Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.

Przesiedleni Palestyńczycy rozbijają namioty przy granicy Egiptu z miastem Rafah w południowej części Strefy Gazy, 8 marca 2024 r. Zdjęcie: Abed Rahim Khatib/Flash90.


Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948

Lyn Julius
Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski


Propozycja prezydenta Donalda Trumpa, aby 1,5 miliona Palestyńczyków ze Strefy Gazy przenieść do Egiptu i Jordanii, spotkała się z całkowitym odrzuceniem ze strony tych krajów, a także z krzykami oburzenia i oskarżeniami o „czystki etniczne”.

Problem uchodźców należy rozpatrywać w kontekście historycznym. Trump skupił uwagę na mieszkańcach Gazy, skutecznie sugerując zakończenie wymiany populacji uchodźców, która rozpoczęła się w 1948 r. pierwszą wojną arabsko-izraelską. Arabscy uchodźcy uciekli z Izraela do Gazy oraz na tereny Judei i Samarii, podczas gdy tysiące innych wyjechało do Libanu i Syrii.

Często zapomina się, że żydowscy uchodźcy — prześladowani w krajach arabskich, gdzie byli osiedleni przez tysiąclecia — uciekli w przeciwnym kierunku. Liczba uchodźców, którzy zamienili się miejscami, wyniosła 711 000 Arabów (według danych ONZ) w porównaniu do 650 000 Żydów — mniej więcej tyle samo. (Kolejnych 200 000 żydowskich uchodźców uciekło na Zachód).

Żydom przyznano obywatelstwo w Izraelu i na Zachodzie. Zostali szybko przesiedleni i nie są już uchodźcami. Ale Arabowie palestyńscy pozostali bezpaństwowcami, wielu z nich zostało przeniesionych do obozów. Nie tylko nie zostali przesiedleni, ale stali się bronią jako  narzędzie wzmacniania  stałego konfliktu z Izraelem.

Dwa czynniki skutecznie uniemożliwiały im ponowne zasiedlenie.

Liga Arabska uchwaliła w 1959 r. rezolucję nr 1457, która zabrania państwom arabskim przyznawania obywatelstwa palestyńskim uchodźcom, „aby zapobiec ich asymilacji w krajach przyjmujących”.

Innym strażnikiem bezpaństwowości była Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), utworzona wyłącznie dla Palestyńczyków. Agencja nie tylko zapewnia opiekę zdrowotną, żywność i edukację w obozach dla uchodźców, ale także pozwala Palestyńczykom przekazywać swój status uchodźcy kolejnym pokoleniom  w nieskończoność.

Wymiana ludności stała się normą po większości konfliktów w XX wieku. Rzeczywiście, zasada wymiany ludności, a zatem i przesiedlenia, została zaakceptowana w prawie międzynarodowym, zarówno w Traktacie z Neuilly (1919) jak i Konwencji Lozańskiej (1923). Ponad milion Greków z Azji Mniejszej i Kaukazu zamieniło się miejscami z 400 000 muzułmanów z Grecji.

Po podziale subkontynentu indyjskiego na Indie i Pakistan nastąpiła ogromna wymiana ludności. W tym przypadku 8,5 miliona Hindusów opuściło Pakistan i wyjechało do Indii, a 6,5 miliona muzułmanów uciekło z Pakistanu. Miliony Niemców i Rosjan zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów podczas II wojny światowej i nigdy nie powróciło. 

Jak na ironię, to strona arabska jako pierwsza zaproponowała wymianę ludności na Bliskim Wschodzie. W 1949 r. Nuri Said, który pełnił przez kilka kadencji funkcję premiera Iraku, wysunął pomysł, aby 160 000 Żydów z Iraku zostało wymienionych na arabskich uchodźców, którzy opuścili tereny Izraela  w wyniku wojny. Ówczesny minister spraw zagranicznych Izraela, Mosze Szarrett, początkowo odrzucił wszelkie możliwe powiązania między tymi dwoma grupami uchodźców. Rząd Izraela uważał, że przejęcie porzuconej własności irackich Żydów było cynicznym podstępem. Ówczesny brytyjski ambasador poinformował, że zasada wymiany ludności była w zasadzie akceptowalna dla Izraela, ale pomysł wymiany 100 000 bezdomnych (palestyńskich) uchodźców na 100 000 (żydowskich) uchodźców, którzy zostawiliby swój majątek, został odczytany w Izraelu jako zwykłe wymuszenie.

Jak się okazało, Irak miał zalegalizować wywłaszczenie niemal całej społeczności żydowskiej w marcu 1951 r. Około 140 000 Żydów uciekło do Izraela. Tylko 14 000 palestyńskich uchodźców przybyło do Iraku. Do tego czasu Szarrett zaakceptował, że istniało powiązanie populacji uchodźców. Do 1970 r. kraje arabskie pozbyły się swoich Żydów — z których większość przybyła do Izraela w nędzy — jako ludzie pozbawieni obywatelstwa i majątku.

Dobrą rzeczą w planie Trumpa jest to, że przełamuje on trwające od dziesięcioleci tabu dotyczące przesiedleń Palestyńczyków i oferuje humanitarne rozwiązanie problemu uchodźców. Zmusza również państwa takie jak Egipt i Jordania do wzięcia części odpowiedzialności za konflikt, w którym uczestniczyły. Kraje takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą pomóc udźwignąć ciężar finansowy. Ostatecznie „wymiana ludności” jest jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem.


Lyn Julius jest autorką książki „Uprooted: How 3,000 Years of Jewish Civilization in the Arab World Vanished Overnight” (Vallentine Mitchell, 2018).


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com