery wielkie synagogi i setki domów modlitwy. Aktywnie, zwłaszcza w międzywojniu, działały tutaj liczne ugrupowania polityczne, takie jak: Aguda, syjoniści ogólni, rewizjoniści, Poalej Syjon, folkiści, bundowcy i komuniści. Większość z tych partii miała własne organizacje młodzieżowe, instytucje kulturalne, biblioteki, kluby sportowe, stowarzyszenia charytatywne, a nawet szkoły. W Łodzi działała także partia ortodoksyjna, funkcjonująca tylko w tym mieście – Bezpartyjni Religijni Żydzi, związani z organizacją chasydów cadyka Dancygiera z podłódzkiego Aleksandrowa. Żydzi posiadali także swoich przedstawicieli w Radzie Miejskiej Łodzi. Ich udział wahał się pomiędzy 20 a 25% w okresie międzywojennym. W 1919 r. w wyborach do Rady Miasta wygrali socjaliści, w 1923 r. – obóz chrześcijańsko-narodowy, w 1927 r. ponownie zwycięstwo odnieśli socjaliści. Rok 1934 przyniósł ponownie tryumf endeków. W latach 1936 i 1938 sukces wyborczy odnieśli socjaliści, do czego w dużej mierze przyczynił się Bund.

W Łodzi wykształciły się także prężne środowiska artystyczne, literackie i naukowe. Stąd wywodziło się wielu znanych muzyków, jak choćby Artur Rubinstein i Aleksander Tansman. Tutaj działali przedstawiciele ruchu „Jung Jidysz”, założonego przez Mojsze Brodersona. Z Łodzi wywodził się poeta Julian Tuwim. Tutaj tworzył także Icchak Kacenelson, autor Pieśni o zamordowanym żydowskim narodzie. W 1905 r. z inicjatywy Icchaka Zandberga powstał teatr żydowski. Repertuar był bardzo urozmaicony. Obok żydowskich operetek i melodramatów wystawiano tutaj Damę Kameliową Aleksandra Dumasa, Żywego trupa Lwa Tołstoja. Występowali tutaj gościnnie najznamienitsi aktorzy tamtych czasów: Ester Rachel Kamińska, Borys Tomaszewski i Fanny Blumentall. W 1912 r. otwarto drugi teatr żydowski „Scala” przy ul. Cegielnianej 18 (obecnie ul. Więckowskiego 15). Teatrem tym kierowali Juliusz Adler i Herman Sierocki.

Na szczególną uwagę zasługują także żydowscy malarze i rzeźbiarze, działający w Łodzi na przełomie XIX i XX w. Tutaj malowali swe obrazy Dawid Modenstein; Maurycy Trębacz – uczeń Jana Matejki; Samuel Hirszenberg, uznany za najwybitniejszego malarza żydowskiego na ziemiach polskich przełomu XIX i XX w.; Jakub Kacenbogen, który w założonej przez siebie szkole kształcił takie późniejsze sławy jak: Artura Szyka, Henryka Barcińskiego i Icchaka Braunera. W XIX w. powstały w Łodzi pierwsze kina, których właścicielami byli także przedsiębiorcy żydowscy. W 1907 r. Mani Hendlisz założył kino o nazwie „Theatre Optique Parisien” przy ul. Piotrkowskiej 15. W 1908 r. Albert Hoffman i Dawid Bernstein uruchomili kino „Arkadia” przy ul. Piotrkowskiej 22. W 1908 r. otwarte zostały kolejne kina: Towarzystwa „Odeon” przy ul. Przejazd 2, „The Bio-Express” założone przy ul. Zielonej 2 przez wujka Juliana Tuwima oraz „Oaza” przy ul. Głównej 1 (obecnie J. Piłsudskiego), prowadzone przez Hersza Schönwitza.

Łódź miała także bardzo rozwiniętą ofertę prasy żydowską. Tworzyły ją wydawane w jidysz „Lodzer Togbłat” i „Najer Fołksblat” oraz polskojęzyczna „Kronika Gminy Wyznaniowej Żydowskiej”. Maurycy Ignacy Poznański i Marian Nussbaum-Ołtaszewski wydawali liberalną „Republikę”, natomiast Jan Urbach wydawał czytany przez Żydów lewicowych „Głos Poranny”.

W 1939 r. w Łodzi mieszkało 233 tys. Żydów, co stanowiło 34,7% ogółu ludności. Dominowali wśród nich drobni kupcy, sklepikarze, handlarze, rzemieślnicy i pracownicy transportu. Ponad połowa dużych i średnich zakładów przemysłowych znajdowała się w rękach żydowskich.

Wojska niemieckie zajęły Łódź 8 września 1939 r. Od tego dnia rozpoczęły się represje wobec ludności żydowskiej. Miasto znalazło się pod władzą gauleitera Artura Greisera. W krótkim czasie wydał on wiele drakońskich zarządzeń. Ograniczono obrót pieniężny i zabroniono prowadzenie handlu towarami skórzanymi i włókienniczymi. Włączenie Łodzi do Rzeszy zaostrzyło terror w stosunku do ludności żydowskiej. 31 października 1939 r. ukazało się zarządzenie prezydenta policji, nakazujące od 1 listopada 1939 r. oznakowanie wszystkich przedsiębiorstw i sklepów widocznymi szyldami wskazującymi narodowość właściciela. Zgodnie z  zarządzeniem inspektora Kraju Warty Friedricha Übelhöra, Żydzi musieli od 14 listopada 1939 r. nosić żółtą opaskę. Zarządzenie to znowelizowano miesiąc później.

Od 11 grudnia 1939 r. Żydzi zostali zmuszeni do noszenia na piersi i plecach żółtej gwiazdy Dawida. Żydom nie wolno było spacerować w parkach miejskich, chodzić ul. Piotrkowską oraz korzystać z komunikacji miejskiej. Wszyscy Żydzi zatrudnieni w przedsiębiorstwach aryjskich musieli opuścić swoje miejsca pracy. Jednocześnie rozpoczęto grabież majątku żydowskiego, zarówno w mieszkaniach prywatnych, jak i warsztatach oraz sklepach. „Dzika” grabież przybrała w Łodzi tak wielkie rozmiary, że prezes rejencji kalisko-łódzkiej oraz dowódca miejscowej policji wydali 17 stycznia 1940 r. rozporządzenie ostrzegające osoby i instytucje przed samowolnym dokonywaniem rekwizycji. Władze wojskowe natomiast przystąpiły do oficjalnej grabieży mienia żydowskiego. Pod koniec 1939 r. zarekwirowano majątek o wartości 1,8 mln marek. Kolejne zarządzenie z 29 listopada 1939 r. ustanowiło komisaryczny zarząd dla przedsiębiorstw, zakładów i nieruchomości zarówno tych, których właściciele opuścili kraj, jak i tych których właściciele pozostali na miejscu. Na mocy tego zarządzenia przejęto znaczną część przedsiębiorstw należących do Żydów. Były wśród nich zakłady należące do zamożnych Żydów, którzy opuścili pospiesznie miasto na początku wojny.

Ludność żydowska poniosła także ogromne straty w momencie przesiedlania jej do getta. Okupant zajął wówczas tysiące umeblowanych mieszkań, nieruchomości i dzieł sztuki. Zarządzenie z 18 września 1939 r. nakazywało zablokować żydowskie konta bankowe, depozyty i sejfy. Żydzi nie mogli pobierać ze swych kont więcej niż 500 zł, a z kont oszczędnościowych – 250 zł tygodniowo. W domu nie można było posiadać więcej niż 2000 zł. Zabroniono także prowadzenia wszelkiego transportu na drogach publicznych, co pozbawiło ok. tysiąc Żydów możliwości zarobkowania. Taka sytuacja spowodowała, że Żydzi większość czasu spędzali w domach, nie mając możliwości zarobkowania, a tym samym zdobywania środków do życia. Masowym zjawiskiem od pierwszych dni okupacji były łapanki uliczne. Złapanych w ten sposób kierowano do ciężkich prac. Miały one także na celu poniżenie ludności żydowskiej. Doprowadziło to do zupełnego niemal „wymarcia” ulic w dzielnicy żydowskiej. Ludność bała się wychodzić z domów, nie chcąc narażać się na pobicie. Gmina Żydowska w związku z narastającym strachem mieszkańców, wystąpiła do władz niemieckich z ofertą współpracy przy rekrutacji robotników. W następstwie powołano 7 października 1939 r. Biuro Zaciągu Pracy z siedzibą przy ul. Pomorskiej 18, a następnie przy ul. Południowej 10.

Jednocześnie utworzono obóz koncentracyjny w fabryce Glasera na Radogoszczu. Tam torturowano, a następnie zabijano działaczy politycznych, społecznych i intelektualistów. 2 listopada 1939 r. hitlerowcy rozstrzelali w Lesie Łagiewnickim 15 Żydów, których aresztowano poprzedniego dnia w kawiarni „Astoria”. 10 dni później powieszono w publicznej egzekucji dwóch Polaków i Żyda Radnera. Tego samego dnia spalono i wysadzono w powietrze cztery wielkie synagogi: przy ulicy Wolborskiej, Zachodniej, Kościuszki i Wólczańskiej. 11 listopada 1939 r. aresztowano całą Radę Starszych. Zwolniono tylko sześciu z nich. Resztę rozstrzelano w Lesie Łagiewnickim.

Liczba ludności żydowskiej zmniejszała się. Oprócz tych, którym udało się uciec przed terrorem w pierwszych dniach wojny, kolejni przenikali na teren Generalnego Gubernatorstwa. 12 grudnia 1939 r. rozpoczęła się też systematyczna akcja wysiedlania Żydów do Generalnego Gubernatorstwa. Ogółem, w pierwszych miesiącach okupacji z Łodzi na tereny Związku Radzieckiego i Generalnego Gubernatorstwa przeniosło się lub zostało przesiedlonych ponad 71 tys. Żydów.

Pierwsza wzmianka o utworzeniu getta łódzkiego pojawiła się w tajnym okólniku prezesa rejencji kaliskiej z 10 grudnia 1939 r., w którym Friedrich Übelhör wyraził opinię, iż nie jest możliwa całkowita ewakuacja ludności żydowskiej; w związku z tym w północnej części miasta powstanie getto. Getto zlokalizowano w najbardziej zaniedbanych dzielnicach Łodzi – na Bałutach i Starym Mieście. Obejmowało obszar 4,13 km kw. W momencie utworzenia, obejmowało następujące ulice: Goplańską, Żurawią, Wspólną, Stefana, Okopową, Czarnieckiego, Sukienniczą, Marysińską, Inflancką, następnie wzdłuż muru cmentarza żydowskiego i dalej Bracką, Przemysłową, Środkową, Głowackiego, Brzezińską, Oblęgorską, Chłodną, Smugową, Nad Łódką, Stodolnianą, Podrzeczną, Drewnowską, Majową, Wrzesińską, Piwną, Urzędniczą do Zgierskiej i Goplańskiej.

W maju 1941 r. wydzielono z getta trójkąt w obrębie ulic Drewnowskiej, Majowej i Jeneralskiej. W ten sposób powierzchnia zmniejszyła się do 3,82 km kw. Dodatkowo getto było przecięte na trzy części głównymi ulicami: Nowomiejską, Zgierską i Bolesława Limanowskiego. Początkowo ruch nimi odbywał się poprzez specjalne bramy, które otwierano o wyznaczonej porze dnia. Latem 1940 r. wybudowano w ich miejsce drewniane przejścia ponad ulicami. Ostateczne zamknięcie getta nastąpiło 30 kwietnia 1940 r. Domy przylegające do getta wyburzono. Teren getta nie był skanalizowany, co utrudniało kontakt ludności w nim zamieszkującej ze „stroną aryjską” miasta. Dodatkowym utrudnieniem w kontaktach ze światem zewnętrznym stanowił fakt, iż Łódź była wówczas zamieszkana przez ponad 70 tys. osób, należących do mniejszości niemieckiej, lojalnej wobec nowej władzy. Według urzędowych danych, w getcie łódzkim zamknięto 160 320 Żydów, w tym 6471 osób z terenu Kraju Warty, które trafiły do getta łódzkiego w wyniku migracji wojennych.

Półtora roku później, na rozkaz Heinricha Himmlera deportowano do getta łódzkiego 19 722 Żydów z Austrii, Czech, Luksemburga i Niemiec. Po konferencji w Wannsee pod Berlinem podjęto decyzję o „ostatecznym rozwiązaniu” kwestii żydowskiej. W jej następstwie zaczęto przesiedlać do getta łódzkiego Żydów z okolicznych gett Kraju Warty: Brzezin, Głowna, Ozorkowa, Strykowa, Łasku, Pabianic, Sieradza, Zduńskiej Woli i Wielunia. Łącznie przez getto łódzkie przeszło ponad 200 tys. Żydów z Kraju Warty i Europy Zachodniej. Na obszarze getta utworzono także dwa wyizolowane obozy. Pierwszy przeznaczony był dla ludności romskiej, drugi – dla dzieci i młodzieży polskiej. Obóz cygański istniał do 16 stycznia 1942 r., kiedy to wszystkich jego mieszkańców wywieziono do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem.

Getto podlegało Zarządowi Miasta. Początkowo kierował nim Johann Moldenhauer. Po nim funkcję tę sprawował Hans Biebow, który osobiście uczestniczył w selekcjach ludności podczas likwidacji okolicznych gett. To on przeforsował we władzach centralnych ideę samowystarczalności getta łódzkiego. Jemu bezpośrednio podlegała żydowska administracja. Przełożonym Starszeństwa Żydów w getcie łódzkim był Chaim Mordechaj Rumkowski. Z czasem stał on się głównym pośrednikiem między żydowską administracją, a władzami niemieckimi. Okupanci zmuszali go do współpracy najpierw przy przekształcaniu getta w obóz pracy, a następnie przy grabieży mienia żydowskiego. Ich kartą przetargową w permanentnym szantażowaniu Rumkowskiego były groźby zmniejszenia dostaw żywności do getta. Rumkowski posiadał ogromną władzę w administracji wewnętrznej getta. To on powoływał nowe urzędy, wydziały i resorty. Struktura administracji getta składała się z sieci wydziałów, central, biur i komisji, które likwidowano, gdy przestawały być potrzebne, a na ich miejsce powoływano kolejne, o określonym zakresie kompetencji. W latach 1940-1944 administracja getta liczyła od 27 do 32 agend. W sumie zatrudniały one od 13 tys. do 14 tys. pracowników. Chaim Rumkowski kierował gettem poprzez Centralny Sekretariat.  Jak większość agend gettowych, Centrala mieściła się przy Bałuckim Rynku. Wstęp na teren Rynku miały tylko osoby na nim zatrudnione lub posiadające specjalne przepustki. Centralą kierowała Dora Fuchs, która sprawowała swoją funkcje nieprzerwanie do VIII 1944 r. Centrala gromadziła sprawozdania z poszczególnych wydziałów getta, także pośredniczyła w przekazywaniu Zarządowi Getta zrabowanego mienia żydowskiego. Centrali podlegały następujące wydziały:

      • Wydział Prezydialny
      • Wydział Personalny
      • Kasa Główna
    • Centralna Księgowość.

Na Rynku Bałuckim funkcjonowało także Centralne Biuro Resortów Pracy. Getto produkowało mundury, płaszcze, kożuchy, ocieplenia kurtek, czapki, obuwie, słomiane kamasze, tornistry i plecaki. Odbiorcami tych towarów były Wehrmacht-Beschaffungsamt w Berlinie, Heeresbekleidungsamt w Berlinie i jego filia w Poznaniu, Marinebekleidungsamt w Kilonii i Wilhelmshaven, Polizeibekleidungsamt w Poznaniu i Organisation Todt – filia w Poznaniu. Odbiorcami produkcji gettowej były także znane domy handlowe i firmy prywatne: „AEG”, „J. Neckermann” w Berlinie, „Asman&Co” w Berlinie, „Henckel&Co” w Hamburgu, „Adolf Heine” w Łodzi, „Karol T. Buhle i SA” w Łodzi. Dostarczano do nich głównie odzież, obuwie, bieliznę, meble, lampy, wyroby kaletnicze, tekstylne i trykotowe.

W getcie funkcjonował także Wydział Zdrowia przy Szpitalu Kasy Chorych na ul. Łagiewnickiej 34/36. Został jednak zlikwidowany po tzw. „szperze”, czyli wrześniowych wywózkach z getta (3–12 września 1942 r. – była to akcja skierowana przeciwko dzieciom do 10 roku życia i starcom powyżej 65 roku życia. Akcji tej towarzyszył zakaz opuszczania domów. W jej wyniku wywieziono na śmierć 15 681 osób). Wszyscy chorzy szpitala zostali zamordowani z Chełmnie nad Nerem. Ponadto w getcie funkcjonowało 6 innych szpitali, 7 aptek, 4 przychodnie, 2 stacje pogotowia, 2 prewentoria dla dzieci i 2 domy starców.

W getcie rozwijało się także szkolnictwo. Funkcjonowały tam szkoły podstawowe, religijne, specjalne, gimnazja, a nawet jedna szkoła muzyczna. W wszystkich szkołach zorganizowano stołówki. Na Marysinie organizowano kolonie i półkolonie. W październiku 1941 r. do getta dosiedlono blisko 20 tys. Żydów z Europy Zachodniej. Zajęli oni budynki szkolne. W ten sposób zakończyła się działalność instytucji oświatowych w getcie.

W getcie łódzkim wprowadzono system kartek żywnościowych. Dzięki nim racjonalnie rozdzielano żywność dostarczaną do getta przez władze niemieckie. W ten sposób śmiertelność z powodu głodu była w łódzkim getcie dwukrotnie mniejsza niż w bogatszym getcie warszawskim, otwartym dla przemytu.

Ponadto w getcie funkcjonowały następujące wydziały: kwaterunkowy, meldunkowy, kolegium rabinackie pod przewodnictwem rabina Szlomy Trajstmana; bank emisyjny (getto posiadało własny pieniądz zastępczy – Markquittungen zwane „rumkami” od nazwiska przełożonego getta); bank skupu wartościowych przedmiotów, poczta, wydział tramwajów, sąd i prokuratura, więzienie i komenda służby porządkowej.

Getto łódzkie, jako jedyne, przetrwało do sierpnia 1944 r. W momencie jego likwidacji zamieszkiwało w nim blisko 72 tys. więźniów. W czasie 4 lat i 8 miesięcy jego istnienia zmarło w nim 45 327 osób, co stanowiło ponad 24% ogółu jego mieszkańców.

Likwidacja getta została zarządzona w maju 1944 r. przez Heinricha Himmlera. Od 23 czerwca 1944 r. do 14 lipca 1944 r. wywieziono 10 transportów Żydów (7196 osób) do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. 29 sierpnia 1944 r. odszedł z getta ostatni transport do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Getto przestało istnieć. Pozostawiono w nim tylko 840 osób z komanda do oczyszczania getta. Około 20–30 osób ukryło się przed wywózką. Hans Biebow wybrał także grupę 600 osób, która została wywieziona do obozów pracy w Königswurstenhausen koło Berlina i fabryk Drezna. Chaima Rumkowskiego wywieziono wraz z rodziną przedostatnim transportem do Auschwitz, gdzie został zgładzony.

Po wojnie teren getta zmienił się. Zlikwidowano wiele starych ulic: Chłodną, Garbarską, Jerozolimską, Koziołkiewicza, Lwa Kielma, Miodową i Pucką. Część z dawnych ulic getta weszła w skład nowej ulicy Zachodniej: Masarska, Stodolniana i Wesoła. Najlepiej w niezmienionym układzie zachowała się zachodnia część getta: plac Kościelny, Rynek Bałucki. Zachowały się też następujące ulice: Bazarowa, Brzezińska (obecnie Wojska Polskiego), Ceglana, Ciesielska, Drewnowska, Franciszkańska, Gnieźnieńska, Joselewicza, Limanowskiego, Lutomierska, Łagiewnicka, Marynarska, Marysińska, Młynarska, Pawia, Pieprzowa, Iwna, Podrzeczna, Rybna, Wróbla, Zgierska i Żytnia.

Obecnie w Łodzi nadal funkcjonuje ortodoksyjna Gmina Wyznaniowa Żydowska. Na jej czele stoi Symcha Keller.


NOTA BIBLIOGRAFICZNA

    • Alperin A., Żydzi w Łodzi. Początki Gminy Żydowskiej 1780–1822, „Rocznik Łódzki” 1933, t. III.
    • Polacy–Niemcy–Żydzi w Łodzi w XIX–XX w. Sąsiedzi dalecy i bliscy, red. P. Samuś, Łódź 1997.
    • Puś W., Żydzi w Łodzi w latach zaborów 1793–1914, Łódź 2001.
    • Spodenkiewicz P., Zaginiona dzielnica. Łódź żydowska – ludzie i miejsca, Łódź 1999.
    • Żydowskie getto w Łodzi 1940–1944, Vademecum, red. J. Pyczewska-Pilarek, Łódź 1999.
  • Walicki J., Żydzi niemieccy w samorządzie Łodzi lat 1917–1939, [w:] Polacy–Niemcy–Żydzi w Łodzi w XIX–XX w. Sąsiedzi dalecy i bliscy, red. P. Samuś, Łódź 1997, ss. 359–361

Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


IDF retaliates after barrage of at least 30 rockets from Gaza

IDF retaliates after barrage of at least 30 rockets from Gaza

IDAN ZONSHINE, GADI ZAIG


An IDF tank attacked a Hamas outpost in the Gaza Strip around 2:40 a.m. on Saturday morning in retaliation after a third wave of rockets began landing in Israeli territory.

THE IRON Dome fires an interceptor missile as rockets are launched from Gaza, near Sderot in August 2018. / (photo credit: AMIR COHEN/REUTERS)

An IDF tank attacked a Hamas outpost as IAF aircraft struck rocket launchers in retaliation after a series of rockets were launched into Israeli territory from Gaza on Friday night, landing near the Gaza envelope region of southern Israel, the IDF spokesperson reported on Friday.

The first three launches were detected coming from the Gaza Strip and falling near the town of Kissufim, in the Eshkol Regional Council. The IDF’s Iron Dome missile defense system intercepted one of them. The other two fell in open areas near the border fence.

Later on Friday night, around 1:50 a.m., additional sirens were heard at Alumim, Be’eri, Kfar Maimon and Tushiya, in the Sdot Negev and Eshkol Regional Councils.

Minutes later, more sirens were heard in Mivtahim, Amioz, Yesha, Nir Yitzhak, Tzohar and Ohad, all in the Eshkol regional council.
The IDF reported that four rockets were launched during the second barrage, two of which were intercepted by the Iron Dome system.

An IDF tank attacked a Hamas outpost in the Gaza Strip around 2:40 a.m. early on Saturday morning in retaliation after the second barrage and was immediately followed by another rocket which landed in an open area near Ashkelon.



Overall, the IDF reported four rockets being intercepted by the Iron Dome system during the night.

Slightly after 3 a.m., additional sirens were heard in Miflasim and Kfar Aza, in the Sha’ar Hanegev Regional Council.

Another siren was heard near Nahal Oz in the Sha’ar Hanegev regional council slightly before 4 a.m..

After around an hour of silence, another rocket siren was heard around 5 a.m. near Kerem Shalom in the Eshkol Regional Council early on Saturday morning.

That was followed by six consecutive waves of rockets which set off sirens within the space of around 35 minutes, the first of which started at 5:27 a.m. near Alumim and Nahal Oz, in the Sdot Negev and Sha’ar Hanegev Regional Councils.

The IDF spokesperson announced around 5:30 a.m. that IAF aircraft had begun attacking Hamas rocket launchers and underground infrastructures in retaliation.

A few minutes later, another rocket siren went off, this time in Nativ Ha’asara in the Ashkelon Beach Regional Council once again. Two minutes after that, another siren went off in Nativ Ha’asara and in Kissufim in the Ashkelon Beach and Eshkol Regional Councils.

Another five minutes passed and another two sirens went off, both in Kissufim, in the Eshkol Regional Council.

Less than ten minutes passed before another large wave of rockets set off sirens, this time in the Ashkelon Industrial Zone, Zikim, Karmiya, Yad Mordechai and Nativ Ha’asara, in the Ashkelon Beach Regional Council.
At 6 a.m., another siren was heard in the areas of Nativ Ha’asara, the southern Ashkelon Industrial zone, and Zikim, in the Ashkelon Beach Regional Council.

Last Friday, IDF fighter jets attacked a number of targets in the Gaza Strip after a rocket which was fired into Israeli territory landed in an open field.

A Hamas official responded to the IDF retaliation, saying that “the new zionist aggression on the Gaza strip is a desperate attempt to break the willpower of our people and our continued steadfastness. Our people and our resistance are united with our people in Jerusalem in their fight against the zionist occupation and in their defense of al-Aqsa Mosque.”

Israel’s Home Front Command on Saturday morning instructed resident’s of a number of regional councils in Israel’s south to remain close to shelters, cancel events held in the open, limit events held in closed areas to 100 people or less and cancel agricultural work close to the border with Gaza.
The IDF will hold a briefing at 09:00 a.m. and will provide further updates to the regional councils in the area.

The head of the Eshkol Regional Council, Gad Yarkoni, commented on the events of the night saying that “the unbearable ease with which these organisations allow themselves to shoot at the Gaza envelope and try harm civilians is outrageous.”

״After 20 years of rocket fire, there are still houses in the Eshkol region that do not have shelters. Last night Israeli citizens slept under rocket fire, exposed to damage.” he continued.
The head of Sha’ar Hanegev Regional Council, Ofir Liebstein, added that “for more than two decades the Israeli government have failed to produce a clear strategy to stop the rocket fire. There is no doubt that we deserve security and a stable routine.”

The Zikim Beach was closed on Saturday.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


TV7 Israel News

TV7 Israel News

TV7 Israel News


1) Tensions escalated in Jerusalem last night when thousands of Jewish extremists from a radical nationalistic movement on the one-hand, and Arab Islamist’ youth on the other-hand, sought to confront each-other, on the streets surrounding the old city’ walls.
2) Israel emphasizes to the UN Security Council that it is not bound by any agreement threatening its existence.
3) U.S. State Department spokesman Ned Price acknowledged that the Biden Administration intends to lift all nuclear-related sanctions which are inconsistent with the 2015 agreement with Iran.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com